*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

czesc wszystkim:) wczoraj bylismy w barze z naszymi znajomymi z gry komp w ktora gramy razem spotkalismy sie w koncu w realu wypilam 4 corony i normalnie odpadlam darlam sie w tym barze jak glupia a dzisiaj glowa mi peka z bolu ale warto bylo:) Marzeniusia- dzieki za zdjecia ze spotkania z Barb:) sportowa naneczka- zdjecia wyslalam:) Margot- gratulacje z powodu zdanych egzaminow:) Jay -kiedy zdjecia wyslesz?:P Franci:) Bagatelka- fajnie ze zalapalas sie jako hostessa ja tez niedlugo sie biore za szukanie pracy od nowa musze sie zapisac do Kellys services takze:) Nie kupilam tej sukienki z Victorias secret bo nie maja mojego rozmaru buuu musze czekac do sierpnia Dla maniaczek internetowych sklepow znalazlam ostanio fajna stronke fajne ciuchy i fajne ceny,podaje linka http://www.newport-news.com/ kokus:) gadzina:) Pozdrawiam wszystkich:)

Wiecie co, ktos wycial moj wczorajszy wpis !!!!!! Byl on na tej stronie, przed wpisem Kokusia, a po tych dwoch eeee !!!!!!!!! Jestem zbulwersowana!!!!! To chyba dlatego, ze za duzo tam bylo narzekania, np. na fakt, ze po podaniu tu na forum mojego nowego adresu e-mail zaczelam dostawac nan mnostwo spamu z polskich adresow. No nic, zobaczymy co bedzie dalej....

Margot - czyli jednak jedziesz :D Super!!! Zycze Ci bardzo udanych i slodkich pod kazdym wzgledem wakacyjek :) ach, gdybym mogla teraz wsiasc w samolot ...... Odnosnie zaczecia nowego watku, to wlasnie chce poczekac do rocznicy :) No a Ania z ZW :) Tez sie zaczytywalam, bylam uzalezniona ;) Mayenka - Tobie tez tego zycze :) Elfik - no, sprobuj poszukac Kelly Sservices w Twojej okolicy, wydaje mi sie, ze sa oni dosc uczciwa i bezproblemowa agencja :) Newport News tez znam ;) A wczoraj wlasnie dostalam paczke z VS, a w niej calkiem udany stroik kapielowy i lniane spodnie :) Jay - milego \"partowania\" ;) Gadzinka 0 biedny Czu :(, no ale coz - zrobiliscie, co mogliscie :0 Franci - mam nadzieje, ze uda Ci sie znalez jednak cos odpowiedniego na Twoja kieszen i nie bediesz musiala juz zbyt dlugo tesknic :) Marzenusia - dzieki za objasnienia odnosnie zdjec :) Faktycznie sprawa wyglada dosc prosto. Nie sadze jednak, zebym miala w swoim wredniutkim komputerku ten program .... :) Ja tez ostatnio wsluchiwalam sie w Dido, co prawda znam tylko jeje ostatnia plyte, a z wczesniejszych, to moze 1-2 pojedyncze piosenki. Ale zakochalam sie w White Flag i dlatego kupilam ta plyte i nawet cala mi sie dosyc podoba :) Matka Polka w Hiszpanii - wczoraj napisalam do Ciebie pare slow, ale mooj wpis znikl stad, totez napisze ponownie, ze bardzo czuje Twoja sytuacje i Ci wspolczuje i mam nadzieje, ze znajdziesz jakies mile osoby w Twej okolicy, ktore Ci pomoga zniesc emigracyjna samotnosc :) Wpadaj do nas po slowa otuchy i tak sobie w ogole pozartowac ;) Izus - komp Ci zdechla i go wywalilas - madre posuniecie :D Moj tez chyba tak skonczy, bo juz mnie szlag jasny trafia na niego :D Piwonia - wracajac do pubow, to polecam taki jeden wyjatkowy, cudny pubik z 13 jeszcze wieku znajdujacy sie w miejscowosci Waltham St. Lawrence pod Londynem. Urzekl mnie on chyba najbardziej z calej mojej pubowej wycieczki do Londynu w zeszlym roku :) kokus - mnie tez ogarnia nostalgia i az sie serce kraje na mysl o tych wszystkich zmianach i przemijaniu tego, co uczynilo nas tym, kim jestesmy ... :) Milego weekendu Kociaki

