*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Hello! zdycham przed ekranem ,ale opisalam najlepiej jak potrafilam wydarzenia dzisiejszego dnia.Sorry ,za ewentualne literowki,mam jeszcze 37,8 wiec zrozumiale chyba???:P Dzieki za pozdrowienia,do dzis sobie nie zdawalam sprawy na jakim zadupiu mieszkam,i ze zdobycie antybiotyku bedzie mnie kosztowalo tylle zachodu....epidemia,niech ja hugo strzeli. Milego czytania ,ide na poczte,wysylam.

buuu.... zmino mi... i jestem glodna.... ale mam dola...

Jak ja juz wejde to nikogo nie ma?

no ja tez wlasnie ostatnio zauwazylam, ze tu bywa czesto pustawo... wszyscy chyba maja w tej chwili bardzo zajety tydzien... moze miesiac... oby nie wiecej...

Czemu masz dola?

Czy Gadzina komukolwiek wyslala jakies najnowsze fotki?

Hej hej, jeszcze ja nie spie. Wrocilam jakas godzine temu do domu. Bardzo dumna. Zostalam dwa razy pochwalona przez nauczycielke babcie, ze jestem dobrym studentem i ze bardzo ladnie pisze eseje. :D :D :D :p

Hejka wszystkim!!! Powodzenia w egzaminach!!!:) Ja juz padam, ledwo zyje. Tyle sie ostatnio uczylam, ze wczoraj juz wymieklam, przystopowalam troche bo rady nie dam. Naneczka czekam na maila :) Margolcia ja wieze, ze my sie spotkamy poki jestes panienka :) jeszcze. Obecnie okolicznosci nie sprzyjaja ale do wakacji troche czasu jest. Kokus a o moim tescie jutro o 14 i trzymaniu kciukow zapomniales? :( Dziekuje wzystkim za zyczenie powodzenia!! :) Wzajemnie. Teraz zmykam. Od jutra bede miala troche wiecej czasu to sie podciagne w pisaniu :D

Margolcia wierze oczywiscie :D

Czesc wszystkim :) Dopiero wstalam i sie przeciagam! Ide sobie zrobic kawe i zaraz tu wracam! :) Jestem................................. z kawa :D Mam nadzieje, ze ona mnie troche wybudzi z tego zimnowego sny :D kokus - wydaja mi si, ze juz kiedys podawalam tutaj przepis na sajgonki, ale teraz ciezko byloby go wykopac w ponad 300-stronicowym topiku :D Przepisze go dzis wiec jeszcze raz :D Funkia - fajny ten Twoj budzik :D Squirley - mam nadzieje, ze dolek juz zakopany Esja - czy moj mail do Ciebie dotarl? Bo miala wczoraj problemy z wysylka! :) JoAska - ja tez wierze, ze sie spotkamy! :) Kiedy tylko bedziesz mogla - serdecznie zapraszam I powodzenia na egzaminie! Trzymam kciuki! Coz, bede teraz zmykac! Trzymajcie sie cieplo

Margolcia!-dotarl ,dotarl ...dzieki seredczne ja ciagle zakichana ,ale juz lepiej

Esja - ufff :D I kuruj sie kuruj, zebys jutro juz byla zdrowusienka :) Naneczka - przesylka dzisiaj do Ciebie zostala wyslana :) W koncu :)

witam wszystkich. Rano mielismy awarie systemu na kampusie i nie bylo dostepu do internetu...ale juz jest ok. z duma zawaidamiam, ze dzis wstalam tuz po budziku!! budzilam sie zaledwie 5 minut. Potem mialam wystarczajaco czasu na przygotowanie sniadanka, dokladne wysuszenie wlosow i nawet wypicie porannej kawy. Czuje sie swietnie... dolek zakopany... jest ok... ja czasem mam takie chandry... ale to chwilowe i szybko mija. Esja: jak sie czujesz? Joaska i Margot: jak tam w pieknej Francji? Egzaminki pelna para czy juz po? Ja wczoraj mialam pierwsze zajecia z Advanced Financial Accounting i Advanced Managerial Accounting. Jak na razie mi sie podoba. Niestetey nie bedzie zbyt duzo nacisku na techniczna-matematyczna strone sprawy, tylko dyskusje na temat zasad, regulacji i takich tam... Zobaczymy... Dzis sie dowiedzialam, ze Szkola Biznesu mnie chce znowu zatrudnic do uczenia Advanced Business Communications... Jestem pierwszym studentem w historii, ktory zastepowal profesora... tak im sie to spodobalo, ze teraz jak nasza pani doktor od B. Comm odchodzi na dlugie chorobowe chca mi znowu ta fuche wcisnac. Ale tym razem nie dam sie, bo mam sama za duzo wlasnej roboty... jay:pozdrowionka kokus: dzieki za zdjecie, bo jeszcze chyba nie dziekowalam margot: mam nadzieje, ze ci sie przepisy przydadza ewulek: jak leci? marzenusia: hej pilna studentko!! funkia: w koncu wstalam!! nie moge byc gorsza od twojego mini budzika-ludzika..hihihi... bagatelka: hej! naneczka: hello! czy jeszcze kogos pominelam?

