Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Margot GRATULACJE🌻 Witam wszystkich u mnie nic nowego nudy na pudy a odwagi brak:)Pamietam to z jakiejsc ksiazki...... Kokus dzisiaj wyrzucialm 2 wory smieci ktore stanowily tylko junk email niesamowite jak tutaj jest sie zasypywanym niepotrzebnymi tonami papieru czasami wydaje mi sie ze w nim tone...... Z chcea wysprzatam i Twoj basement na pewno jest latwiej zaczac niz u mnie:) Ewulek👄 Xana witam Cie :) rozumiem Twoje dylematy mam to samo a moze nawet jeszcze gorzej bo ja nawet niewiem co chce w zyciu robic moj pracuje a ja siedze w domu teraz moj maz chce zmienic prace takze przygotowuje mieszkanie na sprzedanie.Nie martw sie jak masz tyle dyplomow i znasz tyle jezykow to tylko tzreba je przetlumaczyc zeby uznali Ci dyplom:)Ja tez przygotowywuje sie do zdania Teofl idzie mi jak krew z nosa juz nawet niewiem ile miesiecy ja sie ucze wydaje mi sie ze cala wiecznosc:) No to ponarzekalam znowu hihi Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley:) to ja sie Ciebie poradze bo widze ze myslisz racjonalnie jezeli chodzi o zawody itp.Ktory kierunek jest bardziej z przyszloscia?Psycholog czy wizazysta?Hihi bo ja niemam pojecia,bycie wizazysta mi sie bardzo podoba lubie wszystko co zwiazane z kosmetykami makijazem itp,natomiast psychologia ?Sama nie moge sobie poradzic z moimi problemami......no i jestem w kropce.W sumie to sa tylko moje zainteresowania w niczym innym sie nie widze..... A moze wogoele isc na inny kierunek tylko ze u mnie odpada matma fizyka chemia ,nie lubie accounting, prawa, i wszystkich scislych kierunkow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Elfik - dziekuje :) Potrafisz dobrze doradzic, potrafisz tez sluchac (a raczej wczytywac sie w to, co ludzie czuja) i z nimi dyskutowac (widzialam to na wielu topikach), masz tez talent jesli chodzi o wizaz... Niewatpliwie masz cos w sobie z psychologa i wizazystki! Ale powiem Ci szczerze, ze ja bym Cie bardziej widziala w wizazu! Bardzo podobaja mi sie Twoje makijaze, masz do tego reke artystki i w ogole to cos! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze nikogo juz nie ma, wiec bede maszerowac do lozka! Slodkich snow 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wszystkim, Piszecie tak szybko, ze nie moge czytac wszystkiego. Ewulek -strasznie mi przykro:-( Czy twoj przyjaciel jest w szpitalu w Toronto? Witam nowo przybylych na topic 🌻 Ja dzis siedze i pisze, a wlasciwie czytam zeby napisac esej. i tak caly tydzien przerwy mi zlecial i oprocz prkatyk nic nie zrobilam:-( Chyba odpoczne od netu bo maz mi znow wyrzuty robi. Rzeczywiscie ma racje. Teraz przez ta nauke to wogole z nim czasu nie spedzam prawie i strasznie sie zle czuje z tego powodu. Wiec sie dzis umowil ze znajomym, bo stwierdzil ze skoro pisze to i tak nie bede miec czasu. Smutne to ale prawdziwe. Czy wy macie podobnie? Mi doslownie 24 godziny nie wystarczaja. Squirley- tez mysle ciagle jeszcze zeby wziasc jakis programe biznesowy na collegu. Myslalam kiedys ze chcialabym sie zajmowac HR ale nie wiem czy rok collegu w business management i pozniej rok w HR plus zero pratyki by mi cos daly. Wogole to czy w accounting i ogolnie businessie to trzeba byc zdolnym do przedmiotow scislych jak matma? Esja- ze sie glupio zapytam- sorki ale nie czytalam wszystkich stron wiec nie jestem w temacie- czy ci wszyscy faceci o