*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

A my bedziemy mieli coreczke! :):):)!

nie uwierzycie co mi sie dzis przytrafilo... dziewczyna jedna z pracownikow Polka, mlodziutka 16 lat i troszke jak wiadomo na ten wiek- kopnieta delikatnie mowiac, dostala mniej godzin za obijanie sie- wyslala swoja mame ktora delikatnie mowiac nawrzeszczala na mnie za poniewieranie jej corki;-);-) szczeka mi opadla- przysiegam... bozszee co za dzien.....

Witam i zapraszam na fajne forum :) Wasze opinie są b. ważne . Możecie pomóc komuś i Wam też pomoc może się przydać :) http://pomocwsparcie.p2a.pl/index.php

Kuk - ale fajnie Bedziesz miala mala przyjaciolke ;) Pozdrowienia dla wszystkich :) :) :)

Hej misie:) oj, dawno mnie tu nie bylo.. i duzo rzeczy sie przez ten czas porobilo.. najpierw 3tyg temu podczas fali mega mrozow na wschodzie zamarzly nam na tydzien rury, wiec wody nie bylo.. dobrze, ze tesciowie mieszkaja niedaleko nas, wiec mielismy sie gdzie na ten tydzien przeprowadzic (godzina jazdy do pracy w jedna strone, wiec jednak troche po kieszeni uderzylo, zwlaszcza mnie z moim 10letnim audi quatro.. no wlasnie, mowilam wam, ze kupilam auto?) Potem sie kompletnie rozlozylam na poltora tygodnia.. tak to jest, jak sie pracuje w przedszkolu (nieoficjalnie mowie o swoich pupilach roznosiciele chorobsk, a dodatkowo nose-diggers, booger-eaters i wind-breakers, bo taka jest prawda:) musialam sie od ktoregos z dzieciakow zarazic jakims przepotwornym wirusem (nie byla to grypa, bo mnie zbadali pod tym katem).. lezalam w lozku pol-przytomna przez tydzien, goraczka, kaszel, bole miesni, haluny jakies.. .. potem kilka dni dochodzilam do siebie... do tej pory jestem pol-glucha - i bede przez najblizsze tygodnie - zapalenie ucha mi sie na koniec chorobska przyplatalo.. No a zeby zakonczyc przygody mocnym akcentem.. Staniki pewnie slyszaly pod koniec zeszlego tygodnia o \'koszmarze na I-80\'?.. bylam tam.. tzn nie konkretnie uwieziona na autostradzie, ale dzieki temu, ze 3 najwazniejsze autostrady na wschodo de mnie do NYC, lacznie z i-80, byly zamkniete (gololedz).. wiec nie zdarzylismy na nasz lot do Polski.. powinnam sie teraz przytulac do mamusi i tatusia, a siedze u siebie w domu.. no masakra jakas.. wyjechalismy na lotnisko o 8:30 rano.. lot mial byc o 19:30... podroz normalnie zajmuje 5.5h.., wiec mielismy 4h zapasu.. na jfk dotarlismy po 11h podrozy objazdami... ktore zreszta musielismy sami wykombinowac, bo nic nie bylo zorganizowane.. ja w ogole nie czaje tego, jak to mozliwe, ze autostrady sa zamkniete - bo nieprzejezdne, a drogi stanowe i \'hrabstwowe\' sa w porzadku?? Widac nie tylko w Polsce zima zaskakuje drogowcow.. PennDOT sie nie popisal.. ale zlosc i rzucanie miesem juz mi przeszlo.. a kasy za bilety oczywisice nam nie zwroca.. z tym tez sie juz pogodzilam.. ech, porazka, mowie Wam.. Jedyna dobra wiadomosc to to, ze dowidzialam sie, ze mnie bardzo w pracy lubia i cenia i beda mi chcieli zwiekszyc etat w przyszlym roku:) Nie mam nic przeciwko:) choc z drugiej strony, chyba juz czas na nas na malucha jakiegos. a wtedy mniejszy etat bylby lepszym rozwiazaniem.. sciskam was mocno GNU \"puszczalska\", bo wyszla za Amerykanina:P

