Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Gość Pinky100
Pozdrowienia z......Polski.Mieszkałem jakiś czas w Dunstable.Częste wypady do Londynu po prostu się szybko nudzą.Nie polecam Angli.Jest gorzej o wiele niż w Polsce(widać biedę)do tego wydaje się że więcej zarabiasz itp.Wolę prawie "za darmo" pracować w Polsce.Ale przynajmniej jest tu coś czego niema nigdzie indziej na świecie.Ale nie powiem co to jest.Odkryłem to niedawno...Jestem z siebie dumny bez względu na to co piszecie o "szarej"wg.was Polsce.Pozatym chce też obalić pewien mit o Polakach za granicą:Jakieś 80% polaków na zachodzie klepie tak naprawde biedę tylko nikt sie do tego nie przyznaję bo to wstyd ale to po prostu widać...czy w U.S. czy w Europie.A szpanują jakby zarabiali tyle co Bill Gates.Pozdrawiam I love u ALL!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgaatelka
pinky - faktycznie odkrycie :D toc my tu wszyscy klepiemy biede i nie jest to tajemnica ... a szarosc jest wszedzie, i w Polsce i poza nia, tak samo jak i w Polsce i poza nia moze byc swietnie. :) Jay - Mobile ponoc jest od tych huraganow itp. troche ogacone dzieki tej malej zatoczce Mobile. A co do wilgoci, to juz sie z tym pogodzilam ... juz zaplanowalam, ze moje pierwszy raz w zyciu zdrowo wygladajace dlugie wlosy pojda pod nozyce, skora bedzie sie swiecic, ale za to nie bedzie taka przesuszona jak tutaj. A szlag by jasny trafil ta glupia milosc, dzieki ktorej ludzie sobie tylko zycia komplikuja :D Ja szpinak tez lubie surowy, albo tylko lekko podgotowany, ale nie w formie takiej obmierzlej zgnilej papki jak to sie robilo w Polsce za czasow mojego dziecinstwa 😭 Jedynym mankamentem surowego szpinaku jest to, ze podobnie jak szczaw, ma w listkach jakis tam kwas, ktory szkodzi na zeby, a ponoc po podgotowaniu ta szkodliwosc ustepuje. Cos w tym chyba jest, bo faktycznie jedzac szpinak w formie salaty mam takie dziwne uczucie na zebach ... Ale jest pychotka! Uwielbiam salatke szpinakowa z jajkiem, avocado i sladowa iloscia bekonku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinky100
Przypomniało mi się też że raz jak robiłem zakupy w angielskim sklepie(nie u "Pakoli")Sprzedali mi zapleśniałe gofry.Serio wyrombane mają na klientów bardziej niż w Polsce.Mój kumpel który mieszka tam ze swoją rodziną kilka lat mówił że raz kupował wątrubkę w shopingu Arndale.Nie musze mówić co było wśrodku.W Polsce się z takim czymś nie spotkałem więc to był szok.Nie dziwie się że Angole często kupują w Polskich sklepach w UK.;-)Dlatego jak ktoś pisze źle o Polsce to ja tego nie rozumie.Dużo też spotkałem w Angli Szwedów i Włochów skarżących się na biedę w ich rodzimych krajach.Uchodźców tez jest od zarombania w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinky, a zauwazyles, zeby tu ktos zle pisal o Polsce? Bo na razie to sprawiasz wrazenie kogos, kto ma pretensje ;) Wszedzie jest bieda, wszedzie jest bogactwo, zalezy na co i gdzie sie trafi. Czesto Polacy przebywaja za granica nie tylko po to, zeby sie dorobic albo uciec z "szarej Polski", tylko z powodow osobistych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinky: tak jak zauwazyla bagatelka, tu nikt sie nie popisuje I nie opowiada niestworzonych historii jak to mui sie dobrze powodzi. Wrecz przeciwnie - a jak komus zle to sie wlasnie tu przychodzi wygadac. Moim zdaniem wine za tworzenie mitow o tzw dobrobycie za granica ponosza w rownej mierze Polacy w Poslce jak I ci za granica. Ci zagraniczni sie nauczyli od tubylcow nie narzekac non stop nawet jak I\'m nie jest super. Po prostu zaciskaja zeby I pra do przodu. Ale dla Polakow w Polsce jak ktos nie narzeka, to musi to oznaczac, tej osobie sie swietnie powodzi. Prawda jest taka, ze nie trzeba byc milionerem jak Bill Gates zeby