Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

hey hey! 🌼 haneczka: 😘 dziekuje Ci bardzo za ta Marzanne.... paru rzeczy rzeczywiscie nie wiedzialam .. ale wstyd sie przyznac, ze samej mi sie nie chce szukac w internecie.. ale sie postaram teraz:))) .. lezy sniej w Wiedniiu? o rany... u nas juz nie ma:) ... kokus: 🌼 dzieki bardzo za te wszystkie wywosy o Zydach.. wiele dla mie znacza, poniewaz do niedawna nie znlam jeszcze nikogo z tym pochodzeniem, wiec kompletnie nie wiedzialam, jaka miec ogolna wizje na ta sprawe:).. z jednym sie zgodze: sa oni bardzo dobrze wyksztalceni i kompetentni, a do tego (moim zdaniem) niezwykle sympatyczni. z Gruzinow do tej pory nikogo nie poznalam. Romow .. hm.. na ulicy ich widywalam, ale nic \'glebszego\'.. zas co do mormonow - tutaj, w Virginii, jest bardzo piekny kosciol wlasnie nalezacy do mormonow... stoi na wzgorzu i sprawia niesamowite wrazenie.. slyszalam, ze aby do niego wejsc, musisz byc \'czlonkiem\' tej \'religii\' .. i podobno kobiety nawet nie maja tam prawa wstepu.. nie wiem, czy to jest prawada... a co do imienia Zsa Zsa.. .czy nie znasz tej babki? Zsa Zsa Gabor...teraz jest bardzo stara..ale jako mloda dziewczyna byla aktorka a potem poslubila niejakiego dziedzica fortuny Hilton ;)....notabene wychodzila za maz az 9 RAZY! a poza tym chyba jest z Wegier, zagrala w filmie Moulin Rouge (ae z lat 50-tych) oraz klasyce Orsona Wellesa Dotyk Zla... tyle o tym imieniu:)) ..a tak w ogole to chyba miala oryginalnie na imie Saria. Jay 😘 - co do prawka; ja w posce tez oblalam az 3 razy.... 2 pierwsze razy oblaly mnie baby, a trzeci raz oblal mnie facet w Dniu Kobiet! NIE DO WIARY!.. na szczescie zdalam za 4tym razem..:) ... ale nerwy mialam juz porzadnie zszargane... gadzina 😘 - nie mialam bladozielonego pojecia, ze Krysia Janda spiewa ta piosenke po polsku! i chyba nawet nigdy w zyciu jej nie slyszalam.. a francuska wersje to w radiu slyszalam raz, ale zdarzylam przegrac na kasete (ale tylko w polowie), i od tej pory sluchalam jej non-stop.. ale kasete mi gdzies wcielo.. choelra.. ale nadal nie moge zapomniec tej piosenki. wczra jweslzam na amazon.com.. gdzie mam onto, ale juz nie uzywalam od chyba poltora roku i zapomnialam hasla:(.. czy czegos tam .. staralam sie od nowa zalogowac i jakos mi nei wychodzilo.. wkurzylam sie, pojechalam do 2 sklepow i co ( przy tym jeden jest naprawde kompetentny) i co? i nie maja jego plyt CD. koniec wszystkiego... pojezdze jeszcze po mall\'ach i poszukam, a jak nie, to znowu sie wezme za internet.. tylko teraz bardziej kompetentnie.. bo nie daruje tej piosenki po francusku.. jest za urocza:) .. a jezeli chodzi o francuska pisownie i wymowe.. rozbierznosci sa ogromne! w angielskim niby tez, ale ze ja od wczesnego dziecinstwa nic, tylko sluchalam anglojezycznych piosenek na MTV (do czasu, az nam odcieli, he he).. jakos sie osluchalam z tym jezykiem i kiedy w skzole srdniej w koncuzaczelam sie uczyc angola, nie mialam praktycznie z tym jezykiem wiekzzych problemow.. o dziwo ani z gramatyka ... prawie nic! .. a teraz? grammatika ;) we francuskim to moze jeszcze ujdzie, ale ja kompletnie z tym jezykiem ne ejstem osluchana i tu tkwi problem:( .. .latwo nie bedzie... dlatego naprawde chcialabym sie zapisac na jakies \' conversations francaises\".. niestety, ne widze tego w najblizszej przyszlosci.. :( Margot 😘 - no jak Ci idzie z tym pakowaniem !???? juz sobie poradzilas? nie przemeczaj sie tymlko! ty jestej takie chucherko, ze nie wolno Ci dzwigaz zadych ciezkich kartonow!!!!.. mam nadzieje, ze przeprowadzka przebiega gladko i juz jestes zadomowiona na dobre w nowym mieszkanku:) aha.. wczoraj bylam na filmie \"pasja Crystrusa\" .. film byl niesamowicie realistyczny.. brutalny... bardzo polecam.. jeden zrodzaju filmow, ktory po prostu TRZEBA zobaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj w ciagu dnia snieg sie rozpuscil, a dzis w nocy znowu nas zasypal. Co to za dziwna hustawka. I znowu zaczyna topniec i znowu jest mokro, brrrr... A w Polsce byly takie \"suche\" zimy i skrzacy sie snieg, skrzypiacy pod butami - we Foix tego nie uswiadczysz. Tylko w wyzszych partiach Pirenejow. :) Margot, zastanawiam sie czy u was tez jest snieg. Wiesz, zrobilam jak mi