GNU - wazne, ze wyszlas z tych wszystkich tarapatow cala z zdrowa :) Z przerazeniem czytam w ostatnich tygodniach te wszystkie wiesci o sniegach i sparalizowanym zyciu, pozamykanych autostradach i lotniskach ... U mnie o dziwo, mimo, ze to na dalekiej i zimnej polnocy, nic prawie nie bylo, procz kilku niebywalych mrozow i znikomej ilosci sniegu. Szkoda, ze nie mogli Wam dac nastepnego lotu, albo przynajmniej zeby mozna te bilety wykorzystac w jakims innym terminie, nawet za dopata ... Kurde tak zerowac na ludzkim nieszczesciu Pilnuj sie ze zdrowiem, praca w mijscu publicznym nie nie zarty - ja tez sie strasznie balam, bo w biblioteka to praktycznie, czego by sie nie tknac, siedlisko bakterii i siwnstw nie do opisania (wole nie zgadywac jakimi rekami ludzie dotykaja ksiazek, filmow itd. :P), wszyscy choruja, mi sie jakims cudem udalao nie chorowac juz od 3 lat. No moze z jeden dzien bylam jakby przeziebiona. Na odporny organizm i zdrowa, silna krew polecam ladowac w siebie sporo czosnku, cebuli, imbiru, ziol, cytrusow, zielonych warzyw, a takze, oliwe, czerwone wino, herbate i pomidory, a unikac cukru :) Wspaniale, ze tam dobrze wiedzie Ci sie w pracy :) Oby tak dalej ... A co tam z tym malenstwem wspominasz? ;)

patrzcie z tych wczorajszych wrazen to nawet zapomnialam pogratulowac ci Kuk dziewczynki;-) oby ci tylko nie zrobila niespodzinki jak Zuzia- Natce;-) czy juz wybralas imie?? wime ze masz juz dziecko, nawet dwoje chyba o ile dobrze pamietam;-) a jakie maja imiona??? Gnu- pomocy w staraniu sie o dzidziusia nie potzrebujesz;-)powodzenia wiec;-)trzymam kciuki!!

polnocny Londyn - New Barnet. Prowadze kurs tanca towarzyskiego I stopnia.. i takie tam:)

Bagatelka no, jeszcze troche poczekamy z malym conieco:) najpierw musze przepracowac rok w mojej pracy, zeby \'kwalifikowac sie\' do macierzynskiego.. nb, chyba ttylko 2 miesiace, z tego co wiem.. i bezplatne oczywiscie. troche mnie ta choroba przerazila... bo gdybym teraz byla w ciazy, to o jezusie... Kolezanki z pracy mnie pocieeszaja, ze czlowiek sie po pewnym czasie udodparnia na przedszklone bakterie i wiruchy.. no mam nadzieje.. z drugiej strony, one pracuja nieco dalej od buziakow dzieci.. ja spedzam 90% czasu z moimi twarza w twarz.. i mimo ze stosuje Purell, myje lapy, ucze swje maluchy, zeby zakrywaly buzie jak kaszlaja czy kichaja i myly lapki rowniez.. to i tak sie chorobsko przyplatalo.. (teraz to juz bede chyba dzieciom ucho do ust przykladala, zeby w ogole slyszec, co mowia:) man nadizjee, ze mi ta gluchosc przejdzie w miare szybko). a co do biletow, no coz... szit happens, jak mowia.. travelocity powiedzialo,z e mamy zadzwonic do Delty, Delta powiedziala, ze bilety byly po obnizonej cenie, wiec \'non-refundable\', wiec mozemy sie pojsc pasc.. Maz powiedzial im,z e w takim razie nigdy juz Delta nie ebdzie lecial i rzucil sluchawke.. Nie wygrasz z takimi, zawsze znajda jakis wybieg.. A bilety na lato poki co ponizej tysiaca za osobe nie schodza.. ciezka sprawa.. bo w lecie musimy leciec koniecznie.. moj brat sie zeni.. No to fajnie tam Wam, ze macie spokoj ze sniegiem.. tydzien temu w okolicach Rochester i Syracuse spadlo prawie 3m sniegu, wiec myslalam, ze was tez zasypalo. Ale dobrze, ze u was spokoj. U nas, jak na zlosc, odwilz piekna, ptaszki spiewaja, wiosna chyba idzie, czy co.. swistak cienia nie widzial, wiec moze jednak wiosna wczesna bedzie? Kuk gtarulacje:) zmykam do nauki.. za tydzien kolo.. sciski, m