Nawet przy najlepszej checi nie jestem w stanie za Wami nadazyc. Zmieniaja sie tylko pseudonimy, no i teraz jakby mniej kulinari. Naneczka - bylas z M.( czy to ten sam z ktorym byly klopoty) w CH i nie dalas znaku zycia! Franci - gdzie Ty balujesz, ostatnio zaginelas w Krakowie! Margot - przewodniki do podrozy sa znow w przegladzie! Widze ze wzielas sie za nauke bardzo powaznie, gratulacje! Tylko tak mozna cos osiagnac w zyciu Haneczka - gdzie ja wcielo? Jay - jak nos? Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich znanych i nieznanych!!!

Nawet przy najlepszej checi nie jestem w stanie za Wami nadazyc. Zmieniaja sie tylko pseudonimy, no i teraz jakby mniej kulinari. Naneczka - bylas z M.( czy to ten sam z ktorym byly klopoty) w CH i nie dalas znaku zycia! Franci - gdzie Ty balujesz, ostatnio zaginelas w Krakowie! Margot - przewodniki do podrozy sa znow w przegladzie! Widze ze wzielas sie za nauke bardzo powaznie, gratulacje! Tylko tak mozna cos osiagnac w zyciu Haneczka - gdzie ja wcielo? Jay - jak nos? Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich znanych i nieznanych!!!

Zaznaczam dokad przeczytalam :-D

Zaznaczam dokad przeczytalam :-D

Jejku, ale sie ucieszyłam, jak nzalazłam ten wątek. Melduję się, ja Gdańszczanka z krwi i kości aktualnie mieszkam z mężulkiem w Kolonii. Nie był to wyjazd - jakby to powiedzieć, napisać - zaplanowany, po prostu sytuacja nas do tego zmusiła. Wiem, że jesteśmy tu na jakis czas i to mnie trzyma:-) Góra dwa lata wsród Niemców. Kocham Gdańsk i jakoś nie wyobrażam sobie siebie mieszkającej za geranicą. Aktualnie szukam sobie miłych ludzików do pogadania, nie tylko via mail, ale też gg. A może jest ktoś z Kolonii? Mam 27 latek, za chwilę 28, mężuś w pracy a jja w domku. Nie pracuję, bo nie znam języka. Do szkółki językowej zaczynam chodzić juz niedługo, wieć poki co czas spędzam na urządzaniu mieszkanka i na buszowaniu w necie. Niestety nie możemy mieć psa nad czym bolejemy ogromnie. Pozdrawiam wszystkich na obczyznie. Szczególnie tych w Niemczech i tych w Londynie (bo moja siostra tam odnalazła swoje życie i swojego mężczyznę-męża)

hallo probowalam sie kilka dni pod rzad tu wejsc i nic....;(((( teraz udalo mi sie to wreszcie i podaje inny vorwahl do dzwonienia 01071 jeszcze tanszy jak te ostatnie :) mamy sklepz art polskimi firmy Lazar... do tego kosciola niestety nie moge jechac, bo wiem o pewnej osobie,ktora tam sie pojawia a za nic nie mam choty jej spotkac ;((( czekam na odp z firmy Lazar odnosnie mojej paczki i jak cos podaje wam jej nr tel 0238196050 .. moze cos o mnie: mam 23 lata, meza Niemca, nie posiadamy potomstwa, chwilowo nie pracuje, ale to sie za kilka tyg zmieni :)) jesli chcecie jeszcze cos wiedziec pytajcie milego wieczoru

