Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Darma

Fobie

Polecane posty

Gość x5
siemka cykory! wyobraźcie sobie że mam 32 lata jestem facetem a na widok pająke nogi robią mi się miękkie. w okresie kiedy są nie wchodzę w ogóle do lasu, teraz jest już gorzej, nawet jak idę po łące to rozglądam się nerwowo czy miedzy jakimiś trawami nie ma pajęczyny. nie ma takiej siły która zmusiła by mnie do snu w pokoju w którym jest jakiś pająk. nie wiem czy oglądaliście NIE DO WIARY - przed wczoraj - mówili tam właśnie o fobiach. ja tak samo jak ten facet nie założę buta jak wcześniej nie wytrząchnę jego zawartości. tak właściwie to zaczęłem czytać wszystko o pająkach, no wiecie trzeba znać język wroga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klik
ja panicznie boje sie zab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirro
miec fobie to niefajnie jest. no ja jestem wolny od takich chorób ale zawsze mnie one fascynowały. dlaczego kobiety częściej chorują na fobie? bo przecież to nie tajemnica. może ma to związek z analitycznością męskiech umysłów? uprzedzam wszelkiej maści feministki wojowniczki-to teza a nie stwierdzenie. jednak ma ona szerokie podstawy. przecież same mówicie o waszych lękach jako o "irracjonalnych" czyli nie mających dużego związku z rzeczywistością. wydaje mi się jednak, że jest on irracjonalny tylko na poziomie świadomości bo w podświadomości musi mieć on jakieś logiczne podstawy. w końcu rodzajów fobii jest mnóstwo i właściwie co człowiek to inna postać choroby. co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirro
miec fobie to niefajnie jest. no ja jestem wolny od takich chorób ale zawsze mnie one fascynowały. dlaczego kobiety częściej chorują na fobie? bo przecież to nie tajemnica. może ma to związek z analitycznością męskiech umysłów? uprzedzam wszelkiej maści feministki wojowniczki-to teza a nie stwierdzenie. jednak ma ona szerokie podstawy. przecież same mówicie o waszych lękach jako o "irracjonalnych" czyli nie mających dużego związku z rzeczywistością. wydaje mi się jednak, że jest on irracjonalny tylko na poziomie świadomości bo w podświadomości musi mieć on jakieś logiczne podstawy. w końcu rodzajów fobii jest mnóstwo i właściwie co człowiek to inna postać choroby. co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirro
miec fobie to niefajnie jest. no ja jestem wolny od takich chorób ale zawsze mnie one fascynowały. dlaczego kobiety częściej chorują na fobie? bo przecież to nie tajemnica. może ma to związek z analitycznością męskiech umysłów? uprzedzam wszelkiej maści feministki wojowniczki-to teza a nie stwierdzenie. jednak ma ona szerokie podstawy. przecież same mówicie o waszych lękach jako o "irracjonalnych" czyli nie mających dużego związku z rzeczywistością. wydaje mi się jednak, że jest on irracjonalny tylko na poziomie świadomości bo w podświadomości musi mieć on jakieś logiczne podstawy. w końcu rodzajów fobii jest mnóstwo i właściwie co człowiek to inna postać choroby. co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little
Witam wszystkie duszyczki - nikt do tej pory o tym nie mówił, a moim zdaniem to może być dla niektórych z was jedyne wyjście (chodzi mi o objawy wyrażające się stanami złości, agresji, zespół natręctw itp.) - modlitwa wstawiennicza, w dalszej kolejności jeśli to nie pomoże: egzorcysta. A hipnoza - pole do popisu dla Złego: zawsze ma negatywne skutki. Pomyślcie proszę o tym. Nie ma ludzi niepotrzebnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnek
