Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malinka79

Czy są wśród Was Kobietki, które chcą zostać Mamami cz.II

Polecane posty

Tak Estella, od kiedy wiesiołek jest to sluz się poprawil, nie jest go jakieś straszne zatrzęsienie ale jest :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania69x2
czesc,mam pytanie. kiedys bylo tak,ze jezeli pracodawca dowiedzial sie o twojej ciazy przed trzecim miesiacem ciazy to mogl zwolnic bez wzgledu na to czy jestes zatrudniona na czs okreslony,czy na stale.jezeli dowiedzial sie po trzecim miesiacu,to nie mial prawa zwolnic.moje pytanie brzmi czy nadal tak jest.bo nie wiem czy moge sobie isc na zwolnienie w 6tyg.ciazy bez konsekwencji zwolnienia. u mnie w pracy juz siedem odeszlo na zwolnienie z powodu ciazy, w tym dwie przed trzecim miesiacem(nie zostaly zwolnione).ja jestem siodma ciezarna i troche sie boje,ze juz nie beda chcieli placic kolejnej za zwolnienie,tym bardziej,ze musieli zatrudnic dodatkowo 6osob? prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne tygrysio
łepek podnoszę do góry:), czyli nie jest jeszcze ze mną źle ... a co do chęci posiadania potomstwa, jednym z powodów właśnie jest to, że nie wpisuję się do tabelki, chociaż powiennam była to zrobić dawno temu ... to taka moja wewnętrzna bariera jaką sobie postawiłam, na bieżąco zaglądam do niej:), ale nie wpisuję się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota27
Aniu zagladam własnie do kodeksu pracy:) jesli jestes zatrudniona na czas nie określony to na pewno nie moga Cie zwolnić, natomiast jesli masz umowe na czas okreslony lub na czas wykonania określonej pracy albo okres próbny przekraczajacy jeden miesiac i uległaby ona rozwiazaniu po upływie 3 miesiaca ciąży to wtedy umowa jest automatycznie przedłużana do dnia porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania69x2
bardzo dziekuje za odpowiedz! wnioskuje z tego,ze moge isc spokojnie na zwolnienie i nie zostane od razu zwolniona,tylko nie zostanie mi przedluzona umowa,a pieniazki bede dostawala do dnia porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota27
jesli masz umowe na czas nie określony to smiało możesz isc na zwolnienie:) i będziesz dostawac 100% pensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota27
oj cos xle zrozumiałam:) wybacz - działam na dwa frontu czytam forum i pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota27
jak masz umowę na czas określony to bym chyba poczekała do 3 miesiaca i wtedy poszła na zwolnienie, tak bedzie chyba bezpieczniej, chyba, ze termin rozwiazania umowy przypada faktycznie po upływie 3 miesiaca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim! Witam po przerwie. Mam dużo pracy i to dlatego tak nieregularnie tu zaglądam. Ale jakoś nikt za mną nie tęskni. Wiecie dziewczyny, czasami myślę sobie i boję się tego, że wszystkie zajdziecie w ciążę, a ja jedna zostanę bez dzidziusia. Wpadłam w takiego doła pod koniec listopada, kiedy kilka dziewczyn zaciążyło. Zaczęłam się strasznie bać. Oczywiście cieszyłam się szczęściem przyszłych mam, ale w środku zaczęłam panikować. Tygrysio, rozumiem, dlaczego nie wpisujesz się do tabelki. Ja wpisałam się tylko raz i więcej nie będę. Boję się, że zapeszę albo coś takiego. Staram się panować nad sobą, nad tymi staraniami o dzidzię, ale coraz mi trudniej. Tym bardziej, że ta ciąża to dla mnie wielka szansa na zdrowie (podobno). Wiem że o mnie zapominacie i rozumiem to. W pracy nie mogę pisać, więc omijają mnie \"gorące\" tematy. Popołudniami nie mam zbyt wiele czasu, bo ciągle coś dłubiemy przy naszym mieszkanku. Czytam was jednak regularnie i proszę, nie zapominajcie o słoneczku77. Pa❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania69x2