Mam jeszcze pytanie, czy ktos moze widzial moje 2 wpisy z wczorajszej nocy, ktore byly na tej stronie? Bo jestem ciekawa, kiedy zniknely... nie, zeby to bylo cos waznego, ale po czlowieka cholera bierze, bo w koncu po to mamy ta nieszczesna kafeterie, zeby sobie umilac zycie, pisac mile rzeczy do innych osob itp. a tu takie hocki-klocki :P

Ups, moj wpis zaadresowany do Piwonii mial byc do Papugi, chyba uzylam skrotu myslowego, bo do Piwonii mialam napisac o kocie a do Papugi o pubie i mialam te dwie mysli na raz :D Piwonia - o kocie, to wlasnie jak napisalas, ze Twoj urzdza sobie spacery po komuterze, to mi sie przypomniala taka smieszna sytuacja, jak moj dziadek mial kotka i ow kotek zawsze wchodzil na stol i jadl z dziadkiem ze wspolnej miski ;) a babcie to oczywiscie bardzo ulwersowala, na co dziadek stwierdzal, ze czegoz tu sie burzyc, w koncu co taki maly kotek zje, czemoz mu zalowac ;)

Bagatelka, ja probowalem poslac swoje okolo 22.30 czasu podawanego na topiku i nic od Ciebie nie bylo. Ale moje nie chcialo sie wpisac wcale, wiec wrzucilem do notatnika i poslalem dopiero dzisiaj rano. Bylem bardzo zdziwiony ze w miedzyczasie nikt sie nie wpisal..

Kokuś troche mnie wystraszyles:(moze juz zaczne ten bilet rezerwowac:)dziekuje wszystkim za pozdrowienia,usmieszki i slowa otuchy:)dziekuje!!!!!!!!pozdrawiam was wszystkich kochani

bagatelka> ja widzialam;-) ja;-)) ale zaraz pozniej kafeteria sie sypnela w zwiazku z tym ich jej \"upiekszaniem\" , najpierw nie bylo zadnych komunikatow a potem pojawily si ekomunikaty z godzinami o ktorych bedzie mozna uzywac kafeterii.. tlyko ciagle pzresuwano godzine..

kot dzisiaj upodobal sobie inne miejsce, tym razem szafke, na ktorej stoi drukarka :( juz nie chce mi sie zwracac mu uwage bo i tak on sobei z tego nic nie robi :( a towarzystwa nie moge mu zagwarantowac bo chocbym nawet chciala jakas wykastrowana kotke mu zalatwic to maz sie nie zgodzil :( tak wiec moja kocina zdana jest na samego siebie do konca zycia i na nas i moze kiedys na nasze dzieci, ktore jak sie wdaja we mnie to beda za nim biegac i targac za ogon :D Obi nie lubi jesc ze stolul, nie lubi naszego jedzenia woli swoja sucha karme, ale lubi wskakiwac na stol w szczegolnosci jak my przy nim siedzimy, lazi za nami krok w krok :D wiecie, ze czeka nas spotkanie za tydzien :) fajnie mamy, co :D dobra, spadam, mam kupe roboty a musze sie wyrobic przed 6-ta wieczorem bo mamy zaproszenie na Margaritaville Party :D pa robaczki !!

Witam wszystkich No nareszcie mialam komputer w naprawie.Zawsze cos musi sie stac. Widze ze wszyscy na wyjezdzie ja tez juz bym gdzies wyjechala ale nic bylam msc.temu w Tunezji-odradzam poza plaza nie ma nic,horror. Dziewczyny ,tez pracowalam na poczatku w knajpach jak przyjechalam do Luxa bylo fanie teraz nigdy w zyciu mialam moment ze mialam dosc obslinionych facetow i wysluchiwania ich problemow. W PL robilam studia ktorych nie uznaja i kropa. Musze zaczynac wszystko od nowa czasami bym to zostawila wszystko i wyjechala Tylko mysle co w tej PL? Kokus dzieki za zdjecia ten pies jest super ,wysle ci ten Luxemburg jak najszybciej. Dziewczyny bawcie sie dobrze w PL. Caluski