ktorych piszesz to sa twoi wspollokatorzy? Czy jest ich 3 (a jednym z nich jest Ben?) Britta-super piszesz ❤️ Podeslij mi zdjecie jak mozesz: marzenka@gmail.com Xana- ja tez mieszkam w Kanadzie, tyle ze w Toronto. Montreal odwiedzilam w pazdzierniku i byl taki inny, europejski. Napewno ci sie spodoba w Seattle, skoro dziewczyny pisza tyle dobrych rzeczy na temat tego miasta. Margot, Elfik, Kokus, Marzenusia, Bagatelka, Funkia, K-11, Jay, Joaska, Trine, Kaha, GNU i wogole wszyscy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayenka-Benny to podopieczny,Jakob i Johnny to opiekunowie tak jak ja Islandczyk,Dwoch Dunczykow i Polka.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na te reklamy co sa tak denerwujace to jedyne co mi przychodzi do glowy to chyba odinstalowanie flash media player.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewulek - wlasnie przeczytalam o Twoich problemach. Bardzo Ci wspolczuje i mocno sciskam. Mam nadzieje ze w koncu poznamy sie w realu :) Squirley i wszyscy - jesli masz przynajmniej wersje 6.0 Internet Explorera, to zrob nastepujacy manewr: Tools --> Internet Options --> Privacy Na samym dole zaznacz ze nie chcesz pop-up (block pop-up). To powinno pomoc. Witam wszystkich nowych!!! Fajnie ze jest nas juz tak duzo :) Przepraszam ze nie witam sie osobiscie ale siedze sama w domu z dwojka mocno przeziebionych dzieciaczkow! Calusy dla Wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostawiam Was na kilka godzina a tu ?? ;-) Squirley> no, dobzre, ze sie dziecko wytlumaczylas, ze ten biznes wcale nei taki najwazniejszy;-P nie dam medycyny zrzucic z piedestalu;-P hihih Britta> fajnei sie czyta Twoje wypowiedzi Margolcia> no 23 bede tanczyc;-) Ewulek> strasznie mi przykro;-( jestem bardzo spiaca, na wpol nieprzytomna, pozdrowienia dla wszystkich, poczytam was jutro, jak nadaze;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) ja wlasnie wrocilam z Chicago:) ...pojechalam spotkac sie z Amber i z Piwonia......wspaniale dziewczyny!!!!!!!!!!!.......musialam sie wyrwac z domu bo atmosfera byla z byt napieta....chyba mi sie humor ciut poprawil Mayenka..Leszek mieszka w Burlington....ale w jakim jest szpitalu to nie mam pojecia bo mi nie chceli powiedziec....moze powinnam zaczac dzwonic i go znalesc...bo inaczej nigdy z nim nie porozmawiam chocby ostatni raz.....a to tak boli.... Jay,Marzenusia,JoAska,Margot,Dark Elf...dziekuje....za te mile slowa Funkia tobie tez wielkie dzieki...i mam nadzieje ze nastepnym razem uda sie nam spotkac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim :) Wygramolilam sie w koncu z lozka! Mialam przed tym szczegolne opory zwlaszcza, ze musze sie w koncu zabrac za ta statystyke :o :) Mayenka - ja jeszcze mam chwilowo wzgledny spokoj, ale wkrotce sie zacznie goracy sezon i tez czasu nie bedzie mi na nic starczac :( Wczesniej spedzalismy ze soba mnostwo czasu, jezdzilismy prawie co weekend w jakies urocze miejsce, teraz nie pamietam kiedy zrobilismy sobie jakis dluzszy spacer... nie mowie juz o jakims dalszym wypadzie :o Oboje ostatnio z przykroscia stwierdzilismy, ze mamy coraz mniej czasu dla siebie... :( Smutne to, ale co zrobic... dzien trwa tylko 24 godziny :( :) Jay - tylko sobie kup buty do steprowania ;):D ❤️ Ewulek - do dobrze, ze dziewczyny Cie wyciagnely z domu! Kochane bestie ;) Trzymaj sie dzielnie 🌻 Nic, lece pod prysznic i