Białystok - Zamenhofa

Zgadza się, nic nie trzeba brać, tylko przybory toaletowe, szlafrok, kapcie no i koszulka do karmienia. Rodziłam 05.01 2011. Dzieci dostają wszystko. Dziewczynki różowe a chłopcy niebieskie ciepły rożek plus komplecik ciepły z pluszu i z logo firmy.

Dla siebie bierzesz tylko przybory toaletowe, tzn. szczoteczkę do zębów, pastę, szampon (na kąpiel pozwalają następnego dnia po porodzie), płyn do kąpieli, myjkę - gąbkę, jakiś balsam jak chcesz, ręcznik, jak chcesz to szlafrok (ja nie użyłam), kapcie. Wszelkie podkłady, podpaski, chusteczki, woda do picia - wszystko zapewnia klinika. No i oczywiście wszystkie swoje badania i dowód ubezpieczenia. Dla dziecka nie trzeba brać nic. Zupełnie nic. W klinice ubierają dzieciątka na pobyt jak i do domu dają fajną wyprawkę. Nie musisz obawiać się, że dziecko zmarznie czy coś, bo prócz kaftanika i śpiochów dostajesz ciepły dresik polarowy, ciepłą czapkę i do tego bardzo ciepły rożek.

dziękuję za odpowiedzi...pozdrawiam

dziewczyny a jak to jest z porodem na NFZ w klinice na Zamenhofa? czy jest taka możliwość? Cały czas jestem też ciekawa jak z porodami naturalnymi? Czy kogoś z was odesłano? Ile jest miejsc po remoncie?

Cena 2000 cc i 1300 sn to jest 1/3 ceny porodu, resztę finansuje NFZ. Bez ubezpieczenia nie przyjmą lub trzeba dużo więcej płacić. W każdym razie przed porodem sprawdzane jest ubezpieczenie. Odnośnie porodu sn, to ja miałam tak rodzić, moja kuzynka tak rodziła i moje koleżnki, żadna z nich nie została odesłana. Zwłaszcza że teraz po remoncie są dwie sale porodowe a mają być 3. Miejsc chyba 20.

Witam mamuśki które rodziły na Zamenhofa, mam pytanie czy któraś z Was rodząca naturalnie korzystała z KOŁA PORODOWEGO? Ja mam termin na 15 lutego i zamierzam rodzić sn. pozdrawiam i czekam na newsy:)

maga! jak już będziesz mamą podziel się jak najdokładniej relacją z sn na zamenhofa. życzę powodzenia i trzymam kciuki.

witajcie!!! 26.01.2011 rodziłam na Zamenhofa, miałam cesarskie cięcie, nie mam słów żeby opisać to jak bardzo jestem zadowolona z opieki i całego pobytu w klinice. Lekarze i pielęgniarki robią wszystko z uśmiechem na twarzy. Opieka nad dzieckiem i nade mną była rewelacyjna. Gdyby było trzeba zapłaciłabym nawet 3 razy tyle a ten komfort. Dodam jeszcze, że na 3 dzień po cesarce czułam się już bardzo dobrze.

Gratulacje i dzięki za wiadomość bo jakoś nikt nic nie pisze:-)

Cześć dziewczyny! Oj, naczytałam się sporo na tym forum. Dziękiuję szczególnie za wpisy pandaaa i pazdziernikowej mamy. Trzymam za Was kciuki jako "swiezych" mam:) Jestem dopiero w 12tc. Termin an sierpien. Moim prowadzacym jest dr Lipski. Zgodze sie ze jest malo wylewny, ale cierpliwie odpowiada na wszystkie pytania. Co prawda jak sie nie zadaje pytan to wizyta jest bardzo krotka bo on sam za duzo nie mowi. Wczesniej bylam na jednej wizycie u dr Lenczewskiego, ale nie przypadl mi do gustu. Do dr Lipskiego trafilam z polecenia kolezanki i przekonaly mnie opinie jego pacjentek w necie. W nastepnym tyg mam wizyte z badaniem w kierunku zespolu Downa. Mam nadzieje ze bedzie ok, choc troche sie niepokoje.. Czy USG w 13tc jest przezpochwowe czu juz przez brzuch??

Usg w 13 tyg. mialam juz przez brzuch. Nie mogę sie doczekać porodu, mam tylko nadzieję, że doczekam 37 tygodnia.a to juz za 6 tygodni. Dziewczyny mam pytanie z innej beczki: CZY KTÓRAŚ Z WAS MA KOGOŚ KTO SPRZEDAJE PODWÓJNY WÓZEK, JEDEN ZA DRUGIM? Mam córeczkę 13 miesięcy a zaraz przyjdzie synek i potrzebuję takiego wózka. Pozdrawiam wszystkie świeże Mamy!:) Niech wam dzieciątka rosną zdrowe!