byz zadowolonym z zycia I nie narzekac caly czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinky> Angole? Pakole? a siebie oczywiscie z szacunkiem nazywasz jak? bagatelka> zostaw te dlugie wlosy, skreca sie i tak beda do ramion;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay - ale te moje wlosy sa tak anemiczne, ze to nie bedzie skret tylko frizz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie tez wyc chce jak widze ile ludzi w Stanach nie ma pracy, zebow, domu, chodzi w starych brudnych ciuchach z biedy. Ale tego nie widac na serialach telewizyjnych, ani w nowobogackiej suburbii :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylonek
Ja w czerwcu przenosze sie do Londynu, prawdopodobnie na stałe. jest mi troche dziwnie i smutno opuszczac Polske, rodzine, przyjaciół. moze ktos mi pomoze i da kilka cennych rad jak sie przygotowac do tej zmiany. dodam ze bylam kilka razy w londynie i bardzo mi sie podobalo ale to byly tylko kilkudniowe pobytu a jak bedzie jesli tam zamieszkam na stale, czy bedzie tak rozowo jak przez te kilka dni? pogubilam sie juz w tym wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno mieszkac na stale - placic czynsz, pracowac (a najpierw ta prace znalezc), zaskarbic sobie laski nowych ludzi, zalatwiac sprawy urzedowe i inne - to nie to samo, co wakacyjno-turystyczny pobyt. Ale jezeli masz tam jakis punkt zaczepienia, miejmy nadzieje, ze wszystko ulozy sie po Twojej mysli :) Londyn jest bardzo drogim miastem, wiec mam nadzieje, ze sie z tym liczysz i ze bedziesz miala gdzie mieszkac. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry aniolki;-) 8 rano w niedziele a ja na nogach popijajac ciepla herbatke;-) zolnierz pojechal do biloxi do kasyna i tak sie szykowal ze od 7 chodzil i trzaskal drzwiami- za cholere nie moglam zasnac ... oj zimno u nas straszliwie-strach wychodzic z domu.. wczoraj wybralismy sie na zwykle zakupy, jak wiadomo prawie sie nic nie kupilo , pieniedzy poszlo strasznie duzo, szukalam kalandarza- w walmart mieli tylko z ciezarowkami:-( wiec wstapilismy do dolara no i przepiekne konie mam;-) a poza tym wygrzebalam ksiazki kucharskie- duzy format, twarda oprawa po 2$;-) mam pasty, przekaski i kurczaka. tak tylko pobierznie przejrzalam ale na zdjeciach wyglada super! i nie jest trudne . skusil mnie salomon z morelami, zobaczymy jak bedzie smakowal;-) pozdrowienia dla wszystkich. bagatelka- to ty sie przeprowadzasz do Mobile,AL???przeciez to rzut beretem;-) Aga-👄 dla wszystkich wielbicielek brukselki i szpinaku👄 wczoraj wyczytalam w niepowaznej gazecie ze min salata ma w sobie kwas ktory czysci zeby z osadow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ale byka walnelam- pobieznie oczywiscie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
102 - tak, tak wlasnie sie zagniezdze :) I powiadasz, ze u was zimno ???????????????????????????????????????????? Tam bywa zimno ????????????????? No to hurra!!! Nie bedzie zawsze 100 stopni i tona pary w powietrzu ???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
102 - tez mnie zawsze kusza takie piekne ksiazki z duzymi zdjeciami jedzenia, ktore zjada sie na miejscu oczami ;) Z reguly te dania sa latwe w przyrzadzeniu. A przypomnij mi gdzie Wy sie podziewasz na tej Florydzie? Bo z Mobilku do florydy jest ciut przez most, ale to jest ta Floryda nie na tej kielbasce co wystaje do oceanu, tylko taki pasek ladu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj bagatelciu... toz to tylko 100mil od nas;-) nie wiem o Al ale na Fl takie zimno o tej porze roku to ewenement!!toz tu prawie panika!!;-)zazwyczaj zaczyna sie cieplo od stycznia do listopada;-) TG jest zimno no i grudzien... my mieszkamy w okol pensacoli- Fort Walton Beach, sprawdz na