Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niezdecydowana 75

Białystok - Zamenhofa

Polecane posty

Gość ewciapaw
Nutelka.pl a te mleczko co zageszczałaś lyzeczka kaszki to normalnie podawalas z butelki? Przepraszam może głupie pytanie, ale nie mam doświadczenia. jak mam coś nowego podać córce to sie stresuje, czy nie za dużo, czy nie za mało itp. Narazie swojej 5 i pół miesięcznej córce daje tylko marchewke raz dziennie. dzisiaj dam jej marchewke z ziemiakiem Hipp. Ale chce juz jej zaczac dawać kaszke 1 łyżeczke do wieczornego mleczka. Ta jedna łyżeczka to raczej nie zagęści mozno mleka i można je z butelki podac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelka.pl
Kleik dawałam do butelki i z butelki karmiłam. Zobaczysz jak Twoje maleństwo będzie reagowało. Myślę, że jak ok to po tygodniu lub dwóch możesz dawać już 2 łyżeczki. Dawałam kleik ryżowy i kukurydziany na przemian. Jak mały sie przyzwyczaił do kleiku to robiłam mu deser ryżowy. Trzeba zrobić kleik dość gęsty i osobno ugotować jabłko. Do miseczki włożyć jedną warstwę kleiku na to jedną warstwę jabłka i znowu kleik i jabłko. Mały zajadał aż mu się uszy trzęsły. Tak naprawdę przy pierwszym dziecku robi się wszystko na "czuja". Pamiętam jak mnie kiedyś znajoma opierniczyła że 4,5 miesięczne dziecko a ja zup jeszcze nie daję. Ona jest położną starej daty i według niej czym dziecko wcześniej (zgodnie z tabelami żywienia ) zacznie jesć inne pokarmy niż tylko mleko, tym później mniej problemów z wprowadzaniem nowych rzeczy do jadłospisu. Tak gdzieś od 5 miesiąca zaczęłam zupy małemu gotować i jak na razie z jedzeniem problemów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, może któraś z Was się orientuje jak teraz z cenami na Zamenhofa? Za "opiekę poporodową" ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Myslałam że masz tak dobrze że tylko raz wstajesz ja teraz raz na 2 tygodnie daje małej mleko w nocy w sumie nad ranem o 4.30 bo czasem przez ząbkowanie w dzień nie dojada i w nocy pewnie jest głodna. Ja przekarmiłam dziecko od urodzenia przez 1 miesiąc bo karmiłam na każde zawołanie a mała miała kolki poprostu i alergie na dwucukry i bolał ją brzuch i dlatego płakała. Pózniej już dawałam jej porcje wg wskazań lekarza i było dobrze . Moja jest grubaską straszną i ma zaparcia do tego także muszę uważać podwójnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Ja na noc dawałam kaszki z hippa albo sama gotowałam takie od 4 miesiąca życia nie próbowałam po 1 łyżce bo to nic nie daje to tylko próba czy dziecko zatoleruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciapaw-moja córeczka niedługo skończy pół roku. Praktycznie od początku była karmiona bebilonem (ha a później comfort). Jak skończyła 3 mce dostała jabłuszko, a 2 tyg później marchewkę (ale jej nie smakuje). Jak skończyła 4 mce dostała śliwkę (jej największy przysmak) i warzywa. Teraz je już mięsko (indyka, królika). Co do kaszki to dajemy jej ją od kiedy skończyła 4mce. Teraz je ją 2 razy dziennie (z butelki, ale przez smoczki typu fast lub kaszka). Teraz powoli wprowadzamy nabiał (twarożek). Wiesz, moja córeczka to mały żarłoczek, nie każde dziecko musi tak jeść. Nie przejmuję się żadnymi normami. Waży tyle ile powinna, dużo się rusza więc spala. Jak na swój wiek jest długa, bo ma ponad 80cm. Zdałam się na intuicję. Jeśli chodzi o zasypianie to jest czasem horror, ale w nocy budzi się tylko raz, o 5tej (na mleko). Jak bolą ją ząbki to śpi nie spokojnie, ale na szczęście nie jest tak codziennie (na szczęście, bo bym zwariowała). Spróbuj dawać jej popróbować różne smaki, może nabierze apetytu. Zacznij dodawać kaszki ryżowej do mleka dla smaku, może to pomoże i będzie się najadała. Nie bój się, ja też się bałam a nie było czego:) To taki sam człowiek jak my, tylko mniejszy:) Moja też się turla, co czasem jest wkurzające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciapaw
