Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GOSIEK_27

PLANUJĘ CIĄŻĘ W WAKACJE 2005

Polecane posty

ja nie jestem mezatka i nie spieszy mi sie do slubu on i tak niczego nie zmienia wiec po co tyle zamieszania ale jezeli chodzi o faceta to mam cholerne szczescie, bo on tak samo marzy o dziecku jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalla_26
Wspominiałam o slubie nie dlatego ze go pragne a dlatego ze wydawalo mi sie ze małzenstwo samo w sobie ma pewne prawa. Ja natomiast tego wcale nie pragne. Ja chce miec dziecko a nie męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrozumialysmy sie :) chcialam tylko zauwazyc, ze nie wszystkie z nas maja meza niewazne, czy maz czy nie maz, wazne jaki ma stosunek do naszego zegara biologicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalla_26
No cóż jakby nie było mamy wszystkie wspólny cel...:) Życze wszystkim dziewczętom udanych płodnych dni w wakacje:) i sobie też bo może kiedyś sie mój partner zapomni ;) akurat w odpowiedni dla mnie momencie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja planuje pod koniec wakacji miec juz maly brzuszek moze jeszcze inni nie beda ga zauwazac, ale ja na pewno kalla, moze twojpartner nie bedzie musial sie zapominac ale do tego czasu sam dojrzeje do decyzji posiadania dziecka, tego ci z calego serca zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja planuje pod koniec wakacji miec juz maly brzuszek moze jeszcze inni nie beda ga zauwazac, ale ja na pewno kalla, moze twojpartner nie bedzie musial sie zapominac ale do tego czasu sam dojrzeje do decyzji posiadania dziecka, tego ci z calego serca zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezbędnik: 1. Badania: - toksoplamoza (czy miałyście kontakt) - różyczka (jeśli nie wiecie czy chorowałyście) czy macie przeciwciała Jeśli nie to dobrze jest zaszczepić się ale UWAGA !!!!!!! po szczepienu kategorycznie nie wolno przez 3 miesiące zajść w ciążę !!!!!!! - badania ogólne przed planowaną ciążą krew, mocz 2.Kwas foliowy - lekarz wypisuje 3.ZDROWE ZĘBY - właśnie to dzisiaj chciałam dodać ale Iwala mnie ubiegła 4.Bezstresowe życie - wiem, że w wielu przypadkach to nierealne, ale postarajmy się 4.hmmm co jeszcze?? Jutro będę u lekarza to jak się czegoś dowiem to dam znać. wiem że można zrobić jeszcze badania na obecnośc jakiejś bakteri ale nie pamiętam jakiej. Ja jeszcze muszę póść do alergologa bo kiedyś dostałąm uczeleneie na preparat witaminowy i jeśli to możliwe chcę sprawdzić czy to nie na kwas foliowy. Moży wy wiecie czy kwas foliowy uczula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biannaa
Ja rowniez mam 27 lat. W czerwcu tego roku wychodze za maz ,i postatnowilismy juz w noc poslubna zaczac starania. Jestesmy razem 6 lat ,kochamy sie bardzo i chyba tego jedynego malego czlowieczka nam do szczescia tylko potrzeba. Oczywiscie sa obawy ,ale kto ich dzisiaj nie ma.Powiedzialabym chyba nawet ze on jest bardziej na to wsyzstko gotowy niz ja ,albo poprostu nie zdaje sobie sprawy jakie zadanie nas czeka. Nie mysle o niczym , tylko o tym aby dzidzia byla zdrowa i zeby pord nie byl taki straszny.Wszystko inne nie ma dla mnie takiego znaczenia.Trzymam za was kciuki dziewczynki i napewno bede tutaj zagladac.. Acha dlaczego jedna z was powiedziala ze powinno sie cwiczyc miesnie brzucha ??? Chodze na silownie 4-5 razyw tygodniu i nigdy az tak nie wysilalam miesni brzucha ,czy to mogloby pomoc w porodzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biannaa
Haj ! Gdize jestescie wsyzstkie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biannaa
Haj ! Gdize jestescie wsyzstkie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqe24
hej,jest kto na forum???? nikogo nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paty25
Cześć dziewczyny! Jak ja się bardzo cieszę, że tu trafiłam! W marcu ślubuję i razem z moim ukochanym postanowiliśmy, że w wakacje zaczynamy "ciężko pracować", żeby zmajstrować bobaska. ;) Mój instynkt macieżyński daje o sobie znać od bardzo dawna i już nie mogę się doczekać, kiedy będę mamą. Żeby wiedzieć kiedy będzie odpowiedni moment zaczęłam mierzyć temperaturę i prowadzę obserwację śluzu. Muszę powiedzieć, że mój mężczyzna też się w to bardzo zaangażował. Jakoś w lutym zamierzam się wybrać do ginekologa, żeby porozmawiać jak się przygotować do ciąży, porobić niezbędne badania, no i koniecznie odwiedzę dentystę. :) Jest jeszcze jedna sprawa, która mnie nurtuje... Może mogłybyście mi coś podpowiedzieć? Otóż ja nadal jestem dziewicą. Postanowiliśmy, że zaczekamy z tym do nocy poślubnej i muszę przyznać, że trochę się boję tego pierwszego razu. Tak sobie myślę, że skoro coś tak małego jak tampon stawia opór przy wyjmowaniu, to jak zmieści się we mnie o wiele większy penis? Pewnie niektóre z Was pomyslą, że jestem naiwna, ale ja naprawdę mam obawy. Poradźcie coś, żeby to było jak najmniej przykre doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paty25
