Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

... no i tez ta granica jest o prawie tysiac wyzsza niz przed rokiem. Ktos enelegently sie wreszcie polapal, w tym tempie za 10 lat moze bedzie miala ona cos wspolnego z faktycznym minimum koniecznym na skromne utrzymanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNU: nie, nie. 7650 to nie zwrot jaki sie dostaje. To jest standardowa suma ktora sie odejmuje od Gross Income jak sie nie wylicza Itemized Deductions. Sorki ze zaciagam tak po ang, ale nie mam pojecia jak sie to wszystko nazywa po polsku bo sie w Polsce nigdy nie rozliczalam. Czyli tak: obliczas wszelkie dochody, odejmujesz najpierw 3100 na osobe (tzw. personal exemption, prezencik od Wujka Sama) - przynajmniej tyle bylo w ubieglym roku - potem wyliczasz deductions (mortgage, property tax, charitable contributions), potem porownujesz sume do standard deductions (7650) i ktora suma wychodzi wieksza to ja odejmujesz od dochodow. Potem jeszcze oblicza na podstawie tej kwoty ile dana osoba powinna zaplacic podatku. Jezeli pracodawca zatrzymal w ciagu roku wiecej niz wychodzi z tego obliczenia, to sie dostaje zwrot. Jak sie sklada MFJ a jedna osoba nie pracuje, to wiadomo, ze sie dostanie zwrot. Aha, porada na przyszly rok: oddawajcie niepotrzebne reczy do Goodwill bo mozna sobie mase kasy odpisac jako datki na cele charytatywne. Wszystko jest proste jak drut bo Turbotax zrobi to wszystko za ciebie. No to powiedzialam co wiedzialam. Aha, GNU, jeszcze cos na temat Turbotaxa: ja bym sobie nie zawracala glowy znizkami i pamietaniem hasla. Po prostu sobie kup co roku nowy dysk. Ten wydatek mozna sobie odliczyc wraz z innymi deductions. W turbotaxie bedzie pytanie na ten temat. Tak czy inaczej wcale nie jest to drogie. Wersja Deluxe Plus State kosztuje $39.99. Przynajmniej w Walmarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka: wow! w tym roku standard jest 8300? Ale skoczylo!! A ile jest teraz personal exemption? Ja nadal jestem na numerkach z zeszlego roku kiedy mialam zajecia z podatkow... Bardzo mi sie podobal ten kurs. Ciekawe rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha jeszcze GNU na temat twojego pytania kiedy sie pobraliscie i kiedy dostalas zielona. Nie ma znaczenia kiedy, jezeli tylko 31 grudnia 2005 byliscie legalnym malzenstwem. IRS nie interesuje czy jestes nawet zielonym ufoludkiem. jezeli nie pracujesz na czarno to jestes free to roam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - wiesz co, no tak mi sie wydaje, ze 8300. Bo chyba to jedno cos podskoczylo do 5000, a to drugie do 3300. Ladnie sie wyrazam, co nie? :D Zapominam ciage te nazwy, bo robiac wszystko na programie tylko praktycznie wpisuje dane ... Tez mialam w zeszlym roku kurs podatkowy, faktycznie ciekawi jest dowiedziec sie o tych wszystkich rzeczach. Moj kurs byl taki tylko o tyle o ile, oferowany przez H&R block. Ta firma to kupa zdziercow i wypowa wielka korporacja, ktora mami ludzi reklama. Na szczescie nie u nich przyszlo mi pracowac, tylko u mojego milego pana prywaciarza :D A itemized deductions zeby robic, to faktycznie trzeba miec house mortgage, bo inaczej trudno zbyt duzo \"uzbierac\" ... Ja jeszcze nie weszlam do tego przedzialu szczesliwych Amerykanow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelka: na pewno masz racje. jak wspomnialam: ja jade na zezlorocznych numerkach, bo wtedy sie uczylam podatkow, a wiadomo, co roku to sie zmienia. 