radzilas, dodalam 30 do adresu strony i podzialalo. Jak to odkrylas? :) Gruszenka, to z francuskim postaraj sie zrobic tak samo, sluchaj duzo francuskich wykonawcow! Skoro zwrocilas uwage na ta wlasnie piosenke Joe Dessina, to mozesz spodoba ci sie rowniez Charles Aznavour... Podobny klimat - moim zdaniem. Dosc powiedziec, ze na tej samej plycie Janda spiewa rowniez i jego piosenki (np. slynna \"La boheme\". Swoja droga, to \"Et si tu n\'existait pas\" w wykonaniu Jandy nabiera kolorkow, ona ma wlasciwy sobie sposob wyrazania emocji. Bagatelka :) S. Naneczka :) DaRk Elf :) Haneczka :) Jay :) Pozdrawiam wszystkich, Milej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sniegu brak, wczoraj ponad 62F za okienkiem, dzis ma byc w okolicach 70;-)) zaraz zmykam na plaze ganiac za krabami;-) posadzilam wczoraj frezje w ogrodku, mam nadzieje, ze mi sie wiewiory na nie nie rzuca, musze kupic chuba jakis drut i zabezpieczyc, co by sie zarloki nie dobraly mi do roslinek. Znalazlam tez nasiona kalarepy, moj maz popatrzyl i pyta a to sie je czy tylko do dekoracji ;-)) Margolcia> jak tam przeprowadzka? mialam cos jeszcze napisac i nie pamietam;-( och, juz wiem.. pracuje z babka, ktora jest Mormonka. Na co dzien chodzi w spodniach, pewnego dnia przyszla w sukience, wiec zapytalam co to za swieto,a ona mi na to,z e to nie swieto, tylko ona idzie na rozmowe kwalifikacyjna. Pytam wiec, czy zmienia prace, a ona nie, ze to rozmowa odnosnie pozwolenia wejscia do swiatyni ( zapomnialam niestety w ktorym stanie jest ta ich swiatynia). Wypadly mi oczy, wiec Paulette wytlumaczyla mi, ze takich rozmow kwalifikacyjnych po drodze jest duzo, ze nie mozna ot tak sobie zapielgrzymowac i wejsc do srodka, trzeba byc \"czystym\" i przygotowanym. Dowiaduje sie caly czas od niej ciekawych rzeczy, ale juz na samym starcie to wyznanie byloby dla mnie zdyskwalifikowane, nie mozna pic ani kawy ani herbaty, a ja bez kawy ani rusz;-))) pozdrowienia dla wszystkich i milutkiej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sniegu brak, wczoraj ponad 62F za okienkiem, dzis ma byc w okolicach 70;-)) zaraz zmykam na plaze ganiac za krabami;-) posadzilam wczoraj frezje w ogrodku, mam nadzieje, ze mi sie wiewiory na nie nie rzuca, musze kupic chuba jakis drut i zabezpieczyc, co by sie zarloki nie dobraly mi do roslinek. Znalazlam tez nasiona kalarepy, moj maz popatrzyl i pyta a to sie je czy tylko do dekoracji ;-)) Margolcia> jak tam przeprowadzka? mialam cos jeszcze napisac i nie pamietam;-( och, juz wiem.. pracuje z babka, ktora jest Mormonka. Na co dzien chodzi w spodniach, pewnego dnia przyszla w sukience, wiec zapytalam co to za swieto,a ona mi na to,z e to nie swieto, tylko ona idzie na rozmowe kwalifikacyjna. Pytam wiec, czy zmienia prace, a ona nie, ze to rozmowa odnosnie pozwolenia wejscia do swiatyni ( zapomnialam niestety w ktorym stanie jest ta ich swiatynia). Wypadly mi oczy, wiec Paulette wytlumaczyla mi, ze takich rozmow kwalifikacyjnych po drodze jest duzo, ze nie mozna ot tak sobie zapielgrzymowac i wejsc do srodka, trzeba byc \"czystym\" i przygotowanym. Dowiaduje sie caly czas od niej ciekawych rzeczy, ale juz na samym starcie to wyznanie byloby dla mnie zdyskwalifikowane, nie mozna pic ani kawy ani herbaty, a ja bez kawy ani rusz;-))) pozdrowienia dla wszystkich i milutkiej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochani ❤️ kokus - dzieki za wiesci o tej zapiekance kapuscianej :) No tak, teraz to juz mniej wiecej kumam baze i jakos sprobuje to-to odtworzyc droga improwizacji. A odnosnie Victorii Secret, to niestety podzielam opinie Twojej siostry - ich ciuchy z katalogu przewaznie musialam odsylac, bo niestety w 90% cos bywalo nie tak. Natomiast z bielizna nie mialam na ogol problemow. Masz racje, modelki maja przewyborne ;) Moja ulubiona byla Stephanie Seymour, ale od lat juz jej nie widuje w ichnych katalogach. :) Margot - wesolej przeprowadzki, trzymaj sie dzielnie 👄 era - pozdrowionka 🌻 Zdzichu - e tam, ja bardzo lubie podpaski Bella :P sportowa naneczka - i co, udaly sie sanki ? :) Gadzina - no, widze, ze rozkrecasz sie na calego :) Gruszenka - jeszcze odnosnie VS: powiem Ci, ze na mnie tez nie pasuje wiele z ich stanikow, ale to co pasuja, to tak, jak