mapce;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i niestety wilgotnosc powqietrza olbrzymia i upaly...musisz miec klimatyzacje aj aja ja juz sie podjaralam z radosci;-)!!!!ze bedziesz tak blisko;-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pensacola jest bardzo blisko, patrzylam niedawno na mapke, by sie upewnic, ze beda w okolicy jakies normalne mole, bo tu u mnie to nic nie ma :D Faktycznie, jakies 100 mil pewnie. No to musimy sobie zrobic jaka babska randke na plazy, drinki z parasolkami podawane przez muskularnych, opalonych tubylcow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelko- obiecuje ze sie na pewno spotkamy sloneczko;-) a kiedy juz tak na stale tam bedziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide dzwonic do Musi;-) i chyba sie zdrzemne z godzinke, ranne wstawanie mi nie sluzy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero w sierpniu, ale juz zaczynam zbierac informacje, gdzie by tu sobie lokum zorganizowac itp. Ceny mieszkan i domow tam sa smiesznie tanie ... ale pewnie rachunki za AC wszystko wyrownuja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kassja
Czesc, ludziska Wlasnie mnie po raz ktorys szlag trafil - co to za kretynski poglad, ze Polki za granica sie puszczaja? Na jednym z forow, az mnie porazilo... Znam wiecej , niz 10 Polek, ani sie nie puszczaja, ani nawet nie maja facetow -Brytoli (bo sam ten fakt to w oczach Polaka niczym prostytucja!), a jestem tu juz 2 lata. Czemu Polacy tacy sa podli? Bo Brytyjki w wiekszosci nieatrakcyjne, Polke trudniej wyhaczyc pewnie. Jasne, ze trudniej, bo wiekszosc Polek z facetami/mezami przyjechala. Ale to trzeba tak nam psuc opinie? Ja bylam dlugo singielka, to w pracy opowiadalam, ze mam faceta,zeby mnie Brytole nie podrywali. I nie dlatego,ze jakas rasistka jestem, tylko dlatego, ze jestem normalna, dlugodystansowa, (nie interesuja mnie flirty) i chce wrocic do Polski. A Brytola nie bede zmuszac do zrozumienia naszych chorych realiow, bo malo ktory sie u nas zaadaptuje... Ech, musialam sie wygadac... Co Wy na te opinie? Znacie jakies puszczalskie Polki? Bo ja ZADNEJ... Uwazam,ze odsetek tzw puszczalskich za granica jest mniejszy nawet - wlasnie dlatego,ze albo panny przyjezdzaja z ukochanymi , albo z rodzina, albo z np przyjaciolmi wiec nagle sie 'ze smyczy' nie urwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kassja: ja nie znam zadnej \"puszczalskiej\" Polki w USA. Wrecz przeciwnie. To moje amerykanskie znajome sa \"puszczalskie\" w moim wlasnym rozumieniu tego slowa... nie w tym znaczeniu co niektorzy panowie z Polski uzywaja... Dla niektorych takich osobnikow \"puszczalska\" to kazda kobieta, ktora ma chlopaka/meza obcokrajowca. Wiec jak tu z takimi rozmawiac?? Oczywiscie hcodzi tu tez o obyczaje, ktore w Polsce nadal sa straszliwie konserwatywne: znaczy sie jak dziewczyna sypia ze swoim chlopakiem/narzeczonym przed slubem to jest \"puszczalska\". Ale wedlug tych samych chorych panow Polakow, lepiej byc \"puszczalska\" z chlopakiem/narzeczonym Polakiem, niz z obcokrajowcem... Wiec powtorze: jak tu z takimi tepakami rozmawiac... Po prostu trzeba ich ignorowac... I zauwaz, ze to nie obcokrajowcy rozpowiadaja takie rzeczy, ze niby Poli sa \"puszczalskie\" tylkow wlasnie panowie Polacy! W zyciu nie slyszalam, zeby jakis obcokrajowiec nazwal jakas Polke \"puszczalska\"... Peace out.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kassja - tez ciagle widze te topiki o puszczalskich Polskach i podobnie jak Squirley uwazam, ze po prostu tu nawet nie ma czego tym tepym (a od siebie dodam ;) ) debilom czegokolwiek tlumaczyc. 