Jutro wyjezdzam. :D Zaraz zabieram sie za pakowanie :D Bagatelka, wczoraj byly jakies problemy z Kafeteria. Wieczorkiem mialam akurat wolna chwile i probowalam sie na nia dostac, ale wszelkie proby spelzly na niczym. Wydaje mi sie, ze Twoje wpisy po prostu mogl ulec wykasowaniu na skutek tamtej awarii. Ciesze sie, ze chcesz poczekac z rozpoczeciem drugiej czesci naszego wspanialego topiku do rocznicy! :) Juz sie ciesze na swietowanie 1 roczku naszej znajomosci :D Dark Elf, ciesze sie, ze dobrze sie bawilas ze znajomymi z netu :D O jejku, musze juz konczyc niestety. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie. Odezwe sie wkrotce juz z Polski :D

Hello! A jest kto z San Diego?

msia - witaj, z San Diego tu chyba nikogo nie ma, ale ja tam bylam zeszeszlej zimy i Cie nie widzialam ;) Ale za to bardzo mi sie tam podobalo, szczegolnie misie panda w ZOO i w ogole ten park i taka jedna przepyszna restauracja toskanska (bo ja kocham jesc ;) ). Margot - pakuj sie pakuj, szczesciaro :) aga21 - nastepna ofiara komputera ;) Mam nadzieje, ze Twoj nie daje Ci tak we znaki jak mi moj :) Bylam kiedys w Luxie przejazdem i bardzo podobala mi sie fontanienka Trois Vierges (chyba tak sie zwala) Jay - no, jestes dowodem na to, ze nie klamalam :D Ach, to nie wiedzialam, ze wczora z wieczora sie kafeteryja buntowala ... Musi w tym czasie bylam zbyt zajeta jedzeniem :D franci - to masz jeszcze jeden usmieszek i powodzonka ! :) kokus - moje wczorajsze wpisy mialy miejsce chyba cos kolo 12-1 w nocy polskiego czasu, moze ciut wczesniej :) Pa-pa na razie

Ale sie dzis zle czuje:-( To wszystko przez to ze wczoraj byl 'Canada Day"i kazali mi pic w barze. Wypilam 7 shotow Smirnoffa i 2 Bailey's. Jest mi tak strasznie niedobrze a wczoraj pol nocy spedzilam z glowa w kiblu. Bleee... Jeszcze na dodatek moj maz przyjechal i sie troche wkurzyl ze jestem pijana. Za to z wlasciciela wyciagnelam duzo kasy bo byl tak pijany ze sie ledwo na nogach trzymal io od facetow wyciagnelam tipy:P Dlatego chicalam zakonczyc juz moja prace w barze i dzis nie isc, bo nie za bardzo jestem w stanie, ale wlasciciel sie wkurzyl bo nie ma kogo innego a dzis jest zespol na zywo i bedzie kupa ludzi:-( Chyba bede musiala isc choc moj maz nie jest szczesliwy z tego powodu. No i musze sie pakowac bo juz przeciez w poniedzialek lece i jeszcze kupic kilka rzeczy. Takze podpadlam ze wszystkich stron:-( Jak ktos cos zna na szybkie odtrucie alkoholowe to please!!!!!!!!!!!!!! napiszcie!!!!! Od dzis jestem abstynentka.

Mayenka- hehe witaj w klubie ja tez wczoraj zabalowalam troche wypilam tylko kilka piw ale mnie glowa boli jak niewiem na kaca najlepszy jest rosol goracy albo flaki ostre z piwem:) Bagatelka:)napisz jak wygladala ta praca na promocjii jestem ciekawa czy takie same zasady jak w Polsce Kurcze wczoraj stwierdzilam ze chce zmienic miejsce zamieszkania Springfield jest ok ale nic tutaj sie nie dzieje bardziej maisto dla emerytow niz dla mlodych ludzi dlatego marudze mojemu mezowi codziennie i probuje go naklonic do zmiany pracy,zobaczymy co z tego wyjdzie. A wy? jakie jest Wasze ulubione miejsce gdzie chcielibyscie mieszkac? Moje wymarzone miejsce to Chicago ( oczywiscie ze wzgledu na Lake Michigan,ja nie moge zyc bez plazy no i duzo rodakow:) Na drugim miejscu jest Colorado( ze wzgledu na rodzine mpojego meza ktora tam mieszka,piekne gory i specyficzny klimat tego miejsca) Na trzecim miejscu Miami Floryda lub gdziekolwiek byle blisko plazy i zeby bylo wieksze miasto n ie miasteczko:) Mam nadzieje ze niedlugo sie przeprowadzimy bo ja tu usycham............ Ale Wam marudze:)

Margot, baw sie dobrze w tym naszym kraju :D Msia, witaj, tez bylam w San Diego i Cie nie widzialam, a San Diego cudne jest i ten ocean spokojny, pieknie :D Dark Elf, wal do Chicago :D nie chcialam nic Ci mowic wczesniej, ale tak wlasnie sobie myslalam, jesssu co Ty robisz w Springfield... ;) tylko sie nie obraz :) Colorado jest piekne ale tylko dla kogos kto tam przyjezdza wypoczac, Floryda podobnie :) A moje miejsce marzen ? hmmm... chyba gdzies w Europie, Paryz by mi odpowiadal, bylam, widzialam, jak dla mnie #1 :) no dobra, mialam wpasc na chwilke a sie rozpisuje ;) buziaczki robaczki !

