Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Darma

Fobie

Polecane posty

Gość Parszywek
Hej dzięki wam nie jestem osamotniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parszywek
Mam erytrofobię.,o której nazwie dowiedziałam się dopiero wczoraj, przeszukując internet .A dokładnie chodzi o to że po 32 latach dowiedziałam się jest to fobia dotykająca wiele osób!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PS W jaki sposób wstawiacie te fajne twarzyczki rysowane???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parszywek
Myślałam, że to co mam to rzadkość i wynik nieśmiałości.A tak poważnie to gdyby nie ta "blokada" to nie wiem jaką dziką kotką już bym była, a do tego ile głupot już by mi przyszło do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelcia
Ja mam straszne fobie...Mam dopiero 14 lat...ale nie mogę. Boję się pająków, robaków, mam lęk wysokości, mam klaustrofobię, strasznie boję się jeździć winadmi, że się w nich zatrzasnę i braknie powietrza. Boję się niektórych ludzi np. pijaków i jakiś gangów. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletka
mam straszny lęk do pająków nie radze sobie z tym za każdym razem jak ide spać boje sie ze one mnie zjedzą czy jestem normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parszywek
Hej powinnaś poradzić się psychologa, ponieważ są dobre terapie eliminujące w dużych procentach tą fobie.Ale napewno nie bież na własną rękę leków, bo leki te nie eliminują takich lęków, lecz wyniszczają organizm( niektóre z nich są lekami stosowanymi po zawałach i także większość uzależnia.Dużo też jest skutków ubocznych.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parszywek
Musisz sobie wmawiać,że taki pajączek boi się na twój widok bardziej niż ty. Szkoda ,że nie widać wtedy jak zaczyna przed tobą uciekać w panice.I jak wielkie oczy wtedy dostaje. Powodzenia.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parszywek
Lęk który przychodzi dochodzi do jakiegoś etapu i zaczyna mijać. Napewno to zauważyłaś.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321
Ta strona umarła śmiercią naturalną.Można się jedynie dowiedzieć jakie lęki mamy, bo na prawdę i na podniesienie na duchu nie można liczyć.Jeżeli ktoś by miał problem poważny ,nawet miałby myśli samobójcze to na pomoc nie mógłby tutaj liczyć.Przynajmniej ten kto zakładał tą stronę powinien pomyśleć o ryzyku jakie ponosi. Jeżeli ci się znudziło prowadzenie strony i nie masz nad nią kontroli usuń ją , ponieważ problemy z psychiką to dość niebezpieczne zajęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
przeczytałam od a do z ten topik i zastanawiam siś gdzie się wszyscy podziali?mam na mysli załozycielkę Darmę i wszystkie osoby które się włączyły do tej dyskusji!bardzo polubiłam ten topik.sama mam ten sam problem od wielu lat i chetnie bym sie podzieliła swoimi obserwacjami oraz doświadzczeniem.nie wiem jednak czy ktoś tu w ogóle jeszcze zagląda i czy ma sens pisać coś jeszcze!jezeli jesteście na innych topikach to prosze o namiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaglądam, kiedy tylko zobaczę nowy wpis, ale nie wczytuję się, żeby nie wywoływać wilka z lasu ;) Wciąz pozostała mi jedna sprawa do rozgryzienia, czyli samotne nocowanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
to znowu ja!będe tu zaglądać co jakiś czas z nadzieja że ktoś sie tu zjawi.bardzo polubiłam Elifie i Darmę.serdecznie pozdrawiam i liczę na kontakt.chciałabym wiedzieć co u was słychać,jak się czujecie i jak sobie radzicie?a może wyszłyście juz na prostą czego wam z całego serca życze.któregoś dnia siąde i napisze parę słów o sobie i mojej fobi,a raczej fobiach bo się rozmnażaja jak króliki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
hallo elifia!fajnie że się pokazałaś.czyli uważasz że ten topik to nie był dobry pomysł?że od czytania tego wszystkiego mozna się bardziej pogrązyc?mysle że to ma dobre i złe strony.ja weszłam tu zby poszukać ludzi którzy maja podobny problem,bo niestety w moim otoczeniu nikt nie wie o co kaman!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
Jest tam kto!!!!!!!!Bo pomału dostaje fobii że ta strona tylko istnieje w moim umysle!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzz
Witam Was gorąco :) ja choruję od 2 lat na agorafobie.Boje sie wyjsć z domu,dosłownie.To rozpoczeło sie nagle,wychodzac z domu mdlałam,wylądowałąm na neurologi z podejrzeniem padaczki i Bóg wie jeszcze czego.Mam 25 lat,wyleciałąm ze studiów.Od 3 miesiecy zaczynam powoli sama opuszczać dom.Wiem ze to absurdalne,ja nie boję sie juz tak bardzo wyjścia z domu jakos sobie radzę,ale boję sie tego co ze mną sie dzieje potem po powrocie do domu.Mam mdłosci,lęki,wpadam w panike,mam myśli natrętne samobójcze,chociaż bardzo chcę żyć wiec to sa natręctwa myślowe.Koszmar .pozdrawiam Was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zzzzzzzzzzzzzzz-----> to tak, jak ja. KIEDYŚ :) Ostatnio psycholog pyta mnie, czy czuję się chora, od razu zaprzeczyłam, myśląc, że facet jakieś głupoty do mnie gada! Kiedyś nigdy bym nawet nie myślała, że tak o sobie powiem: że jestem zdrowa i nic mi nie jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