Hej, hej! :) Squirley - ja mam egzaminki w przyszlym tygodniu: sroda, czwartek, piatek... po 3 godziny kazdy... Ucze sie do nich pelna para a przynajmnie staram sie, chociaz nie zawsze mi to wychodzi :o Przepisy na pewno sie przydadza... teraz poki co czekam na moje ksiazki o SBD, zeby dowiedziec sie wiecej o sposobie odzywiania, konstruowania posilku... :) Diruone - alez milo Cie tu widziec! :D Czyzbys wybieral sie do Francji? A ja - tak nadal w szkole! Jeszcze ten rok, moze kolejny i nastepny w perspektywie, chociaz coraz czesciej mysle o rozpoczeciu zycia zawodowego! :) Cytrusowa - witaj na topiku Malutka_de Tak mnie dzisiaj troche refleksji naszlo... nie poraz pierwszy zreszta... a propos tego tematu... Jak juz wspominalam Wam wczesniej... moja 'kariere' uczelniana chcialabym zakonczyc w tym roku, chociaz kto wie... moze mi sie odmieni... jesli bez problemow zalicze ten rok (marze?)... wtedy mialabym jeszcze w perspektywie kolejne dwa lata studiow... A potem chcialabym w koncu pojsc do pracy... spelnic sie w zyciu zawodowym... i tak sie zastanawiam... kiedy bylyby ten wlasciwy czas na posiadanie dziecka... przed rozpoczeciem pracy czy po jakims czasie od jej rozpoczecia... na razie jeszcze nie czuje powolania do rodzicielstwa... tak po prostu dumam sobie... Jak to bylo/jak to jest z Wami dziewczyny? Co wy na ten temat myslicie?

A ja dzisiaj nie poszlam do szkoly(lecze slady po tradziku) balam sie ludziom na oczy pokazac,w tym miesiacu jakos szczegolnie mnie wysypalo:( Siedze w domu i objadam sie kabanosami z winem. Robilam wczoraj krewetki ale chyba zle je ugotowalam byly jakies gumiaste,dzisiaj sprobuje je podsmazyc 3 minuty(tak wyczytalam w food tv.com)Kto sie zna na przyrzadzaniu krewetek? K-11- mam do Ciebie pytanko.Ty uzywasz produktow Dr.Hauschka,prawda? Powiedz mi co jest godne polecenia z tej firmy?A czy uzywalas moze firming mask z tej firmy?dzieki za odpowiedz. Marzenka gratulacje:)Przydaloby sie i mnie jakis esej stworzyc. Pozdrawiam wszytkich:)

Margot, bardzo chetnie odpowiem na Twoje pytanie jesli chodzi o chec posiadania potomstwa i czas ktory na to jest najlepszy. Ja sama wczesnie wyszlam za maz i syna urodzilam majac 19 lat. Teraz patrzac z perspektywy czasu, to wiem ze gdybym go tak wczesnie nie miala to nie mialabym go do teraz. No i wlasnie teraz zaczynalabym juz panikowac ze w tym wieku a nie mam dzieciaka, bo widze ze tak sie dzieje posrod moich znajomych. Mam kolezanke ktora ma 28 lat jest piekna ale wybredna. Do tej pory nie znalazla nikogo kto by sie nadawal na meza. Od kilku tygodni spotyka sie ona prawie codziennie z innym kandydatem. Zalezy jej aby szybko kogos znalezc, wyjsc za maz i miec dziecko. Mam duzo kolezanke w wieku 30-pare lat ktore wciaz sie nie moga zdecydowac na ten odpowiedni moment. Mam 30-kilku letnie kolezanki ktore obecnie probuja i jakos nie wychodzi a rowniez mam i kolezanki po 40-stce , ktore zmuszone sa do in vitro jak rowniez korzystaja z donorow komorek jajowych. ............mam tez w pracy wiele znajomych dla ktorych juz za pozno poniewaz cala swoja mlodosc poswiecily na budowanie kariery a potem byly takie zajete ze niezauwazyly jak przeminal ich czas. Oczywiscie to kwestia indywidualna, jak ktos sobie wyobraza zycie bez dzieci, niektorzy po prostu ich nie chca. Jednak moje panie, wiekszosc z nich jest na dodatek single (w telewizji ludzie maja przerosty ambicji i kariera jest #1). Za to kupuja sobie psy, koty aby jakos wypelnic ta pustke. Dlatego Margotko, nie czekaj za dlugo, ciezko jest komus kto studia zaczyna pozniej i potem nie moze sie doczekac aby wkoncu zaczac pracowac w swoim zawodzie. No a potem pracujac to juz wchodzi sie w wir obowiazkow, ambicji, planow itp..i znowu nie ma jak. Najlepszym wyjsciem jest zajscie w ciaze pod koniec studiow (ha ha ha ..jak sie uda>>latwo sobie zakladac...) Urodzic dziecko, posiedziec rok w domu, i zaczac pracowac na pol etatu, w miare jak bedzie wszystko sie w domu dobrze ukladalo i bedzie dobra opiekunka do baby to wtedy przejsc na caly etat. Rownie dobrze mozesz zaczac prace i potem przejsc na macierzynski ;-)