ja mam umowe na czas okreslony,ale gdy bedzie mi sie konczyla bede juz w 7/8 miesiacu ciazy,wiec przedluza ja do dnia porodu. jedyne co mnie martwi to to ze gdybym teraz poszla na zwolnienie przed trzecim miesiacem ciazy (6tydz.)to moga mnie zwolnic (no bo tak jak pisalam-slyszalam ze okres "ochronny" jest po 3miesiacu).dziekuje jeszcze raz za odpowiedz i pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu znowu pustki...ja juz zmykam do domku, w końcu :D pewnie potem jeszcze do Was zajrzę ale nie jestem pewna :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 🌼 🌼 Boże, dziewczyny, tak się boję, ze znów nie mam owulacji, niby w 11 dc miałam USG i było widać pęcherzyk wzrostowy, ale wczoraj 14 dc, śluzu już prawie nie miałam i temperatura ciągle jest 36,5- 36,6. Pęcherzyk mógł nie pęknąć, tylko przekształcić się w torbiel, wyć mi się chce buuuuu 😭 Malinko, chciałabym się zmusić do takiej zmiany podejścia, jak Ty, ale nie mogę. Miałam zacząć starania od stycznia, a zaczęłam już teraz i pewnie nic z tego nie będzie 😭 Szkoda, że dziewczyny tak łatwo się denerwują i rezygnują z forum, wypisują z tabelki, po co takie nerwy, przecież forum to zabawa, przyjemność. No cóż... Ja chociaż rzadko piszę, to nie zrezygnuję z forum, bo jestem trochę uzależniona od czytania Was :D:D:D Impersona, co Ty za głupoty wczoraj wypisywałaś, nie wolno Ci tak myśleć, podobno najważniejsze jest pozytywne myślenie!!! jak rodzisz za 3 tygodnie i pojawi się Kuba, to też pewnie opuścisz topik, pusto tu będzie bez Ciebie :O Pozdrawiam, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 🌼 🌼 Boże, dziewczyny, tak się boję, ze znów nie mam owulacji, niby w 11 dc miałam USG i było widać pęcherzyk wzrostowy, ale wczoraj 14 dc, śluzu już prawie nie miałam i temperatura ciągle jest 36,5- 36,6. Pęcherzyk mógł nie pęknąć, tylko przekształcić się w torbiel, wyć mi się chce buuuuu 😭 Malinko, chciałabym się zmusić do takiej zmiany podejścia, jak Ty, ale nie mogę. Miałam zacząć starania od stycznia, a zaczęłam już teraz i pewnie nic z tego nie będzie 😭 Szkoda, że dziewczyny tak łatwo się denerwują i rezygnują z forum, wypisują z tabelki, po co takie nerwy, przecież forum to zabawa, przyjemność. No cóż... Ja chociaż rzadko piszę, to nie zrezygnuję z forum, bo jestem trochę uzależniona od czytania Was :D:D:D Impersona, co Ty za głupoty wczoraj wypisywałaś, nie wolno Ci tak myśleć, podobno najważniejsze jest pozytywne myślenie!!! jak rodzisz za 3 tygodnie i pojawi się Kuba, to też pewnie opuścisz topik, pusto tu będzie bez Ciebie :O Pozdrawiam, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) juz tu pusto sie zrobiło:(, ja wróciłam od fryzjera to moje kochanie nawet nie zauwazyło moich wycieniowanych włosków:(. Nasmiałam sie z niego bo pytam sie czy mu sie podobam a on na to \"no\", to mówie ze byłam u fryzjera a on \"rozjasniałas włosy\" ja mu na to ze cieniowałam a on ze nie zauwazył bo i tak mam czesciej związane. Tak oto moje kochanie zauwazyło zmiane fryzury:)hihihi:D A co do tego rozjasniania to ja mam ciemny brąz na głowie. I w ten oto sposób utwierdzam sie w przekonaniu ze faceci nic nie zauwazają, no chyba zebym na łyso sie zgoliła:P Nie ma juz nikogo? Witam też Smutne Tygrysio b.serdecznie. A i Słoneczku ja nie zapomniałam, zastanawiałam sie co tam u Ciebie patrzac na tabelkę, tylko nic nie pisałam🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uufff, ja jeszcze jestem. Oczka nadal bolą buuu...to strasznie męczące!!!Jutro okulista. Koniecznie!!!. Olala ten luz tak jakos sam przyszedł. Postanowiłam się trochę opanowac, bo niedługo będę jak terrorysta(hihihi) ale czuje taki wewnętrzny luzik:D Witaj Agusi, ale na pewno poprawiłaś sobie humorek fryzjerem, mnie to zawsze pomaga a szczegolnie zrobiebie kolorku:D (Jestem brunetką)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uufff, ja jeszcze jestem. Oczka nadal bolą buuu...to strasznie męczące!!!Jutro okulista. Koniecznie!!!. Olala ten luz tak jakos sam przyszedł. Postanowiłam się trochę opanowac, bo niedługo będę jak terrorysta(hihihi) ale czuje taki wewnętrzny luzik:D Witaj Agusi, ale na pewno poprawiłaś sobie humorek