Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Gość asia720
witam witam Irlandia sie klania(od pol roku) zapraszam wszystkich do rozmowy i pozdrawiam wszystkich Polakow 3majcie sie !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatyk widze ze wraz ze sniegiem poprawil ci sie humor. Fajnie ze ci szefostwo pozwolilo zaprosic polowka,tzn ze nie jedziesz na swieta do domku? Moje dwie kolezanki opiekowaly sie blizniakami,nie zazdroszcze,ale zalezy kto jakie ma podejscie do dzieci. Tego typu, Norweskie dzieci nie sa lekkie w wychowaniu. Mozesz napisac w ktorej czesci peryferii mieszkasz? tzn kierunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>naneczka 🌼 >>reign..bede myslami z Toba...pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez pol roku mieszkalam w Estoniii, w Narvie Joessu- niezbyt milo wspominam tamten czas- teskniota za ojczyzna i wtedy odezwal sie we mnie prawdziwy patriotyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatyk
hej hej. BlingBlind --ja mieszkam niedaleko Asker.niewiem czy kojarzysz gdzie to.ok 25km od Oslo w strone Drammen no tyle wlasnie ze ja mam do cantrum Asker kilka km a samochodu nieposiadam a na rower juz za zimno..zreszta nie znam z tamtad nikogo wiec bezsensu..dzieciaki sa fajne..no i co fajne mowie do nich po polsku i rozumieja bo od 8miesiaca zycia mowilo sie do nich po polsku tyle ze odp po norwesku tylko niektore polskie slowa znaja..typu"wlos,kitka,kupa,skarpetka,buty:)"chodzilam na kurs norweskiego ale jakos niezbyt mi wchodzi ten jezyk,rozumiem troche co ktos do mnie mowi ale nie odpowiem...a Ty BlingBling gdzie "osiadlas"i czym sie zajmujesz???pozdrawiam goraco wszystkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatyk
aa i na swieta lece do domu oczewiscie ze tam...moj"moj" przyjezdza na 12dni..juz 2gi raz.szefowie go chetnie zapraszaja bo on im zawsze cos zrobi,naprawi,ostatnio drzwi im pomalowal i takie tam meskie zadania bo moj szef to nic nie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z zimowego Monachium! ale pogoda nam figluje! W zeszlym tyg. mielismy ponad 20°C, w czwartek-piatek nawet 25-27°C a od wczoraj snieg! dzisiaj nasz zasypalo! Dobre 15 cm! Dzisiaj rano bylam biegac w swierzym puchu! Pomyslec tylko, ze w sobote biagalam z Andrea- przyjaciolka w krotkoch spodenkach i krotkich rekawkach! http://www.pixum.de/viewalbum/?id=2307267 tu znajdziecie kilka zdiec z jesiennej Bavarii i jesiennego Monachium. Na niektorych widac monachijskie mostki nad rzeka izara - tam wlasnie chodze biegac z Andrea (bieganie i ploty za jednym zamachen) A tak poza tym, to jade dzisiaj z Michem do Salzburga na weekend! Mamy w niedziele 2-ga rocznice... :-) Squirley . jeju jak fajnie! Do San Diego! Marzy mi sie juz od dawna wizyta w tym miescie Jay - jak po urodzinkach moja rowiesnico? Zostaniesz sama bidulko w SC Rain! - wszystkiego najlepsego! dzisiaj jest Twoj wielki dzien! Czekamy na zdiecia z \"raju\" i ze slubu! Gnu - jak po rozmowie? tzrymalismy kciuki! Ja tez mam dzisiaj rozmowe, ale wstepna, przez telefon! TRZYMAJCIE KCIUKI! BARDZO MI NA TYM ZALEZY! tym bardziej, ze dzisiaj media zaczely pisac, ze Berlusconi chce nas kupic - jeju! tylko nie to! Kokus 🌻 Bagatelka 🌻 a ja nie znam tej ksiazeczki... BlingBling 🌻 Aggaa 🌻 Agatkaaaa witaj! 🌻 Agatyk 🌻 Asia 720 witaj 🌻 milego weekendu wszystkim! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cent
Mieszkamy w Kijowie !!! Tu pracujemy (dzielnie) i boimy sie zimy brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lapochka
Witam! pozdrowionka z Holandii (Noord-Brabant)! Wiele już poprzedniczki/poprzednicy powiedzieli na temat Holendrów i Holandii...wiec nie będę się powtarzać. Jestem tutaj niedługo - staram się na siłę nie porównywać Holandii z Polską - co kraj to obyczaj. Przywiała mnie tutaj miłość do mojego Schatje:) Chętnie poznam znajomych w pobliżu, bo na razie jestem trochę osamotniona. Pozdrowionka lapochka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia720