Ja chcialabym mieszkac w Polsce moze byc Poznan, Krakow albo Gdansk (moj maz kocha Krakow, a ja znam tylko ze zdjec i to jest jego marzenie na przyszlosc), ale zeby byly lepsze warunki zyciowe :o Opalalam sie dzis dwie godziny z faktorem 45 i na nogi 4 i jak na razie nie widac zadnej roznicy. Mam nadzieje, ze chociaz bede lekko brazowa, bo jak nie, to chyba zrezygnuje w ogole z faktorow i bede sie smazyc jak kmiesko :D. Wypielilam ogrodeczek i podlalam kwiatki, a teraz hmm ponudze sie. :D Pozdrawiaki dla wszyskich :D

Piwonia- no cos Ty dlaczego mialabym sie obrazac powiedzialas prawde w Springfield jestesmy tylko dlatego ze to byla pierwsza praca jaka zaoferowano mojemu mezowi po dosc dlugim szukaniu i postanowilismy tutaj sie przeprowadzic musielismy niestety bo mielismy klopoty finansowe i nie moglismy sobie pozwolic na dluzsze szukanie pracy,ja bym bardzo chciala sie przeprowadzic moglabym nawet mieszkac w jakims malym mieszkanku lub apartamencie,ten dom ktory teraz mamy jest dla mnie za duzy nie nadazam sprzatac a 2 duze pokoje i lazienka stoja puste bo nie uzywamy.Bede musiala powaznie porozmawiac z mezem:) Piwonia:)Paryz:)mmmmm jasne ze numer 1 :)

Piwonia- no cos Ty dlaczego mialabym sie obrazac powiedzialas prawde w Springfield jestesmy tylko dlatego ze to byla pierwsza praca jaka zaoferowano mojemu mezowi po dosc dlugim szukaniu i postanowilismy tutaj sie przeprowadzic musielismy niestety bo mielismy klopoty finansowe i nie moglismy sobie pozwolic na dluzsze szukanie pracy,ja bym bardzo chciala sie przeprowadzic moglabym nawet mieszkac w jakims malym mieszkanku lub apartamencie,ten dom ktory teraz mamy jest dla mnie za duzy nie nadazam sprzatac a 2 duze pokoje i lazienka stoja puste bo nie uzywamy.Bede musiala powaznie porozmawiac z mezem:) Piwonia:)Paryz:)mmmmm jasne ze numer 1 :)

Bagatelka - a gdzie jest ta restauracja? I co w ogole robilas w San Diego?

msia, ja tez bylem w San Diego, oceanarium jest piekne, glaskalem plaszczki w takim duzym basenie, a obok bylo stoisko z malymi akwariami i mozna bylo ogladac i nawet dotykac rozne stwory - ja mialem w rekach slimaka morskiego, takiego bez skorupy, tak na oko kilo oslizlego mieska.. Dziwne uczucie... A nocowalismy w San Isidore, tuz kolo przejscia granicznego, moze ze 200 metrow. Na plaze jechalismy obok bazy morskiej USNavy, staly sobie kolosalne lotniskowce i cale mnostwo mniejszych jednostek, dalej byl poligon na plazy, taki do cwiczen ladowania z wody, i dopiero plaza dla normalnych ludzi... Tam tez sie nienormalnie opalilem, zupelnie jak Marzenusia ostatnio... Tylko 20 minut polezalem sobie plasko na lezaczku..Zeby dojsc do wody trzeba bylo przejsc przez kolonie jakichs muszelczakow, ktorych skorupki byly w piasku, a na wierzch wystawialy tylko jakby galaretowate skrzydelka - pewnie aparaty oddechowe albo do wylapywania planktonu.. Dobra, ide spac, znowu zasnalem przed tv, nawet filmu nie obejrzalem do konca przez te cholerne reklamy... GG mi nie dziala na tym kompie... Pappaaaa, caluski w nocy...