Dzisiaj w nocy córeczka dała nam popalić. od godziny 21 do 24 spała nawet ładnie (tylko ze ja nie mogłam zasnąć), a już poźniej od 24 do 4 w nocy buszowała. Kołysałam ją, już spała, co się położe już patrzy na mnie, znowu ją ukołysze pośpi z 15 min. i ta w kółko. Dałam jej mleko to troche lepiej spała. Jak zasnęła gdzieś ok 4.30 to spała do 7. Myśle,że to może przez ząbki. Pewnie jej idą kolejne bo strasznie sie slini i gryzie wszystko. Siwaaaa a jakie masz sposoby na zaparcia, bo moja córa tez ma problemy z zaparciami. Iraf to Ty już wprowadziłaś dużo różnych pokarmów, my to tylko marchewke i ziemniaczka narazie (a córka za 10 dni skończy 6 miesięcy). My też pilismy mleko bebilon Ha, ale okazało sie ze córka ma nietolerancje laktozy i daje jej Enfamil 0 lactozy. Może ta suszona śliwka by jej pomogła na te zaparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Ja zrezygnowałam z marchewki bo ona powodowała zaparcia dawałam śliwkę po jednej łyżce taką ze słoiczka póżniej dawałam do obiadków Banana jak zje to zaraz kupa jest. Ja od 4 m-ca zaczęłam wprowadzać wszystko z odstępami po 2 tygodnie tylko dynia uczuliła. Dawałam czasem czopki glicerynowe w aptece bez recepty one są obojętne dla organizmu a pomagały przy parodniowym zatorze . Wtedy 4 pieluchy szły gęsiego i dziecko jak nowo narodzone. Ja karmiłam nutramigenem to troche on powodował zaparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podobnie jak siwa, co 2 tyg coś nowego:) Jeśłi Twoja córeczka ma zaparcia to odstaw marchewkę i daj jej codziennie śliwkę. Ja daję z Hipp. Działa rewelacyjnie. Tak sobie pomyślałam... Może Twoja córka tak jak moja jest trochę leniwa i nie chce się jej długo mocno ciągnąć smoka? Bo ja jak zmieniłam na medium jak miała niecały miesiąc to jadła super i do tej pory jest ok:) Tylko musisz uważać żeby się nie zakrztusiła. Na początku karm ją na rękach, bo już pewnie karmisz w łóżeczku na leżąco. Jeśli ma ciążki wieczór i noc to daj jej Pedicetamol (max 20 kropli). No i wprowadź kaszkę po kąpieli. Zobaczysz, nic jej nie będzie a może będzie lepiej spała i Ty też:) Pozdrawiam i 3maj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iraf - lepiej dziecka nie karmić na leżąco, jak byłam z moją córką w szpitalu, to pielęgniarki były bardzo na to uczulone i zwracały matkom uwagę ( i nie chodzi mi o noworodki, ale o te starsze dzieci: pół roku, rok). Dziecko może się zakrztusić, a w konsekwencji może to prowadzić do zachłystowego zapalenia płuc. Bezpieczniej jest trzymać dziecko na rękach. Co do zaparć, to moja miała długo anemię i musiałam jej podawać żelazo, więc miała straszne zaparcia. Podawałam jej wodę do picia, śliwkę suszoną,a w ostateczności czopek glicerynowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, Ulu, wiem:) Jednak moją trudno jest nakarmić inaczej. Albo na siedząco naprzeciwko albo (w nocy) na leżąco z łóżeczku. Odpukać, jeszcze się nie zdarzyło, żeby się zakrztusiła. Poza tym zaleta tego jest taka, że w nocy (5 rano) się nie rozbudza, często nawet nie otwiera oczek. Więc do 9 mam jeszcze spokój:) U mnie dziś marudny dzień, chyba przez pogodę. Ominęła jedną drzemkę, ale może przez to wcześniej pójdzie spać po kąpieli. Ehh... Czasem też bym tak chciała żeby mnie nakarmili i cieszyli się że śpię ile chcę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Ja bym nawet nie wpadła żeby dziecko karmić na leżąco sama bym się zadławiła i utopiła jakbym piła na leżąco. Ja brałam małą na ręce i wtedy karmiłam potem super zasypia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AśkaPelaśka
