Czy są wśród Was Kobietki, które chcą zostać Mamami cz.II

Witam was dziewczynki! Dawno u was nie byłam a to niestety z poodu braku dostepu do internetu :(! A więc u mnie jak narazie wszystko oki! Byłam w środe na usg widziałam moją kruszynke ma 1 cm i bijace pięknie serduszko! nawet je słyszałam :) jest to 7 tydzień. wiec jestem bardzo szczesliwa! :) powiedziałam juz rodzicą najbliższym przyjaciołom oraz jade poweidzieć teściom w niedziele! czuje sie dobrze nie mam specjalnie zadnych mdłości ani dolegliwości! A teraz napiszcie mi co tam u was słychać! bo mam tylko pare minutek i zaraz musze odejśc od komputera i zabrac sie do innej pracy, a w domu mam odłączony internet bo nie opłaciłam ostatnich rachunków :( więc nie zdążyła bym przeczytac tego wszystkiego co przez te wszystkie dni napisałyście! dołączyły do nas jakieś nowe szczęśliwe mamusie??? może którejś tez sie udało?? pozdrawiam!

Witam was dziewczynki! Dawno u was nie byłam a to niestety z poodu braku dostepu do internetu :(! A więc u mnie jak narazie wszystko oki! Byłam w środe na usg widziałam moją kruszynke ma 1 cm i bijace pięknie serduszko! nawet je słyszałam :) jest to 7 tydzień. wiec jestem bardzo szczesliwa! :) powiedziałam juz rodzicą najbliższym przyjaciołom oraz jade poweidzieć teściom w niedziele! czuje sie dobrze nie mam specjalnie zadnych mdłości ani dolegliwości! A teraz napiszcie mi co tam u was słychać! bo mam tylko pare minutek i zaraz musze odejśc od komputera i zabrac sie do innej pracy, a w domu mam odłączony internet bo nie opłaciłam ostatnich rachunków :( więc nie zdążyła bym przeczytac tego wszystkiego co przez te wszystkie dni napisałyście! dołączyły do nas jakieś nowe szczęśliwe mamusie??? może którejś tez sie udało?? pozdrawiam!

Witam wszystkich!..kiedys juz pisalam ..bylo to juz dawno....ale niestety u mnie ciagle nic.....przytocze moj problem....moze ktos byl albo jest w podobnej sytuacji i bedzie mogl sie wypowiedziec, a mnie i pomoc w ten sposob. Staram sie o dziecko ok.roku czasu....jak na razie bez rezultalow...od 1 grudnia zazywam deksametazon - lekarz podejrzewa pco...brak jajeczkowania...troche sie dziwie, bo moimi "objawami" to jedynie niezbyt regularne miesiaczki (od 32 do 39 dni) no i okropnie bolace...tradzik...Zazwyczaj w polowie cyklu odczuwam bol jajnikow, wiec podejrzewam, ze to jajeczkowanie...nie wiem moze sie myle....Deksametazon biore juz 2 miesiace....pierwszy cykl na tym leku byl 37 dni drugi juz sie skrocil do 33 dni....strasznie sie boje, ze nie bede mogla miec dziecka....wariuje juz...nie wiem co robic....moze isc juz do lekarza albo za wczesnie, jak myslicie? Moze ma albo mial ktos podobny problem....szukalam na roznych forach, ale nikt na razie nie jest w stanie nic mi powiedziec...rany...czy to juz taki beznadziejny przypadek????? Blagam ...pomozcie..... Pozdrawiam!!!

witaj smutasku:):) nie wiem co ci doradzić bo ja na razie staram sie 4 m-ce i jak na razie nie wiem czy mam jajeczkowanie itp. po prostu się jeszcze nie wzięłam za badania. Ale może zmień lekarza albo idź do innego choć raz może co innego ci doradzi, a może miałaś usg żeby stwierdzić czy masz jajeczkowanie?jak nie to chyba dobrze by było sięupewnić zanim się weźmie takie leki co?nie wiem sama

prponuje ci zakupic testy owulacyjne np na Allegro http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41338947

o kurde co tu dzisiaj takie pustki???????:(:(dziewczyny gdzie sie podziewacie no?????Mia,Estella, Kasia i cała rzesza?????????halo??pzrecież wekend jutro co tak pracujecie??