3300 to pewnie personal exemption, 5000 standard ded dla singli a dla MFJ pewnie teraz 8300. Cool. A to mnie zaskoczylas, ze wiekszosc ludiz nie ma itemized... My na szczescie mamy. Mortgage, property tax, real estate tax, Life Learning credit, obrocilismy mase razy do Goodwill, i datki gotowkowe na charity. I tak sie powolutku zbiera. Jak sie przeprowadzalismy a Iowy do SC to podarowalismy Goodwillowsku auto i mielismy ladny odpisik. Teraz glownie ubrania i sprzety domowe, ale i tak sie zbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - w sumie, to z tego, co widze wiekszosc ludzi MA itemized, chyba, ze takie niedobitki jak np. ja, co wynajmuja ;) Ale jak sie nie ma do odpisania odsetek z mortgage\'u, to podatek od nieruchomosci i podatek stanowy nie nadgonia zbyt latwo do tej \"granicy\". Dla MFJ chyba w tym roku jest 10000, ale nie dam sobie glowy uciac. Nie wiem, po co w ogole ja to pisze, bo zamiast najpierw sprawdzic to gdybam sobie jak debil jakis :D Wiesz co, ja jutro tam ide, to po prostu zobacze i bede wiedizala na pewno, na razie nie zwazaj na mnie ;) No, nareszcie do domu :D Juz mi sie oczy kleja od tego calodniowego siedzenia przed kompem. A w domku Niedzwiad moj fajny jak zwykle bedzie czekal z naszym tradycyjnym wieczornym przysmakiem (na szczescie to tylko 2 dni w tygodniu, kiedy pozno wracam :D ), czyli degustacja serow i win :D (z reguly jest po 1 z kazdego, ew. 2 ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedex
Witam wszystkich. Widze ze forum zdominowane jest przez podatki. Ja tutaj tez czekam na formularz - pewnie niedlugo przyjdzie. I w tym roku , niestety czesc zarobkow trzeba bedzie oddac. Do tej pory jakos mi sie udawalo. W pierwszych latach slabo zarabialem i nie przekraczalem progu podlegajacego opodatkowaniu . Natomiast w 2004 w lipcu mialem wypadek w pracy i przez 10 m-cy bylem na zwolnieniu. Wiec za 2004 znowu nie placilem,bo tutaj ze pieniadze za zwolnienie nie podlegaja opodatkowaniu ( jesli byl to wypadek w pracy). Od maja 2005 pracuje i widze ze przekroczylem prog podatkowy wiec trzeba bedzie cos oddac panstwu. Moge cos dorzucic w " sprawie " ulubionych miast. Moje to Krakow i Gdansk ze swoimi Starowkami. Lubie wlasnie stara architekture. Bagatelka - mam pytanie - jestes "szczecinianka" - bo ja urodzilem sie w Szczecinie. Ale cale zycie spedzilem 60 km za Szczecinem. Jednak jestem mocno z nim zwiazany. Ale za bardzo nie przepadam za nim. Bardziej preferuje te miasta ktore wymienilem wczesniej. ChanSon dzieki za pozdrowienia - Pobyty w morzu czasem zmieniaja sie szczegolnie ze wzgledu na pogode. A teraz wlasnie zaczal sie okres wiosennych sztormow i czasem z tego powodu zatrzymujemy sie. Ja mam teraz tydzien wolnego . Ale obserwowalem prognoze pogody - to przez ten tydzien ma byc wiatr 70km/h . Przy takim wietrze jeszcze sie lowi , ale to juz jest meczace. Ciezko jest utrzymac rownowage a tu trzeba jeszcze pracowac. ChanSon - mieszkasz we Francji? - bo twoj nick mowi mi ze masz z Francja cos wspolnego Kokus- bardzo dokladnie okresliles poztcje Twojego sklepu w ktorym bedziesz robil zakupy. Jak juz tam bedziesz to podaj nam pozycje na ktorej znajduje sie np; polka z piwem.hehe. To na razie tyle. Pozdrowienia dla wszystkich - oraz oczywiscie wszystkim Paniom - kwiatek i zyczenia w dniu ich Swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.. w dniu waszego swieta skladam serdeczne zyczenia zdrowka, usmiechu i gudlaku.. i caly bukiet dla was.. 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 czesc cedex... piwo faktycznie lubie, ale w Stanikach piwo kupuje sie w sklepach monopolowych. Nie widzialem piwa w sklepie spozywczym tak jak w Polsce - niech mnie poprawia dziewczyny jesli sie myle.. Co do polozenia sklepu, to dopiero teraz bardzo dobrze dziala mi Google Earth, wprost rewelacyjnie.. Szybko znajduje znane mi miejsca.. Na podjezdzie przed domem mojej siostry stoi jej samochod (czarny), a szwagier widocznie jest w pracy bo jego czerwonego samochodu nie ma.. Zwiedzilem na nowo pol Kalifornii, w San Francisco latwo odnalazlem okret podwodny, ktory zwiedzalem.. potem San Diego i przejscie graniczne do Meksyku, obok hotel, potem plaze nad Pacyfikiem i okrety wojenne w porcie.. Slowem rewelacja.. Sloneczko grzeje, ale jest ujemna temp. Mimo to ide cos popracowac, zostalo mi nieco ponad dwa tygodnie.. wow... pozdrowka dla wszystkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedex
Witam Kokus - masz racje piwo raczej mozna kupic tylko w monopolowych. Chociaz w Vancouver kupowalem tez piwo i czasem cos mocniejszego w malutkich sklepikach prowadzonych glownie przez chinczykow. No ale to Kanada - nie bardzo wiem jak jest z tym w Stanach - bo bylem tylko w malenkiej miejscowosci na Alasce. Ale wydaje mi sie ze jesli chodzi o sprzedaz alkoholu to Stany sa bardziej liberalne w tym wzgledzie niz Kanada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokus: ale sie ciesze, ze nadal uzywasz Google earth!!! Bo pamietam, ze na poczatku chyba miales troszke klopoty z tym programem. Ja tez go uwielbiam.Mozna sobie nim nawet zobaczyc miejsca w Polsce. Wprawdzie nie w takim powiekszeniu jak niektore w USA ale i tak dziala. A ja juz w pracy od pol godziny... Spac mi sie chce... wiec pije kawke 7 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokus> piwo jest w normalnych sklepach, nie trzeba do monopolowych.. ale np u mnie jest tak, ze w niektorych counties to piwa czlowiekowi w neidziele nie sprzedadza i nie ma zmiluj sie Dzis mam lzejszy dzien, zaraz wybiegam na swoj japonski, musze sie dzisiaj zapytac co znaczy hitachi;-) bo tachi sugeruje liczbe mnoga.. np watashi to ja watashitachi to my ;-) pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie moge zainstalowac google earth :-( ale kiedys nadrobie... Bylam wczoraj spontanicznie z kolega na nartach! Jeju jak bylo fajnie! To padal snieg a to sloneczko, a do tego na stokach sniezny puch - ratraki nie nadazaly, wiec jezdzilismy po puchu! smiechu bylo co niemiara, ale ze technika jazdy po puchu jest inna i wymaga to wiecej sily, to dzisiaj boli mnie tylek, uda i ...? ramiona ? Ale warto bylo zerwac sie spontanicznie z pracy! ;-) Squirley! Pracusiu! 🌻 cedex wlasnie czytalam ksiazke (babska lektura) ktorej akcja toczyla sie czesciowo we Francji na wybrzezu Atlantyku ;-) Bagatelka - mmmmm! uwielbiam wina i sery... jeszcze tylko kilka dni i wino wroci do mojego jadlospisu! Mniam! BlingBling - dobrze ci z tymi podatkami´! no i tez nadrabiam z zyczeniami! wszystkiego najlepszego! kokus! wszedzie snieg, a o dziwo u nas w miescie wiecej nasniezylo niz w gorach! Jade 🌻 Gnu 🌻 maremarie 🌻 a ja lubie \"metne\" piwo, czyli weissbier! mniam! Za to zubroweczke tak samo jak Ty -tez z checia pijam! No i czekam na fotki ze spaceru! Jesli zas chodzi o sporty, to ostatnio wymiekam i sie lenie, nie chodze na fitness, malo biegam... wstyd! A jesli chodzi o podatki, to rozliczasz sie juz osobno? zlozylas oswiadczenie do urzedu? wspominalam Ci o tym... nic to na razie zmykam! sciskam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja Wam powiem swoje o alkohoku w Stanikach ;) To zalezy od STANU, bo np. w Minnessocie alkohole sa tylko w monopolowych i w niedziele wszystkie te przybytki sa zamkniete na amen. TO sie moze wiazac z faktem, ze Minnesota jest dosc konserwatywnym obyczajowo, ale za to bardzo socjalistycznym politycznie, co naprawde ratuje duzo tutejszej biedoty. W Michigan na ten przyklad alkohole wszelkeij masci sprzedawane sa i w sklepach alkoholowych i wszystkich spozywczych, a zakaz ;) jest tylko w niedziele do bodajze 13:00 (lub 12:00). Pamietam kiedys