Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niezdecydowana 75

Białystok - Zamenhofa

Polecane posty

Gość nutelka.pl
Miałam CC po 9 rano, a już po 21 wstawałam do toalety. W dniu wyjścia wszystko robilam tak jak z przed operacji. Gdyby ktoś nie wiedział to by się nie domyślił, że jestem po CC. Także w moim przypadku te 2 doby wystarczyły w zupełności. Myślę jednak, że wszystko zależy od organizmu. Nie każda kobieta reaguje tak samo. Dziewczyna co ze mną leżała wstała dopiero na drugi dzień. W głowie się jej kręciło, nie dała rady się utrzymać na nogach.....itd. Dochodziła 2 dni. Nie wiem jak to jest w państwowym szpitalu i ile tam trzymają po cc, ale z opini znajmomych co rodziły na zamenhofa im te 2 dni też wystarczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie też te 2 doby wystarczyły, bo szybko doszłam do siebie, ale wiadomo organizm organizmowi nie równy. A co do powrotu do pracy to po macierzyńskim poszłam na wychowawczy, mały za tydzień skończy 8 mcy i dla mnie jest za mały żeby go zostawić w domu z kimś innym, ale to też zależy od sytuacji materialnej oraz od pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
dla mnie 2 doby było za mało, czułam się tragicznie, wychodziłam z kliniki słaniając się na nogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Teraz podobno jak ktoś sobie zyczy zostać jedną dobę dłużej musi dopłacić 400 zł, ale to informacja nie potwierdzona. Z państwowych szpitali też wyrzucają :-) po dwóch dobach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Każda dziewczyna ma inny organizm, który w różny sposób się regeneruje i dochodzi do siebie i nie każda ma tyle pary w sobie, ze już po porodzie jest w stanie skakać, biegać i tańczyć dlatego uważam, ze nie można wszystkich traktować jednakowo. To ze jedna wstała zaraz po cesarce i sama sobie wszystko robi wokół siebie to nie znaczy, ze ją też muszę. W tych wszystkich zachwytach i plusach. nad kliniką to jest mój minus dla nich. Aby jak najszybciej przerzucać sztukę za sztuką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
pierwsza noc w domu dla mnie to był koszmar, byłam półprzytomna dostałam jakiś dreszczy, mąż chciał wzywać karetkę do mnie, tylko go ubłagałam, żeby tego nie robił, bo jak by przyjechali to by mnie jeszcze zabrali i byłabym bez dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelka.pl
Stellamix ja 1 nocy na zamenhofa dostałam gorączki i dreszczy. Przynosili mi nawet drugą kołdrę, bo było mi tak zimno. Pielęgniarki mówiły, że często tak się zdarza i to może być nawał mleczny. Po tygodniu pobytu w domu też dostałam gorączkę i dreszcze, ale to już jak się okazało zapalenie piersi było. Nie zachwycam się nad tą kliniką ale jesli mam porownać warunki i opiekę w państwowym szpitalu, a klinikę to wolę klinikę. Przede wszystkim szacunek dla pacjenta co nie zawsze się zdarza w państwowych placówkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
nutelka ja tez wole klinikę, tylko teraz już przy nastepnej ciąży już bede bardziej zwracała uwagę na pewne rzeczy wracała. Dla mnie pozostałe kwestie takie jak opieka , personel , pobyt bez zarzutów. Wszyscy byłi bardzo mili i uczynni. Jedyne moje zastrzeżenie, że nie byłam gotowa na wyjście do domu juz po dwóch dobach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
wrzucanie postów na forum z komórki nie zawsze wychodzi tak jak powinno, oczywiście chodziło mi o to, że przy następnej ciąży bardziej bede zwracac uwagę na pewne kwestie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iustka
ile czasu przed terminem porodu chodzi się na ktg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Różnie, to chyba zależy od lekarza i stanu pacjentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciapaw
Też uważam, że to sprawa indywidualna i zależy od pacjentki, jak i lekarza prowadzącego. Wiecie chyba moją córke uczuliła marchewka, jeż nie daje jej od dwóch dni i policzki przygasły, nie są już takie czerwone. Co mogę jej dać zamiast marchewki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Jabłko, dynie, ziemniaki... A ta marchewke podawałas ze sloiczka czy swoją podawałas? Wiem, ze z hippa dzieci gorzej tolerują, plują i my to z synkiem potwierdzamy. U nas najlepiej się sprawdził gerber, ale w świetle ostatnich plotek , nie plotek to może lepiej gerbera nie kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stellamix - to powiem Ci, że moja z kolei w ogóle nie toleruje gerbera:) Co dziecko to inna bajka:) A Hippa lubi i nie uczula. A co miałaś na myśli mówiąc o ostatnich plotkach o Gerberze? ewciapaw - Marchewka, tak jak już pisałam, niekonieczna. Daj jabłuszko. No i jak z kaszką? Jeśli chodzi o 2 doby w klinice to mi wystarczyły. Choć było tak miło, że mogłabym jeszcze z dzień lub dwa posiedzieć;) Wstałam dopiero na drugi dzień, ale od razu się wykąpałam. Fakt, telepało mnie zimno po tej kąpieli, ale jak "wskoczyłam" (raczej wczołgałam się) do łóżka to m i przeszło. Jak tylko wróciliśmy do domu to wróciłam do normalnych zajęć, np. zrobiłam pranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciapaw
przyznam sie ze troche źle zrobiłam. Bo przez tydzien podawałam sama marchewkę gerbera 9 piliczki już były troche zarózowione), poóxniej dałam marchewke z zmiemniakiem Hipp ( i juz były bardzo bardzo zarózowione). kaszki jeszcze nie dawałam ze wzgledu na te policzki. A o co chodzi o te produkty Gerberowskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciapaw - jednym słowem zamarchewkowałaś córeczkę;) Odstaw ją i daj jabłuszko. No i powoli zamieniaj mleczko na kaszkę. Na te policzki daj 3 razy dziennie po 5 kropli Fenistulu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia8001
Hej dziewczyny widzę, że został tu poruszony temat szczepień. Szukam pediatry w Białymstoku, który nie zmusza do szczepienia dziecka na wszystko co dostępne, a z którym moge porozmawiac o swoich wątpliwościach. Albo chociaż przychodni która nie wysyła od razu donosu do sanepidu. Bede wdzięczna za pomoc:) jak ktoś ma ochote napisać na priv to mój meil kasiaa_17@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stellamix - no to teraz mnie wcięło. Choć nie dawałam Nestle to aż mnie zamurowało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iustka
Za 10 dni mam planowaną cesarkę. Na wcześniejszych stronach tematu było napisane, że w zaleceniach przed porodem była aplikacja czopka glicerynowego.Dostałam listę w recepcji, ale tam poza lekkostrawną dietą nie ma nic więcej. Czy coś się zmieniło w tej kwestii? Jeśli będę chciała użyć czopka to kiedy? Dzień wcześniej czy tego samego dnia? Poród mam na 16-stą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iustka - ja miałam cc i żadnego czopka sobie nie aplikowałam. Jeśli masz takie problemy to załatw tę sprawę w domu rano, albo 2 dni wcześniej zjedz śliwkę;) Ale żadne czopki nie są wymagane. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Ja tez nie musiałam stosować zadnego czopka a mialam cc. Moze lepeij zapytaj lekarza. To zalezy tez od dziewczyny, czy ma zaparcia czy nie. . No lepiej jest, żeby do operacji podejsc w miarę z pustymi kiszkami :) jezeli mecza Cie zapracia to mozna cos lekkiego przeczyszczajacego zastosowac. Odradzałabym czopki glicerynowe. Potrafią gwałtownie i ostro przeczyscic co moze wywołać wczesniejszy poród, a Ty jak juz masz zaplanowana cesarke to moze lepeij wytrwac do tego terminu :) masz 10 dni, stosuj diete lekostrawna. Mi bardzo pomagało, jak jadlam raz dzienie miskę musli na mleku z dodatkiem suszonych sliwek. polecam musli tropikalne z biedronki :) dla mnie super, zalewalam je gorącym mlekiem. Nie mialam problemu z codziennym wyproznieniem. jedz duzo warzyw bogatych w blonnik, owoce, zwłaszcza jablka, i tylko gotowane rzeczy. Nie spożywaj nic zapierającego ani powodującego wzdęcia np. kapusta, groch fasola, ale fasolke szparagową ugotowana na wodzie juz mozna :) Z tym przeczyszczaniem sie, to moze bardziej dotyczy porodów naturalnych, zeby dziewczyna podczas parcia nie zrobiła przy okazji czegos dodatkowo. Ale jak to się stanie to tez nie tragedia. Polozne i lekarze zdaja sobie sprawę , że cos takiego może się przytrafić. Gorzej już z komfortem psychicznym kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