Te które jeszcze przed wizytą na porodówce i te które karmią maluszki w domu, polecam fajne koszule idealne do szpitala (bo dyskretne) a potem w domu jak znalazł http://sklep.brzuchatki.pl/pl/c/nocna/24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciapaw
Dziewczyny od kilku dni daje corce marchewke z ziemniakiem i jakoś strasznie różowe i suche policzki zaczeły jej sie robić, szczególne na wieczór. Rano są jakby bledsze, ale już popołudniem i na wieczór to takie są różowiutkie i bardzo suche. Jak dawałam jej samą marchewkę to było ok, czy to możliwe że to ziemniak uczulił. Czy mam teraz odstawić marchewke i ziemniaka i przez pare dni jej nic nie dawać, czy sama marchewke tylko dać? (dodam ze marchewke i ziem. dawałam z Hipp). Jakoś nie widziałam samego ziemniaka w słoiczkach i dyni chyba samej tez nie ma. Kurcze a ta marchewka z ziemniaczkiem bardzo posmakowała mojej córci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciapaw
Iraf pisałaś, że Twojej córeczki nie da sie nakarmić na rękach, dlaczego nie lubi tak być karmiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciapaw - Źle się wyraziłam, oczywiście że się da nakarmić, ale woli być karmiona albo w krzesełku albo na łóżku na poduszce albo u siebie na leżąco. Po prostu tak woli i już:) Może dlatego, że wtedy lepiej jest jej trzymać butelkę, albo łyżeczkę czy słoiczek. No i w nocy to jest bardzo wygodne:) Ma tak od kiedy skończyła 3mce, albo nawet wcześniej. Tak samo jak lubi czapki. Taka dziwna istotka:) Co do ziemniaczków to nie wiem czy mogą uczulać, chociaż podobno wszystko może. Może na razie odstaw marchewkę i zobacz czy minie. A jak minie to znów daj marchewkę i zobaczysz. Czytałam że jeśli chodzi o marchewkę to sporo dzieci ma dziwne reakcje. Najczęściej mają problem z jej trawieniem ale mija to z czasem. Moja np. na uczulenie na herbatkę malinową z BoboVity więc po prostu jej nie daję i po problemie;) Kiedy podajesz jej tę marchewkę? Ma reakcję od razu po zjedzeniu? Bo moja miała reakcję w ciągu kilku-kilkunastu minut. A może trochę mróz złapał i trzeba tylko posmarować policzki kremem? Dziewczyny, kiedy pierwszy raz obcinałyście włoski dla dzieciaczków? Same to robiłyście? Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać a chyba już trzeba, bo włoski wchodzą do oczek. Boję się tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Iraf - nie ma się czego bać, to tylko włosy :) jak nie chcesz scinać , to zakladaj jakies miekkie opaski, myslę , że spinki chyba jeszcze sie nie nadają na takie wrazliwe główki, ale mogę się mylić, mam chłopaka a nie dziewczynę :) dziewczyny nie nakręcajcie się tak z tym karmieniem, każde dziecko jest inne, jedno bedzie jadlo z "10 razy w nocy" a inne spalo a jeszcze inne wylo. Ja przechodzilam wszystko. Była faza na całonocne spanie, potem calą noc płakal, sapał, mlaskał, ciamkał , stekał, potem jeszcze pół na pól. Teraz moj mały ma 15 m-cy i jedna noc przespi, a drugą sobie odbije bo ząbkuje,. Ja w nocy nadal karmie jak mały zgłodnieje, ale robię mu oszukane mleko. tzn sypie o polowe mniej mleka do mieszanki niż do porcji dziennej, tylko zageszczacza daje tyle samo. Przekąsi i dalej idzie spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciapaw
Iraf pytałam o Twoją córeczke, bo moja tez ma podobnie. Tzn. wypije kilka łyków mleczka na rekach i juz wiecej nie chce, a jak ją położe na poduszce, oczywiście tak wyżej w pozycji półsiedzącej to już ładnie pije. Tylko ostatnio ząbkuje to za bardzo nie chce jeśc. A jak dawałam marchewke to siedzi w krzesełku, tylko oparcie odchylone ma lekko do tyłu, bo jeszcze dobrze sama nie siedzi. daje jej marchewke i ziemniaka koło 13. Nie mam jeszcze doświadczenia w obcinaniu włosków. Ale też juz powoli robią jej sie długie. Tez mi sie wydaje, że ziemniak raczej nie powinin uczuli, to raczej ta marchewka. Odstawie jedno i drugie i zobaczymy co będzie. A macie jeszcze może jakieś skuteczne preparaty, które pomogą na bolesne ząbkowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Ibum - w syropie od 3 m-ca zycia. U nas nic lepiej sie nie sprawdzilo. paracetamolem to ja se mogłam co najwyżej sciany pomalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
ewciapaw - sprawdź czy twoja mała nie ma utajonego refluksu. Tzn na rekach, może byc jej niedobrze, bo to się ciało lekko buja, albo nierówno i jest jej niedobrze, a jak sama zauwazyłaś położysz na tzw "trwałym lądzie" nic nie buja, nie chwieje, jest bardzo stabilnie i twey mleczko lepeij wchodzi. Moze też mieć bardzo wrażliwy błędnik, ośrodek rownowagi, który zbyt czule reaguje na wszelkie zachwiania nawet te delikatne podczas jedzenia. To sie wyreguluje, wyrosnie i powinno byc ok. My przechodzilismy cos podobnego na poczatku, ale u nas to byl zwiazek z refluksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stellamix - na razie zainwestuję w opaski:) Też uważam, że spinki to przesada. Z obcinaniem poczekamy (nie żebym tchórzyła oczywiście;)). ewciapaw - Stellamix ma rację, każde dziecko jest inne. Trzeba tylko sprawdzić czy wszystko jest ok i pogodzić się z upodobaniami maluszków. Na ząbkowanie używam Calgel i Pedicetamol, a jak jest już źle to dokładam trochę Ibuma malinowego. Do tego zaczynają ładnie działać gryzaki żelowe z lodówki, ale to na krótko i raczej w tym czasie przygotowuję Pedicetamol. Co do marchewki to odstaw i daj coś innego. Od braku marchwi nic się nie stanie, tym bardziej, że na pewno z czasem będzie jadła i nic jej nie będzie. Ja to miałam niezłą polkę po herbatce malinowej. Cała czerwona, rozogniona, całe ciałko... ehh... wyglądało to okropnie, a do tego niesamowity płacz. Ciągłe maści, 2 razy dziennie kąpiel i leżenie na golaska, żeby nic jej nie drażniło. Przeszło dopiero po kilku dniach. Strasznie silna reakcja. Tak w ogóle to kup sobie tak na zapas wapno w syropie Calcium Hasco (takie bezsmakowe) i Fenistil w kropelkach. Nie wiem co by było z moją gdybym nie miała tego wapna. A miałam je zupełnie przypadkiem, bo wcześniej dawałam je mojemu psu, który jest alergikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negromi
jak wygląda kwestia szczepień ? sczepią tam czy w tej sprawie trzeba jechać do państwowej placówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negromi
i jeszcze jedno pytanie - skąd się bierze skierowanie do szpitala (na stronie jest napisane ze jest niezbędne do przyjęcia na poród)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stellamix
Skierowanie do szpitala wystawia lekarz prowadzący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stellamix
Wszystkie pierwsze obowiązkowe badania i szczepienia dziecko ma wykonywane na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karpiniamonia
po jakim czasie wróciłyście po porodzie do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba każda kobieta czuje trochę inaczej i ma inna sytuację. Ja jestem pół roku po i nie wyobrażam sobie, żeby zostawić małą. Muszę do tego dojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mummy-to-be
do mam które rodziły cc - nie uważacie że 2 doby to za krótki pobyt bo takiej operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×