Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Hej Dziewczyny:) Ninka u mnie przynajmniej stara bieda:) nic ciekawego się nie dzieje, czytalam dzisiaj po raz któryś już z kolei blog o planowaniu płci:) utrwalałam sobie wszystkie wiadomości. Dzisiaj trochę się wkurzyłam bo bardzo nie lubię porównywania dzieci, a często się z tym spotykam;/ co do planowania, co jest łatwiejsze:) też myślę, że chłopak ale te współżycie co 2 dzień przez cały cykl i będzie mały facet? Przecież na dziewczynkę też trzeba współżyć często. Co do wstrzemięźliwości 7dniowej na dziewczynkę, to chodzi o to że jeżeli się nie współżyje przez kilka dni to faktycznie wzmacniają się męskie, ale w 7 dniu ich ilość drastycznie maleje.Ja doszłam do wniosku czytając bloga, że najmniej ważny jest czas współżycia ale Ph i śluz. dziewczyny, a planujecie jakiś konkretny miesiąc narodzin dziecka? np MAJ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Kasia uk trzymam kciuki za synka. Mi się też wydaje ze chłopca łatwiej ustrzelic. Ja niby planowałam ale starania były jak test pokazał dwie grube kreski. Widocznie tak miało być :) A ten kalendarzyk jako jedyny wyliczył mi chłopca. Każde inny chiński pokazuje dziewczynkę. Ja chyba jestem najbliżej rozwiązania mam termin na 7 marca, 6 niecałych tyg do porodu :-o Dziś mnie brzuch boli jak na @ momentami nawet dość mocno,i do tego jakby skurccze przepowiadajace, cały dzień lezalam. Zaczynam panikować i piotr już dziś kocyki itp cały czas nie wiem czy mam dość rzeczy czy nie za mało, i boję sie ze skończy się cc ze nie dam rady itp Chce rodzić naturalnie i za żadne skarby cc a przytylam już 16 kg i boję się że mały będzie duży dla mnie. Muszę wymusić scan u położnej żeby mi powiedzieli jak duże dziecko będzie bo jeszcze przybierze napewno. Ehhh zaczynam chyba shizowac :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka,niestety z twarzą bez zmian..:( chyba pozostaje mi się z tym pogodzić póki co,w najgorszym wypadku za ok 7 m-cy będzie po problemie,muszę uzbroić się w cierpliwość... Prezentu jeszcze nie kupiłam,nie mam głowy,najprawdopodobniej pokrążę po sklepach w piątek w poszukiwaniu ciekawego gadżetu z Hanna Montana ;) Tymczasem mam mały problem...mój Oliś nie chce chodzić do przedszkola i za nic nie mogę dotrzeć skąd ta niechęć..? Jak dotychczas chodził chętnie a teraz od trzech dni płacze...będę musiała jutro rozmówić się z przedszkolanką,może ona coś zauważyła,mój synek dyplomatycznie obstaje że tęskni i że za długo jest w przedszkolu...to nie może być powód,prowadzę go na 8.30 a odbieram zwykle przed 13.00,maksymalnie o 14.00.... Echhhhh... Miłego wieczoru wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HopeU,spokojnie,ze wszystkim zdążysz,ostatecznie miej przygotowaną wyprawkę,ze wszystkim innym zdążycie nawet po porodzie,wiem z doświadczenia :) To ile przytyłaś może nie mieć związku z tym jakiej wielkości jest dziecko,ja z obydwoma chłopcami przytyłam ponad 20 kg a jeden urodził się 3000 a drugi 4370 i obydwu urodziłam naturalnie także główka do góry i nie zamartwiaj się na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noemi,pocieszyłas mnie z tymi plemniczkami,jeśli po więcej niż 7 dniach ich ilość drastycznie maleje to jest cień szansy dla mnie bo strzały były cztery pod rząd właściwie (liczę je jako jeden porządny,wiem że jakość nasienia w przypadku stosunków jeden po drugim też nie pozostaje bez znaczenia) bez osłabiania po 16 dniach przerwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aganiok dzisiaj wlasnie wyczytałam o tych plemniczkach, także trzymam kciuki za córeczkę, bo dla mnie każda dziewczynka to super wiadomość i nadzieja dla mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki. Ninko u mnie grypa szaleje moji chłopcy chorzy na zmianę. Młodszy po skończeniu antybiotyku, po 4 dniach od nowa gorączka i kaszel...no szlak by to trafił! Ładnie zapowiadaja się im ferie. Wogóle ten rok dla nas pechowo się zaczoł...moja mama dziś ma zabieg pobierania wycinka z macicy, teściowa biopsje tarczycy miała kilka dni temu, no przecież jakieś fatum. Ja dziś rano byłam u mojej P ginekolog, bo bardzo od tygodnia boli mnie dół