zadne inne. Natomiast uwielbiam ich gacie bawelniane, te co sa 5 za 20$. Sa niesamowicie wygodne, a przy tym bardzo trwale, nie roflaczaja sie w praniu przez pare lat. A ten koscoil Mormonow jest przedowny! Jak go pierwszy raz zobaczylam, to myslalam ze to normalnie jakis zamek z bajki, bo niebo wtedy bylo takie jasno granatowe o zachodzie slonca, niesamowity widok! Odnosnie filmu \"Pasja Chrystusa\", to jestem do niego troche zniechecona, gdyz Mel Gibson jest oszolomem religijnym, jego ojciec otwartcie wyglasza poglady antysemickie i w ogole twierdzi, ze Holocaustu wcale nie bylo. Z tego, co czytalam, to film ten ma podteksty antysemickie i burzy to, co zostalo juz wypracowane w dazeniu do jakiegos w miare porozumienia miedzy dwoma stronami. No, ale to oczywiscie nie oznacza, ze film sam w sobie jest zlym filmem. Aha, tez uwazam, ze Adriana Lima jest obecnie chyba njaladniejsza modelka VS, jest taka slodka i ciut lolitkowata (w sensie nie tyle wygladu, czy podobienstwa do Lolity-pierwowzoru, ale ma takie slodziutko-dziewczynkowe minki i zachowanie. A w ogole, to narobilas mi smaku na ta piosenke francuska. A czy znasz niezyjacego juz francuskiego piosenkarza Serge Gainsbourg? Jego corka to aktorka Charlotte Gainsburg. Jego plyta \"Histoire de Melody Nelson\" jest przesliczna, bardzo polecam 👄 Jay - oj, mam nadzieje, ze Ci zwierzaki nie zjedza tych frezji, bo mi niestety zjadly kiedys. W ogole frezje zawsze w Polsce uwielbialam, a tytaj zadko mozna spotkac, nie sadzisz? :) haneczka - tez dziekuje za te ciekawe wiesci o Marzannie 👄 Caluski dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, udalo mi sie nas przepchnac na 70 strone :D, gdzie juz sobie skromnie tkwilo kilka wpisow ... A ze wspomnialam juz o Lolicie, to czytal ktos ta ksiazke, czy w ogole cokolwiek Nabokova? Z kimkolwiek bym nie rozmawiala, to wszyscy strasznie zaluja Lolity, a nikt nie zastanowi sie nawet, w jakiej niesamowitej biedzie i smutku byl Humbert Humbert. W ogole, to Nabokov musial byc geniuszem, zeby tak przewybornie nauczyc sie angielskiego, ze jego slownictwo i w ogole umiejetnosc poslugiwania sie jezykiem bija na glowe rodowitych anglo-gadow (ale mi sie smieszny neologizm wymyslil, to chyba pod natchnieniem naszej etatowej Gadzinki :) ). Bylam wczoraj na filmie \"50 pierwszych randek\", bardzo milutki, w sumie to komedia romantyczna, ale jest i nad czym uronic lze i w ogole ciekawy temat ... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj w nocy, nie pamietam o ktorej godzinei i na jakim programie 2 pastorow ( czarnych) zazarcie sie klocilo, jeden mowil, ze ten drugi to rasista, drugi twierdzil, ze Jezus byl czarny i ze w ogole film Gibsona nie jest z godny z prawda, w zwiazku z tym, ze przedstawiony w nim Jezus jest bialy. Na dodatek pastor nr 2 podpieral sie zdjeciami uwaga Matki Boskiej Czestochowskiej twierdzac, ze w Polsce czczimy czarna Matke Boska;-) az usiadlam na lozu;-) Wielu Afro-Amerykanow doradza sie, aby nie szli do kina w zwiazku z tymi przeklamaniami i wmawia im sie,z e sa jedynymi, ktorzy czcza \"wlasciwego\" Jezusa. Jedno wiadomo na pewno \"Pasja\" Gibsona jeszzce dlugo pozostanie na jezykach i wywola niezamierzone burze tak jak ta powyzsza. bagatelka> masz racje, frezji nie widac, ale mam nadzieje, ze mi sie uda wychodowac. Wczoraj tez kupilam takie tyci zestawik pt mala szklarenka. Otwieram to cos a tamw srodku 6 doniczek maniunich, nasiona ziol i szesc kolek sprasowanych. Na instrukcji pisze jak byk, dodac wody do tych kolek, wcisnac nasionka, zamknac szklarenke i postawic w aslonecznionym miejscu hihih Dodalam wody i normalnei doniczki wypelnily sie ziemia, normalnei Ameryka;-))) a wczoraj pojechalismy na obiad, ja oczywiscie nieprzytomna po calym tygodniu pracy, wdalam sie w pogawedke z panem kelnerem o bazyliach ( wloska restauracja) , moj maz- jak myslisz skad ten kelner jest? mowie nie wiem, pewnie stad. Jon - nie, ma inny akcent. Popatrzylam na meza jak na wariata i mowie w zyciu, w koncu pracuje z tyloma zagraniczniakami, wylapalabym;-)) Przychodzi kelner do stolika a JOn wte pedy z pytaniem a jak dlugo mieszkasz w SC? Kelner odpowiada 9 lat, ale pochodze z ... POlski ;-) Normalnie, zeby mi moj maz 100% Amerykanin wylapywal