ossssssssssssssstro lykam nasienie

Gnu> polecam airborne. Ja jestem w szpitalu cale dnie i czasem cos sie do mnie przypaleta, ale trwa to moze 24 godziny i sobie idzie, a caly czas zagladam pacjentom w usta hehe Pracowalas w Polsce w szkole? W pierwszym roku mojej pracy bylam non stop chora, a potem to juz nawet gdybym zaplacila komus aby na mnie nakaszlal, bo czlowiek chcial odpoczac na chorobowym, a tu nic;-) zwiewam szukac cwiczen dla pacjenta na poniedzialek

GNU - niestety od paru lat letnie bilety do Poslki faktycznie nie schodza ponizej tysiaka :( A jesli chodzi o Delte, to sama nie lecialam nigdy Delta, ale nasluchalam sie horrorystycznych historii na ich temat oraz ich glownego lotniska w Atlancie Z tego, co mowia i pisza, z Delta nie da sie nic zalatwic, nikt nic nie wie, odsylaja czlowieka jedni do drugich i tak w kolko, ogolny balagan i wszystko kreci si chyba cudem. Ja kiedys po prostu posawilam na jedna karte i postanowilam latac tylko Northwestem zbierajac przy tym cenne mile ;). Czasem, jak znalazlam tansza cene to polecialam i czym innym, ale od ostatnich kilku lat latam tylko NWA, bo ode mnie zadne inne linie po prostu nie lataja. I dzieki temu, uzywajac rowniez ich karty platniczej na wiekszosc zakupow mam teraz srednio rocznie dwa darmowe loty na terenie Usy i 1 lot do Polski za ok. pol ceny, ale to nie w lecie, tylko przed lub po sezonie. Ale taki plany ni kazdemu pasuja, mi akurat to bardzo dobrze wychodzi i polecam NWA kazdemu, bo nigdy sie na tej firmie nie zawiodlam ani cenowo, ani \"uslugowo\". Trzymaj sie zrowo :) Mam nadzieje, ze jednak cos przystepnego znajdziecie na lato...

Jay - poogladalam sobie wczoraj Crocs na ich stronie www. ;) Jest tyle rodzajow! Na pewno sobie kupie jedne klapki i jedne z nosem, ale nawet tych z nosem jest kilka. Oryginalne nazywaja sie Beach, ale potem sa jeszcze Cayman, ktore wygladaja prawie jak Beach... A ktore Ty masz i ktore sa najlepsze?

Gnu: kup sobie musujace tabletki witaminowe Airborne I czesto zapijaj.

Moge dolaczyc? 20 lat w Kalifornii

MANGO11 - wsiadaj :) Co tam porabiasz i gdzie?

Bagatelka,wsiadaj! Przylatuje do Polski co roku(ostatnio 2 razy)powody rozne.

Hej...............:-) Pozdrawiam Czy ktos do Was dolaczyl moze z Berlina???:-) PS.Buziole dla 102 !!!!!!!!!!!!!!!!:-)