Margot:) Ja jak wiesz probuje juz 2 lata i nic,nie zachodze w ciaze:(Ja chcialam miec dzieci od razu,poprostu to czuje,no ale z drugiej strony to sobie mysle ze przeciez wartaloby skonczyc jakas szkole ktora mnie interesuje i pojsc do pracy,z jednej strony dziecko skomlikowaloby troche plany ale przeciez jakby sie teraz pojawilo to bym sie cieszyla jak niewiem ,do szkoly bym poszla jakos,moze siostre bym sciagnela zeby pomogla mi sie opiekowac,jakos by sie ulozylo.Jak narazie jednak wyglada na to ze mam czas i moge sobie swobodnie realizowac inne plany bo na ciaze sie nie zanosi(czeka mnie leczenie)Wlasnie zaczelam badania.Takze z mojej strony tak to wyglada.Coz z tego ze kariera,kasa jak pustka w domu?Psy nie zastapia dziecka.Ostatnio zaczelam mojemu zadawac pytania czy by mnie opuscil jak sie okaze ze nie moge miec dzieci hihihi juz takie mam schizy.

Dark Elf, tak sie rozpisalam ze nie zauwazylam Twojego pytania. Uzywam obecnie tylko jednej rzeczy z Dr. Hauschka :Cleansing Cream. Wczesniej uzywalam kremu Rose Day Cream, Quince Day cream. Obecnie jestem na kremach z firmy Cellex-C. Uzywalam tez innych rzeczy ale tylko chwilowo bo kupilam je w takim zestawie travel pack to nie uzywalam je na tyle dlugo aby zauwazyc zmiane. Ogolnie to ja nie uzywam duzo rzeczy na raz. Obecnie to wszystko mam z innej firmy: Cleansing cream Dr. Hauschka, Toner Kiehl\'s i Cellex C, krem nawilzajacy na dzien Cellex-c Seline E i czasami krem na noc Burt\'s Bees. Na tej stronie sa wyszczegolnione wszystkie produkty Dr. Hauschka http://www.drhauschka.com/ Sa one jednak drogie i dobrze gdybys zaczela od jednego produktu albo czasami oni maja takie travel kit do pielegnacji twarzy ktore maja kombinacje roznych kremow i tonerow. Powodzenia z walka z acne !!!! na prawde wspolczuje.....:-(

Dark Elf, tak sie rozpisalam ze nie zauwazylam Twojego pytania. Uzywam obecnie tylko jednej rzeczy z Dr. Hauschka :Cleansing Cream. Wczesniej uzywalam kremu Rose Day Cream, Quince Day cream. Obecnie jestem na kremach z firmy Cellex-C. Uzywalam tez innych rzeczy ale tylko chwilowo bo kupilam je w takim zestawie travel pack to nie uzywalam je na tyle dlugo aby zauwazyc zmiane. Ogolnie to ja nie uzywam duzo rzeczy na raz. Obecnie to wszystko mam z innej firmy: Cleansing cream Dr. Hauschka, Toner Kiehl\'s i Cellex C, krem nawilzajacy na dzien Cellex-c Seline E i czasami krem na noc Burt\'s Bees. Na tej stronie sa wyszczegolnione wszystkie produkty Dr. Hauschka http://www.drhauschka.com/ Sa one jednak drogie i dobrze gdybys zaczela od jednego produktu albo czasami oni maja takie travel kit do pielegnacji twarzy ktore maja kombinacje roznych kremow i tonerow. Powodzenia z walka z acne !!!! na prawde wspolczuje.....:-(