fryzjerem, mnie to zawsze pomaga a szczegolnie zrobiebie kolorku:D (Jestem brunetką)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olala, naprawde nie martw sie, wszystko w koncu musi byc dobrze:D I bedzie. A ja nie zamierzam opuszczac tego forum...więc zawsze możemy sobie pogadac:D Olala, przypomnij mi ile się już starasz o Dzidzię? Wstyd ale nie pamiętam, przepraszam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawiłam, Malinko poprawiłam:):D Dobry pomysł z tym okulistą, nie ma co zwlekać jak oczka bolą, mnie tez trochę pieką, ale to pewnie od monitora. Na dodatek jakaś śpiąca sie zrobiłam. W którym dniu cyklu zaczynają sie płodne dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olala- wiem, wiem..cos mnie wczoraj tak dziwnie naszlo... bo ogolnie to mam dobry humor...spiewam do brzucha, ale mam wrazenie ze zjechal mi jakos dziwnie na dol, taka gruszka sie zrobila... Mysle ze po porodzie w wolnych chwilach jesli takowe beda to bede sledzic wasze losy... wkoncu anuz moze za kilka miesiecy bede potrzebna, zeby wam wbijac do glowy ze z waszymi ciazami bedzie ok... bo caly czas mocno wierze, ze wspomozecie przyrost naturalny, a co za tym idzie moj zawod bedzie potrzebny :) Agusia- hehe...faceci sa naprawde slepi...ja mam naturalny kolor wlosow czarny, ale ciagle farbowalam na rudo i rozjasnialam...az za ktoryms razem zrobilam sie na blond -wygladalam okropnie, ale moj tata nie zauwazyl wogole zmiany...nic. Dopiero jak moja mama go spytala czy widzial co sobie na glowie zrobilam to powiedzial ze radzi mi to jak najszybciej zmienic...to sie przefarbowalam na kasztan...nie zauwazyl wogole i ciagle jeczal ze mam ten blond przefarbowac, az mu powiedzialam ze jest daltonista:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impersona dobre, dobre:D:D, mój tata tez nigdy nic nie zauwazal az do odtatniego forbowania, z jasnych pofarbowałam na ciemnie a tata do mnie \" i co myslisz ze lepiej wyglądasz?\" Myslałam ze padne, chciałam biec do fryca na odbarwianie czy co.:Dhihihi, ale wyglądam dobrze, nie chwaląc sie, juz sie przyzwyczaiłam do ciemnego koloru i juz taki chyba zostawie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Impersona jak Ci sie juz brzusio opuscił tzn. nie długo dzidzia bedzie na świecie:d. Tak słyszałam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Agusia...ja od roku mam swoj naturalny kolor (po 6 latach) i stwierdzam, ze w nim mi jest najlepiej, zreszta moj Tomek jak tylko wspomne o farbowaniu to sie robi zly...mowi ze mu sie tak podoba najbardziej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dni płodne przeważnie w połowie cyklu, ale można sie starac juz od 9-10 tak mówił mi gin(zaznaczam, ze nie jeden) najlepiej do 18dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dni płodne przeważnie w połowie cyklu, ale można sie starac juz od 9-10 tak mówił mi gin(zaznaczam, ze nie jeden) najlepiej do 18dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was serdecznie czytam was dziennie na biezaco szczeze mowiac podziwiam was macie duzo serca i wytrwalosci a to u mamusi majwazniejsze zycze wam wszystkiego naj naj naj pozdrawiam serdecznie ps zuzia dzis konczy miesiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Agusia...ja od roku mam swoj naturalny kolor (po 6 latach) i stwierdzam, ze w nim mi jest najlepiej, zreszta moj Tomek jak tylko wspomne o farbowaniu to sie robi zly...mowi ze mu sie tak podoba najbardziej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Malinka:D:D Impersona a mój Tomek jak ja go sie pytam czy w takim kolorze bedzie mi dobrze albo czy zrobic sobie takie czy takie pasemka to dopowiada ze najpierw musiałby mnie w tym zobaczyć i mi powie:). Nic wyobrazni, a jak bedzie zle to juz po ptakach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika wytrwałośc to my mamy dużą:D:), a Zuzia niech rosnie zdrowo i buziaczki dla Was👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×