Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madzik55

Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

Polecane posty

Gość konik na biegunach
Hejki, przez ponad 5 lat brałam cilest, w tym czasie zamarzłam. Mój mąż chyba myśli że to jego wina bo kupił sprzęt sportowy i 'kształtuje sylwetkę' :-) Waham się miedzy zmienić pigułki a rzucić, w tym momencie czekam na okres , mam wykupione dwa opakowania jasminy i nie wiem co robić. W ciąży być nie chcę, prezerwatyw nie lubię (nie lubimy). Jeszcze muszę sprawdzić jak działa kapturek, moze ktraś z Was wie jak się go stosuje, i ogólnie jak pasuje. Kobitki a może z wiekiem libido po prostu spada?, a jak rzucę pigułki i zamienie się w sekswampa to w ciąze zajdę murowaną. Kiedy w końcu wymyślą pigułki dla panów np. pozbawiające kijanki ogonka. pozdrawiam, konik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kijanki bez ogonka?????????Hmmmm ciekawe,ciekawe...a czemu by nie???:-) :-) :-) Berry chciałam Ci zaproponować spotkanko takie szybkie w przelocie ,ale niestety nic z tego nie będzie.:-( Ktoś wysłuchał moich próśb błagalnych i Wigilia w tym roku odwołana,bo za mało osób potwierdziło swoje przybycie a AGAT powiedział ,że dla garstki osób nie bedzie robił .Garstki! w samej centrali w Łodzi jest ok.150 osób,a ile obsiane po całej Polsce!!!Ale widocznie wiele osób w tym roku myslało podobnie do mnie i bez wielkiej chęci by jechali:-) W kazdym bądż razie problem wyjazdu niechcianego sam mi sie rozwiązał, a mój mąż może spać spokojnie:-)Bo się okazało ,że nie mógł spać jak się dowiedział,że chcę jechać samochodem z kumpelką w 7 miechu ciąży.Miał czarne wizje!!!! Berry - ale nic straconego ,ja w Łodzi jestem dość często,pewnie na początku roku bedę jechać wybierać kolekcję-to dam znać szybciej,ok???;-) :-) :-) A tak wogóle to nie wiem za co mam się złapać -tyle mam do zrobienia!!!!Przerwa na kawe mi si ekończy -więc uciekam !!Muszę ramę lustra ślicznie wybejcować!!!!:-) :-) ;-) buziaczki i uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo:) ja tam nie czuje świąt:(śnieg stopnial i zrobilo się gównianie:(prezenty porobione, światełka w oknach:)gwiazda betlejemska na lawie, obrusik z dwoneczkiem też...ale jakoś tak bezpłciowo jest:( Czym starsza jestem tym bardziej święta malo mnie obchodzą. Nie wiem dlaczego tak się dzieje...Dopóki wierzyłam w świętego Mikołaja to bylo git a teraz juz mi wisi, czy będą swieta czy nie:(Może jak kiedyś w życiu urodze dziecko to będzie inaczej...Póki co jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halllo ja tylko na chwile zycze wam wszystkiego naj na swieta,duzo ciepła od najblizeszj rodzinki:) buziole dla was👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo kobitki koniczq ja niestety kapturka nigdy nie stosowałam ( przebierałam sie tylko za niego w przedszkolnym przedstawieniu :) ) Rzuciłam tabsy pół roku temu i jest git - jestem szczesliwa, nie boli mnie głowa, noga w ogóle mnie nic nie boli ... Moze inne kobitki z forum cos wiedza na temat kapturka i nie tylko??? Pozdrawiam cieplutko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A****A ja sie czuje podobnie wiec nie jestes odosbniona w tym odczuciu.👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam wszystko w dupie 😡 W pracy jest taka chujnia ze szkoda słów, w życiu nie spotkałam się z takim niesprawiedliwym traktowaniem! Swiąt tez nie czuję, nastrój mam taki podły ze się zaraz porzygam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zaraz biegnę do przedszkola ponieważ dzieciaki robią opłatek.Wszystko utrzymywane w ścisłej tajemnicy..chociaż z przecieków :) wiem co się mniej wiecej będzie działo.Ola wykonuje ruchy takie jak z Makareny i śpiewa \"stała na wysotości stała na wysotości a pokój na ziemi\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K**** spalily mi się światełka na choince:( w piz**. Żesz jasna cholera!!!Na szczeście tylko jedne!Własnie zasiadłam przed kompem z bronkiem w ręce-jaram se i się relaksuje z Wami. Pies mi na papugę szczeka, zaraz oszaleje:DWali mu jak nic:DW piątek mam pogrzeb, zmarła babcia mojego męża-przed samiuśkimi świętami:(Niefajnie się stało:( Ale spoko, mój mąż jest dzielny tylko nastrój na święta bedzie okropny:(Się tak rozpuściłam z prezentami na Gwiazdkę , że mam dno na koncie i kurka marzę o wypłacie bo jak nie to będzie lipa. Jakieś grosze jeszcze mam, spoko luz ale cieńko coś, cieńko...Jeszcze wczoraj zaszalałam i kupiłam mężowi 2 pary spodni:D Ja to jestem debeściara jak nic!:D Nie ma co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wróciłam własnie od mojej chrześniaczki bo byłam u niej z prezentem. ma 3,5 roku i śmiać mi się chciało, bo grałam z nią z jakieś gry i musiałam się starać zeby nie wygrac, bo inaczej byłby płacz;) W łodzi jest tak cholernie zimno ze gęba zamarza jak się na dwór wychodzi, w domu tez piździ, ogólnie do dupy. Nie wspomne juz o robocie 😠 A****A cmoknij Kenzo w nosa od ciotki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nieeeeeeeeeee tak się bawic nie będziemy !!! NATYCHMIAST PRZESTAJEMY NARZEKAĆ ... Jestesmy zdrowe, młode, piekne i w ogóle jest cudownie ( inni mają gorzej - o wiele gorzej i nie narzekają)... Kobitki - rok 2006 jest rokiem, którym władać bedzie Księżyc wiec nie jest źle ... a bedzie tylko lepiej :) berry A****A madzik55 👄 ps berry zimno na dworze to jest u MNIE ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem cosmi, ze nie wolno tak narzekać, ale kurna co zrobić jak z takimi chujami za przeproszeniem przyszło mi pracować i ta atmostera w pracy przekłada się na cały mój nastrój:( No dobra, już przestaję. U nas dziś 0 stopni i chyba jakaś odwilż się szykije, wiec zajebiście, wszystko stopnieje i będzie cudowne brązowe błotko... (wcale nie narzekam;) ) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie za oknem pada śnieg .... ja tez mam kiche w robocie ale jestem jeszcze jutro i mam urlopik a do pracki wracam w 2006 roczq :) i tylko to powstrzymuje mnie od popełnienia sepuku ... Buziaki dla wszystkich kofanych kobitek. Zyczonka beda jutro ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berbec
do stonkaaaaa piszesz ze brałas tabletki, i odstawiłas, a jak z okresem, po ja odstawiłam dostałam z odstawienia i potem juz nic,,,,,, jak to ma byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki .... Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru Przyniesie Wam spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia Żyje własnym pięknem, A Nowy Rok obdaruje Was Pomyślnością i szczęściem. Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia Niech spełniają się wszystkie Wasze marzenia 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cosmi 😘 dziękuję:) I ja Wam wszystkim Słoneczka moje kochane zyczę wszystkiego co najlepsze, magicznych prezentów, przystojnego Mikołaja;) , puszystego śniegu (hmm, z tym to będzie gorzej, no chyba, że u cosmi), kolorowej choinki, cieplutkiej rodzinnej atmosfery, pysznego żarcia (byle nie przeżarcia - ja wczoraj nażarłam się kapusty z grochem i od 2 w nocy siedziałam na kiblu:( Całuję Was mocno i świątecznie 😘 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejjj, baby! Przeżarłyście się pewnie, leżycie teraz z brzuchami do góry i nie macie siły dowlec się do kompa, żeby coś napisać;) Ja własnie wpadłam między jednym żarciem a drugim, na 14.00 idziemy na obiad do teściów, wczoraj cały dzień przy stole u mojej mamy, normalnie 90% świat upływa mi na wpierdzielaniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka prawda Berry. ja wczoraj byłam u siostry i tez żarliśmy do nieprzytomności:P Wigilie miałam 2-jedna u teściów, druga u mamuni:) Własnie odgrzewam se krokiety, jeszcze mam sałatke i pieczeń:P No i full ciasta:) jakies do dupy te święta w tym roku. Ani przez moment ich nie poczułam, ani przez sekundę...ot taki wolny, długi weekend...nic poza tym. Kurcze, dziwne troche, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeszcze dodatkowo bez sensu wypadały i te święta (bo tylko 1 dzień wolny - bez pracy), a Sylwek jeszcze gorzej wypada, bo w sobotę, a Nowy Rok w niedzielę, w poniedziałek normalnie do roboty :( Aja siedze w pracy i mnie szlag trafia, nienawidze tu byc! i to jeszcze tak po świetach 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berry, współczuję Ci bo wiem jak to jest:( Jak robota jest posrana to wszystko inne tez bo nie da się ukryć, że w pracy spędzamy większość czasu a to ma ogromny wplyw na nasz nastrój na resztę dnia. Moja mama zawsze mawia :\"idz, zrób swoje i pier*** cała resztę\" ale ja tak nie umiem, nie potrafię. Wiem też, że czasem w robocie trzeba zamknąć ryj i przemilczeć pewne sprawy tylko, że ja jestem taka, że nawet szef mi nie podskoczy! Zawsze mówie to co myślę i walą mnie konsekwencje. To nie jest dobrze:( Ja wiem, ale taka juz cholera jasna jestem:( Zawsze mam cos do powiedzenia. Może wynika to z tego, że tak naprawdę nigdy jeszcze bieda nie zajżała mi do d***...Sama nie wiem, ale charakterek mam-oj mam niczego sobie i nie potrafię milczeć jak ktos robi ze mnie śmiecia. Przed moim ślubem proboszcz tez dostał wiązankę...nie chciał dać mi ślubu bo przyznalam się do antykoncepcji...No to mu sie oberwało:P Nie chcesz dac ślubu? To nie, będe żyć bez!!!Tak mu powiedziałam ciulowi jednemu:P Stanęlo na moim:DJa sie nigdy nie poddaję! Nigdy nie bede sie kalać! Nigdy! Mój mąż jest zupełnie inny-dopóki nie wyrobi sobie marki w pracy to sie nie odzywa a ja potrafię walnać mięchem na \"dzień dobry\", piznąć drzwiami i se pójść:P Taka jestem.Całe 26 lat:P W piatek ostatni raz idę do pracy!!!!HURRRRRAAAAAAAA!!!!!!!Przez półtora miecha nic nie robiłam, NIC!!!!!A w dupie mam taka pracę!!!To dobre dla emerytów a nie dla mnie! Jeszcze jakbym miała swoje stanowisko i kompa to bym mogła ściemniać a tak nic!!!Dupa. Dzieki Bogu juz se ide z tej roboty i wale ją! Zaproponowali mi pracę od marca ale ja powiedziałam, że jak ma wyglądac taj, jak teraz to ja nie chce! W sobote ide złozyc podanie do innej roboty:) Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurde, wreszcie się ktoś odezwał! Hej A****A kochanie! Myślałam ze Was już wywialo