jazda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! wlasnie sie wygramolilam spod kolderki.... a jak mi sie nic nie chce......pojecia nie macie.A! co do studiow,wiec zaponmnialam dodac ,ze bede miala 2 przedmioty po islandzku,podstawy ekonomii i cos z marketingiem...troszke sie boje:PAle to przede mna,wyzwanie-áskorun hihihii Nastepna sprawa-dietkowa....Amber ,moze ten Atkins nie do konca zdrowy ,ale jestem zdania ,ze to co jednemu szkodzi ,drugiemu pomaga,dzwonilam do moich wujkow(bracia Mamy-lekarze) i sie konsultowalam w tej sprawie.Faktem jest ze w naszej rodzinie chlebus i inne maczne rzeczy wyrzadzaja wiecej zlego niz dobrego.Moje Siostry np,sa przykosciawe(a duzo nizsze niz ja) i z tego co wiem to miesko ich raczej nie za bardzo interesuje,za to kluchy ,ciastka itp tak....Moj ojciec za to je bardzo malo lub prawie w ogole chleba,kartofli ot tak,ale jak pamietam zawsze musialo byc miesko i jest szczuply cale zycie,w wieku 65 lat przy wzroscie 189cm ma jakies 80kg.Takze jak na dzien dzisiejszy widze efekty tego wcinania bialka:)Poza tym powiem szczerze ,ze w Polsce sie wiecej ruszalam,cala wiosne i lato i jesien pomagalo sie w domu,bo z ta mieta bylo zawsze tyle do zrobienia,zawsze na powietrzu,wiec latwo bylo trzymac 70kg...A tu...jestem zalezna od pogody ,ktora czesto nie zacheca do aktywnosci na dworze,a silowni tutejzych nienawidze(bo to raczej pokaz mody i sterydownia) Ehhhh.....ide pod prysznic,na razie Ewulek-ja bym jednak poszukala numeru tego szpitala,nie mecz sie dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jak to dobrze, ze jak sie wchodzi na Kafe to nie pojawiaja sie takie ukryte kamery, bo jakbyscie mnie zobaczyly w stanie obecnym to daje slowo uciekalysbyscie tam gdzie pieprz rosnie ;-) Rozchorowalam sie bowiem na dobre :-( Gardlo spuchniete, w nosie wilgoc tropikow a glowa jakby mnie ktos cala noc okladal. Na jutro planowalam wypad do Kopenhagi, ale boje sie ze na tych planach sie skonczy. No chyba ze mi podacie jakis przepis na zyciowy eliksir? Czy ktos slyszal o tym ze Krupnik (alkohol na miodzie) moze pomoc na obolale gardelko? Bo jesli tak, to chyba zaczne kuracje od zaraz ;-) Margot, cudownie! Lipiec to fantastyczna pora na slub!!! Napisz jaka chcesz miec sukienke!!! Dzieki za fotki, Ty masz taka bardzo francuska urode (przynajmnniej wg mnie ;-) ) Tak jak Juliette Binoche czy Audrey Tatou czy jak one sie nazywaja. A te kolory, ktore byly w tle bardzo do Ciebie pasuja! Ze swojej strony probowalam wyslac Wam swoja fotke, ale musze chyba zmienic konto, bo z tamtego nie moge wyslac zadnych zdjec, buuu Dark Elf, mi sie wydaje ze praca wizazystki ma w sobie wiecej kreatywnosci i estetyki niz praca psychologa- ta jest czasem niestety ciezka praca gornika, ktory musi sie dokopac do zrodel problemow i potem jeszcze te problemy przeanalizowac i pomoc poukladac. Dla zdrowia pyschicznego i dobrego samopoczucia osobiscie chyba wybralabym prace z makijazami- samo upiekszanie drugiego czlowieka to niesamowite poklady pozytywnej energii i dla Ciebie i Twoich klientek ;-) a zdolnosci psychologiczne, to ze znasz sie na psychice ludzkiej na pewno Ci w tym zawodzie pomoga- tak ze zawsze trafisz w potrzeby klientow. No ale ja juz zmykam, ide sprobuje Earl grey z krupniczkiem, moze pomoze. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedze nad statystyka i nic nie rozumiem 😭 1000 razy wolalabym konczyc remont :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot! Proponuje spalic podreczniki do statystyki na stosie. KIlku moich znajomych w Szwecji chetnie dorzuci pare tych \"piekielnych egzemplarzy\" ;-) A co juz remont skonczony? Pa. Mayenka, ciesze sie ze Tobie tez sie felieton spodobal. Jak zmienie konto, to wysle sowje zdjecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot-gratulacje z okazji slubu🌻 Hi hi ja tez sie hajtam w lecie drugi raz:-) Britta- wysylam ci zaproszenie na nowa skrzynke❤️ Sprawdz stara skrzynke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Britta - oj, chetnie podpalilabym te wszystkie ksiegi... i przy okazji podpalilabym i moja pania profesor (wstretny babsztyl 😡 )! Juz w przeszlosci mialam do czynienia ze statystyka... ale nie po francusku :o Teraz dukam jak cala teorie i naprawde nic z tego nie rozumiem :( A remont konczy moj S. i jeszcze biedak bedzie musial to wszystko sam sprzatac :( Chetnie bym sie z nim zamienila :P Dostalas moje zdjecia? :) Mayenka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot-wspolczuje ci z ta statystyka, ja tez mam duzo nauki, ale przynajmniej to co sie ucze jest ciekawe. Britta-azproszenie wyslane teraz juz nie ma przepros z tymi zdjeciami:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayenka, dzieki, jestes genialna!!! Nie mowiac o tym ze jestes hackerem sieciowym ;-) Margot, no przeciez doszly zdjecia i nawet napisalam Ci na gorze ze masz bardzo \"francuski\"typ urody :-) Zajrzyj wyrzej, tam sie doczytasz- za zdjecia tylko pewnie zapomnialam podziekowac: merci! :-) No to ide zakladac nowe konto mailowe, Mayenka, bo jak slusznie zauwazylas: juz sie nie wywine ;-) Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku nie bylo mnie tutaj cale wieki ale to z powodu na wyjazd mojego meza i kupe innych zajec :) kamien spadl mi z serca bo wlasnie maz zatelefonowal, ze dolecial i jest juz w Beijing uffff (lae to tak nawiasem mowiac) bardzo sie martwilam o niego :( dzieki Amber i Ewulek za wczorajszy wieczor, musimy koniecznie takie wypady urzadzac czesciej :D szkoda, ze Funkia nie mogla dojechac do nas i Marzenka rowniez ale mam nadzieje, ze nastepnym razem damy rade wszystkie razem :) Witam wszystkich nowych, bawcie sie dobrze :) doszedl moze ktos z Chicago ???? Pozdrawiam i ide dalej gada z mezem na gg, bo od 24 godzin jest tak daleko ze nie wytrzymuje a to dopiero pierwszy dzien z 20-tu buuu papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem w pracy. wlasnie skonczylam nadzorowac test z marketingu i moge wrzucic kilka swoich groszy na forum. Jay: wg mnie medycyna to jak najbardziej dobre zajecie! ja pisalam o biznesie, bo nie kazdy sie nadaje na medycyne (na przyklad ja mdleje na widok krwi...), a biznes jest wlasciwie dla kazdego przystepny. Poprawie to co napisalam wczesniej: kluczem do sukcesu w USA jest SPECJALIZACJA i KONKRETNA PROFESJA (medycyna, prawo, accounting, inzynieria). A jak sie tego nie ma, to najlepiej liznac ogolnego biznesu! Mayenka: rob jak najwiecej kursow biznesowych. HR super, mgmt jak najbardziej, marketing tez git. Im wiecej tym lepiej. Moglabys zdeklarowac Business jako twoj minor, albo nawet zostac w szkole 2 semestry dluzej i zrobic double major. Wiem, ze to przerazajaco brzmi, zostac w szkole dluzej, ale to sie nieziemsko oplaca, bo prace znajdziesz po tym bez zadnego problemu. I to wszedzie!!!! W Kanadzie, w