staram sie o dzidziusaia ale ostatniop cos sie rozregulowałam. 1. nieregularna miesiaczka- 25-33 dni 2. myslałam ze juz zaskoczyłam a tu masz @ !!!!!!! Przez 3 dni pobolewał mnie brzuch a normalnie boli 2-3 godz. Jest obfita i trwa juz 6 dzien i nie widac konca.(normalnie 4-5). Boje sie isc do ginekologa bo dawno nie byłam. boje sie ze powie mi cos niedobrego........ Che byc w ciązy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

...tak mialam usg...ale przy normalnym badaniu gin....nie wiem czy to wtedy mialo jakies znacznenie..bo to chyba wykonuje sie w okreslonych dniach...i pare razy...zeby okreslic czy wystepuje jajeczkowanie...A po za tym deksametazon zaczelam brac po badaniach hormonalnych...bylo za duzo chyba horm meskich ( z tego wszystkiego nic dokladnie nie wiem bo bylam taka przestraszona ...ze szkoda gadac- a stara baba ze mnie ), w kazdym razie powtorzylam badanie horm. po ok. 2 tyg. i lekarz powiedzial, ze sa super wiec juz nic nie wiem jak i co jest ze mna ...

do smutaska .... czes wszystkim !!!ja jestem tu pierwszy raz i tez mamy taki sam problem co ty tylko ze prawie dwa lata bedzie jak prubujemy aby cos nam wyszlo ,a tu dalej nic az postanowilismy pojsc z tym do lekarza ciekawi co stego wyjdzie i nam powie .... p.s . badzmy zawsze dobrej mysli nie dajmy sie zalamac

Czey któraś chce porozmawiać na gadu gadu?? jeśli tak to mój numer 6444110 pozdrawiam ps. dla misi 11 ja z meżem staramy sie o dzidziusia juz od 3 lat. 1.5 roku temu był efekt ale poroniłam.......pozdrawiam i życzę powodzenia

Dziewczyny mam prośbe szczególnie do tych które są przyszłymi mamusiami...... Otóż mam objawy podobne do ciąży ale chciałabym sie upewnić czy wy też tak miałyście (bo chociaż raz byłam juz w ciąży to moje tamte objawy kończyły sie na bólu piersi, wstręcie do jedzenia mdłości i senność). Wiec: -okres spóźnia sie juz 5 dni -piersi powiększone i strasznie "twarde", brodawki sinawe i wypukłe, ból piersi tak jakby mnie coś kuło -małe mdłości szczególnie rano i wieczorem (reszta dnia to obrzerstwo) -bóle głowy choć nigdy nie miałam problemów takich -napady zimna i gorąca -brzuch pobolewa jak w czasie okresu oraz tak jakby w miejscu pępka -siusianie co chwilke................ dużo tego..........ale wiecie dziewczyny jak juz ktoś sie tak długo stara o dzidziusia to później nie wie czy te objawy to ciąża czy sobie tego nie wmawia..... ja juz warjuje pomału......... chciałam zrobić test z krwi ale boje sie ze wyjdzie ujemny lub ze w czasie czekania na wynik dostane @ bo tak juz sie wiele razy przytrafiło.......dziewczyny poradzcie mi coś bo warjuje........ tesknie za moją fasolką........tak bym już chciała ją mieć w brzuszku pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Dziewczyny mam prośbe szczególnie do tych które są przyszłymi mamusiami...... Otóż mam objawy podobne do ciąży ale chciałabym sie upewnić czy wy też tak miałyście (bo chociaż raz byłam juz w ciąży to moje tamte objawy kończyły sie na bólu piersi, wstręcie do jedzenia mdłości i senność). Wiec: -okres spóźnia sie juz 5 dni -piersi powiększone i strasznie "twarde", brodawki sinawe i wypukłe, ból piersi tak jakby mnie coś kuło -małe mdłości szczególnie rano i wieczorem (reszta dnia to obrzerstwo) -bóle głowy choć nigdy nie miałam problemów takich -napady zimna i gorąca -brzuch pobolewa jak w czasie okresu oraz tak jakby w miejscu pępka -siusianie co chwilke................ dużo tego..........ale wiecie dziewczyny jak juz ktoś sie tak długo stara o dzidziusia to później nie wie czy te objawy to ciąża czy sobie tego nie wmawia..... ja juz warjuje pomału......... chciałam zrobić test z krwi ale boje sie ze wyjdzie ujemny lub ze w czasie czekania na wynik dostane @ bo tak juz sie wiele razy przytrafiło.......dziewczyny poradzcie mi coś bo warjuje........ tesknie za moją fasolką........tak bym już chciała ją mieć w brzuszku pozdrawiam wszystkie dziewczyny

czy nie ma żadnej kobitki która ma ochote pogadac na gg??