Marzeniusia- zgadzam sie z Twoim mezem Krakow jest super ,mam tam rodzinke ktora czasami odwiedzalam jak bylam w Polsce spedzilam tez tam wakacje jak bylam dzieckiem i spedzilismy takze dwa tygodnie w krakowskim hotelu Sofitel nad Wisla z moim mezem bylo swietnie.jesli mialabym mieszkac w Poslce to tez wybralabym Krakow albo Warszawa(ohhh mam duzo fajnych wspomnien z tego miasta) ohhh az sie lezka w oku kreci............ Pozdrawiam wszystkich:)

a ja moge wszedzie;-) najlepiej na jakowej wyspie.. Nowa Zelandia moze byc, albo Hawaje hihih mieszkalam juz na maciupince, zycie wyspiarskie mi bardzo odpowiada, nawet czas zwalnia.. dostalam dzis paczke zywnosciowa, pije 5 torebke barszczyku hihihi i zastanawiam sie czy mozna sie barszczem upic? hmm bo mi tak jakos wesolo.. a moze barszcz zupelnie mi wypelnil czaszke?;-) uciekam do loza, dzis pioruny, wypadkin a drogach, korki i potezne burze tropikalne.. a ja z mezusiem w koncu caly dzien.. wygonilam go wlasnie po goraca czekolade.. juz na mnei mowi gabka, bo pije i pije i nic;-) hihihi

Dar Elf mi sie Warszawa nie podoba...Jest taka ponura. Bylam tam kilka dni, jak zalatwialismy wize z mezulkiem. A Krakow, hmm interesuje mnie, bo wszyscy co widzieli, to tak strasznie chwala. :D Moze jak przyjade do Polski, spedze kilka dni w tym miescie.:D Jednak spalilam dzis plecy, a tam gdzie smarowalam sie balsamem nic!!! Kompletnie zero...Dwie godziny lezenia i 0, wielkie 0 :o Nastepnym razem rezygnuje z balsamu. Wole sie spalic, ale raz i porzadnie, a potem juz idzie na braz :) hihiih Pozdrawiam

witam

Jay ja tez chce na wyspe:) buuu mam dzisiaj ponuty nastroj bo u nas pada bleeeee Marzeniusia- ja tez sie probuje opalac bo przeciez na razie tylko plecy i rece mam brazowe ale wogole mnie nie lapie chyba sobie kupie samoopalacz i bede miala z glowy. pozdrawiam wszystkich:)