robilam przed poludniem zakupy na pozniejszy obiad i chcialam sie zalapac za butle wina, ale bylo za piec i nic z tego ;) W Californii tez alkohole sa wszedzie. W Pansylwanii z tego co slyszalam sa bardzo ostre przepisy, chyba tylko do 20:00 sprzedaja alkohol, czy cos w tym stylu. Inne stany nie utkwily mi w pamieci alkoholicznie... No to sie rozpisalam na ten wdzieczny temat, ale to tylko dlatego, by zapanowal tu wreszcie porzadek i byscie przestali sie klocic kto ma racje ;) :D W Kanadzie tylko w monopolowych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naneczka - a ajka to ksiazka? Bo ja ostatnio wpadlam na pomysl zrobienia sobie listy ksiazek polecanych przez osoby, ktore znam i szanuje :classic_cool:, gdyz biblioteki i ksiegarnie sa po prostu za duze, zeby cos wybrac ... A co do serow i win, to cos w tym jest :D Tu na moim zapupiu cienkawo z ciekawymi serami, ale mozna nawet dostac takie klsyki jak Tellegio, Manchego, Boucheron (ten ostatni to moja ostatnia serowa milosc, jakby ktos lubial serki kozie i to jeszcze takie dwufazowe ;) ) kokus - dzieki za zyczenia :) Podejzewam, ze Twoje beda jedyne, ale trudno sie tez i dziwic .... cedex - tak, jestem szczecinianka, ale jakie mialo byc Twoje pytanie? ;) Ja tez pod wzgledem wizualnym i rozrywkowym za Szczecinem nei przepadam, ale kocham go za to, ze jest moj :D I ze z nim zwiazane sa moje wszystkie mile wspomnienia z dziecinstwa i mlodosci. Natomiast Gdansk i Krakow sa super extra, niporownywalnie bogatsze i szlachetniejsze od Szczecina ;) A gdzie dokladnie mieszkales te 60km dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola11
Bagatelka, ja tez jestem ze Szczecina, a teraz gdzie mieszkasz? Napewno jest gdzies napisane ale sama rozumiesz, ten topic ma tyle stron ze byloby ciezko znalezc. Pozdrwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te zlubie metne piwa, ale i przezroczyste lubie, to zalezy od nastroju i dnia. Przed chwila zjadalam jogurt Yoplait, bo nie bardzo bylo mi po drodze po cos lepszego i faktycznie ma on w sobie nie tylko zelatyne, ale rowniez make kukurydziana, surop kukurydziany, jakis tam koncentrat proteinowy, cukier i kilka jakis tam jeszcze dodatkow laboratorujnych, ale za to tylko 1% tluszczu z mleka :P A moje normalne jogurciki zdrowe tluszczu maja a jakze, za to smaczek naturalny i zadnych innych badziew :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie 🖐️ przeslalam wlasnie zdjecia, jezeli do kogos nie doszlo, a chcialby sobie obejrzec, to dajcie mi znac (email jest podany) Kobietki - wszystkiego NAJ z okazji naszego swieta! 🌻 papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola11
Ja jestem z Kalifornii, z LA. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka - nie wiedzialam ze Minnesota jest konserwatywna , jesli chodzi o sprzedaz alkoholu..... myslalam ze u was jest wiekszy luz z kupnem alkoholu w niedziele czy godziny pozniejsze... U mnie chodzi sie sklepow monopolowych , jak przyjechalam tez bylam zdziwiona czemu w np. w Wal-marcie nie ma dzialu z alkoholem..... ;) Naneczka- jeju ale masz dobrze... tez z wielka przyjemnoscia pojechala bym sobie na narty..... tylko sa 3 ALE: 1) jest na plusie, snieg sie szybko topi 2) w Manitobie nie mamy gor... Najblizsze gory sa w Albercie;) 3) nadal jestem chora... ale juz mi troche lepiej.... Gnu - wysylam i wysylam... wyslalam Ci chyba ze 4 @ , i zero odpowiedzi... moze naprawde Twoj kochany folder SPAM wylapuje je wszystkie?? :( echh juz sama nie wiem..... :( Kokus - ty na stale jedziesz czy jak? Squirley - jak myslisz? Meredith bedzie z tym Dr,Shepardem czy nie? echh po ostanim odcinku szkoda mi biednego George\'a...... ;) Ogladacie Amazing Race?? fajnie ze ta edycja jest w koncu poza USA :) mam nadzieje ze w koncu Polske odwiedza... ;) ok mykam do wyra.... czas w koncu wyzdrowiec.....;) bo jutro do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedex
Witam Ale sie dzisiaj rozpisalem? Juz trzeci raz cos dopisuje - ale to z nudow. Pada deszcz , wieje wiatr i nie chce mi sie nigdzie wychodzic. Bagatelka- nawet mi przez mysl nie przyszlo zeby tu urzadzac klotnie na forum. To mialbyc tylko zart. Kokus bardzo dokladnie podal pozycje geograficzna sklepu w ktorym bedzie robil zakupy. To pozycja pewnie z GPS z dokladnoscia - chyba- do 4m. Co do mojego pytania- to wlasnie tak ono brzmialo - czy jestes szczecinianka. Dzieki za odpowiedz. Ja tez mile wspominam Szczecin z okresu mlodosci . Wszystkie te bary ,knajpy kluby studenckie. Ale to wszystko juz sie pozmienialo . Niektorych miejsc nie ma juz wcale. Wychowalem sie i mieszkam do dzis(tzn; mam tam dom) w Nowogardzie - moze wiesz gdzie to jest. Fajne male miasto. Nie lubie duzych miast. W ogole myslalem kiedys o kupnie domu na wsi. No ale przede wszystkim dzieci byly przeciwne. Ale ten "moj " Nowogard Jest calkiem ok. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cedex - oj wiem, zartowala z tymi klotniami przeciez ;) Nowogard znany jest mi tylko z opowiesci, ni bylam tam nigdy. A Szczecin teraz i Szczecin wtedy to oczywiscie 2 rozne miasta. Ja coprawda jak tam mieszkalam bylam jeszcze w wieku przedstudenckim, ale za to jak na licealistki przystalo bywalysmy z kumpelami niezadko w Duecie (kawiarnia bardzo niewinna), ktory na zawsze pozostanie kafejka mojego zycia, mimo, ze na obecne czasy wydaje sie bardzo prymitywny i komunistyczny :D Zreszta doniesiono miniedawno, ze juz go ze wzgledu na nienowoczesnosc zamkneli :( karola11 - a Ty jak wspminasz Szczecin i z jakich czasow? Czy Duet moj smieszny znaczy cos dla Ciebie?? ;) Czy to po prostu tylko mj sentymentalizm do lat80-tych ... chyba tak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedex
Bagatelka - znam, znam "Duet". Ale bywalem tam niezbyt czesto. To byl faktycznie lokal raczej dla licealistek/tow; Bylem troszke starszy. Czesciej odwiedzalem kluby studenckie. Bylo tez kilka malych prywatnych knajpek - szczegolnie na Pogodnie, gdzie trzeba bylo miec uklady z "bramkarzami" zeby tam wejsc. Oczywiscie wtedy jeszcze " Kaskada" ( ale nie czesto- towarzystwo raczej "dretwe") no i niezapomniana "Mala Scena Rozrywki" - kwitnaca w moich czasach. Stare , dobre czasy.... ze wzgledu na knajpy - nie na ustroj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, witajcie.. cedex - ta lokalizacja to wg programu Google Earth - mysle, ze on korzysta z GPS.. Generalnie tereny gesto zaludnione sa calkiem dobrze sfotografowane, natomiast inne to juz srednio.. jeszcze w Stanach to moze byc, ale inne kontynenty.. Okolice mojego zamieszkania sa zamazane, z tym ze duze obiekty wyraznie mozna odroznic jak hale produkcyjne w Hucie Szkla, lasy, stawy czy dolek po kopalni siarki - ale dolek jest nieaktualny, bo juz w ub. roku byl znacznie wypelniony woda, a w tym roku juz zaleja go calkiem i powstanie wielkie sztuczne jezioro :D Jeszcze jedno.. jakbylem mlody to zaczytywalem sie ksiazkami o Alasce.. moze jeszcze kiedys tam pojade? :D Jade - jade turystycznie, mam nadzieje, ze ten \"emigration\" na lotnisku da mi wize na pol roku. Zeby nie krocej, bo mam wielkie plany na zwiedzanie jak juz kiedys pisalem.. :D zycze duzo zdrowka.. karola11 - witaj na topiku.. Bylem w LA dwa dni kilka lat temu, mieszkalismy w hostelu przy W. Century Blvd., Inglewood. Samoloty startowaly niedaleko, oj, nie bylo latwo...:D Maremarie - fotki doszly, dziekuje bardzo, piekne.. szczegolnie to