Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madzik55

Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

Polecane posty

Gość meg 30
ja odstawiłam po 4 latach brania i momentalnie zaszłam w ciaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meg 30 ale chciałaś chyba?:> Tak po prostu w ciąze przy stosowaniu innych metod antykoncepcji? Czy postawiłaś wyłącznie na metody naturalne? To że płodnośc wraca to ja też wiem i zabezpieczam się od kiedy połknęłam ostatnią pigułkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meg 30 ale chciałaś chyba?:> Tak po prostu w ciąze przy stosowaniu innych metod antykoncepcji? Czy postawiłaś wyłącznie na metody naturalne? To że płodnośc wraca to ja też wiem i zabezpieczam się od kiedy połknęłam ostatnią pigułkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak moj lekarz sie dowiedzial, ze odstawiam pigulki to powiedzial, ze bede plodna z drugiego konca pokoju :) No coz, wiem, ze mozliwe bedzie kilka owulacji w jednym cyklu ale prezerwatywa chroni tak samo jak sie ma jedna owulacje i jak sie ma 5, wiec co za roznica? No chyba, ze ktos sie opiera tylko na naturalnych metodach, to wtedy faktycznie, zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lililililili
Nie , naprawde z tabletkami zycie bylo prostsze, jakies takie bardziej "pod kontrola", a teraz? Czarna rozpacz, zaszlam czy nie zaszlam?;-(Ale nie moge ich brac bo mam ciagle zapalenie pecherza od nich;-( A czy moze sobie zalozyc spirale dziewczyna, ktora nie rodzila ?-to chyba jest jedyna metoda dla mnie! Jak mam mierzyc temp i obserwowac siebie jak mam bardzo nieustabilizowany tryb zycia? Wiecznie jestem przeziebiona, mam kaca, albo trzy dni nie spalam-zycie studenckie niestety! Gumki odpadaja(moj facet ich nienawidzi i woli wcale nie uprawiac sexu niz z gumka, twierdzi, ze mu to nie przeszkadza i woli sie poprzytulac, ale ja swoje wiem;-/ )Wiec co? zostaja globulki i inne specyfiki plemnikobojcze. Stosowala ktoras z was cos takiego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszsz
ja od ponad 2 lat wcinam Logest,ktory totalnie mi nie sluzy.od nastepnego cyklu sprobuje z Evra,a jak sie nie poprawi(libido i nastroj)to chyba sie zalamie.w sumie to mysle o odstawieniu pigul co popiera moj mezczyzna,ale...nie wiem czy sie na to zdecyduje.czy to wszystko nie moglo by byc proste? apel do firm farmaceutycznych-moze dalo by sie cos w tych dabletkach poprawic? hiiii.i tak nie uslysza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie odstawiające! ;) U mnie już dokładnie 9 dzień bez tabletek (licząc od dnia, w którym powinnam zacząć brać kolejne opakowanie). czuję się narazie tak samo. Psychicznie tylko jakaś taka wolna ;) No, tylko z cerą mam problem, choć zaczęło się to już w trakcie brania (jak zmieniłam Marvelon na Logest). Mierzę sobie też temperaturkę, ale narazie nic chyba z tego nie wynika. Obserwuję śluz, ale cały czas jest taki sam (nie owulacyjny). Gdzieś czytalam ze obserwację śluzu i temperatury powinno się zacząć od tego cyklu \"potabletkowego\", czyli po miesiączce, która nastąpi samoczynnie po zakończeniu brania tabletek. Ale nie wiem czy to prawda, pewnie różne są opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 6 dzień bez :) Zmian żadnych wiekszych nie zaobserwowałam - cera ok na razie... i mam nadzieje że tak zostanie. ;)Tak jak juz pisałam jest mi jakos lekko, libido - niskie choć ciut wieksze niz przedtem - nie warczę na męża jak sie przytula co mnie cieszy bo zła byłam na siebie jak krzyczałam na niego...ale jakos nie mogłam sie wtedy powstrzymac, warczenie :) jakos samo wychodziło automatycznie. I już mi sie nie chce płakac z byle powodu. Mierzę sobie temperaturke, sluz raz jest raz go nie ma wiec to na razie odpada - ale to wszystko bardziej z ciekawości niz z checi zaufania tej metodzie. Pozostaja prezerwatywy i \"wieksze szaleństwa\":) :) na koniec cyklu.... tylko kiedy ja ten koniec bedę mieć?:)Na razie wszystko to wielkie oczekiwanie na to jak moj organizm będzie funkcjonował bez tabletek. Madzik gdzies czytałam że do\"normalnego stanu\" wraca sie po ok 3 miesiacach - no ale nie wiem na ile to źródło jest wiarygodne. Pozdrawiam serdecznie :) PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinciaaa
Mam pytanko tego typu iz od 7 dni nie biore juz tablatek i nie mam zamiaru barc przez jakis czas i bardzo chcialabym sie wybarc do solarium ale slyszalam ze osoby ktore biora tabletki raczej nie powinny . Czy teraz 7 dni jak juz nie biore moge sie bezstresowow wybrac czy jednak powinnam zaczekac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinciaa - ja chodzilam na solarium w czasie brania tabletek i... nic mi sie nie działo. Wiec mysle ze mozesz isc bez obaw - tylko na pocztek zafunduj sobie mniejsza dawke tak na wszelki wypadek zeby sprawdzic jak Twoj organizm bedzie reagował. Mi nie działo sie nic a nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh..cera sucha zmienia się na tłustą-jaka szkoda..:(.. bu..i tyję!!! przez cały czas kiedy brałam tabletkii mogłam jeść co chciałam-tony czekolady i nic sie nie działo-a teraz?.wystarczyly 2 tygodnie i juz 3 kg więcej..znowu trzeba uważać na to co się je :( Dziewczyny nie zauważyłyście nic dziwnego w śluzie?Taki nieowulacyjny aż strach :) lililil nawet nie myśl o zadnych globulkach ani środkach plemnikobójczych!Chyba że koniecznie chcesz mieć dziecko ;) dominika a jakie mogły byc skutki uboczne solarium?Jakieś przebarwienia na skórze? Kiedyś chodziłam przez miesiąć i pojawiły mi sie na skórze takie ciemniejsze małe plamki (potem znikły na szczęćie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od razu przyznam się, że nie czytałam wszystkich wypowiedzi...ale mimo to wtrące swoje przysłowiowe 3 grosze;) Moim zadniem poziom libido zależy od dobrego dobrania pigułki... w sumie biorę tabletki kilka lat, z pewnymi przerwami... mam zaufanie do microgynonu21... po nim libido mam chyba nawet wyższe niż bez pigułek... do tego- nie tyję i czuję się świetnie... nie zamieniłabym pigułki na żadną inną metodę (no chyba, żebym musiała ze względów zdrowotnych), bo tylko jej ufam... już kiedyś po gumce żyłam ponad tydzień w stersie- tak długo opóźnił mi się okres... od tego czasu-tylko microgynon:) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik - w sumie nie wiem jakie moga byc skutki uboczne solarium. Na ulotce cos czytalam troszke ale nie wiele tam pisało - tylko że moga wystapic i nic wiecej - mimo tego poszłam i na szczescie nic mi nie bylo. Może w Twoim przypadku te plamki to był ich skutek... lub tylko zwykly zbieg okolczności, jakies uczulenie na coś na przykład. Kilka moich koleżanek tez chodzilo na solarium podczas brania tabletek i tak jak w moim przypadku nic im nie było... wiec to może przytrafia sie tylko niektorym...... Pozdrawiam serdecznie i zmykam spac. PS. a co do sluzu... dokładnie mam to samo - według opisów - nieowulacyjny.... ale może to tylko tak na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegowaty anioł
Dziewczyny Mam podobny problem, ale nie potrafię zrezygnować z tabletek:( Ni eufam innym środkom, nie mogę sobie pozwolić na dziecko.... Więc zmieniam, teraz zaczęłam brać Milvane, jestem dopiero po pierwszym opakowaniu, więc nie wiem jeszcze jak będzie. To są tabletki trójfazowe, które mają naśladować nieco wahania hormonów w organizmie podczas naturalnego cyklu. Kurde no, czy zawsze musi być tak, że coś za coś ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tydzien przerwy mija, jutro powinnam wziac pierwsza tabletke ale jej nie wezme. Troche jestem przerazona. Jak zaczynalam kochac sie z moim facetem uzywalismy prezerwatyw i bylo dobrze, potem jak przeszlismy na pigulki bylo wspaniale, a teraz...znowu prezerwatywy. Dzis sie kochalismy i nie bylo tak jak kiedys. Czuje roznice, a moj facet tym bardziej. Prezerwatywa jednak rozprasza, poza tym mnie bardzo wysusza i musimy ja zmieniac i smarowac sie zelem. To juz nie to samo ale moj facet powiedzial, ze sie przyzwyczai i najwazniejsze jest to zebym sie nie trula. Pozostaje mi czekac az okres sie wyrowna, mierzyc temperature i obserwowac sluz a po paru miesiacach bedziemy sie kochac bez gumki w te bezpieczne dni. Dziwi mnie jedno, zmierzylam sobie temperature w pierwszy dzien okresu i bylo 37,2, hm...moze mialam owulacje? Ale tak na powaznie mierze od jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ta plodnoscia \"jak u krolikow\" po odstawieniu pigulek to nie tak... Nie ma czegos takiego jak kilka owulacji w cyklu! Tzn. co najwyzej moge pojawic sie kilka owulacji, ale w odstepie max. 24h czyli praktycznie w tym samym czasie i to wlasnie jest przyczyna rodzenia sie blizniat niejednojajowych po odstawieniu pigulek. Z ta zwiekszona plodnoscia chodzi o to, ze po odstawieniu trudno przewidziec termin owulacji bo cykle moga sie drastycznie skracac lub wydluzac i przez to latwo o wpadke. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedzcie mi dziewczyny
czy cos w rodzaju zawrotów głowy moze byc sprawka własnie pigułek Do tego dziwne otepienie szczególnie w srodku dnia przez kilka godzin??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedzcie mi dziewczyny
czy cos w rodzaju zawrotów głowy moze byc sprawka własnie pigułek Do tego dziwne otepienie szczególnie w srodku dnia przez kilka godzin??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imbir
ja tak mam, zawroty glowy i otepienie, normuje sie wieczorem. po novynette