wsrod tlumow moich pobratymcow? hihihi Wymienilismy sie telefonami, mam nadzieje, ze sie odezwie, bo mowil, ze jets sam jak palec.. swiat sie kurczy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay - ale slodko z ta maciupka szklarenka ❤️, po prostu slodko :) My dzis wybieramy sie do Olive Garden, to bedzie trzecie podejscie, po nieudanej probie w Walentynki (trzeba bylo czekac na stolik 3 godziny), wczoraj (tylko poltorej), wiec dzis pojdziemy troche pozniej, tak o 20, moze cos z tego wyjdzie ;) Pamietam jak kiedys pisalas, ze jadlas tam jakiegos pysznego baklazana, postaram sie tego poszukac, bo o ile nie lubie baklazanow, jak je sama robie (cos mi nie wychodza), o tyle w restauracjach z reguly robia z nich pysznosci. Np. w perskiej knajpce w Sad Diego mieli taka niesamowicei pyszna ciapke z baklazana zasmazonego z cebulka i czosnkiem (na cieplo, nie byla to baba ganoush).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, ale bym sobie zjadla jaka czekoladke, albo cos slodkiego, a nic w domu nie mam, doslownie nic :( Wyzarlam wszystkie Merci z Walentynek i co ja mam teraz zrobic :( Ale dam sobie za to na luz wieczorem, juz mi slinka cieknie na mysl o Tiramisu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelka> nie wiem jak sie baklazan nazywal;-)) nie pamietam, ja w Olive Garden uwielbiam bruchetta chyba tak to sie pisze i raviolli di portobello mniam mniam mniam... jestem glodna;-(( przez Ciebie!!!! hihi ostatnio pojechalismy do outback ijadlam pyszny makaron nie pamietam jak sie nazywal ale sos byl nieziemski i te nieziemskosci teraz widac po boczkach sadelkowych, ide na spacerek;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sie tam Jay zadnymi sadelkami nie zadreczaj, a po spacerku nie zapomnij zjesc cos smacznego ;) A propos portabelli, to wczoraj z racji nieudanego podchodu na Olive Garden zrobilam domowym sumptem makaron z grzybkami portabella i wyszlo palce lizac. Po prostu grzybki w bardzo cienkich plasterkach dusilam na patelni, az byly naprawde bardzo mieciutkie (z czosnkiem, sola i pieprzem, na oliwie i masle), a potem dalalam pare lyzek tlustej slodkiej smietanki i pogotowalam pare minut i na koniec dorzucilam pare lyzek startego parmezanu (a wlasciwie peccorino-z mleka owczego). I to wszystko siup na makaron. Ach, jakie milo tlusciutkie i tuczace, ale za to pozywne, wiec mala porcja wystarcz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto przepis na prosta i pyszna wegetarianska zupke : PIKANTNA ZUPA GROCHOWA Z JOGURTEM Skladniki: - 1 szklanka suchego zielonego groszku - 4 szklanki bulionu jarzynowego - 1/4 lyzeczki suszonego rozmarynu - 1 lisc laurowy - 1 srednia cebula, posiekana - 2 lodygi selera cienko pokrojone - 2 marchewki pokrojone w kostke - 3 zabki czosnku wycisniete - 2 lyzki dry sherry - 1/2 szklanki jogurtu naturalnego - 1/4 lyzeczki kurkumy - 1/4 lyzeczki papryki - 1/4 lyzeczki mielonego kminu - 1/4 lyzeczki pieprzu cayenne Wykonanie: 1. Pluczemy groch i gotujemy w bulionie z rozmarynem i listkiem laurowym przez 1 godzine. 2. Dodajemy cebule, seler, marchewke i czosnek, gotujemu 15 minut i dodajemy sherry. 3. Dodajemy przyprawy i jogurt, mieszamy i gotowe! Smacznego :) P.S. Jogurt moze byc o dowolnej zawartosci tluszczu, ale nie musze chyba dodawac, ze im tlustszy, tym zupka bedzie bardziej smakowita i pozywna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelka> dziekuje za przepis, juz wydrukowany, mezus dostal liste co ma kupic jutro w sklepie;-)) udalo sie spedzic mily wieczor w Olive Garden dzisiaj? do 3 razy sztuka;-) Bylam dzis na spacerku, 2 godziny, szybkim krokiem.. i tak zalowalam, ze nie mam przy sobie aparatu, znalazlam piekny dom, a na trawniku staly 2 drzewka .. nie pamietam jak sie nazywaja, ale kwiaty wygladaja jak magnolie, tlyko sa rozowe, te drzewka nei maja lisci, sa cale obrzucone kwaitami, dopiero jak opadna kwaity wypuszczaja liscie.. cudownosci.. magnolie poludniowe to dopiero w kwietniu, maju, ale kwaity za to sa takie wielkie jak glowa ;-))) ech a za chwilke poniedzialek brrrr pozdrowienia dla wszystkich i milego poniedzialku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich, z samego rana w poniedziałek... Margot, jak tam Twoje działania? Przypuszczam, że