na dobre! Wiesz, ja mam podobnie. Na początku swojej pracy ścięłam się od razu ze swoim szefem, bo coś tam na mnie podniósł głos i to niesłusznie. Jak się wkurzyłam to mu powiedziałam, ze nie zycze sobie, zeby ktos na mnie krzyczał, bo ja dziecko nie jestem i kazda sprawe mozna załatwić na spokojnie itp. szef zrobił się czerwono-fioletowy i myślałam, ze od razu wylece na zbity pysk, ale przyszedł do mnie za jakieś pół godziny i przyznał mi rację i nawet przeprosił (!) i od tej pory już się nie drze:) Mój problem jest tez taki, ze szybciej coś palnę niż pomyślę i czasem niechcący komuś przez to \"dosram\", mama tez mi mówi, ze powinnam czasem trzymac jęzor za zębami, ale kurde nie potrafię, jak mi sie cos nie podoba to mówię prosto z mostu, ale myślę, ze to lepsze niż łazić po kątach i kablować jeden na drugiego, a do siebie się nieszczerze uśmiechać - tak właśnie postępuje 90% ludzi w mojej pracy i dlatego tak mnie ona wkurza, nie tyle sama praca, co wlasnie ludzie! odwrócisz się, to ci nóz w plecy wbiją, a tak to tiu tiu tiu do ciebie! Znowu sie wkurzyłam! I jutro znowu musze tam isc 😠 A gdzie na Sylwka idziecie kobitki? My idziemy na taką salę niedaleko, bylismy tam ostatnio w 2000 roku i było fajnie, a potem juz tylko były imprezki w domach , wiec stwierdzilismy ze czas by znowu gdzies isc potanczyc;) Buziaczki! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo:) Ja nie mam planów na Sylwka-jak co roku podejmę decyzję o 20.30-u mnie to normalne:P Siedze juz wykąpana z bronkiem w ręku i upieram się, że nigdzie nie ide a nagle mam na sobie extra ciuch i...już mnie nie ma:PTak jest rok w rok!W tym roku we Wrocku jest wypas Sylwek na Rynku:) Będzie retransmisja na całą Polskę. Telewizja i te inne:) Czad...Bajm, Kombi, Stachursky, Doda (:() Blue Cafe(:() Krawczyk:D:D(uwielbiam)Reni Jusis i wiele innych:)) Chyba se pójde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane moje..dowlokłam sie do kompa..masz rację Berry..nażarłyśmy się wszystkie..przytyłam 3 kilosy w ciągu tych 3ech dni..ludzie co tam się działo..to było żarcie..nie jedzenie a zarcie..duzo i dobre..a teraz chodzę i wciągam brzuch żeby odpadający guzik ze spodni nikogo nie zabił :) strasznie..próbuję narzucic sobie dietę..ale sylwek i nie wiem no.. osobiscie to mam ochotę tak jak Ty A***A piwko,chipsy i tv..nie mam planów..nie wiem co to będzie ..bez sensu ..mam jakoś złe przeczucia ze to jednak będzie piżama party w domu ze starym. :o a w ogóle to przyszłam dzis do pracy i od razu wzięli mnie do galopu..miałam być godzinkę,,zostałam 8 :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam noworocznie i zycze Wam kochane wszystkiego co najlepsze, zeby najlepszy dzien z 2005 roku był najgorszym w 2006 roku... ;) ❤️ Moja impreza generalnie była do bani. W porównaniu do tego jak tam było w 2000 roku to teraz był kwas. Zarcia mało, jakieś nędzne ochłapy sałatek i skiśnięty zielony łosoś na stole. Makabra. Muzyka bardzo fajna do północy, to sobie potańczyłam, a potem takie smęty zaczęli puszczac, ze kazdy siedzial przy stoliku i pił wódę. A ze zarcia bylo tyle co kot napłakał to się ludzie popili;) Wyszlismy o 3:30, mimo, ze przewidziane było do 6:00. I stwierdzilam, ze juz na sale nie pójde, moze sobie w góry wyskocze w przyszlym roku i z szampanem w ręku wylezę na dwór. A jak u Was? Dobrze sie bawiłyście? A****A czy Twój Kenzo boi sie