Przede wszystkim dziękuje Wam wszystkim za gratulacje ;) Pochwalę Wam się, że wczoraj od męża dostałam bukiet pięknych róż :) Kochany Tatuś :) Malwinko, te objawy są dokładnie takie jak u mnie czyli w 3tyg - też mnie tak śmiesznie w pępku uciska. Moja mama ze mną też tak miała z tym napiętym brzuchem przez 2 mc-e a potem w 3 zaczęły się wymioty, więc skoro to te same geny to mam nadzieję, że po 2 mc-ach już mnie nie będzie kuć :)

droga thefty mam pytanko a ty jesteś w ciąży???? wiesz dzisiaj od południa rozbolał mnie mocno brzuch tak jakby na @ ale teraz przestał a zresztą przed samym krwawieniem mam malutkie plamienie i sprawdzałam ale nic nie ma.......wiec może...wiesz jeśli bolał mnie brzuch zwiastując @ to do jutra powinnam ją dostać a jeśli nie dostanę mogę mieć wiekszą nadzieje na to ze wkoncu sie udało....też masz takie twarde i mocno bolące piersi?? martwię sie ze moje sutki są takie sine - mniejwiecej koloru fioletowego......nie wiem czy to dobrze........wiesz co zawsze jak podejrzewałam ciążę to spieszyło mi sie do zrobienia testu, teraz jakoś nie, nie wiem czemu może czuje wewnętrznie ze wkoncu sie udało......no a zreszta nie chce sie rozczarować że znowu zrobie tes - wynik bedzie ujemny i ten ból tak jakbym z pojawiającym sie okresem coś straciła - fasolke....... masz gadu gadu?? ja tak wiec jeśli masz i byś chciała to odezwij sie tylko nie bardzo wiem o której bede wolna bo musze posprzątać jeszcze mieszkanie bo jutro niestety ide do pracy.......albo podaj mi tutaj numer albo próbuj pisać do mnie jak skoncze to sie odezwie 6444110-numer gg. pozdrawiam wszystkie kobitki zaciążone i te które tak z niecierpliwością czekają na swoją fasolke..........

thefty sorki przeciez napisałaś ze jestes w 3 tygodniu........jaki test robiłaś ten z apteki czy z krwi?? bo chyba lekarz nie wykrył bo jak wiem to lekarz dopiero moze wykryc w 5 tyg?? ja nie jestem przekonana do tych testów z apteki ponieważ jak juz pisałam wczesniej raz byłam w ciązy (poroniłam) i ten test wyszedł negatywny...a z krwi pozytywny..... teraz jak nie dostane okresu do poniedziałku pójde zrobic test z krwi jest w 99% dokładny.......wiec weekend pokarze czy bedzie @ czy test........ pa

thefty sorki przeciez napisałaś ze jestes w 3 tygodniu........jaki test robiłaś ten z apteki czy z krwi?? bo chyba lekarz nie wykrył bo jak wiem to lekarz dopiero moze wykryc w 5 tyg?? ja nie jestem przekonana do tych testów z apteki ponieważ jak juz pisałam wczesniej raz byłam w ciązy (poroniłam) i ten test wyszedł negatywny...a z krwi pozytywny..... teraz jak nie dostane okresu do poniedziałku pójde zrobic test z krwi jest w 99% dokładny.......wiec weekend pokarze czy bedzie @ czy test........ pa ps. zapraszam wszystkie kobiety na gg - mam straszną ochote porozmawiania o fasolkach i wogóle :)

malwinko robiłab test ten z bobaskiem a do lekarza idę aktycznie w 5 tygodniu. Wg mnie powinnaś zrobić test i nie czekać, lepiej się wczesniej dowiedzieć czy tak czy nie, ja zrobiłam 29 dc a cykle zazwyczaj mam 26 dniowe a gadu gadu nie mam :( pa uciekam do domku