hej czy jest ktos na forum z irlandii??????jesli tak to zapraszam do rozmowy POZDRAWIAM Z ZIELONEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emanooo
ello a jest ktoś z PLYMOUTH ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naneczka> no biedulka sama nie zostanie;-) Nikoia mieszka w Charleston i mam nadzieje, ze sie nigdzie nei wyprowadza, przynajmneij mi o tym nie wiadomo ;-)) Trzymam mocno kciuki!!! tym razem musi sie udac! GNU> jak poszlo? Reign> to juz dzisiaj, wszystkie dobrego na nowej drodze zycia, zdjecia strzelaj, bo mi potrzeba motywacji, aby sie wybrac na Hawaje;-)) Agatyk, Kokus, Reign > dziekuje za zyczenia cent> jak jest w Kijowie? juz bardzo zimno?? aby sobie dostarczyc zimnicy postanowilismy wyskoczyc do NC na weekend, moze znajde jakis snieg w wyzszych partiach gor? ;-) na razie siedze w pracy z nosem w papierzyskach bleee Witam wszystkich \"nowych\" napiszcie cos wiecej o sobie dzisiaj z jakiegos dziwacznego powodu jestem na nogach od 4 rano, nie moge spac, wiec zdecydowalam,z e 6 rano do dobry czas na zaczecie pracy, szybciej skoncze i pojde do domu;-)) no i nikomu tez nie przyjdzie do glowy dzwonic tutaj o tak wczesnych godzinach rannych, wiec spokojnie wypelniam papiery, jestem sama, zero telefonow, zyc nei umierac;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatyk, tu przewaznie mezowie nic nie robia w domach,wiem cos o tym. Sama niejedna rzecz musialam naprawic itp ....Wiem gdzie jest Asker bo bylam tam kilka razy w centrum handlowym Ja mieszkalam na poludniu tzn pod Ski , ale tez bylo takie zadupie, ze gdyby nie to ze dorabialam sobie w Oslo dwa razy w tygodniu ,to nigdy bym do Oslo nie jezdzila. Teraz na szczescie mieszkam w samym centrum, ze swoim polowkiem i kolezanka i jest duzo duzo lepiej,mimo tego ze nie mam juz takich luksusow jak kiedys. No ale cos za cos Ja nie chodzilam na kurs,bo MOI zawsze mowili ze mi to jest niepotrzebne, zaluje tego no ale nie moglam sie stawiac. Duzo rozumiem i jak jest mus to i pogadac moge hihi W tej chwili jestem w trakcie zalatwiania sobie pozwolenia na prace w pubie, jzu kontrakt jest ale jeszce trzeba dac szefowi kilka papierow do podpisania , a u niego brak czasu . Moj maly tez uczyl sie wyrazow polskich,wszystkie czesci ciala itp. Ale juz rok z nim nie meiszkam, i widze ze wszystko zapomnial. Wlasnie od wtorku bede sie nim zajmowac,bo mama jedzie do Polski. Ja mialam akurat taka rodzine ze wszyscy mieli kiedys jakis kontakt z Polska , Babcia pracuje w biurze podrozy i robi czesto wycieczki do naszej ojczyzny. A gdzie reszta sie podziewa? Wiem wiem w stanikach to jeszcze za wczesnie , u was ranek. Pozdrawiam i sciskam w ten mrozny dzien. Dzis pieke ciasto marchewkowe i zamierzam obejrzec Epoke lodowcowa 2 i moze Diabel ubiera sie u Prady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochani dzieki za kciuki.. ale, kurcze, chyba zle poszlo.. do tej pory nie zadzwonili.. wlasciwie to sama rozmowa, wydawalo mi sie, wyszla calkiem niezle.. niestetyy potknelam sie na pytaniu o metode \'push-in\',, nigdy o niej nie slyszalam, wiec musialam poprosic o wyjasnienie.. troche mnie to z rytmu wybilo.. ech... no coz.. Naneczka, trzymalam kciukasy!!! jak ci poslzo? mam nadzijee, ze znacznie lepiej niz mi:) sluchajcie, mam dylemat co do naszego kotka.. wspominalam wam juz, ze planujemy na powaznie powrot do PL. zapytalam wiec dzis meza, co z kotkiem, wiecie, tak beztrosko, spodziewalam sie, ze od razu odpowie, jak to co?, jedzie z nami.. a on mi na to, ze Zuzia bedzie musiala zostac.. ze nie chodzi o koszty transportu (z tego co wiem bilet dla zwierzaka potrafi kosztowac tyle, ile bilet dla czlowieka! :| ), ale o to, ze Zuzia bedzie nieszczesliwa mieszkajac w bloku i nie majac mozliwosci wyhasania sie na dworze, polowania na myszki i inne. kurcze.. dalo mi to do myslenia.. ale z drugiej strony nie wyobrazam