Mieszkam i pracuje w Oakland i czasami musze byc San Francisco. Przez nowo powstajacy most nienawidze tam jezdzic.Pozdrawiam i zabieram sie do czytania i poznawania Was.Dzieki za reakcje Bagatelko:)

sie rypnal topik na dwa dni (jak i wiele innych tez), ale powrocil. przeklejam wiadomosci z naszego back-up\'u (polacy za granica cz2.) 10:55 Gapa Wcale nieaktualna ta tabelka była, no bo gdzie GAPĘ zgubiliście, no gdzie pytam.....?!?!??? Gapa się pęta, ja rozumiem, ale qrczę no ALEXANDRA86, Francja, 1986, Waga AMBERANGELIC, Arlington Hts, IL, 1974, AKARA, Amsterdam, 1980 BAGATELKA, Duluth MN, 1972 DARK ELF, Springfield IL, 1977 ESJA, Reykjavik, Islandia, 1978 EWULEK, Schaumburg IL, 1978 FUNKIA, okolice CHicago IL, 1970 GAPA, Mary Esther FL, 1975, od 15 września 2004 (niedługo North Bay, Ontario, Kanada) GNU Generation, Lindley NY, 1980, od 1 wrzesnia 2005, PANNA HANECZKA, Austria od 1989, 1966, Koziorozec, rozwodka/Freund JAY, Charleston SC, 1975 JOASKA, Francja, 1979 KOKUS, Tarnobrzeg, 1963, tylko wakacje, BLIZNIETA KASIULENA, London, 1980, od lipca 2004, Rak KAHA, Greenville SC, 1969 K-11, Kanada, 1969 MALUTKA_DE MARGOT, Francja, 1980, od sierpnia 2002, LEW MARZENUSIA, okolice Chicago IL, 1984 MAYENKA, Toronto, Kanada, 1981 NANECZKA, Monachium, Niemcy, 1975 PIWONIA, okolice Chicago IL, 1977 SPATZEK SQUIRLEY, Tega Cay SC, 1978 XANA, Seattle WA, 1974, od 7 kwietnia 2005, WAGA 102, Fort Walton Beach FL, 2 lata Uściski dla wszystkich bywalców, oraz przyszłych bywalców Marriage...is finding that special someone you want to annoy for the rest of your life. gg 2355481 13:58 Margot Co sie stało??? Juz nic nie rozumiem, sa Polacy za granica cz.2 a nie ma pierwszej wlasciwej wersji??? ____________________________________ \"L\'humour est la forme la plus saine de la lucidité\". Jacques Brel 14:00 Margot To chyba cos powazniejszego, prawodpodobnie cos z serwerem, bo jak widze, nie tylko nasz topik zniknal, ale i kilka innych!!! Mam nadzieje, ze uda sie przywrocic naszego ukochanego tasiemca!!!! ____________________________________ \"L\'humour est la forme la plus saine de la lucidité\". Jacques Brel 20:01 no to jestem dawno nie zagladalam...a jak juz wskoczylam, to nie moglam Was znalezc... Pozdrawiam wszystkich cieplutko \"...Zycie, to raj do ktorego klucze sa w naszych rekach...\" \"...Nie istnieja marzenia niemozliwe do spelnienia, istnieje tylko nasze ograniczone poznanie tego, co mozliwe...\" 21:09 Jo24 to ja bym tez chciała ponownie zaistnieć Turyngia, Niemcy reszta pod nikiem pozdrawiam \"Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.\" Woody Allen http://www.pajacyk.pl/ 21:47 MANGO11 Co jest grane?wczoraj sie wpisalam adzisiaj juz mnie nie ma!!! Troche sobie zdazylam poczytac,niestety tylko troche . Mieszkam w Oakland w Kalifornii od 20 lat.Pozdrawiam 23:32 102 no wlasnie gdzies zniknelismy co sie dzieje?? po wstukaniu pierwszej czesci- pokazuje mi sie blad i temat nie istnieje....moze naprawia szybko przeprowadzam sie... mam ulgi bo nie czuje sie za super ale i tak starsznie jest brrrr a potem to rozpakowac o bozsze... zalamka.. no nic przerwa na pizze the boy cried to God& asked \"why did I lose her???\" God replied \"you did not lose her. You let her go\" 00:39 kokuś Katastroffffa... czesc dziewczyny... widze ze okropne rzeczy sie dzieja, ale faktycznie dotyczy to nie tylko naszego topiku, miejmy nadzieje, ze to przejsciowe... tak jak kiedys, wszystko wrocilo na swoje miejsce... Proponuje spokojnie czekac, nie rozpisywac sie za bardzo... Czy ktos ma dobre uklady w administracji? Poki co to pozdrawiam bardzo was wszystkie. Wiem, ze ostatnio was zaniedbywalem, ale jak zniknal nasz topik to mi sie tak strasznie przykro zrobilo... Caluski dla wszystkich... Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać. ---------- Antoine de Saint - Exupéry Nie moge zmarnowac najblizszych lat... wybieram Londyn - z blogu Kazimierza Marcinkiewicza, bylego premiera - kmarcinkiewicz.blog.onet.pl 04:29 GNU generation no cos sie rypnelo, topik nam zniknal.. dobrze, ze mamy ten back-upowy Margolcia, co u Ciebie? Jak zycie w Marsylii sie uklada? bo chyba nadal tam jestes? czy juz moze wrocilas do siebie? Gapa, do Kanady sie przenosicie??? Kiedy? Z jakich powodow? To Twojego meza beda tak rzucac po swiecie, gdzie sie im podoba? czy to nie z praca meza zwiazne? Mango - witaj a co Cie do Stanow przywialo? Kokus -hej hej, milo Cie znow widziec wracam do zakuwania.. o jak mi sie nie chce.. wrrr Pozdrowienia dla wszytskich, GNU