O matko... ale palnęłam byka. Spalam się ze wstydu... Oczywiście miałam na myśli instynkt macierzyński a nie macieżyński. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś już późno, ale JA TU WRÓCĘ! Jestem zdumiona wielkością tematu!! I zainteresowana temetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś już późno, ale JA TU WRÓCĘ! Jestem zdumiona wielkością tematu!! I zainteresowana temetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik26
Cześć Dziewczyny! Wczoraj natknęłam się na ten ciekawy topik i po przeczytaniu stwierdziłam, że poruszacie bardzo ciekawy dla mnie temacik. Jak go przeglądałam, to tak myślę, że kilkanaście miesięcy temu też tak planowałam najlepszy okres zajścia w ciążę (z natury jestem osobą, która musi mieć wszystko pod kontrolą:). W każdym razie z miesiąca na miesiąc moje dobre nastawienie mija, bo okazuje się, niestety, że ciągle nam się nie udaje... Jak bardzo zazdroszczę Wam optymizmu! Mój niestety z miesiąca na miesiąc maleje. Mam nadzieję, że 2005 rok będzie dla mnie szczęsliwy w moich planach i dla Was wszystkich też. Powodzenia!!! P.S. Już przestałam planować najlepszy okres zajścia w ciążę. Teraz już nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia - byle się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola21
czesc dziewczyny! Mam 21 lat i tez bym chciała w wakacje zajsc w ciążę. Moj chłopak chce juz ale ja mam obawy, otóż przeciez jestem jeszcze bardzo młoda. Sama nie wiem co robic. Rodzice namawiają, chłopak tez(jestesmy 5 lat razem). Nie wiem. Mam juz instynkt macierzyński, chciałabym bardzo, ale czy 21 lat to nie za mało.Jak sądzicie? Przeciez ludzie w moim wieku uczą sie, bawią sie a nie rodzą dzieci planowane. Poradzcie mi cos kobietki.:) Pozdrawiam i życze w wakacje 2 kreseczek. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik26
Karola, zrób zgodnie z własnym sercem. Każda z nas zapewne ma "jakieś" wątpliwości, bo nie ma szans abyśmy były pewne na całe 100%. Tym bardziej, że większość z nas (chyba) nie posiada jeszcze dziecka, więc tak naprawdę nie wiemy co nas czeka :) Mam nadzieję, że same cudowne chwile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agarka
Heja Dziewczyny! Dawno nie zaglądałam, a tu taaaki dialog :) Posłuchajcie mnie moje drogie. Z tym planowaniem i wszystkim naprawdę nie ma co szaleć. My z mężem uzgodniliśmy lato - jesień, ja bardziej chcę lato, ale nie mówię, żelatem zajdę w ciążę, tylko latem zaczynamy się starać, A TO RÓZNICA. Bo wszystkie zdajemy sobie sprawę, że nie każdy mecz kończy się golem. A może trzeba będzie tych meczy rozgrywać wiele. Może ja nie urodzę tak jak chcę bliżej lata, tylko jesienia albo zimą. Teraz to wydaje się piękne, ale im dłużej o tym myslę, tym bardziej jestem przekonana, że za mocno planouję, choć wmawiam sobie, że tego nie robie. Przy życzeniach noworocznych tylko przypomnieliśmy sobie z mężem że "oby w tym roku udało się zacząć" :p i tyle. Narazie się zabezpieczamy, ja pigułek od dawna nie biorę. Wyniki mam ok. Dentysta jest regularnie, w tym roku przypadnie mi około kwietnia do czerwca,akuracik prawda? Może witaminki bliżej lata, ale te naturalne. chemia tylko z doskoku i jak się okaże potrzebna. Po prostu staram się nie zwariować (i tak mam fioła na punkcie dzieci :p). Ale nie powiem, że teraz mam okres przeraxliwej tęsknoty za tym, by okazało się że rozwija się we mnie moje maleństwo, nasze maleństwo. Narazie pragnę być w ciąży. A potem - wiadomo - pociecha na całe zycie (mam nadzieję) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik26