Witam! Jestem pierwszy raz na tym forum :) Temat fobii mnie zainteresowal, milo uslyszec, ze nie jest sie samym :) Ja mam wielki problem ze strachem przed osami i pszczolami. Snia mi sie nawet po nocach w najgorszych koszmarach. Gdy jakas przelatuje obok mnie to jestem w takim stanie, jakby ktos podchodzil do mnie z nozem i chcial mi go wbic w serce. A jak sobie z tym radze.. nosze przy sobie w cieple dni maly dezodorant i zapalniczke. Raz odpalilem ten sprzet na uczelni ;) Nic na to nie poradze... :) Zawsze gdy siadam na jakims siedzeniu ogladam sie za siebie by sprawdzic czy nie siedzi tam osa. Gdy pije cos z butelki najpierw do niej zagladam. Dzialania prewencyjne :))) Jest jeszcze jedna rzecz, ktorej panicznie sie boje. Woda. Tzn. oczywiscie nie prysznic ;)) Jak bylem maly topilem sie 4 razy i obecnie jak musze wsiasc na statek (ostatnio pare dni temu w drodze do anglii) to najpierw pije sporo alkoholu dla odwagi. Przed wejsciem na statek obgryzam wszystkie paznokcie i robie sie blady. Samolot to pestka :) Jak spadnie nawet nie poczuje, ale topienia boje sie bardzo. cale szczesnie nie musze codziennie plywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć moje słonka!😘 czuję dziś w sobie jakąś dziwną pustkę, wszystko mi zobojętniało, nie chce mi się żyć.... :( mam nadzieję,że u Was lepiej!pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elifia, dzięki, Siostro Miłosierdzia 😘 Anula, niestety nie lepiej :( Padło tu kilka bardzo istotnych wypowiedzi, ale na razie nie mam weny się do nich ustosunkowywać. Cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :( :( :( Trzymajcie się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToTylkoTak
...a jak tu się dostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToTylkoTak
...Jestem ! :) ...Ja się boję węży...strrrraszliwie..... I wszystkiego co pełza...brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToTylkoTak
Hallo? Jest tu ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe,Darmiaczku,jak ja jestem siostrą miłosierdzia,to może i egzorcyzmy odprawię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elifia, chętnie! już myslałam o tym, ze licho się do mnie przyplątało jakie, ktoś zły urok rzucił! już wszystkie możliwości rozważam! a co to jest modlitwa wstawiennicza? Boże, ratuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzech cierpie na fob.. cos
nie mam fobji ale chce miec niech ktos mi pomoże prosze :(( i wzazsadzie to jestem szcesliwy ja nie moge tak zyc !!!. Zdradze cos bije cie to prawie fobja egzaminów na uczelni ale o tym sze :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzech cierpie na fob.. cos
nie mam fobji ale chce miec niech ktos mi pomoże prosze :(( i wzazsadzie to jestem szcesliwy ja nie moge tak zyc !!!. Zdradze cos bije cie to prawie fobja egzaminów na uczelni ale o tym sze :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogo mam poprosić o modlitwę wstawienniczą? bo ja z Panem Bogiem ostatnio nie bardzo się rozumiemy ;)a wiem,że taka modlitwa działa! (przekonałam się kiedyś sama! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro działa...a ja z bogiem tez na bakier...no ale mam dobrego kumpla w...seminarium:D znak jakiś czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytka
Czesc wszystkim!! Aczy ktos z Was ma do czynienia z natrectwami??czy jak to nazwac...chodzi o to ze cos robicie bo to silniejsze od Was..np. myjecie rece nawet pare razy w ciagu 5 minut...bo wydaje sie Wam ze jak tego nie zrobicie to cos zlego sie stanie??Kiedys ogladalam program w tv na ten temat i tam kobieta miala tak ze kiedy dotknelareka nogi musiaala "odstukac" druga reka tak by bylo parzyscie...:))rozumiecie o czym pisze??Prosze jesli ktos z Was cierpi na cos podobnegopodzielcie sie tym!Bo...no wlasnie mojej osoby dotycza te pieprzone natrectwa:(( i czasem zastanawiam sie czy jestem normalna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rąk nie myję aż tak często ale za to ciągle je kremuję! nienawidzę jak są suche, to samo dotyczy warg-ciągle używam szminki ochronnej :o (chyba kilkanaście razy dziennie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytka
czy uwazacie ze powinnam sie leczyc lub zasiegnac porady specjalisty??a moze sama sobie z tym jakos poradze???Prosze pomozcie! Czuje ze wystarczy kiedy sie przekonam ze wcale nie musze tego robic...Trudno tlumaczyc to co sie dzieje w mojej glowie piszac, trzeba by to bylo zobaczyc..Nieustannie odczuwam jakies leki glownie zwiazane z tym ze cos zlego sie stanie moim bliskim.Potrafie parenascie razy wracac sie np do lazienkii i powtarzac rozne czynnosci bo (to glupie:() wydaje mi sie ze gdy tego nie zrobie cos sie stanie zlego!!:((( czy ktos z Was doswiadczyl czegos podobnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytka
czy uwazacie ze powinnam sie leczyc lub zasiegnac porady specjalisty??a moze sama sobie z tym jakos poradze???Prosze pomozcie! Czuje ze wystarczy kiedy sie przekonam ze wcale nie musze tego robic...Trudno tlumaczyc to co sie dzieje w mojej glowie piszac, trzeba by to bylo zobaczyc..Nieustannie odczuwam jakies leki glownie zwiazane z tym ze cos zlego sie stanie moim bliskim.Potrafie parenascie razy wracac sie np do lazienkii i powtarzac rozne czynnosci bo (to glupie:() wydaje mi sie ze gdy tego nie zrobie cos sie stanie zlego!!:((( czy ktos z Was doswiadczyl czegos podobnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytka
czy uwazacie ze powinnam sie leczyc lub zasiegnac porady specjalisty??a moze sama sobie z tym jakos poradze???Prosze pomozcie! Czuje ze wystarczy kiedy sie przekonam ze wcale nie musze tego robic...Trudno tlumaczyc to co sie dzieje w mojej glowie piszac, trzeba by to bylo zobaczyc..Nieustannie odczuwam jakies leki glownie zwiazane z tym ze cos zlego sie stanie moim bliskim.Potrafie parenascie razy wracac sie np do lazienkii i powtarzac rozne czynnosci bo (to glupie:() wydaje mi sie ze gdy tego nie zrobie cos sie stanie zlego!!:((( czy ktos z Was doswiadczyl czegos podobnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nya
Ja panicznie boję się śmierci... Tzn, sprawdzam czy koty oddychaja chociaz wiem ,że śpią... wiem że brzmi to śmiesznie ale naprawdę to upierdliwe... i stresujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytka
no wlasnie...ja mam dokladnie to samo tyle z psami...mam 2 pieski i czasem zerkne na nie gdy spi i od razu czuje ze ogarnia mnie panika...okropne to jest:((szybko sprawdzam czy oddychaja...to jest okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nya
No to Fryci nie jestes sama ... Ja muszę umyć ręce bo inaczej nic nie jestem w stanie zrobić... poprostu koniec do tąd do kąd ich nie umyję... kiedyś po warsztatach szkolnych tak długo je szorowałam ,że pozdzierałam sobie skórę do krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytka
Nya - jak sobie z tym radzisz?? czy masz tak tylko jesli chodzi o zwierzatka czy moze rodziny totez dotyczy...jak w moim przypadku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytka
Nya- kurcze dobrze to okreslilas- "upierdliwe" to jest cholernie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nya
wszystkich!!! kiedyś nocowalam u mojego chłopaka, kładziemy się spać a tu nagle myśl a może coś sie stało ... więc chciałam sprawdzić ale w panice go obudziłam bo nie wiedziałam co z soba zrobić a póżniej było mi cholernie głupio bo co mu miałam powiedzieć?! że myślałam że umarł??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×