wreszcie w domu;-) tzn na topiku;-)

czesc... widze ze wszystko wrocilo do normy... i bardzo dobrze... Buziaczki i gudlaki... :D

MANGO 11 - powiedz mi jak sie nazywa ten nowy most, napewno ma jakas stronke i chcialbym sie o nim wiecej dowiedziec... Kocham San Francisco, bylem tam w 2000 roku, jechalismy jeszcze przez ten stary most, od strony Sacramento... Bylas kiedys w Sacramento w tej starej czesci miasta? znaczy sie tej odtworzonej dla turystow? Zostan koniecznie z nami i opowiadaj jak Ci sie tam zyje... jestem bardzo ciekaw.. Pozdrawiam serdecznie...

Juz myslalam ze to koniec wszystkiego, a jednak strachy na lachy :D Nawet \"cz.2\" zniknela ... Zastanawialam sie, czy zalozyc \"cz.3\", ale jak widac nie bylo po co ;) MANGO11 - to mieszkasz w tej samej krainie, co moj brat :) GNU - i tym samym \"znalazla\" sie slawetna tabelka, lecz pewnie w bardzo przestarzalej wersji .... ale .... moznaby unowoczesnic ;) Kto chetny do tabelki? Zaraz sprobuje ja jeszcze raz wkleic, ale sama w sobie .... LENA - jak na razie nikt z Berlina sie nie odezwal ... Och, jak milo, ze znowu mamy nasz domek :D Buziaki dla wszystkich

Oto tabelka. Dla nowo przybylych i chetnych rada, by sie dopisac w nastepujacy sposob: kopiujesz tabelke, wklejasz ja jeszcze raz jako nowy wpis i dolaczasz swoje dane. Kilka osob z tej tabelki bylo tylko na chwile i wywialo, wiec nie wiem, czy nadal ich tu trzymac ;) ALEXANDRA86, Francja, 1986, Waga AMBERANGELIC, Arlington Hts, IL, 1974, AKARA, Amsterdam, 1980 BAGATELKA, Duluth MN, 1972 DARK ELF, Springfield IL, 1977 ESJA, Reykjavik, Islandia, 1978 EWULEK, Schaumburg IL, 1978 FUNKIA, okolice CHicago IL, 1970 GAPA, Mary Esther FL, 1975, od 15 września 2004 (niedługo North Bay, Ontario, Kanada) GNU Generation, Lindley NY, 1980, od 1 wrzesnia 2005, PANNA HANECZKA, Austria od 1989, 1966, Koziorozec, rozwodka/Freund JAY, Charleston SC, 1975 JOASKA, Francja, 1979 KOKUS, Tarnobrzeg, 1963, tylko wakacje, BLIZNIETA KASIULENA, London, 1980, od lipca 2004, Rak KAHA, Greenville SC, 1969 K-11, Kanada, 1969 MALUTKA_DE MARGOT, Francja, 1980, od sierpnia 2002, LEW MARZENUSIA, okolice Chicago IL, 1984 MAYENKA, Toronto, Kanada, 1981 NANECZKA, Monachium, Niemcy, 1975 PIWONIA, okolice Chicago IL, 1977 SPATZEK SQUIRLEY, Tega Cay SC, 1978 XANA, Seattle WA, 1974, od 7 kwietnia 2005, WAGA 102, Fort Walton Beach FL, 2 lata