USA, w malym miescie, w metropolii. Co do matmy, to popatrz na mnie: ja od 3 klasy liceum nie mialam matmy, zawsze z tego bylam noga, na studiach oczywiscie humanistycznych zero matmy, jestem mgr. filologii ang. Prawda jest taka, ze matma w biznesie to najzwyklejsze na swiecie dodawanie, odejmowanie, mnozenie i dzielenie!!! To tylko w Polsce sie od biznesowcow wymaga jakichs chorych macierzy, logarytmow i cholera wie czego jeszcze!! Ameryka ma zdrowe podejscie do tego tematu: nie robisz przeciez doktoratu z matmy, wiec jest ci to zupelnie NIEPOTRZEBNE!!!! Jezeli ja sie potrafilam przestawic na acct to kazdy potrafi! Tu chodzi o zrozumienie koncepcji i zagadnien, a nie o teorie matmy... No i do wszystkiego sie uzywa przeciez komputerow i kalkulatorow!! Elfik: wydaje mi sie, ze w wizazu masz spore szanse. Psychologia jest super, ale czekalyby cie studia conajmniej 6-cio letnie (BA a potem MA) zeby sie certyfikowac na counsellor albo therapist. A salonow urody wszedzie do groma. Mozesz nawet zalozyc swoj wlasny. Albo tak jak k-11 dzialac na wlasna reke jako freelance. Pogadaj z nia jak ona to zaczela. Poza tym jestes wyraznie w tej dziedzinie uzdolniona wiec jak najbardziej!! Margotka: pomyslisz, ze jestem chora, bo ja bardzo lubie statystyke... W zyciu sie tego nie uczylam (oprocz kilku bolesnych lekcji w liceum) ale tu mialam 2 kursy z genialnym profesorem, ktory sprawil, ze latwo sie to wchlanialo jak czekolade z orzechami hehehe... Poza tym bede statystyki (sampling i populacje) uzywac na codzien w pracyw audycie, wiec ja nie pale swoich ksiazek... Wydaje mi sie, ze to wszystko zalezy od profesora. Jak jest fajny i dobrze tlumaczy, to najdurniejszy przedmiot sie robi ok.... Esja: wnioskuje, ze juz ci lepiej... Kto by pomyslal, ze te MCD sie tak zbrataja... Ok, ide wysepic troche herbatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio moja uczennica mi powiedziala, ze wygladam tak, jakbym wlasnie pzred chwila zwlokla sie z lozka;-( pospalam tyyyle godzin, a wciaz czuje sie bardzo spiaca;-( moze ten wspomniany przez britte krupniczek by pomogl? w koncu nie na darmo przytargalam 3 butle wodki hihihi Ewulek> to dobrze, ze wyszlas z domu, ja wczoraj wyciagnelam z domu moja kolezanke, Wenezuelke, ja biedulka klopotkow troche i nie sadze, aby siedzenie w domu i darcie wlosow z glowy czemukolwiek pomagalo;-( bylam wczoraj nad oceanem, pieknie, niebiesko, gdzie okiem niesiegnac, cisza, bo niewielu chetnych do spacerowania, troche wiaterku, ktory leniwie poruszal falami, a te od niechcenia jakby decydowaly sei wywijac zakretasy we wodzie.. grubasne mewy siedzialy na piasku, bo nie wiem czy im lekko z tymi cielskami wbijac sie w powietrze ;-) sandpipers za to biegaly z predkoscia swiatla po piasku hehe Kokus> no kraba zadnego nei widzialam, moze dlatego, ze tak naprawde to nei biegalam, tylko spacerowalam?;-) wiekszosc krabow, takich co chodza bokiem, ktore tu widzialam na plazy, to tkaie duze jak moja dlon, ale np horseshoe crab juz na 2 dlonie;-) i to be ogona, tak, tak ma ogon;-) ech, ide zrobic sobie kawe, moze to mnie jakos obudzi?;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaaa, calkiem zapomnialam powiedziec, ze wczoraj wieczorem bylamz moim T, z jego kolega z pracy i malym synkiem kolegi na meczu hokeja w Charlotte. Tak, tak, my tu tez mamy druzyne hokejowa! Nie wiem w jakiej obscure lidze oni graja, ale so