srodkowe z pojedynczymi drzewami, wyglada jak spod pedzla pejzazysty, a nie fotograficznie.. Bagatelka - cedex tez skladal zyczenia, jeszcze wczesniej ode mnie.. Co do alkoholi to najwazniejsze jest, aby nie przesadzic.. :D naneczka - warto zainstalowac google earth.. a z tym sniegiem mnie zadziwiasz.. ciekawe, dlaczego w miescie wiecej.. czy tylko roznica wysokosci moglaby na to wplynac? Jay - na japonski biegniesz... ja nie wiem, jak Ty znajdujesz czas na te wszystkie zajecia... :D Squirley - korzystam z Google Earth na kompie syna, u niego jakos o wiele lepiej dziala.. Tega Cay zaznaczylem sobie szpileczka.. :D faktycznie szalenie ciekawy kawalek terenu masz wokol, a ta elektrownia calkiem blisko.. zajrze pozniej jeszcze.. pappaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola11
Czesc! Jejku jak Kaskada splonela to ja jeszce w pieluchach chodzilam, hihi. Do tej pory nic tam nie ma. Duet, owszem, ale ja wyprowadzilam sie dopiero 3 lata temu i wcaiz wracam wiec sami rozumiecie, w inne miejsca chadzalam. Uwielbiam Szczecin, mimo ze nie jest moze najpiekniejszym miastem zawsze wracam tam z radoscia. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedex
Czesc wieczorkiem Witaj Kokus - musze chyba sobie zainstalowac Google Earth - pewnie fajna zabawka. Alaske - polecam- widoki sa tam przepiekne i to zarowno latem jak i zima. Troszke przypomina Norwegie z gorami i fiordami. Ale samotne wycieczki w gory moga tam byc troche niebezpieczne - niedzwiadki i inne zwierzatka zyja tam w dosc duzej swobodzie. Bylem tam kilka razy .mielismy tam wymiany zalog wiec stalismy po kilka czasem kilkanascie dni i to zarowno latem jak i zima. Zatrzymywalismy sie w malym miasteczku - Seward a samoloty ladowaly w Anchorage to jest okolo 200 odleglosci. Wozili nas autokarami. Pamietam ze nie moglem sie kiedys nadziwic jak kierowca takiego olbrzymiego, trzyosiowego autokaru okazala sie dziewczyna moze 140cm wzrostu. Kolo od takiego autokaru mialo srednice prawie jak jej wzrost.... No ale prowadzenie takiej maszyny to bajka..; Karola - to ty tez szczecinianka - moze zalozymy "klub" hehe Jak "Kaskada" plonela to ja bylem w wojsku - dzieli nas roznica paru latek. Co do Szczecina to mam mieszane uczucia- jest to miasto w ktorym sie urodzilem i za to go lubie ale faktem jest - najpiekniejszy to on nie jest Pozdrowienia dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokus> no wlasnie ja tez nie wiem skad mam czas;-)) a tak powaznie to bardzo mi sie jezyk podoba i ku mojemu rozczarowaniu hitachi nic nie znaczy;-( Mam problem z kupieniem... nabojow do piora!! polowe miasta za nimi zjezdzilam i sa tylko w jednym sklepie i na dodatek dzikie amerykanskie, do polskich pior nie pasuja;-( zaraz bede musiala rodzine do pomocy \"zachecic\";-) Dzisiaj uczylam klase samych bab z 7 roznych krajow i wszystkie jak jeden maz, a moze zona na poczatku lekcji zyczyly sobie wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet.. fajnie to wyszlo a i mi sie polsko -gozdzikowo-cieplo na sercu zrobilo Ciekawe czy klasa wieczorem tez bedzie wiedziala o dniu kobiet.. zaraz bedemiala sie okazje pzrekonac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bagaelka
cedex - tak wiec spoznione lecz szczere podziekowania za zyczenia :D Jak Kaskada plonela to ja bylam w pierwszych klasach podstawowki chyba ... :) karola11 - no wlasnie, ten sentyment do Szczecina, ach ... Squirley (oraz inni zaintersowani naszymi slynnymi podatkami: prostuje to co powiedzialam wczoraj: personal exemption = 3200, deduction = 5000 (MFJ 1000) :) ....wracam do podatkow ;) ... co by mnie pan nie ukatrupil, ze tak wolno dizalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×