No tak, od razu widać, że jak mnie zabraknie, to tu jest pusto:D:D:D Czyżbym faktycznie była aż taką gadułą???? :D:D:D Ja dzisiaj co prawda wstałam o stałej porze jak do pracy, ale po wyjściu z łazienki stwierdziłam, że robie sobie labe:) Wykańcza ,mnie to wstawanie na czopki i ciągłe budzenie się i sprawdzanie czy mam butelkę przy brzuchu... Niestety, w domku mamy laptopa służbowego mężusia, wiec musiał go ze sobą wziąć do pracy i niestety nie mogłam byc z Wami:( Teraz sobie weszłam wkońcu i widzę, że nie byłyście dziś rozmowne... Obijałam sie dzisiaj maxymalnie. Spałam do 11:D, nie ugotowałam obiadu i leŻałam w łóżeczku z ciekawą książeczką. Ależ potrzebny jest taki dzień relaksu od czasu do czasu! Witam wszystkie nowe formumowiczki::)

Czy któraś chce porozmawiać?? pozdrawiam......dziewczyny jakoś dzisiaj mało piszecie :) wczoraj dostałam z forum 67 meili z infor. ze są nowe odpowiedzi a dzis koło 40 :)

cześć dziewczyny! Gratulacje dla Thefly(mam nadzieję,że dobrze napisałam).Ale Wy macie tempo pisania,zdążyłyście się już zdjęciami powymieniać,ja też bym chciała dostać Wasze fotki,jak możecie to mi prześlijcie.Ja dzięki Bogu czuję się już trochę lepiej,choć ciągle jeszcze dopadają mnie wymioty.W końcu przytyłam,chociaż tylko pół kilograma.Pozdrawiam Was gorąco.Gosia.

czesc coś tu faktycznie pusto , ale przed weekendem to tak zawsze pozdrawiam zaglądnę w wolnej chwili

cześc wam wszystkim,co słychać ciekawego ?

cześć Bugsy24 cieszę się , że Ci już lepiej no i zaczęłaś wreszcie przybywać na wadze tzn , że fasolka rosnie a który to już tydzień bo mi się zapomniało

cześć Meg nareszcie ktoś się pojawił , bo od dłuższego czasu była tu cisza chyba wszystkie kobitki pracują na posadzeniem fasolki

u mnie to 17 tydzień,czyli początek 5 miesiąca.Właśnie zaliczyłam wieczorne wymioty,ale zdążyłam się już przyzwyczaić.Brzuszek rośnie,ale fajnie...

Bugsy24 ale fajnie pamiętam swoją ciążę z tego okresu też już czułam sie fajowo to co najgorsze minęło- miałam ciążę zagrożoną i leżałam w szpitalu i w domu- w piątym miesiącu wszystkie zagrożenia minęły , nudności się skończyły , ale brzusio już miałam dosyć duże , musiałam już chodzić w sukience ciążowej , a czułam sie bardzo dobrze

spadaj oszuście , Meg33 jest sympatyczną osobą , a nie takim chamidłem jak ty

mi też już brzusio rośnie z dnia na dzień,ale jest taki,że po prostu zaczęło już być widać,że jestem w ciąży.Dopiero teraz czuję się naprawdę w ciąży:).Ja też niestety walę pożyczki spodni,bo w swoje już nie wchodzę a póki co nie ma kasy do wypłaty jeszcze parę dni,ale trzeba się wybrać na zakupy.A tymczasem uciekam spać,bo muszę dać dzidzi odpocząć.Pozdrawiam serdecznie:).Buziaczki dla Was:)>Gosia.

Witajcie kobietki:) wydaje mi się, że powinnyście zabezpieczyć swoje nicki, bo kretynów, jak widać nie brakuje:P wystarczy kliknąc na preferencje i tam podać własne dane i już więcej taki palant sie pod Was nie podszyje... nie wiem jaki cel mają te twoje wypociny człowieczku, ale żałosny jesteś... Bugsy jeszcze wymioty? to chyba długo, no nie? ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze:) Wyślę Ci zaraz moje fotki i czekam na Twoje:D