w tym calkiem niezli! Zabawa byla calkiem dobra!! Maly Garret doslownie wychodzil ze skory. Skakal, klaskal, wrzeszczal jak nasi strzelili bramke. Ludzie dookola mieli ubaw! Sliczne z niego dziecko. Malutki drobny 4-letni blondasek. Jeden z facetow z ochrony po pierwszej czesci przyniosl malemu krazek, ktorym grali zawodnicy. A za nami siedziala grupa upierdliwych, glosnym poludniowcow. Jeden facet mnie szczegolnie wkurzal. Darl sie i buczal (wiecie, tak po meczowemu) Oprocz tego zlopali Buda, wiec smierdzialo i wszedzie rzucali lupiny od orzeszkow. Szok!! Wyszlismy przed koncem meczu, bo juz bylam na granicy wytrzymalosci i o malo sie nie odwrocilam i nie przywalilam facetowi w morde!!! hehe... ale jestem brutalna, co?... Aha, w czasie przerw mieli wystepy nasladowcow Elvisa Presleya. Bylo ich chyba 6. Spiewali i tanczyli na zmiane... Jeden byl calkiem niezly reszta do niczego... Bilety dostalismy z pracy T. Podobno tydzien wczesniej jeden z managerow byl na meczu z zona i krazek wylecial poza te plastikowe ekrany ochraniajace i uderzyl ta babke w glowe. WOW!! Ale niefart...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xana
Dzien dobry wszystkim! 🌻 Britta Sliczny opis Szwecji! Jesli chodzi o samobójstwa, depresje itd., to podobno w Kanadzie równiez sa b. czeste... Z tego co mi mówiono, organizowane sa dlatego róznego rodzaju festiwale, przedstawiena i rózne inne atrakcje nawet w najwieksze mrozy po to tylko, aby wyciagnac ludzi z domów, zeby nie popadali w depreche... Jesli zas chodzi o homoseksualistów, to oni w Montrealu maja cala dzielnice, ze sklepami, barami, sexshopami itd.! Niesamowite... Poza tym moga brac slub! Moim zdaniem bardzo dobrze, ze tak jest... ;) Podoba mi sie ten matriarchat w Szwecji, no moze bez tych "wasów", hihihi... :) Ale nie podoba mi sie Jantelag... :( W Kanadzie niestety tez sa sklepy monopolowe narzucajace swoje ceny... B. wysokie ceny, i to za zwykle wino! Ostatnio strajkowali w SAQ i wiekszosc sklepów byla zamknieta... W innych sklepach mozna owszem znalezc winko, ale tak zlej jakoscie, ze szkoda wyrzucac na to pieniedzy. A ja tak lubie dobre winko... :( Na szczescie juz im sie te strajki skonczyly... Ale jesli chodzi o ceny, to jak pomysle, ze w Niemczech moglam kupic dobre winko juz za 3-4 Euro, a tutaj musze wydac gdzie z 10 dolców, to mnie z lekka skreca... Margot 🌻 W Niemczech jest taki specjalny plyn do zmiekczania starych tapet, moze we Francji równiez? Trzeba go rozcienczyc z woda, spryskac sciane, poczekac kilka minut i wszystko schodzi jak z platka! Rok temu moi rodzice sie przeprowadzali i musieli przed wyprowadzka pozdzierac tapety ze scian w starym mieszkaniu... Jakie bylo nasze zdziwienie, gdy zobaczylismy pod kilkoma warstwami tapet nagle tapety chyba starsze wiekowo niz ja sama: w same takie fikusne wzorki rodem z lat 60/70-tych! nawet takie sobie, jak to teraz znów w modzie... Byl ubaw... ;) Ale mimo wszystko nie za bardzo lubie przeprowadzki i remonty, a za niedlugo to wlasnie mnie czeka... Trzymam wiec tobie kciuki za rychly koniec remontu! :) Podziwiam cie za statystyke... Brrr... Squirley 🌻 Tez myslalam o MBA, w zasadzie bylo to moim 2. wyjsciem z sytuacji. ;) Musze tylko poszukac dobrego collegu W Seattle. Pózniej napisze ci cos wiecej na ten temat, ok? Ewulek 🌻 Moze zeczywiscie zadzwon do tego szpitala? Przytulam cie wirtualnie... ;) Dziekuje wam wszystkim za mile powitanie! 