witam!nareszcie jakiś mały ruch na topiku!moge teraz sklecić pare słów o sobie.u mnie wszystko zaczęło się około 12 lat temu.wyjechałam do niemiec gdzie obecnie przebywam.do pracy jak codzień rano dojeżdzałam metrem.któregoś dnia podjechał u-bahn(kolejka)a mi ugięły się nogi i złapał mnie lęk!objawy miałam takie jak wszyscy więc nie będe o tym pisać.następne przejazdy skończyły się ucieczką z metra!nie jeżdze do dzisiaj!!!!!!póżniej były ucieczki ze sklepów,z autobusów z pociągów i wind!tak jest do dzisiaj.omijam te wszystkie miejsca szerokim łukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
doszło do tego że zamknęłam się w domu z którego nie wychodziłam około 2 miesiące!myślałam żeby skończyć ze sobą.waliłam głową w ściane.Bałam się czegoś ale nie wiedziałam czego.w końcu zadzwoniłam do polski żeby rodzice przyjechali po mnie i mnie z tąd zabrali,bo inaczej.....neurolog w mojej małej mie ścinie stwierdziła że mam nerwice i przepisała mi herbatki ziołowe!!!!!!!!qrwa!czaicie!herbatki!wyszłam załamana z gabinetu.póżniej 2 godziny prywatnie u psychiatry w kolobrzegu i diagnoza-nerwica lękowa-doksepin 3 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
doksepin był spoko uzależniłam się raz dwa!żeby wyjsc na spacer do sklepu między ludzi musiałam być na prochach.a 2 lata to chyba przespałam jak teraz pomysle.pózniej doszedł alkohol!!!!łoł!i jazdy!tabletki odstawiłam sama.pomógł mi wtym alkohol!!!!!!!i pozostał na pare ładnych lat.nie szukałam już dalej pomocy u lekarzy,bo nie miałam czasu.praca(gastronomia)czyli apteka za plecami(johny walker,wódka,gin teqila-wszystko na wyciągnięcie ręki i bez recepty!!!!!lęki same już nie przychodzily,a miejsca wszystkie nie wygodne omijałam.i jakos leciał czas!c.d.n.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
Jade dalej.przed 2 laty skończyłam z gastronomią no i z dopalaczem.zaczęłam prace w tzw.domu kultury.inna bajka niz knajpa!myslałam wyluzuję się odpoczne od "życia na gorąco''.nie powiem zapowiadało sie nieżle.cały personel niemców i ja jedna polka.i zaczęła się jazda.niech mi ktoś jeszcze powie że niemcy nas lubią to go wyśmieje.tak mi umilili zycie że nagle zacząl mnie boleć brzuch głowa.nie mogłam spać po nocach.znienawidziłam tą pracę.zaczęłam z dnia na dzień orzej się czuć.rozpoczłam wizyty u lekarzy.nie wiedziałam wtedy że to juz nerwica daje o sobie znać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
przebadali mnie od góry do dołu i stwierdzili że jestem zdrowa.z lękami miałam pare lat spokoju aż do.....wspaniałaego dnia kiedy robiłam ostanie badania na mrt(resonans magnetyczny)nie bałam się bo myślałam że to jak solarium,które nie było dla mnie problemem.dostałam takiego ataku że myślałam że rozwale cały gabinet!!!!!!!!!!to było 4 miesiące temu!!!!!i cały koszmar powrócił!!i tyle na razie!innym razem napisze jak zaczęłam z tym walczyć,jak to można właściwie nazwać walką!najgorsze jest to że nikt mnie nie rozumie ale wy to doskonale znacie!i druga sprawa że nie spotkałam tu jeszcze nikogo kto by to chociaż raz przezył,bo tylko tacy ludzie wiedzą o co kaman.cała reszta mysli że się zgrywam bo z natury jestem bardzo wesołą osobą.po prostu myslą że "pale flora"pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
widze że dalej cisza.poczekamy.mamy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krążek
chyba na ciebie elifia.hahaha!bo nikt inny tu juz nie zaglada.czytałaś moją historię?jeżeli tak to co sądzisz o tym?pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krazek
ta strona chyba nie ma szans na reaktywacje.szkoda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż ja mogę sądzić? Masz typowe objawy nerwicowe, ale na pewno sama o tym wiesz. Leki nie zawsze działają, bo często musi upłynąć sporo czasu, zanim odczuwa się ich działanie. Ja byłam na dwóch terapiach, co też wiesz, bo czytałaś moje wpisy. Myślę, że same leki mogą zdziałać niewiele i rzadko, zwłaszcza w przypadku nerwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klklkl
ja tak miala w nowy rok.Serce zaczelo mi tak walic zeszok a wypilam kieliszek szmpana.Musialam jechac na pogotowie.Myslalam ze to juz koniec.Czulam sie jak nie ja,jak by ktos zlosliwie usiadl mi na piersi i nie chial pozwolic zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×