Czesc Cytrusowa, ja tez z Gdanska- stare miasto ul Torunska. Teraz podjadam sobie bardzo dietetyczna SBD zupke- kapusniak z kwasnej kapusty... Moja kochana ciocia wysyla mi w miekkich kopertach suszone warzywa, tarkuje, suszy i mam selara i pora i pietruszke itd wszystko i wszystko pachnie po polsku , napewno mozecie poprosic familie o taki prezent. Ciocia mi wysyla priorytetem i dochodzi w tydzien. Bylam znowu na moim Kurves i tym razem trafilam na grupe pan po szescdziesiatce, cwiczyly rowno az w pewnym momencie jedna zaczela tanczyc \"electric slide\" nie wiem czy wiecie co to, to taki taniec ze wszyscy tancza tak samo obok siebie. Muzyka porywajac a one znaja krok wiec jak odtanczyly to mnie zamorowalo. Gratuluje im poczucia humoru, braku krepacji itd. Ja sie ciesze ze juz widze postepy u siebie, nie z kilogramami ale z tym co moge juz robic jak glebsze sklony i inne cwiczenia, dopiero drugi tydzien a juz czuje w sobie przemiane.No isamopoczucie po tym , jak nowo narodzona. Pozdrowienia !!!

K11 dzieki,no drogie sa troche te produkty,a powiedz mi czy Cellex c jest warty swojej ceny? Szukam czegos delikatnego naprawde,ostatnio nawet maska z burts bees mnie podraznila,jak narazie najlepsze dla mojej cery sa produkty kiss my face.Szukam jakiegos dobrego peelingu enzymatycznego zeby sie pozbyc plam po tradziku.

Elfik do jakiej szkoly chodzisz? Myslalam, ze to samo co ja. :) I troche mnie dziwi, ze nie piszecie nic takiego. :) Co do dziecka, to kocham dzieci, ale ja mam jeszcze sporo czasu. ;) Naprawde sporo. :D Szkola dla mnie jest pierwszenstwem. Nie mowie, ze kariera niwiadomo jaka, ale szkola byc musi. :D W kazdym razie dziecko chce miec przed 26. :D

Marzenka- no caly czas na angielski chodze tylko nie na TOEFL(bo zlikwidowali ) tylko na high-intermediate to advanced.No pewnie ze masz czas na dzieci:)

k-11, Elfik - jestem Wam obu wdzieczna za opinie! :) Ja sama coraz czesciej sklaniam sie ku opcji, zeby nie czekac za dlugo... Z jednej strony chcialabym troche popracowac najpierw zdobyc troche doswiadczenia, ale z drugiej jestem swiadoma tego, ze jak juz rozpoczne zycie zawodowe, ciezko bedzie mi z niego zrezygnowac... Studia jedne mam juz skonczone (zaliczyli mi 4 lata z Polski) a jesli skoncze i te... to bede miala i licencjat z drugiego kierunku w kieszeni z uczelni francuskiej... to juz jest naprawde calkiem niezle... O pieniadze tez nie musze sie martwic... Mysle tez, ze zamiast pojsc do pracy, moglabym sprobowac zalapac jakies staze... i w tym czasie sprobowac zajsc w ciaze... potem zrobic sobie rok przewy na odchowanie malenstwa... Ale coz, plany planami, jak bedzie, zweryfikuje zycie... :) Ja w kazdym badz razie jestm optymista :) A raczej staram sie nia byc :) Elfiku - ja zawsze kupuje swieze krewetki, ktore pozniej ewentualnie mroze. Zawsze obieram je sama, opukuje pod woda i smaze na dosyc mocnym ogniu... z roznymi dodatkami! Jesli chcesz podrzuce Ci jakies przepis :) Przede wszystkim, Elfiku, ciesze sie, ze zdecydowlas w koncu przejsc sie do lekarza i porobic badania! :) To spory krok do przodu! :) Dumna jestem z Ciebie, wiesz Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze z Twoim zdrowkiem :) Glowa do gory :)