😭Ta sa zakompleksienie faceci o prymitywnej psychice, ktorzy nie znajda sobie normalnej kobiety, ew. raz po raz przespia sie z jakas srednio atrakcyjna cichodajka z dyskoteki. No i takich gosci szalg tarafia, jak widza polski dziewczecy material marnujacy sie w rekach \"Angoli, Arabusow, Hindoli i innego palatajstwa\" :P Oczywiscie w mniemaniu tych wykwintnych polakow owe kobiety robia to dla pieniedzy, bo ci zagraniczniacy je rzekomo maja - tu nastepny kompleks - bidny prymitywny Polak zazdrosi zagraniczniakom, ze maja nie tylko potencjalnie \"jego\" kobiete, ale i pieniadze, za ktore moga ja traktowac jak dame. Nie martw sie, ze tacy nieudacznicy psuja nam opinie - kto normalny sie z taka \"opinia\" moze w ogole liczyc? A co do puszczalskich kobiet - sa i takie, bo widocznie taki styl zycia im odpowiada i ich to sprawa, ale przypisywac je do jakiejkolwiek narodowosci to tak jakby mowic, ze Niemcy to hitlerowcy. I owszem, wiele Polek zagranica wiaze sie z obcokrajowcami, dla wielu jest to bardzo trudna decyzja wiazaca sie ze zmiana kraju zamieszkania, kultury, czasem religii, wiadomo, rodziny na to krzywo patrza ... Sama probowalam kilkakrotnie zagranica szczescia z Polakami i, nie bede uogolniac ale, ci na ktorych trafialam nie odpowiadali mi swoja mentalnoscia, choc calkiem mili a nich byli faceci. No i wyladowalam z Angolem :D, ktory tu zreszta tez jest obcokrajowcem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstalam;-) bagatelko- ceny za prad nie sa zastaraszajace, za mies my placimy ok 70-80$ najgorsze jest grzanie grudzien styczen kiedy to rachunek podskakuje na 100$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
102 - to Wy tam grzejecie ???????????? A to zaskocznie :D Szkoda troche, ze ciagle trezba chlodic, bo ja lubie miec otwarte okna iswieze powietrze, no ale coz ... Ale bedzie frajda, szukanie mieszkan itp. najpierw musimy tam poleciec w celach rozpoznawczych na pare tygodni wczesniej. Slysze jakies szeleszczenie w kuchni ... hmmm ... co to moze byc ... oj, obawiam sie, ze to tylko kawa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy otwartych oknach tutaj i wilgotnsoci mozesz tytlko grzyba w domu zlapac wiec nie polecam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Weekend w Sienei udal sie wspaniale a podroz samochodem duzo mniej meczaca niz sie tego spodziewalismy. Do tego nagadalam sie po polsku z moja internetowa kolezanka i jej mama a nasi mezowie i synowie chyba takze przypadli sobie do gustu. Glos w sprawie puszczalskich Polek - ja osobiscie nie spotkalam we Wloszech ani jednej takiej :) Wszystkie Polki jakie znam sa zamezne lub zareczone z Polakami lub Wlochami, ktorzy uwazaja je za wspaniale dziewczyny, zony i matki. Zadna z nich nie przyjechala do Wloch \"lapac meza\". Z reguly sa to pary, ktore poznaly sie pracujac razem. Dodam tez, ze wszystkie te dziewczyny pracuja i sa cenione w pracy, ew. wychowuja male dzieci. Slyszalam od mojej przyjaciolki pracujacej w konsulacie w Mediolanie, ze zla opinia o \"puszczalskich Polkach\" pochodzi glownie z lat osiemdziesiatych, kiedy to sporo dziewczyn bez zadnego wyksztalcenia przyjechalo do Wloch szukac \"jakiegos zajecia\". Sporo z nich wyszlo za maz za Wlochow z poludnia i ...to wlasnie ich \"inwazja\" spowodowala, ze Wloszki z poludnia zaczely mowic o \"fali puszczalskich Polek kradnacych mezczyzn Wloszkom\" ;);););) Gwoli sprawiedliwosci, rowniez zdaniem mojej przyjaciolki poziom kulturowy tych dziewczyn czasem pozostawia wiele do zyczenia - zdaza sie np. ze nie mowia one zadnym konkretnym jezykiem, a jedynie mieszanka slangu polsko-wloskiego... Mysle jednak, ze jest to zjawisko na wymarciu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi drodzy! Wpadam doslownie jak po ogien, bo mam jeszcze mase spraw do zalatwienia... Pozdrawiam Was wszystkich, Pa pa ! do jutra (mam nadzieje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×