Ja też zawsze wszystko planuję i wydawało mi się że plan poczęcia dziecka będzie taki łatwy do zrealizowania. Niestety, życie wszystko koryguje :( Ale staramy się z mężem dużo o tym rozmawiać i zdac się na spontaniczność (dla mnie to nielada wyczyn). Niestety ciężko mi o tym nie myśleć, bo przecież to we mnie mają zachodzić te wszystkie zmiany. Ale dziewczyny, z tego co wiem, grunt to nie kotłować się z myślami o tym, że to dzisiaj nastąpi, albo czy już nastapiło. Chociaż przyznam, że myśl że w tej chwili możemy zrobić dzidziusia jest niejako podniecająca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia28
Ej dziwczyny, my to mamy przechlapane... Z jednej strony instynkt i cykający zegar, zaraz za tym oczekiwania partnera (te na tak i na nie) jeszcze kariera i miliardy obaw. Najlepiej byłoby w odpowiednim czasie wydać na świat jajo i niech się wykluje kiedy będzie najlepsza pora... A jak już chcemy podjąć świadomą decyzję o rozpoczęciu planowania. Przygotować swoje łono na maluszka to w większości przypadków czeka nas rozczarowanie. JAk tu być odpowiedzialną kobietą. Dlaczego to my musimy się z tym borykać, bo choćby niewiem jak najwspanialszy facet na świecie był dawcą to i tak ma on o niebo łatwiej. A tak na marginesie, to nie licząc eliminacji zagrożeń (zęby, szczepienia, bdania) my już kondycji swojego jajeczka nie poprawimy i to facet powinien mieć odpowiednią dietę, zero alkoholu i innych używek i poprawioną kondycję oraz regularne acz nie zaczęste zmianyplemników przed planowanymi próbami zajścia w ciążę!!! Mam nadzieję że dzięki tym pogaduchom wszystkim nam zrobi sie choć na chwilkę trochę lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Planowanie mega trudne jest! Pierwsze dziecko sobie urodziłam. W tym roku skończy 9 lat. Była to wpadeczka, jakże przyjemna i udana w efekcie. Czas byłby na świadomą decyzję.. Chcę drugie, ale jaka masa wątpliwości!!! Uff... Zbyt świadomam na wpadkę... A dużo lepsza jest, jak slowo daję! Ale w lipcu z drżeniem serca.... Pracujemy! Chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Planowanie mega trudne jest! Pierwsze dziecko sobie urodziłam. W tym roku skończy 9 lat. Była to wpadeczka, jakże przyjemna i udana w efekcie. Czas byłby na świadomą decyzję.. Chcę drugie, ale jaka masa wątpliwości!!! Uff... Zbyt świadomam na wpadkę... A dużo lepsza jest, jak slowo daję! Ale w lipcu z drżeniem serca.... Pracujemy! Chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wszystkim, którzy będą się starać o dziecko, lub są w ciąży serdecznie polecam forum: www.dzieci.lunar.pl Bardzo dobre forum, udzielam sie tam, bo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wszystkim, którzy będą się starać o dziecko, lub są w ciąży serdecznie polecam forum: www.dzieci.lunar.pl Bardzo dobre forum, udzielam sie tam, bo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wszystkim, którzy będą się starać o dziecko, lub są w ciąży serdecznie polecam forum: www.dzieci.lunar.pl Bardzo dobre forum, udzielam sie tam, bo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqe24
hej dziewczyny, czytam na bierząco wszystkie wasze posty :) Ale dziewczyny JA już nie umiem czekać do tego mojego maja!!! :( Ja już chcę teraz sie starać !!!! I jak tu wytrzymać do maja?? Dziewczyny pomóżcie mi, bo ciągle myśle o dziecku... Co ze mną jest nie tak?!?? Ja już chce być w ciąży !!!! A jak jest z Wami?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mną to jest tak, że dzidziuś owszem, tylko ciąża trochę beee... I dlatego trudno mi się zdecydować.. Ale będę dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie was dziewczyneczki:) U mnie sprawa z tym \"chcę już\" wygląda podobnie jak u was, tylko ze okoliczności każą mi jednak czekać do wakacji.Nie przejmujcie się, skoro chcemy to chyba dobrze??:) Jak wam dziś upłynął dzień?? Mnie ostatnio pogoda nieco wybija z rytmu i nawet kawa nie pomaga na ogarniającą mnie senność i znużenie.Dobrze ze przynajmniej dzieciaki w szkole tryskają energią:):):) Jak tak na nich patrzę, to zapominam o szarości dnia codziennego. No i widzicie same ze dzieci to same pozytywy:):):) Działajmy wiec jak najszybciej sie da! Pozdrawiam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqe24
eehh, ja sie dziś po południu zdrzemnęłam z mężusiem na parę godzinek :) :) :) Właśnie poszedł do pracy :( Oj,chyba dziś nie dam rady już spać... z natury jestem nocnym markiem. Chyba sie będę teraz nudzić bo jestem samiutka w domu... :/ pozostaje mi poszperać troszke na necie.. dziewczyny czy wy też tak jak ja oglądacie już artykuły dziecięce na necie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×