jesteś zmęczona, bardzo Ci współczuję. Raz tylko brałem udział w prawdziwej przeprowadzce, bo jak sam się przeprowadzałem do nowego domu to trudno to nazwać przeprowadzką - 20 metrów dalej... Gruszenka, właśnie tak co do Zsa-Zsa\'y. Mój szwagier jest Węgrem, stąd to imię. Gdy w 2000 r byliśmy w LA, koniecznie chciał zobaczyć dom, w którym mieszkała, ale tylko ogrodzenie podziwialiśmy... Tak,że ze szwagrem muszę gadać po angielsku, ciężka sprawa, bo ten jego angielski (mieszka w Stanikach ponad 25 lat), jest całkiem dziwny. Szwagier uciekł na zachód przez morze z Jugosławii do Włoch, razem z kolegami, gdy jeszcze byli na studiach. W ub. roku przejeżdżali z siostrą moją przez tę miejscowość i oglądał to miejsce. Trzeba było przepłynąć ok. 1,5 kilometra, żeby uciec spod opiekuńczych skrzydeł socjalistycznych systemów. Potem przez Włochy przedostali się do USA. Mormoni faktycznie przestrzegają tych zasad, które wyznają, żadnego alkoholu, herbaty, kawy. Nie pamiętam jak było z mięsem, gdy przyjeżdżali do mojej dawnej pracy w Polsce. Ci, których znałem, byli specjalistami w produkcji spożywczej od mięsa, mleka i owoców. Największe efekty przyniosły działania w mleczarstwie w dawnym woj. tarnobrzeskim. Dzięki nim mleczarnia w Opatowie produkuje serek ziarnisty, bez żadnych licencji, po prostu przyjechali, przeszkolili załogę, pokazali wszystko co i jak. Z tego co znam mormonów, to znaczna część ich działań np. w spółdzielniach mleczarskich w Utach idzie na pomoc dla współwyznawców, którzy są gorzej sytuowani. Część zysków z produkcji wspiera działalność charytatywną. Mają swoją gminę w Gdańsku. Jadę do pracy... śniegu ze trzydzieści cm, a ja już myślałem w sobotę, że będzie koniec zimy, a tu jeszcze będę wywoził snieg z podwórza, tak go dużo, że nie można zostawić na miejscu.. Pozdrawiam wszystkich, pappapaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniam, baklazany, az mi slinka cieknie. Uwielbiam baklazany ! Najchetniej w daniach wlokich, we wszystkich makaronach zapiekanych w piekarniku. Ale i po egipsku: kiedys znajomy Egipcjanin przygotowal niesamowite danie: zapiekl baklazany w piekarniku, potem je wyciagal i sciagnal z nich skore, po czym miazsz rozdrobnil widelcem i wymieszal z pasta z sezamu (innych skladnikow nie pamietam tylko te sezamowa paste w sloiczku, zakupiona w sklepie egipskim). To bylo bardzo dobre. :) Bagatelko, rzeczywiscie sie rozkrecam! Wczoraj zapadla wazna decyzja: jeszcze w marcu podejde do kolejnych egzaminow panstwowych. Mam 18 dni, to niewiele na gruntowne przygotowanie sie, wiec licze sie z porazka, ale musze sprobowac. Czyz nie mowilam ze zabieram sie za francuski na powaznie? :) Margot, czy juz koniec przeprowadzki? :) Jay, zycze udanych frezji. Z moich chyba juz nic nie bedzie. Ciekawe dlaczego ten gryzon, nie zjada mi tulipanow? :) Wszystkim pracujacym, milej pracy! papapapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze slowko :) Bagatelko, bardzo lubie zabawe z neologizmami. Twoje \"anglogady\" podobaja mi sie straszniasto. Pozwolisz, ze dopisze do listy i \"frankogady\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny i chlopaki:) pomocy !moj pies zjada kanape po prababci pryskam tym specjalnym sprayem ale nic nie p[omaga on dalej gryzie biegne do sklepu chyba kupic jakies pokrowce albo cos juz sama niewiem buuuuuuu Jay- kurde zapomnielismy o tym skanerze ale dzisiaj juz przycisne kirka zanim zaczniemy grac,no widzisz i polaka znalazlas w restauracjii:)Ale ten swiat maly:) ja bylam na spotkaniu w sobote w tej restauracjii,bylo fajnie,wypelnialismy dokumenty itp sprawy organizacyjne poznalam dziewczyne ktora jest pol chinka pol niemka zagadalam ja na smierc chyba miala mnie dosc hihih ale chyba mam kolezanke,mamy te same zaiteresowania(psychologia) ona jest na ostatnim roku.:)A od srody ide na szkolenie,musze biec do sklepu kupic kilka rzeczy,maja specjalne wymagania co do ubrania w tej restauracjii.Wogole bylam w szoku jak sie wszyscy ubrali na to spotkanie,normalnie kazdy na luza w sportowych rzeczach albo w skorach jak na koncert metalowy tylko ja mialam biala bluzke koszulowa i czarna marynarke czulam sie troche glupio ale co tam:) Margot:) Bagatelka:) Haneczka:) I wszystkim