strzałów? Bo mój panicznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja mam kaca giganta i do 17.00 spałam;) Wypiłam za dużo bronka, popiłam szmpanem i poprostu koszmar!!!Mimo tabletek-AntyKac-czuje sie jak gówno. Brrrrrrrrr. Nawet jeść nie mogę:(Byli u nas znajomi i poszli o 3.00. Rano mało nie zemdlałam:(Pies sie strzałów nie boi tylko był taki niespokojny bo nie wiedział, co się dzieje:)Troche nad ranem byłam już wstawiona:D nawet fest wstawiona:P Po impezie skończyłam sprzątać przed chwilą...Miałam taki chlew, że szok ale rano nie mialam siły kiwnąć palcem...Oni przyszli do nas z psem, takim jak nasz tylko dorosłym. Nie muszę pisać jak wyglądały moje podłogi;) Wszystkiego naj Aniolki w Nowym Roku. Życzę sobie i Wam seksu, seksu i jeszcze raz SEKSU;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helooo kobitki :) Jak po świetowaniu ??? Ja ledwo zyje - dzis całą noc prawie nie przespałam ... Wczoraj wieczorem jak pomyslałam o pracy to juz miałam skurcz zołądka ... :( Na sylwestra wypusciłam sie na Pilsko w Korbielowie i tak przygrzałam ze mam slicznego fioletowo-czerwonego krwiaka wielkosci 15 cm x 8 cm na łydce ... ale warto było :) Teraz zabieram sie do roboty i nie wiem w co rece włozyc bo ponad tygodniowym zastepowaniu mnie jest maxymalny bajzel ... całuje mocno Was wszystkie i dzieki za @. ps. Berry napisze @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No każda z nas powoli doczołguje się do kompa :) u mnie juz tez po całym tym świętowaniu.Sylwek baaardzo spokojnie bez tańców..dziewczyńska nasiadówa dużo jedzenia , muzyczka w tle..ale juz bez telewizji.No to był najspokojniejszy sylwek w moim zyciu!! a za rok..ciekawe..w sumie oddadzą nam mieszkanie w stanie surowym..moze parapetówka w mieszkaniu bez drzwi? a jakie sa wasze postanowienia noworoczne?z autopsji wiem że z reguły trudno ich dotrzymać ale ja się zarzekłam że wezmę sie za siebie fitness club i dieta..musze szybko powrócić do pseudoanorektycznego wyglądu :) Moja Ola też swiętowała Nowy rok..z tesciami..poszła spać o 0.30 i nie mogła zasnąć przez fajerwerki zrobiły na niej ogromne wrażenie. Wczoraj jak z nią rozmawiałam mówi do mnie \"mamo kup mi amjanki\" \"???\" \"amjanki\" \"yy..marsjanki?\" \"tat\" \"potrzebujesz witaminek?\" \"nie potsiebuje witaminek,Potsiebuje brelociek\" ..cwaniura mała :) Sciskam was mocno i życzę wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, jak to A****A siedziałas w domu jak we Wrocku występowała DODA???! Przegapiłas taki szoł:) Madzik, usmialam sie z tej Twojej córy:D cosmi-a gdzie i w co tak przygrzmociłaś ze z takim krwiakiem wróciłas?? ;) W Łodzi odwilż się zaczeła i jest paskudnie. A tak było super, tak nas zasypało, ze nie dało sie iść, a mój pies nie mógł sie wysrac, bo dupa mu sie w sniegu zapadala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzusta
hej po sylwestrze! jestem tu nowa ale łączy nas ten sam problem a raczej łączył. ja też miałam dość tablet i ich wpływu na mnie. w końcu dałam sobie z nimi spokój ale znalazam zastepstwo bo jakś żyć trzeba. w interku znalazłam takie małe urzadzonko, które daje mi zielone lub czerwone światło na bara bara. jest super bo bardzo proste w obsłudze a przy tym wreszcie się nie truje nazywa sie lady-comp. od niedawana jest dostepne w Polsce na stronie www.metodynaturalne.pl pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×