Witam wszystkich serdecznie. Zajrzałanm tutaj dzisiaj po raz pierwszy i przyznam się bez bicia, że nie czytałam wszystkich wpisów, ale interesuje mnie to czy jest tutaj dużo Polaków mieszkających we Francji. Ja co prawda nie mieszkam, ale przebywam tam do osmiu miesięcy w roku. Pozdrawiam :)

kurcze ta stópka była do innego topiku :))

Mieszkamy w leicester w uk od 2 lat i bardzo chcemy do domu ,mimo ze tu mamy dom ,psa i moja mame

Dzieki dobrej duszy za link ;) Gnu, ano mojego meza rzucaja po swiecie i co robic, trzeba dom zapakowac i na trzy lata dom przeniesc :P Ale dobra wiadomosc jest taka, ze po tych trzech latach bedziemy chyba mogli jechac, gdzie bedziemy mieli chec ;) Tylko troche mi szkoda Floryde bez zimy zostawic :( Musze podczytac troche, bo nie mialam czasu i niew eim o co chodzi i co sie dzieje ;) Buziale wsiem !!!

ALEXANDRA86, Francja, 1986, Waga AMBERANGELIC, Arlington Hts, IL, 1974, AKARA, Amsterdam, 1980 BAGATELKA, Duluth MN, 1972 DARK ELF, Springfield IL, 1977 ESJA, Reykjavik, Islandia, 1978 EWULEK, Schaumburg IL, 1978 FUNKIA, okolice CHicago IL, 1970 GAPA, Mary Esther FL, 1975, od 15 września 2004 (niedługo North Bay, Ontario, Kanada) GNU Generation, Lindley NY, 1980, od 1 wrzesnia 2005, PANNA HANECZKA, Austria od 1989, 1966, Koziorozec, rozwodka/Freund JAY, Charleston SC, 1975 JADE, Winnipeg,MB, Kanada , 1983 JOASKA, Francja, 1979 KOKUS, Tarnobrzeg, 1963, tylko wakacje, BLIZNIETA KASIULENA, London, 1980, od lipca 2004, Rak KAHA, Greenville SC, 1969 K-11, Kanada, 1969 MALUTKA_DE MARGOT, Francja, 1980, od sierpnia 2002, LEW MARZENUSIA, okolice Chicago IL, 1984 MAYENKA, Toronto, Kanada, 1981 NANECZKA, Monachium, Niemcy, 1975 PIWONIA, okolice Chicago IL, 1977 SPATZEK SQUIRLEY, Tega Cay SC, 1978 XANA, Seattle WA, 1974, od 7 kwietnia 2005, WAGA 102, Fort Walton Beach FL, 2 lata fajnie ze tabelka sie pojawila.. i super ze topik sie odnalazl.. tez mialam problemy bo \'strona nie istnieje\' a o czesci II topiku nie wiedzialam..fajnie ze wszystko znowu gra. Gnu - przykro mi slyszec ze Delta wam nawet czesci kasy nie odda albo nie zaproponuja innego terminu.. dobrze im Twoj mezus nagadal hehe moj pewnie zrobil by tak samo.. ale co sie odwlecze to nie uciecze wiec pewnie wkrotce bedzie mieli kolejna okazje do pojechanioa do PL.. pozdrawiam Wszystkich i zycze milego weekendu