caluski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Wlasnie przeczytalam szybciorkiem wszystkie wpisy, chcialam sie do nich odniesc, napisac cos madrego, a tu siup! i strona sie nie chciala zaladowac, to juz drugi albo trzeci raz ze cala kafeteria mi szwankuje. ups, wlasnie na kolana wdrapal mi sie moj ogromniasty kocur Leos, ktoremu ciagle wydaje sie ze jest malenkim ciuutenkim koteczkiem i na tych kolanach to sie juz wlasciwie nie miesci, ale poskrecal sie jak waz, probuje oprzec leb na klawiaturze lape polozyl mi na dloni i lezy - ksieciunio.... a ja jestem polamana! Od zeszlego poniedzialku bola mnie troche plecy, nawet w srode nie bylam z tego powodu w pracy, a w czwartek wybralam sie do ortopedy. Ten mnie przeswietlil , poogladal i stwierdzil ze kregoslup jest Ok, jest przy tym chiropraktykiem wiec mnie ponaciskal tu i owdzie, pare razy lekko chrupnelo i plecy zaczely sie rozluzniac, do wieczora bylo po bolu. w piatek i sobote jak nowo nrodzona, pojechalam nawet na narty i sanki... najgorsze przyszlo w nocy.... obudzilam sie nad ranem i stwierdzilam, ze nie moge sie nawet na milimetr poruszyc, potworny bol wplecach utrudnial mi nawet oddychanie, placzac z bolu udalo mi sie znalezc taka pozycje w ktorej djako tako dotrwalam do rana. W gorach w niedziele bylo naturalnie ciezko o lekarza, wiec pojechalismy do monachium do szpitala, tam naszpikowali mnie rozluzniajacym i zastrzykami domiesniowymi -rozluznijacymi i przeciwbolowymi. i ... zalozali kolnierz na szyje!!! tragedia! To jest zlosliwosc losu!!! Po tym jak przytylam pod wplywem adwentowych i swiatecznych smakolykow i postanowilam ostro sie usportawiac od stycznia - w sylwestra zlamalam nadgarstek... teraz wrocilam do mojego sportu na jakies dwa tygodnie i bach - mam kolnierz na szyi... i co wy na to???? A teraz siedze sobie taka troche oglupiala pod wplywem srodkow przeciwbolowych i rozluzniajacych , w piekarniku dochodzi pyszna rybka w szpinaku, gorgonzoli i bialym winie.... mniam. dobrze ze mi apetyttu nie odebralo (choc wlasciwie obserwujac przyrost mojej tuszy moze bylo by to dobra sprawa...) A w Monachium snieg... o dziwo niekiedy wiecej niz w gorach, dzisiaj znowu sypalo. Prawdziwa zima, ale tu u podnoza alp to nikogo nie dziwi...jajeszcze nie mysle o kwiatkach balkonowych (ogrodka nie mam, moge tylko korzystac a dbaja o niego wlasciciele ...) Za to pozna wiosna i latem przeobraza sie moj balkon w istna lake kwiatowa, cale skrzynki sa pelne kwitnocych surfinii i petunii. W zeszlym roku udalo mi sie je nawet wychodowac z nasion! W tym roku jednak bede musiala zakupic sadonki...chyba ze tez mi sie uda dostac taka mini szklarenke! FAjnie by bylo patrzec jak rosna mi malenstwa! Oprocz tego na balkonie stoja jeszcze dziesiatki innych donic z najrozniejszymi roslinami i kwiatami. Latem mam iscie \"bawarski\" balkon! Musze pokustykac sprawdzic co z ryba w piekarniku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz jestem, moje danie dostalo jeszcze piec minut... Ale sie w ostatnim wpisie nad soba rozczulilam!!! Przedstawilam cala historie choroby ...;) Haneczko! super interesujace byly Twoje informacje na temat marzanny...doksztalcilam sie troche. Acha ! jeszcze odnosnie Twoich zdiec - ssa sliczniutkie, fajne sa te zdiatka z domu, mi takich zawsze brakuje, obfotografowuje zawsze wszystko na wycieczkach, ale wlasnego domu nie uwiecznilam... wstyd. To schronisko w ktorym bywasz musi byc ogromniaste!!!! a zwierzeta tam takie jak w zoo! Poza tym jeszcze co do Victoria secret, to ja mam tylko jeden komplecik i tak na \"czuja\" podalam kolezance rozmiar i pasowalo jak ulal! lepiej niz wszystko, co mialam dotychczas! Co zas sie tyczy modelek to mi sie z kolei szalenie podoba cpracujaca tez dla nich niemka - Heidi Klum A teraz lece juz jesc rybe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam tylko na chwilke, bo.... :-( echh, nie czuje sie najlepiej ostatnio.. tak ogolnie i szczegolnie ;-) naneczko - smacznego! :-D I kuruj sie dziewczyno, bo do wiosny niedaleko... ;-) Moze cwicz troche mniej intensywnie? Twoje kocurki musza byc kochane... przypomina mi sie, jak to bylo gdy bylam dzieckiem i mielismy w domu kotke ;-) Cudowne czasy! Musisz koniecznie porobic kiedys fotki