Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malinka79

Czy są wśród Was Kobietki, które chcą zostać Mamami cz.II

Polecane posty

Gość Myszka83
Dziewczyny mam pytanie.Czy tabletki CASTAGNUS można brać bez konsultacji z lekarzem.Czy one faktycznie pomagaja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna23 moje gratulacje, bardzo się cieszę i też troszeczkę ci zazdroszczę!! Trzymaj się cieplutko i wesołych świąt. A! I napisz jutro jak wizyta u gina. Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna23
Moje drogie!!! Nie Wiem sama kiedy to się stało! Poprostu nie myśleliśmy o tym żeby począć dziecko bo tak jak już pisałam stracil;iśmy nadzieję! To chyba prawda z tą barierą psychiczną - Im bardziej się chce tym bardziej nie wychodzi! Za 4 mies. mieliśmy się udać do lekarza po skierowanie na badania. Jednak nie trzeba będzie. Nasze szczęście nie zna granic!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czyli jest tak jak się mowi, im bardziej się chce tym większa blokada w głowie, a jak sie nie myśli to się udaje :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na to wygląda! Dziewczyny - za każdym razem teraz jak będzie dochodzić do przytulanka musimy się nauczyc i przestać myśleć o naszych przyszłych fasolkach. One same do nas przyjdą jak uznają że przyszedł na nie czas! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
kurde ale jak tu nie myślec hmmm Ale cos wam opowiem śmiesznego:):) Wczoraj mój mąż miał wigilie w pracy i było bardzo duzo ludzi i potem składali sobie życzenia i jemu oczywiście wszyscy dzieci życzyli(oby!!):) a jedna babka też tego typu życzenia a mój mąż sie przejęzyczył i jej mówi: "że dziecko w drodze" :):)ale numer tak sie pomylić??? na to ja mu mówię ze w drodze może i tak ale dopiero w jego nasieniu hi hi och ci faceci:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
buuu, a ja się właśnie dowiedziałam, że mojego koleg z pokoju żona jest w trzecim miesiącu ciąży. Buuu, ja też chcę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
no Estella ja też bym chciała buuuuuu:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEG33
a ja zamiast być w nastroju do starań mam takiego doła że nawet myśleć mi się nie chce , od prawie dwóch tygodni no stop chodzę do pracy / sobota i niedziela tez / poprostu płakać mi się chce , wszystko tak mnie wkurza że miałąbym ochotę gdzieś zamknąć się i nie wychodzić aż mi przejdzie , a jak patrze na kobitki z małymi dzieć albo w ciąży to łzy same mi prawie lecą , czy chęć pragnienia dziecka u kobiet w moim wieku musi tak człowieka wykańczać psychicznie :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meg trzymaj się! Nie załamuj sie, wiem że nie jest latwo, ale musisz mysleć pozytywnie! My też będziemy miały takie maleństwa. A u mnie jets taki sam objaw jak u ciebie na widok kobiety w ciąży czy niemowlaka w wózku. Obłęd!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
oj, oj, ciężko i mi... a w dodatku jak ten kolega powiedział, że jego żona jest w ciąży, to oczywiście padły pytania - a kiedy ja? i co miałam powiedzieć?! powiedziałam, że jestem już za stara na dzieci :-o jakoś pierwsza myśl, która mi do głowy przyszła...aby to nie były słowa prorocze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki! Dlaczego wszystkie jesteście dzisiaj tak strasznie zdołowane? Głowy do góry!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Estella wiem że czasem jak ktos nam ciągle dowala z tymi pytaniami to człowiek ma ochotę wypalic ostro wiem ja tez tak czuje i krew mnie zalewa jak mnie ludzie o to pytają!!!:( Teraz też już bombarduja mojego męża:( I az sie boje tych życzeń świątecznych znów sie zacznie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Meg33 musimy sie trzymać razem !! wytrzymamy to bo zobbacz ile tu takich kobietek jak ty? ja też już mam 30 na karku i też jestem zdołowana buuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
ja też bliżej 30. jak dalej - za dwa tygodnie jak mnie ktoś zapyta ile mam lat, to będę juz mówiła 29. (rocznik 1976) A dzidzi brak. Dobra, nie smęcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
wiecie co najgorsze że już nie wiem co odpowiadac na te głupie pytania, bo one mnie ranią i wymyslam coś na szybko z przyklejonym uśmiechem :( chyba wpadłąm w jakiś dołek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziewczyny! Dopiero mam dostęp do netu, więc sie odzywam. przeczytałam wszystkie wypowiedzi i: Kasieńko, Estelko- cóż mogę powiedzieć Wam innego niż :SZKODA,że tym razem się nie udało, ale wierzę,że uda się w kolejnym cyklu!!!! Gratulacje dla przyszłej mamuśki: Anny23. Sylwuś gratuluję jednej kreski! Dziwnie to brzmiu, ale w twojej sytuacji dziecko byłoby ciężarem a nie radością.Musisz uporządkować swoje życie uczuciowe, zdecydować z kim chcesz być, określić się, skończyć szkołę(będzie wypełniac czas,który potrzebny Ci jest na przemyślenie wszystkiego) i wówczas życzę Ci fasolki w brzuciu. Uważam,że muisz oczyścic atmosferę wokół siebie, rozstać się ze Szczepanem (albo nie), porozmawiać z nową miłościa nt planów na pzyszłość, któ przeprowadzi sie do kogo, jak widzicie wspólne życie i wtedy będzie Ci łatwiej. Życzę Ci spokoju ducha i podjęcia trafnych wyborów!!! Ja jeszcze nie rozpoczęłam staranek w tym cyklu, ale zamierzam dzisiaj to nadrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEG33