brzucha,a ona na to że mam ogromne żylaki w macicy i to powód bólu. A ja miałam nadzieję, że może bedę miała wcześniej owulacje, a że kochaliśmy się bez zabezpieczenia do 10 dnia cyklu, to już sobie wysnułam że może tak jakś ciąża by mogła się pojawić. Co prawda narazie nie staramy się ale jakbym miała wpadkę i to na dziewczynke to już samo szczęście. Nawet mój M. chciał sie kochać dłużej bez zabezpieczenia, ale ja się bałam przez te bóle brzucha , czy to nie owu się zbliża. A w dodatku zrobiłam sobie testy owu. i była jednego 11d cyklu słaba, a potem 12 jeszcze mocniejsza,13 - słabsza. Nie była tak mocna jak kontrolna ale nie wiem jak i czy u mnie przy owu, jest mega ciemna. Ja ostatni cykl miałam długi 34, wcześniejszy 31, a poprzedni 29 i bądz tu mądry. Więć nie chciałam kontynuować przytulanek, a z tą owu, to przecież nic nie wiadomo bo może się przesunąć, a cha i piersi mnie bolały, a śluz - takie uczucie mokrości, wić sama zgłupiałam . Ale się rozpisałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, że rozmawiałam z P gin. i powiedziała że dziewczynę mozna zapl. przed owu, strzała 2,3 dnia chłopca w owu. Tylko, że to jest teoraia, a w praktyce wiadomo róznie bywa. Ja po wakacjach zacznę staranka, ale napewno bedę monitorować cykl. Narazie sobie się przyglądam, badam ale łatwo nie jest...te testy to juz sama nie wiem jak interpretować, poprostu bedę robić je dalej i zobaczę jak te krechy się zmieniają.Całuski. A cha i jeszcze gin mówiła, że ma sąsiadkę, która tak planowała płeć, chciała dziewczynkę i ma 5 chłopaków, no to mnie pocieszyła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planowalam drugiego chlopca a mam dziewczynke..Chyba pierdzielnelam sie w obliczeniach zaszlam w 13 dniu cyklu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) No to faktycznie majóweczko przepierdzieliłaś,bo jak miałaś cykle 28,29 a to dzielisz na pół i wychodzi że byłaś tuż 2.3 dni przed owulką...to jak najbardziej dziewczynkowo... Dziewczyny teraz to jak najbardziej czas dla wisusów i choróbsk...trzymajcie się cieplutko,bo wiadomo że jak jedna osoba w rodzinie zacznie chorować to następne lecą osoby lądują w łóżeczku :-( Dziewczyny nie wiem jak to jest z tymi szczepionkami w uk, bo moja gp namawia mnie do zaszczepienia się przeciwko grypie w tym świńskiej (jeden zastrzyk przeciwko wszystkim grypom),bo już 5 kobiet w pobliskim szpitalu leży w stanie ciężkim...I badz tu mądry czy się szczepić czy nie??? A wy dziewczyny szczepiłyście się w czasie ciąży?????????? Jedni odradzają a inni zalecają ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka,temat już był poruszany parę stron wcześniej ale nic z tego nie wyniknęło,po prostu zdania są podzielone,nie tylko wśród samych zainteresowanych ale i także w środowisku lekarzy... Mi moja lekarka odradzała argumentując że wirusy mutują i szczepionka i tak nie uchroni mnie przed tegoroczną grypą... Moja mama (pracownik służby zdrowia) również kategorycznie się sprzeciwia,zwłaszcza teraz,w ciąży,a ja? Ja ufam mamie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny czytam Was ale nie pisze mam ciężki okres teraz, synek ma skończony miesiąc,jest cudowny ale wiecie co - muszę to napisać - tęsknie za córką strasznie, mam wrażenie że jestem nie spełnioną matką. Myślę też, że dużo kobiet tak czuje ale nie potrafi sie do tego przyznać. Kocham moich synów ale mi czegoś brakuje, ciągle mam wrażenie że nie będę z nimi miała dobrego kontaktu w przyszłości. Mówią ze to od wychowania zależy ale ja jestem zdania że żaden syn nie zastąpi relacji matki z córką. Na 3 dziecko sie nie zdecyduje bo w tym roku kończę 34 lata i chyba już za późno, poza tym co tu dużo mówić - boje sie że będzie 3 syn mino liczenia dni, mierzenia temperatury itp jestem strasznie zawiedziona że nie mam córki pewnie spotkam sie z odpowiedzią ze nie dorosłam do roli matki itd ale tak jak pisałam wcześniej jestem pewna ze nie tylko ja tak czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agaa, ja cie doskonale rozumiem. Wiem co to pragnienie. Nie jestes sama. Czy to kiedys minie - nie potrafie Ci powiedziec. TRzeba miec nadzieje i wierzyc ze bedzie dobrze ze wszystko sie ulozy, nie wiem co innego napisac, ale naprawde doskonale wiem co czujesz. Ja nosze pod sercem dzieciatko i ciagle moje mysli wypelniaja sie czy jest tam moja wyczekana upragniona corunia.