domciu! Ja strasznie lubie takie ogladac... :-D To prawie, jakbym kogos juz odwiedzila...hihihi ;-) A schronisko jest na prawde ogromne, nastepnym razem zrobie dokladniejszy wywiad, ile ma km 2 itd. Z tego, co pamietam to jest w sumie chyba tam cos ponad 4.000 zwiarzakow... smutne, ale co zrobic :-O I sa wlasnie jak w zoo; tygrys, leopard, aligator, konie, kozy, pawiany, szympanse, ptaki, pawie, lis, wilk, oczywiscie koty i psy, a nawet ryby, zolwie, weze, kroliki, kaczki, itd., itp. ... Istna mieszanina. A co niedziele jest bazar na terenie i wszystkie pieniazki przeznaczane sa w calosci oczywiscie na schronisko. Ja czesto tam jestem, to dla mnie taka troche odskocznia od codziennosci, a zarazem duza frajda dla mojego podopiecznego, ktory bardzo sie cieszy za kazdym razem z mojej obecnosci i o malo nie wywraca ze szczescia opiekunki, ktora otwiera klatke... ;-) Nic, koncze na razie, lece do lozka! Pozdrawiam wszystkich i wszystkie! :-) 😘 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i siedze sobie ... spac nie moge bo plecki bola... Naszpikowalam sie znowu tabletkami pewnie zaraz mnie znowu zmorzy. Haneczko masz racje ze z cwiczeniem trzeba uwazac i sie nie przetrenowywac, ale ja ostatnio mialam w sumie delikatna faze ponownego wchodzenia w temat... po wypadku z reka nie moglam szalec, a teraz to dopiero nie moge!!! A najgorsze to to ze takie rzeczy mi sie przytrafiaja mimo regularnej gimnastyki plecow i lat spedzonych na plywalni... no ale coz...nadal bede to robic i moze jeszcze regularniej, bo innej rady nie ma. A rybka byla dobra, jutro podam przepis, teraz ide kimac! Trzymajcie sie cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz drugi dzien chodze szybkim kroczkiem po okolicy, po jakies 45 minut i stwierdzam, z eoklapniecie i zasypianie w pracy jakos szybko mija a ja po spacerku i szybkim prysznicu czuje sie na silach uczyc jeszcze kilka godzin.. dziwaczne;-)) naneczka> chcesz mini szklarenke?;-) to podaj swoj adres na ejza@go2.pl, posle, bo to leciutkie nie wiem czy nawet ma 200 gram;-)) powaznie mowie, potem bedziemy mierzyc roslinki i sie przechwalac czyja bazylia wieksza;-) uciekam poczytac knige jeszcze pozdrowienia i do zobaczenia we wtorek;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Juz jestesmy przeprowadzeni :) Uffff, ulzylo nam strasznie :) Teraz troche czasu nam zajmie wygrzebanie sie z kartonow, ale najgorsze zdecydowanie mamy juz za soba! :) Teraz niestety musze uciekac - mamy jeszcze dzisiaj troche roznych formalnosci do zalatwienia, ale na pewno zajrze tutaj wieczorkiem :) Buziaczki dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czolem Kobitki! Coraz czesciej na lamach kafeteri pojawiaja sie topiki opisujace ludzkie tragedie. Pomyslalem o mozliwosc zorganizowania jakiejs malej fundacji topikowej (inni takze mile widziani) z kontem bankowym w Polsce i powolaniem tam kogos zaufanego jako prokuryste. Celem fundacji szybka i malo biurokratyczna pomoc w naglych przypadkach. Moze znany \"WAM\" np. Kundel przejmie taka role? Wplaty na konto dobrowolne jak takze ich czestotliwosc i wysokosc! Zadaniem prokurysty zalozenie takiego konta, jego rozliczanie oraz wybor celow pomocy (ma lepszy informacje) po odpowiednim zaakceptowaniu przez nasze grono. Co sadzicie - jest to dobry pomysl i czy do zrealizowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani :) Dzisiaj klikam do Was z samego rana. Potem znowu bede biegac i pewnie nie znajde czasu, zeby tutaj na dluzej zajrzec, niestety :( 🌻 Gruszenka, moze sprobuj sciagnac ta piosenke z internetu? A jesli nie dasz rady, chetnie \"zmiksuje\" Ci plytke z francuskimi piosenkami takimi chwytajacymi za serce ;) (oczywiscie, dopiero wtedy, gdy w koncu dokopie sie do moich zasobow muzycznych) :D 🌻 Gadzina, u nas sniegu nie ma. Tutaj rzadko kiedy napada wiecej niz kilka centymetrow; poza tym snieg nigdy nie utrzymuje sie dluzej niz trzy dni. Jest na to zdecydowanie za cieplo. W nizszych partiach gor panuje klimat zdecydowanie bardziej srodziemnomorski niz typowo gorski. Latwo to rozpoznac po rosnacej u roslinnosci. :) Wracajac natomiast do sposobu z dodawaniem 30 - sama na to nie wpadlam a szkoda ;) Wiem o tym od jednej z forumowiczek a ona z kolei od redakcji :) Aha, mam pytanie: na jaki egzamin panstwowy z francuskiego sie wybierasz? 