sobie, ze mialabym ja oddac do schroniska tylko dlatego, ze sie przeprowadzamy.. poza tym, no kurcze, mimo ze z niej niewdziecznica troche, to ja bardzo kocham... nie chce jej oddawac.. co mam zrobic? wymyslilam, ze moze jednak ja zabrac i zostawic moim rodzicom, maja dom, ogrodek, kotek sie wyszaleje, sasiedzi tez maja koty i je wypuszczaja na dwor.. ale potem mi sie przypomnialo, ze moja siostrzenica jest uculona na siersc, a przeciez np. cale wakacje spedzaja w Opolu.. wiec mialaby biedna na co dzien do czynienia z siercia.. a moze Zuzia sie po ppewnym czasie przyzwyczai do mieszkania w bloku? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnu - moze jednak zadzwonia... Zuzie bym wziela ze soba :) przyzwyczai sie , kup jej duzo zabawek i bedzie ok. Jay - spoznione ale szczere Wszystkiego Najlepszego :) spelnienia Wszystkich marzen :) Skorpiony sa najlepsze hehe Naneczka - u nas tez juz zima.. od kilku dni na minusie i snieg lezy wszedzie :) pozdrawiam Wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatyk
hejka wszystkim... GNU generation...z przewiezieniem kotka przez granice jest troche problemow..musi miec wyrobiony takjakby koci paszport..a zeby go dostac musi przejsc kilka badan weterynaryjnych i szczepien a to zapewne niemaly koszt.no ale ja na Twoim miejscu nie wachalabym sie i brala kotka ze soba.ja mam kotke rowniez w domu.znaleziona na podworku jako zwykly dachowiec szperajacy w smietniku za jedzeniem..bardzo szybko sie przyzwyczaila do mieszkania w bloku a siedzenie na parapecie i ogladanie z gory(9pietro)ludzi i samochody.na dwor zbyt czesto nie wychodzi ale chyba nie narzeka.. BlingBling- no to fajnie bys miala jak bys pracowala w pubie.napewno zarobki wieksze..bo wiadomo to co dostaje au pair to nawet nie wyplata tylko kieszonkowe..ja jak skoncze pracowac tutaj to zabieram mojego i jedziemy do Anglii.na miesiac w odwiedziny a moze uda sie cos znalezc to zostaniemy troche dluzej.. a kiedy w ogole planujesz powrot do ojczyzny o ile w ogole i gdzie mieszkasz w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnu> a co to za metoda? nigdy o niej nie slyszalam... Jade> dziekuje... sniegu sobei nei wyobrazam jeszcze;-)) wstalam znow dzisiaj wsciekle rano.. nie wiem co mam ze soba zrobic;-( musze wyjsc z domu bo zwariuje;-)) milego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.. zima i do mnie dotarla - od poludnia pada i pada, mokry , lepki snieg, ktory przygina do ziemi prawie galezie z ktorych nie zdazyly opasc liscie.. pozdrawiam wszystkich bywalcow i nowe osoby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIA2006
Witam wszystkich ! Ja mieszkam od 4 lat w HOLANDII w Someren kolo Helmond. Pozdrawiam wszystkich goraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja ostatnio pojawiam sie jedynie i znikam. Takie zycie. Brakuje mi bardzo forum i Was, ale coz... U mnie po staremu... zyje sobie pomiedzy uniwersytetem w Marsylii i domem w Alpach. Zdecydowanie chwale sobie fakt, ze nie musze spedzac codziennie tylu godzin w pociagach. W ciagu tygodnia staram sie makymalnie wykorzystac czas na sprawy studenckie, zeby moc sobie w weekend odpoczac razem z S. :) Zapomnialam Wam napisac, ze poznaje rozne smaki kulinarne Francji. Pomijajac fakt, ze stoluje sie w kantynie uniwersyteckiej, od czasu do czasu robie sobie male wypady do restauracji w Marsylii i ponadto jestem kulinarnie rozpieszczana przez moja wspolokatorke. :) :) Reign - wszystkiego naj...naj...najLEPSZEGO na nowej drodze zycia!!! ❤️ 🌻 👄 🌻 ❤️ :) Naneczka - a dlaczego firma farmaceutyczna? Bo jestem po ochronie srodowiska i moglabym pracowac w komorce zajmujacej sie wprowadzaniem europejskich norm ochorny srodowiska w zycie. :) :) GNU - ja tez bym kotka zabrala ze soba. Moja znajoma przywiozla ze soba ze Stanow az 3 kociaki. :) Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reign--wszystkiego najlepszego!!! Cudowne zdjecia!!! Pozdrawiam goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! weekend weekend i po weekendzie!ale sie listpoadowo zrobilo... mam na mysli nastroje... No i wracajac do pozytywniejszych tematow: jak wam minal ten weekend? Ja swietowalam z M. dwulecie - i bylismy z tej okazji, jak wspomnialam w Salzburgu. Co prawda organizatorzy, mimo ze nam rezerwacje potwierdzili, hotelu nie zarezerwowali i karty wstepu tez nie doslali, to wszystko sie dobrze potoczylo i w hotelu dostalismy upgrade i superior Zimmer a za muzea zaplacilismy sami, ale jeszcze cos im napiszemy, przeciez nie od biedy mam chlopa prawnika... :-) A tak w ogole, to mogliscie otworzyc ten link, ktory wyslalam? http://www.pixum.de/viewalbum/?id=2307267 bo mi cos pixum szwankowalo... Kupilam sobie w Salzburgu buty i sie splukalam... ale nie moglam sie pochamowac! Takie piekne wysokie czarne kozaki! Juz dawno na takie polowalam! Mimo wszystko mam wyrzuty sumienia (lekkie) i boje sie zagladac na konto... Poza tym mialam ta wstepna rozmowe z headhunterami przez telefon... hmmm. Praca bylaby super, ale niestety wymagaja super hyper angielskiego (kolejna rozmowy bylyby w Londynie...) Na razie zaprosili mnie jeszcze na srode do siebie do biura... juz przez telefon musialam sie po angielsku produkowac... ciezko, tym bardziej, ze ja tyle lat nie praktykowalam szczegolnie tego jezyka... no ale nic to, znowu robi sie pozno, a ja jeszcze musze do miasta... pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. no, chyba wezmiemy Zuzie.. chociaz koszt to niemaly.. cena biletu prawie taka jak dla czlowieka, a doliczcy trzeba badnia i eurochip - inaczej nie mozna wwiezc zwierzaka do UE.. kurcze, mam nadzieje,z e moj weterynarz ma uprawnienia do wystawiania dokumentow do przewozu.. bo nie kazdy takie ma.. biedna kicia, pewnie ja szlag trafi.. taka dluga podroz.. 5h w aucie na lotnisko, potem pewnie ze 12 w samolotach i na lotniskach (chyba ze poleci bezposrednim, bedzie wtedy 9h) i potem kilka godzin znow a aucie z lotniska do domu.. kurcze, szkoda mi jej.. ale macie racje, nie zostawie jej tutaj na pastwe losu:) Jay - a no wlasnie.. tez nie wiedzialam.. push-in to metoda, w ktorej ucznia esl trzma sie w normalnej klasie z innymi uczniami, czyli nauczyciel esl chodzi z takim uczniem na wszystkie lekcje i w razie potrzebuy wyjasnia polecenia prostszymi slowami. przeciwienstwem bedzie pull-out.. czyli lekcje takie, jakie ty prowadzisz. sciski dla wszytskich!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnu - na kiedy planujecie powrot do PL? jak ten pomysl Twojemu mezowi sie podoba/badz nie podoba? Sciski dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnu> ja mysle, ze to tylko kwestia slownictwa, bo jak ja mowie o pull out to mowie, o uczniach, ktorzy beda mieli ze mna terapie w mniejszej grupie i innym pomieszczeniu.. tez bym zapytala o wyjasnienie.. biegne zakuwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>GNU - my wiezlismy naszego pieska z usa do anglii...sporo bylo zamieszania, ale warto bylo. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNU - fajnie ze zabieracie Zuzie mimo spodziewanych kosztow i klopotow.. Naneczka - obejrzalem fotki bez problemu, slicznie tam u Ciebie.. JUZ dwa lata z M. ??? jak ten czas leci.. gratuluję i zycze wam wszystkiego najlepszego... Reign - spoznione ale szczere gratulacje.. czekam na zdjecia.. Margot - dobrze masz z tym mieszkaniem, inaczej pociagi by Cie umordowaly.. pozdrawiam wszystkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich,dawno tu nie zagladalam.Zaczelam studia i tak jakos czas leci,dopiero za47 dni jade do domku na swieta,jak ja to przezyje?;( Naneczko co tam u Ciebie,kiedy wkoncu umowimy sie na kawe?Albo moze lepiej na Glühwein przy tel pogodzie:) Pozdrowienia z zimnego Monachium pap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mieszkam w TRENTON
Kto wie gdzie to jest? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×