Hej misiaki i inne zwierzaki No wlasnie, jakimi zwierzakami w naszej bajce chcecie byc?? :) mayenka - oj Ty nasz bidoku :( :D Chyba nie ma ratunku na kaca, musi sam przejsc, napoje orzezwiajace typu lemoniada (tylko juz bez pradu ;) ) troche pomagaja poczuc sie swiezej ... DaRk Elf - ta prace bede miala w nastepnym tygodniu od wtorku do soboty, wiec Ci napisze co i jak. Na razie wiem tyle, ze bede sabie tam stac lub chodzic i rozdawac ulotki :P, albo kierowac ludzi w odpowiednie miejsca, jak sie zapytaja gdzie jest to czy tamto, takie duperele, albo robic cokolwiek, co tam im bedzie potrzeba, np. jakies drobne pomoce biurowe, typu robienie kserokopii. Jeszcze jakas jedna osoba z Kelly ma tam byc ze mna. Mam nadzieje, ze nie beddzie syfiascie ;) A co do miejsca zamieszkania, to ja bym Ci tez polecala Chicago, bo zgodze sie z Piwonia, tamte miejsca, co wspomnialas sa przepiekne, ale jest tam typowo amerykanska atmosfera dziwnosci i nie ma takiej jakiies normalnej werwy zyciowej, jak w bardziej kosmopolitycznych miastach, typu Chicago, Nowy Jork, San Francisco ewentualnie. Powodzenia w namawianiu swego Misioka ddo przeprowadzki! Niestety zyjemy w czasach, gdzie czlek nie bardzo moze sobie wybierac, musi pracowac tam, gdzie w ogole jest praca :( Marzenusia - Ty chociaz moze poczekaj, jak Ci sie ta jedna smazoniutka opalenizna podleczy ;) Ja ostatnio opalalam sie na polski krem Cztery Pory Roku do z faktorem 5 i musze powiedziec, ze nie spalilam sie w ogole i przed te 3-4 razy nabieralam niezbyt mocnej, ale dosc mozliwie brazowawej opalenizny, ktora prawie wcale nie schodzi, a lezalam tak po godzince na brzuszek i plecki ;) Mam nadzieje, ze uda Ci sie osiagnac wymarzone efekty :) msia - w San Diego bylismy zeszlej zimy (koniec grudnia), na zasadzie wyjazdu do cieplych krajow, bo tu w Minnesocie zimy sa strasznie brrrrrrr :0 Ale w SD okazalo sie, ze wcale nie bylo tak cieplo, mozna bylo swobodnie chodzic w kurtce wiekszosc czasu. Restauracja, ktora wspomnialam nazywa sie La Strada i jest gdzies w Gas Lamp District, nie pamietam dokladnie na ktorej ulicy. Jest naprawde wysmienita, wielokrotnie nagradzana, jedzenie jest naprawde takie jak we Wloszech, nie jak we wloskich restauracjach w USA. Nawet taka proscizna jak np. makaron z sosem grzybowym byla po prostu niebianska. A Ty gdzie tam mieszkasz i co porabiasz? kokus - a widziales foczki na plazy La Jolla? A swoja droga, ja tez chcialabym byc taka madra, jaka jestem leniwa, oj chciala ;) Jay - ach, paczka zywnosciowa, bede musiala sobie tez takie dostawy zorganizowac, bo tutaj za bardzo nie ma zadnych sklepow z towarem europejskim :( Co do barszczyku, to pewnie upic sie nie upilas, ale moze przedawkowalas glutamian sodu ;), ktory potrafi tez dac taki efekt lekko euroryczno fiu-fiu :D No to zycze bardzo romantycznego dnia :) paap - witam rowniez :) Wiecei co, moze ktos z nas kiedys wygra jakas grubsza kase i by sie urzadzilo taki zlocik topikowy, np. gdzies na jakiejs fajnej wyspie, albo w jakims cudnym miasteczku ... Jestesmy takim pechowym topikiem, ze nie mozemy tak jak inni sobie robic wspolnych schadzek :( No, chyba, ze dziewczynki z Chicago ;) A wczoraj ktos w USA wygral 290 milionow!!! Calusy!

Kurcze, ale bym sobie zjadla takie polskie ogorki malosolne, takie niedokiszone :) Bede musiala sama nakisic, tylko nie bardzo mam w czym, a moj zwierzak domowy nie je ogorecznikow i pomidorecznikow, wiec nie wiem nawet czy sam przejem :P No nic, na razie z braku laku ide ugotowac jajka na twardo ;)

Elfik> to moze usypiemy sobie wyspe tutaj blisko Charleston?;-) bagatelka> glutaminian sodu brzmi slodko;-)) moj TY glutaminiane zaczne mowic do meza hehe siedze w pracy, ucieklam pzred szwagrostwem.. normalnie nie mamy wspolnych tematow ze szwagierka w ogole;-(( nie interesuja mnie perly i inne pierdoly ani jak tu wyciagnac wiecej pieniedzy od tatusia.. jest cholera bogata a ani razu nie zaplacila za obiad jak tu przyjezdzaja zawsze placi tesc.. normalnie zenada... no tak przydaloby sie wygrac w jakas loteryje, tylko kurcze jak? jakby ktos mial pewniackie numerki to ja poprosze hihihih Marzenusia> Ty nie jecz, ze sie nic nie opalilas, bo to nie sztuka sie polozyc na roznie i czekac az skora odpadnie, trzeba sie opalac z glowa.. zreszta cierp cialo jak zes chcialo i juz;-P pozdrowienia dla wszystkich z okropniscie rozgrzanego Charleston

Jay - :0 no to nie dziwie Ci sie, ze ucieklas ... Taraz kurde ten glutamian sodu z Twoich barszczykow chyba i mi sie udzielil, bo dostalam jakiejs glupawki smiechowej i strasznej chcicy na taki barszczyk z torebki, niech juz nawet bedzie ten gluatmian :D Ostatnio robilam takie buraczki w ksztalcie gulaszu, tzn. pokrojone w duze kawalki. Dobre to nawet bylo, tylko troche niedoprawione, ale przepis indyjski, wiec bede musiala zwiekszyc dawke tych kminow i innych smiesznosci :) Za pare tygodni jade do Detroit, wiec zaopatrze sie w polskie jedzenie i juz Ci nie bede zazdroscic ;)