czasem też myślę że jestem za stara , chociaż jeszcze niedawno myślałam ja taka młódka mam czas ale teraz boje się że przegapiłam swoje 5 min , a żeby zaspokojć swoje instynkty kupiłam psa , pomogło na 2 miesiące a teraz kiedy udało mi się przekonać męża że nie będzie za starym tatusiem prawie pół roku i nic , boję się że w święta będzie mi strasznie przykro bo wyobrażałm sobie że będzie zupełnie inaczej, nawet udane przytulanka przez te 10 teraz jakoś straciły uroki :(( , chyba pójdę do jakiegoś doktorka od główki , a najgorsze jest to że n a początku nowego cyklu jest niby wszysto ok, jak nie wyszło to trudno , a potem to czekanie odliczanie kiedy i znowu czekanie , chyba zostawię głowę w jakiejś przechowalni i odbiore jak się uda :)) ale jajgorsze jest to że nawet zaplanować sie coś boję bo jak się uda to ... poprostu zgłupiałam i nie dziwię się już żadnej kobitce i jej humorom chociaż mój mąż cały czas powtarza że ja wszystko do szczęscia już mam mieszkanie, samochód, dziecko i psa no i jego a jednak wcale nie jestem szczęśliwa i to chyba mnie dobija najbardziej koniec marudzenia chyba wylałam już wszystkie swoje żale :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
dobrze chociaż, że tą miesiączkę mam zupełnie bezbolesną i raczej skąpą :-) ale to na razie...znając życie, jak wrócę do domu, to się zacznie :-( tak jak myślałam, , nie mam farta, nie mam cudnego prezentu pod choinką, buuuu i znów moja mama będzie pytała, jak idą staranka, a może już jestem w ciży? a ja jej powiem, że nie, mam @ :-( buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
dziś same doły i smuteczki :-( napiszcie coś wesolego, aby zmienić ten nastój! a mi w tej mojej głupiej łepetynce czai sie myśl, że może mimo okresu jestem jednak w ciązy (bo taki skąpy i bezbolesny), ale z drugiej strony wiem, że to nieprawda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota27
Oj widze, że dzisiaj nastroje kiepskie:( i to tak przed świetami:( Głowy do góry, ale przyznam sie ze dzisiaj pod gabinetem siedziały koło mnie dwie kobitki w wyskiej juz ciąży i poczułam lekkie ukłucie zazdrosci, tym bardziej było mi smutno jak jedna głaskała cały czas swój brzuszek:( Na jej miejscu robiłabym to sami na okragło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEG33
może a tak coś z innej beczki , która zafasolkowana pożyczy mi krzesło , bo to podobno działa , a u mnie w pracy brak takowych :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
u mnie w dziale takie jest! zapraszam! wszystkie co siedziały na nim są w ciąży. A jak siedział na nim chłopak, to jego żona zaszła w ciążę :-) ja od tygodnia też na nim usilnie siadam :-) i co? i nic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech a mi sie jakos pisać nawet nie chce, czytam tylko i każda dzisiaj ma taki humor nieciekawy, a ja oprócz tego zmęczona jestem że hej Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota27
Estella ja w poprzedni miesiącu tez tak myslałam, nawet zrobiłam test, ale ja na przykład w ogóle mam dosyc skape miesiaczki i mało bolesne, a jesli u Ciebie to nie jest norma to kto wie:)?? Meg33 mówisz, ze z tym krzesłem może sie udac? Musze wypróbowac bo ide na Sylwestra na prywatke gdzie beda dwie z fasolkami:) A akurat 1 moge isc na całosć hihihihi. Aniu23 jestes nasza iskierka nadziei, ze jednak można tylko trzeba swoje odczekac:) Serdeczne gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEG33
no to chyba dam ogłoszenie "poszukiwane w wawie krzesło - warunek co najmniej 3 zafasolkowane poprzednie użytkowniczki ":)) może to pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
Dorotka, ja raczej nie jestem w ciąży, nawet nie będę tak myślała, bo zwariuję. I mimo @ będę szukała w sobie objawów ciązy. Dziś jak jechałam do pracy (jeszcze nie miałam @ ), to zakuło mnie coś w brzuchu i pomyślałam - pewnie fasoleczka. Ale jak dojechałam i poszłam do toalety, to nietety okazało się, ze to nie dzidzia. o, znów mnie zakuł jajnik 0 a może to dzidzia :-) nie, nie, nie będę tak myślała, nie będe sie dołowała i zamartwiała! I tak jak Kasia pisała, mi też się wyregulował cykl i @ dostaję 28 dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
estella nie trac nadziei moja koleżanka też miała @ będąc juz w ciąży właśnie taki skąpy tyle że bolesny i to jest tzw okres cząstkowy. @ mozna mieć nawet do 3 miesiąca ciąży. Dlatego ja tez myślałam że może jednak w tym cylku sie udało bo 1 dzień miałam bardzo skąpy i bolesny, ale niestety nie wczoraj jak się zaczęlo to na dobre. Jakby ktos mi kurek odkręcił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
Meg, ja jestem z Warszawy i u mnie w pracy jest takie krzesło. Może go zwinę i przyjedziecie do mnie, to będziemy po trochu na nim siadać i za miesiąc ogłasimy dobre wieści :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
Paula, dlatego obawiam się, że jak wrócę do domu, to się zacznie na dobre :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×