Do diablica1981: Dzięki za odp! Na pewno doczekasz 37tc. Dlaczego miałoby byc inaczej? Badz dobrej mysli!!! Bede trzymać kciuki i musze Ci powiedziec ze zazdroszcze ze to juz tak niedlugo. Mi czekanie do sierpnia wydaje sie byc wiecznoscia.. A chcesz rodzic naturalnie? Ja sie nastawiam wlasnie na poród sn. Jakos sie boje opperacji i ciecia brzuszka.. No ale sie nie zarzekam, bo nie wszystko tylko ode mnie zalezy. jak dzieciaczek ulozy sie nie tak to bedzie cc..

ojej dawno tu nie zaglądałam a tu takie piękne podziękowania. Super ze moje wypowiedzi komuś pomogly bardzo się z tego cieszę. U nas wszystko w porządku a po pobycie w klinice pozostały jedynie mile wspomnienia za dwa miesiące czeka moja córeczkę operacja tym razem w warszawie i też w prywatnej placowce ciekawe jakie wrażenia stamtąd wyniesiemy mam nadzieję ze dobre i ze operacja przebiegnie pomyślnie. Wiedzę, ze porody podrożały. ja też zapłaciłabym dużo więcej gdyby zaszła taka potrzeba dla mnie warto. Pozdrawiam wszystkie mamy te obecne i te przyszłe a sierpniową mamę 2011 szczególnie :-) trzymam kciuki.

DO SIERPNIOWA MAMA 2011 Tak, chcę rodzić naturalnie. Jeden poród (rok temu) już przeżyłam więc teraz jestem nastawiona tym bardziej pozytywnie. Córeczkę rodziłam na wskiej ale miałam prywatnego lekarza. Poród wspominam pięknie. Pamiętam jak sie balam i do 7 miesiaca nie wyobrażałam sobie, że mogę rodzić naturalnie. A potem jakoś dojrzałam do tej decyzji i bardzo sie cieszę. Także teraz też sn. Tym bardziej, że mając dobrą opiekę i znieczulenie, naprawde można cieszyć się ta chwilą. Teraz wybrałam prywatna klinike bo chcę się porozpieszczać (2 ciąże rok po roku i na dodatek przechodzone bardzo ciężko, więc funduję sobie poród jak królowa:)))) A boje się czy doczekam 37 tyg bo od początku mam silne skurcze(choć teraz juz bardzo mało) i musze dużo leżeć (co jest trudne, bo mam w domu 13 miesięcznego Zgredka- córeczkę:)) Jak masz jakieś pytania chętnie odpowiem,więc pisz. Co do zazdrości, ja zazdroszczę koleżance, która jest w 37 tyg:))) Nigdy nie dogodzisz kobiecie w ciąży:)

Diablica 1981 - jako jedna z nielicznych chwalisz sobie porod sn! Fajnie!:)) A jak rodzilas na w-wskiej z lekarzem prywatnym? Mozna tak? Ja slyszalam, ze w psk jak leczysz sieprywatnie u lekarza to on przy porodzie jest, ale jak juz jest "po wszystkim" to zostajesz pod opieka personelu i wygod nie ma.. Wiele dziewczyn mowi ze czasem to jest koszmar.. pewnie zalezy na jaki humor personelu sie trafi.. Ja uwazam, ze porod w Klinice to jest wygoda kobiety, ale przede wszystkim komfort psychiczny ze cie nie zmieszaja z blotem i potraktuja normalnie jak czlowieka. A wiem, ze nawet w szpitalach tych z haslem "rodzic po ludzku" sa tacy lekarze i polozne co nawrzeszczą na kobietę rodzącą, żeby się nie "darła bo nie ona jedna rodzi" albo nie chcą zabrać dziecka do przewinięcia mówiąc że " w domu tez za panią nikt tego robić nie będzie".. Długo myślałam nad miejscem porodu. I mnie straszono (i nadal straszą) że jak będzie coś nie tak z dzieckiem, to przewiozą do szpitala a czas gra na niekorzyśc. Ale ja wierzę, że co ma być to bedzie. A przynajmniej teraz mam komfort, że wsyztskie badania mam robione jak należy i że mogę zapytać o wszystko i nie zostane wyśmiana (co mi się zdarzyło u lekarza na NFZ). Zbierałam już pieniądze na prowadzenie ciąży i poród wcześniej, więc jakoś zaciskam pasa i daję radę z opłatami badań póki co. Jedno wiem -naprawde warto! Diablico 1981, to Ci naprawde musi być ciężko z takim małym sreberkiem w domu i drugim w brzuszku:) Ale fajnie ze tak mała różnica wieku. Ja też będę chciała dośc szybko drugie. Jak wszystko będzie dobrze, to może za rok znowu zaczniemy się starać. ale oby z tym było wszystko w porządku.. Dzięki październikowa mamo! Mam nadzieję, ze ze zdrówkiem Twojej córci będzie ok i operacja się uda. Dziewczyny, kiedy najwcześniej lekarz może coś powiedzieć o płci dziecka? W którym tc sie dowiedziałyście co będziecie miały?