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imbir
ja tak mam, zawroty glowy i otepienie, normuje sie wieczorem. po novynette

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imbir
ja tak mam, zawroty glowy i otepienie, normuje sie wieczorem. po novynette

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleńka 20 37,2 to raczej nie owulacja, za wysoka ta temperatura. Z tego co wiem to jak się ma owulację to jest poniżej 37 i to czasem sporo (np.36,5). Madzik z tym sluzem to mam to samo. Cały czas biały i gęsty, żadnych oznak że owulacyjny. u mnie temperatura teraz 37,3, w okolicach kiedy powinnam mieć owulację był 1 dzień gdzie miałam 36,8. Ale nie wiem czy to owulacja, chyba nie, bo ani śluz na to nie wskazywał, ani nie pobolewał mnie brzuch, ani piersi... Nie wiem już sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dzisiaj mialam 36,5. Uwazam, ze jednak owulacja to jakos tak bedzie 36,8 do 37 bo 36,6 to normalna a dzis nie wiem co bylo. Niewazne i tak minie jeszcze pare miesiecy zanim bede to mogla dobrze okreslac. Dzis pierwszy dzien bez tabletek! Taki prawdziwy! Hurra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuś-tuś
Kobietki, pisałyście o zawrotach głowy i otępieniu... A ja się zdziwiłam, czy raczej przestraszyłam, bo miałam mdłości przez kilka dni... Zupełnie jak na samym początku brania pigułek, a przecież biorę już 6 opakowanie!! Mdłości były od początku tego opakowania, przez chyba 4 dni, w nocy (biorę wieczorem). Czy któraś z Was też tak miała? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikaaa
tuś-tuś -> ja miałam podobnie czasem gorsze mdłości brały mnie przy 5 i 6 opakowaniu tabletek że bałam się że w nocy zwymiotuje bo brałam tabletki o 21. Te mdłości aż budziły mnie w nocy:-( Ale po 6 opakowaniu przestałam brać bo wogóle źle się czułam: przede wszystkim ogromne bóle nóg i żył aż czasem płakałam, wyszły mi zyły bardziej, miałam też gorące łydki nieraz, kolejne to: mdłości, bóle głowy, rozdrażnienie, zmienne humorki, powiekszenie cellulitu na udach a przy 5 opakowaniu zaczęła mi spadać ochota na kochanie a przy 6 było blisko 0. Dlatego postanowiła odstawić, chociaz szkoda bo okresy miałam regularne a teraz znów koszmar i wywoływanie:(!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuś-tuś
Vikaaa ---> dziękuję :) Mnie też mdłości budziły w nocy i nad ranem też, nawet panikowałam na tle ciąży ("poranne mdłości")... Ogólnie kiepsko znoszę piguły, bóle głowy, zaparcia (nie wiem czy od pigułek?), bóle podbrzusza, wpadam w dołki... Ale przynajmniej mam znośne okresy, wcześniej horror był, wyłam z bólu :( A myślałaś może o minipigułkach CERAZETTE ?? Ja się zastanawiam, są bezpieczne przy problemach z żyłami (też je mam). pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie mi dziewczyny
Co zamierzasz z tym poczac Imbir ? Ja łykam to opakowanie do konca i na tym skoncze przygode hormonalną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imbir a propos otepienia
to pierwsze opakowanie, wiec sie nie martwie. jak nie przejdzie przy trzecim to zmieniam, zmieniam. moze trafie na takie mniej wywrotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×