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Britta - umknal mi po prostu Twoj poprzedni wpis... tej o mojej francuskiej urodzie ;) Po Squirley jestes druga osoba, ktora mi mowi, ze wygladam z francuska :D Kto by uwierzyl, ze mam skandynawskie korzenie hihihi... Zycze Ci duzo zdrowka... na bolace gardelko polecam herbate z sokiem malinowym :) :) Mayenka - ja bede miec dwa sluby wie jeden dzien :) Kiedy dokladnie sie hajtasz? 🌻 :) Piwonia :) :) Squirley - wiesz, wcale nie uwazam, ze jestes chora, bo lubisz statystyke! Ja swego czasu, moze nie lubilam statystyki, ale czulam ten przedmiot i go rozumialam... Teraz mam do zakucia jakies formulki i inne bzdety... jeden wielki bezsens... Po co to komu potrzebne? Tym bardziej w mojej dziedzinie studiow... Masz racje duzo zalezy od profesora... Ja niestety trafilam na beznadzieja kobite, ktora za wszelka cene chce sie wykazac... Udaje mila, falszywie sie usmiecha i jeszcze ma glupia satysfakcje z tego, ze moze pokazac swoja wyzszosc (tak wstretnego profesora nie spotkalam jeszcze na tym uniwersytecie!)... Nikt o niej dobrze nie mowi; pare osob z grupy powiedzialo mi, ze gdyby wiedzieli, ze to ona wlasnie bedzie prowadzic zajecia, to na pewno sie na nie by nie zapisali! Przedmiot mial prowadzic ktos inny, ale w ostatniej chwili zmieniono prowadzacego :( Ech, szkoda gadac... :) Jay - nastawiam budzik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margotka >>..dzieki za maila ..👄 .Wygladasz rewelacyjnie .. ..super fryzura ..a grzywka bomba !!! Pozdrawiam Polaczki ..🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xana: podaje kilka linkow. To chyba najlepszy Uniwerek tam. Jak chcesz to napisz do mnie na maila. Jest pod nickem. To by chyba bylo dla ciebie swietne wyjscie: http://bschool.washington.edu/mba/index.shtml Albo to, jakbys chciala pracowac. Ja cos takiego robie. A pracuje w instytucie jako asystentka... http://bschool.washington.edu/evemba/index.shtml A moze MBA z koncentracja w INternational Studies? Bylabys swietna w tym! (MBA/MAIS (International Studies) http://jsis.artsci.washington.edu/advise/gradstudy.html#International%20Studies Three-year program) http://jsis.artsci.washington.edu/ A tu lista college\'ow w stanie WA, poszukaj cos w Seattle: http://www.search4careercolleges.com/results.asp?sitestate=career=0;state=47;siteid=7;pageid=26&sitestateoverride=state=47;career=9 I jeszcze tu: http://www.uscollegesearch.org/seattle_washington_colleges.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margotka 🌻 wiem, wiem... zartowalam... aha, zapomnialam sie odniesc do twojej daty slubu! juppiii! ale sie ciesze twoim szczesciem! koniecznie informuj na biezaco o planach!! miejsce, detale ceremonii, czy koscielna, czy cywilna, czy w ogrodzie czy cos w tym stylu. Moim marzeniem zawsze byl slub w ogrodzie albo na plazy, ale pomimo tego, ze moj mial miejsce w Los Angeles nie udalo sie na plazy bo byl w grudniu. Ale twoj lipcowy...hmm...moze... hihhiii.. jeszcze raz gratuluje! aha, jak nie masz jeszcze wybranej sukni, a chcesz sobie poogladac rozne style, to polecam strone internetowa David\'s Bridal: www.davidsbridal.com Wprawdzie to amerykanskie sukienki, ale sobie zobaczysz co ci sie najbardziej podoba. A jak cos ci szczegolnie przypadnie do gustu to kup online i ci wyslemy do Francji :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×