Do jakiej szkoły rodzenia w Białymstoku chodziłyście? Jaką polecacie? Czy jest jakaś dobra bezpłatna? Czy któraś z Was chodziła na jakieś ćwiczenia/gimnastykę dla kobiet w ciąży? Czy takie w ogóle gdzieś są w Białymstoku?? Moja koleżanka chodziła w Warszawie i bardzo sobie chwaliła te zajęcia..

Chodziłam do szkoły rodzenia na ul. Warszawskiej za księgarnią medyczną. Bezpłatna i naprawde świetna atmosfera. Dwótygodniowe szklenia prowadzone były przez różnych specjalistów ( ginekolog dr Nowak, pediatrzy, położne itd.). Mój mąż był rónież bardzo zadowolony. Ponadto dostaje się dużo gratisów i nie tylko. Prowadzące panie położne są bardzo miłe i służą pomocą nawet po porodzie. Chciałam rodzić naturalnie, więc chodziłam regularnie na wszystkie zajęcia. Ach zapomniałam, że zanim zacznie się chodzić na te wykłady, to można chodzić na gimnatykę, która jest prowadzona w profesjonalny sposób, a chętnych zawsze było mnóstwo.

dzięki Gosia1987 :)

Hej dziewczyny? A czy któraś z Was może wie, w którym tygodniu ciąży najlepeij zapisać się do Szkoły Rodzenia na Warszawską?

sierpniowa mama milo mi ze mogłam pomóc ...... teraz rzadko tu zagladam , prawie wogóle ....a moj synuś ma juz 8 msc :) Ciesz sie swoim stanem bo to naprawde piekne chwile ...JAk przypomne sobie pierwsze ruchy dziecka..... :) ahhh

Mam pytanie. Czy któraś z Was orientuje się jakie badania wykonuje się noworodkowi na Zamenhofa? Czy takie same jak w szpitalu? Słyszałam że w szpitalu sprawdzają np słuch, morfologię, ale także robią jakieś badania genetyczne. Wiecie coś może na ten temat?

do gosia 1978: czy możesz napisac coś więcej o szkole rodzenia do której chodziłaś? Czy to jest ta przyszpitalna? Czy może ta "cud życia"? Czy trzeba być zameldowanym w białymstoku? może masz dane kontaktowe tej szkoły? cały cykl zajęć trwa 2 tygodnie? jak często są zajęcia? Szukam szkoły rodzenia bezpłatnej w białymstoku ale w internecie nie ma żadnych informacji. proszę napisz jak najwięcej.

Dziewczyny, a czy któraś z Was całą ciążę prowadziła w tej klinice? Bo ja jestem ciekawa jaki to jest średni miesięczny koszt...

hej. słuchajcie dziewczyny ja za dwy tyg rodze i ma to być cc na życzenie, czy któraśz Was miała problemy z pokarmem po cc i jak sobie z tym radziłyście...??

Prowadziłam cała ciąże i miesięcznie to ok 100 zł wynosiło, czasami to było 80, czasami 120 zł.

do Mominisiaa Misięczny koszt około 200 zł. Ale to zależy jeszcze od robionych wyników. do Didusia Rodziłam dwa razy cc i zawsze karmiłam i teraz karmię piersią. Oczywiście to nie jest łatwe, ale najważniejszą rolę odgrywają tutaj cierpliwość i wytrwałość. Na początku faktycznie nie ma mleka, jednak najważniejszą zasadą jest przystawianie do piersi. Uparcie przystawiać. Na początku dziecko się nie najada się potrafi jeść nawet godzine, a potem wszystko się układa.

Dzięki dziewczyny :) niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży i zaczęłam właśnie orientować się gdzie co i jak :) Właśnie myślałam nad tą kliniką :) Dziewczyny - pierwsze badanie jest zawsze inwazyjne?

Co masz na myśli pisząc "inwazyjne"? Do około 13 tygodnia robi się dopochwowo USG. A o badaniach noworodka w klinice to przeczytałam na stronie kliniki. Wcześniej się nie dopatrzyłam.

Może faktycznie źle to nazwałam, ale właśnie chodziło mi o te usg dopochwowe... :] Myślałam, że tak ładniej będzie brzmiało hihi :) Chyba to raczej nieprzyjemne badanie i mnie też to czeka - temu pytałam :)

Ja miałam robione usg w 13 tyg i było już przez brzuch na szczęście, te wcześniejsze fakt dopochwowo.