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka :-) mi polozna mowila to samo i zeczywiscie w gazetach i wiadomosciach podaja ze w ubieglym tyg w samej szkocji zmarlo 13 osob a jeszcze wczesniej 12 :( Jest to trudna decyzja, ja podpytalam moich znajomych i nikt sie nie szczepi z reszta sama rok temu swojego dziecka tez nie zaszczepilam . Z tego co sie zorientowalam to szczepia tylko w uk a przeciez jest to wirus ktory panuje w wielu krajach !!! Ja tez odpuszczam i narazie sie nie szczepie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mało tu pisze a mam wam sporo do powiedzenia :) bo denerwuje mnie ze forum jest ogólnodostepne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aagaa** minie na pewno ja tez mam 2 wspanialych synkow i w zyciu bym ich nie wymienila na zadna dziewczynke :) chociaz juz przy 2 miala byc upragniona corcia . Jak sie dowiedzielismy z M ze to chlopak to z imieniem mielismy duzyyy problem, klocilismy sie o to przez 2 tygodnie, a teraz sie z tego smieje :) Czasami jak na niego patrze to mam ogromne wyzuty sumienia ... Choc marzenie na pewno u Ciebie zostanie jaki u kazdej z nas. A co do twojego wieku to nie uwazam bys byla za stara na 3 dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może sie zdecyduje gdzieś za 3 lata i jeszcze zdarze prze 40stka :) ale nie wiem czy bedę mieć siłę, nie zupełnie mam pomocy ze strony rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co czujesz ja mieszkam w uk i tez nie liczac M ktory mi pomaga jak tylko moze :) jestem sama :( Teraz planujemy na sierpien mamie kupic bilet na samolot to mi troszke pomoze chociaz na poczatku przy malenstwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurcze ja chyba zrezygnuje z tego szczepienia,chociaż tutaj to wręcz zapraszają na szczepionkę...W sumie nigdzie nie przebywam gdzie jest tłok ludzi...chyba że w marketach,ale unikam kaszlących. Aagaa nie wiem dlaczego się nie odzywasz? kichaj na nowych i tym że to forum jest ogólnodostępne dla "nawiedzionych" osób.Szczerze mówiąc mam ich gdzieś,a wyrażam swoje... Aagaa, też wiem o czym piszesz, bo też z ręką na sercu mogę powiedzieć że będę niepocieszona mając drugiego synka :-( i też w sercu będzie się kryła tęsknota za córunią.....a jak już okaże się że noszę syna ...no cóż, będę musiała się pogodzić z losem i mocno go kochać!!! Ty jeszcze moze zaplanujesz kolejne dziecko, ja niestety już nie ,bo to będzie moje drugie i koniec...bez względu na płeć. A nie wierzę że w kobieta która planowała i liczyła na dziewczynkę badz chłopca nie tli się iskierka tęsknoty za córką badz synkiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina zazdroszczę Ci, że masz masz mamę, daleko bo daleko ale jest Ninka :-) czemu 2ka dzieci i koniec ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia 31
aagaa ,ja mam 2 synów i marzę o córuni.Już ją widzę w kiteczkach.A w tym roku skończę 37lat,może to póżno,ale mam to gdzieś.Wiem że jak nie spróbuje,to sobię nie wybaczę.Mam nadzieję że urodzę jeszcze w tym roku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak byłam w 2 ciąży czytałam sporo o planowaniu płci i myślę że im dalej od owulki tym lepiej ale Ph śluzu też jest ważne, ja zawsze miałam obfity śluz praktycznie nigdy nie mam sucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aagaa....założyliśmy sobie z moim mężem na samym początku że będziemy mieli dwójkę dzieci (niezależnie od płci) i na tym skończymy.... Na 100% nie bedzie trzeciego dziecka,bo teraz to tylko mój m.pracuje i bysmy finansowo nie dali radę,no i jak wrócimy do polski za parę lat to dostajemy małe mieszkanie od rodziców...dla trzeciego dziecka nie bedzie tam miejsca. Bedę biła się z myślami jeśli nie będę miała córki ale cóż...życie nie dla każdego jest usłane różami.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny !!!! Poczytalam sobie zaleglosci na forum i narazie bede czekac :) na wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×