🌻 Jayka, a to historia z tym polskim kelnerem :D Mam nadzieje, ze bedziecie w konakcie :D A propos mormonow, niedawno ogladalam fragment programu o nich i zakoczylo mnie to, ze do ich kosciola mozna zostac przyjetym po smierci. Zgode na to musza wyrazic czlonkowie najjblizeszej rodziny. Potem odbywa sie specjalna ceremonia... a osoba w zaswiatach ma prawo przyjac badz odmowic wstapienia do ich kosciola. 🌻 Sportowa naneczka, duzo zdrowka Ci zycze 🌻 🌻 bagatelka, cierpie ;) moja kuchnia jest jeszcze nie gotowa i teraz odzywiamy sie gotowym jedzeniem :( Juz nie moge sie doczekac, kiedy w koncu sama cos upichce - brakuje mi tego... oj bardzo... 🌻 haneczka 👄 🌻 Dark Elf, kiedy zaczynasz prace? 🌻 Diruone, coz, jesli chodzi o Twoj pomysl z mala fundacja topikowa, moim zdaniem, choc cel jest bardzo szczytny, ma mala szanse powodzenia. Poza tym mialabym spro obaw czy zbierane przez nas srodki faktycznie szlyby na pomoc tym ludziom, ktorzy naprawde tego potrzebuja... na tym swiecie jest chyba zbyt wiele naciagaczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, krociusienko, bo jestem tak zmeczona, ze rece opadaja mi na klawiature. Dzisiaj na stepie skakalam na maxa i chyba spalilam cale zapasy cukru. Zaraz zamierzam wziac sie za gramatyke francuska, tylko zbieram sily. :) Margot, bede zdawac 2 stopien DELFa czyli tak zwane A5 i A6. :) DarkElf, mnie tez kiedys zdarzyla sie wpadka z ubraniem, ale odwotnie: wszyscy byli na bialo-czarno, a ja bordowe krotkie spodenki i koszula w kwiatki, hi, hi, to bylo spotkanie odnosnie studiow (chemia jakas). Nigdy juz tam nie wrocilam - i bardzo dobrze, bo gdybym tam wrocila, to nigdy nie znalazlabym sie na italianistyce! :) S. naneczko, nie daj sie! Mam nadzieje, ze szybko wrocisz do formy. pozdrowienia dla wszystkich, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie! :) Pomalutku wygrzebuje sie juz z moich kartonow i calego tego balaganu! W okolo zaczyna sie robic coraz to przytuniej, chociaz zapewnie sporo czasu minie kiedy poczuje sie tutaj naprawde jak u siebie... jak w domu :) 👄 Jay, wygrzebalam przepis na bruchette, ktory przepisze za jakas chwile! Wszystko prosciutkie w wykonaniu a do tego jakie pyszne! To mi przypomina, ze jutro musze mojego Monsieur Bricolage \"pana majstekowicza\" (od siedmiu bolesci, nawiasem mowiac) :D zagnac do zrobienia porzadku z moim piekarnikiem :D 👄 haneczka, a jak tam dietka? U mnie - tragednia w trampkach! 😭 Myslalam, ze troche schudne w czasie tej przeprowadzki... na przymusowej diecie \"gotowcowej\", ale o ile tych gotowych dan nie najadlam sie duzo, to \"niedobory\" w jadlospisie \"dzielnie\" uzupelnialam deserkami :o Boje sie w ogole wejsc na wage... A co gorsza, nie przestaje myslec o pichceniu i jedzeniu 😭 Ech... 👄 bagatelka, Nabokova niestety nie czytalam. Ogladalam co prawda \"Lolite\" w telewizji, ale ksiazka, to ksiazka! Kiedys na pewno do niej zajrze! :) A czytalas moze Solzenicyna? Polecam szczegolnie \"Odzial chorych na raka\" - ta ksiazka wpadla mi w rece zupelnie przypadkowo... Przeczytalam ja doslownie jednym tchem. :) 👄 Gadzina, ciesze sie bardzo, ze tak bardzo sie rozkrecilas! :) Bede trzymala mocno kciuki za ten egzamin! :) Powodzenia! :) Jak juz bedesz po, mam nadzieje, ze dasz mi kilka wskazowek - sama bowiem przymierzam sie do zdania DELFow na przelomie maja i czerwca! :) 👄 Naneczka, biedulko, mam nadzieje, ze niedlugo wrocisz do pelni zdrowia i bedziesz mogla sie w koncu wycwiczyc za wszystkie czasy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BRUSCHETTA Skladniki: - bagietka - pomidory - czosnek - swieza bazylia - oliwa Przygotowanie: Czerstwa bagietke pokroic na ukosne kromki. Natrzec je czosnkiem i obficie skropic oliwa . Grzanki wlozyc do piekarnika, zeby sie zarumienila. W tym czasie przygotowac pomidory - obrane ze skorki, pozbawione pestek i pokrojone w drobna kostke wymieszac z posiekanym drobno czosnkiem i bazylia porwana rekoma na duze kawalki. Do pomidorow dodac duzo oliwy, troche soli i czarnego pieprzu. Kiedy grzanki beda gotowe, podawac na stol, stawiajac oziebione uprzednio pomidory z bazylia. Voila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×