Iraf - z tym nestle to totalna porazka. Ciągle mają jakieś afery. Wystarczy przejrzeć internet. Ja bylam tego zupelnie nieświadoma. Jak nie cuda wianki z mlekiem to jakieś afery słoiczkowe, kaszkowe. Trafilam gdzies na forum, gdzie wypowiadali sie pracownicy samej firmy gerbera - czyli nestle, którzy mówili, że dla firmy na pierwszym miejscu sa wyniki finansowe a nie jakosc jedzenia i zdrowie dzieci. Jak nie kawałki szkła w owocach, to MOM w słiczkach mięsnych (żeby było ciekawiej to tylko dla polskich dzieci serwowane było takie mięso, na zachód już szło mięso nie zawierające MOM - jak widac polak polakowi świnią) a teraz jakies noworodki szczurów w kaszkach. Może to i plotka ale ta firma miała za wiele wpadek, a w kazdej plotce niby odrobina prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stellamix - jak dobrze, że jakoś omijałam Nestle. Raz tylko przygoda z zupką jarzynową, ale i tak Tosia jej nie zjadła, bo pluła dalej niż widziała. Może nie smakowała jej, bo miała coś więcej niż warzywa... fuj! Mogę się dziś trochę pochwalić;) Tosia zaczęła raczkować i podnosić się na kolanko trzymając się szczebelek:) Ale ten czas szybko leci. Jeszcze pamiętam jak była u mnie w brzuszku. No ale ząbki dają się we znaki:(((( Co do musli z mlekiem to fakt, działało rewelacyjnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w tym Nestle to nie był szczur, a kawałek ciasta Iraf- gratulacje dla córki, ja czasami tęsknię za okresem kiedy moja mała leżała, bo teraz ściąga wszystko co ma w zasięgu, zresztą co to mówić, niedługo sama zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neemi
oj, a ja tak lubiłam nestle i gerbera.. mam nadzieję że na nic się nie natknęłam.. Iraf- gratulacje dla postępów małej:) fajny czas się Wam zaczyna. Ja nie tęsknię do czasów jak synek tylko leżał. Choć teraz wymaga dużo uwagi żeby nic sobie nie zrobił, to naprawdę fajne dziecko się z niego robi. I można się już z nim "dogadać":) U nas ząbki też nowe wychodzą, teraz trójki, prawie wszystkie na raz (jedna się ociąga), ale odpukać na razie bez większych problemów, marudzenia czy nie spania, pomimo że przy poprzednich bywało ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
neemi u nas podobnie, gerber nestle najlepiej smakowało i wchodziło, hippem pluł a bobovita od wielkiego dzwona Na szczęście mój maly nie jada żadnych kaszek, nie lubi więc strach może mniejszy. No ale obiadków to trochę zjadł. Teraz na szczęście nie daję już żadnych słoiczków. Mały je to co my, tylko mniej doprawione, dosolone. Albo odwrotnie my jemy to co on :) tzn dietetycznie i lekkostrawnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ktoras z was miala doczynienia ze skaza bialkowa? moj maly ma suche plamy na lokciach, pod kolanami i na kostkach na nozkach.mam nadzieje ze to wina proszku ale narazie probujemy diety bezmlecznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki:) Fakt, zaczyna się nowy okres:) Mam nadzieję, że następne ząbki pójdą mniej boleśnie, bo teraz czasem jest strasznie. Np. wczorajszy wieczór należał do tych najtrudniejszych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
u mnie ząbkowanie czwórek dolnym i górnych to jest coś okropnego poprzednie zęby to pikus w porówananiu do tych. Mała jest ospała wygąda jak po szczepionce jutro chyba zrobie jej badania kompleksowo wszystkie krew mocz itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×