Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

Gość Dominisia
Witojcie,witojcie w ten piekny sobotni poranek 🌻 Nóżki mam jeszcze opuchniete ale na szczęście już nie tak mocno jak dwa dni temy.Na pogotowiu nie byłam,ale za to moja babcia robiła mi okłady to z rumianku,to z lipy,z melisy.No i nawet trochę pomogło. Jeżeli chodzi o toksoplazmoze to badanie na nią robiłam już dwukrotnie:w pierwszych miesiącach ciąży i teraz niedawno i jak sie dowiedziałam to jeszcze jedno mnie czeka.Jestem z tego niezadowolona bo w labolatorium kasuja za nie 56zł,a przecierz pieniążki teraz są naprawde potrzebne.Nie mamy jeszcze paru rzeczy dla naszego maleństwa(np.wózka,który same wiecie ile kosztuje). Mnie też ludzie dotkaja za brzuszek nawet obcy na ulicy,ale ja się do tego nie zrazam,niech sobie dotykaja.Nie mam nic przeciwko,to bardzo fajne uczucie.Lubię też rozmawiać o moim bejbiku.Mieszkam w małym miasteczku gdzie wiekszość ludzi się zna,wiec nie ma dnia zeby mnie ktos nie zatrzymał na ulicy i sie wypytywał.Nie znam płci dziecka ,a to jest podstawowe pytanie ,na które nie udzielam odpowiedzi. Upały znoszę dzielnie-tak powiedziała mi moja siostra,która nie jest w ciąży ale pociła się bardziej ode mnie.Powiedziała że podziwia kobiety w ciąży,także dziewuszki głowy do góry i proszę mi tu chodzić dumne jak pawie. Dobra kończe,ide troszke posprzątać i zrobić jakąś sałatke bo dzisiaj rodzinne grilowanie po południu.PA PA Dominika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
dziewczyny gdzie wy wszystkire pouciekalyscvie-ja właśnie wrociłam z uczelni a byłam tam od 9 rano!nie mogłam wysiedziec mam opuchnięte nogi jutro powtórka z rozrywki,mąż robi obiadek i sie chacjendujemy,w nocy nie mogę zlapac oddechu tak duszno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puza
Hej dziewczyny. Ja cały czas leżę i lężę i zdycham, taki upał. Tak czytałam Wasze wypowiedzi i więc, badania na toksoplazmozę nie miałam robione, gdyż mój ginekolog stwierdził, ze w moim przypadku jest to niepotrzebne ( mimo, ze miałam kontakt z kotami). Pszczoła rzeczywiscie na Dzień Matki dostałam śliczną laurkę od synka i zaśpiewał mi Sto Lat, a raczej wykrzyczał :):):) Skarlet ja farbowałam włosy raz będac w pierwszej ciaży i raz teraz. Mnie się wydaje, że chyba w późnym okresie ciaży to sporadycznie mozna, ale lepiej to sprawdź. Tez przyszła mamo nie martw się zdażysz. Przecież w szpitalu będę również inni lekarze. Pomyśl sobie, ze co ma byc to będzie, mnie to czasami pomaga, chociaż rozumiem Cię, bo sama panikuję. Ja narazie nie puchnę ( odpukać lepiej). Chociaż w pierwszej ciazy bardzo byłam napuchnęta, nawet obrączki nie nosiłam, takie miałam grube paluchy. Ja właściwie teraz siedzę, piję wodę i jem SŁODKIE, rany jestem uzależniona od słodyczy, a moje pośladki i uda wyglądają super, a co tam jak się mojemu maleństwo chce słodyczy :):):):) Skye ja Ciebie podziwiam, praca i szkoła, normalnie niezła z Ciebie babka, pracowita jak mrówka:) 🌼 Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Cześć Dziewczyny! Dominisiu, fajnie, że ta opuchlizna Ci ustąpiła. To nie jest tak,że ja nie lubię rozmawiać o moim dziecku, wprost przeciwnie - wszystkie moje myśli i większość tematów biegnie tym torem. Tylko nie lubię zarzucania radami, których nie potrzebuję. Czuję sie niezwykle szczęśliwa, że będe mamą i dlatego drażnią mnie komentarze typu, że skończy sie wolność itp.Przecież ja to wszystko doskonale wiem, ale dla mnie dziecko oznacza szczęście, a niektórzy upatrują w tym kłopot. Też całkiem nieźle radzę sobie z upałem, ale nie chcę ryzykować z przebywaniem na słońcu i dlatego mam ochotę na samoopalacz. Co o tym sądzicie? Wczoraj dostałam trzy sukienkim ciążowe cudnej urody i poczułam sie bardzo kobieco, więc jakaś delikatna opalenizna mi sie zamarzyła. Puza, dzięki za pocieszenie, postaram nie martwic się na zapas. Kończąc, życze przyszlym mamusiom i ich maleństwom dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ok.19:00 wróciliśmy z mężem znad Bajkału… było bardzo fajnie tylko niestety siedziałam pod parasolem, aby się nie opalać. Wczoraj chciałam się trochę poopalać, wysmarowałam się, więc olejkiem z dużym filtrem, ale jak szybko wyszłam na słońce, to mąż od razu przywrócił mnie na ziemie, i kazał zmykać do cienia Tak więc on i nasi znajomi pływali dziś na pontonie, opalali się, a ja nic, a w dodatku niektórzy ludzie patrzyli na mnie jak na jakiegoś ufoluda, bo w ciąży. Ela 79 i Skye podziwiam Was, że jesteście takie wytrwałe…w końcu siedzenie na uczelni jest bardzo męczące, a dla Ciebie Ela 79 współczucia biedne nóżki puchną, ja na razie nie mam jeszcze z tym problemu, ale wiem, jakie to męczące. Też przyszła mamo, rozumiem, co masz na myśli z tymi niby? dobrymi radami, bo wszystkim co mają dzieci to myślą że wszystko wiedzą najlepiej, a my to niby takie zielone, może troche tak jest, ale ja Nas też trzeba zrozumieć, będzie to dla nas nowa droga, którą być może każda z nas przeżyje zupełnie inaczej, inaczej innym podejściem i różnymi rozterkami. Zazdroszczę Ci tochę tych sukienek, ja niebawem idę na wesele i jeszcze nic nie mam, muszę coś kupić, ale nie mogę natrafić na nic ładnego i delikatnego…Może mi coś poradzicie??? Skarlet co do włosów to są różne opinie, według mnie można od czasu do czasu coś z nimi robić, ale z umiarem… Pozdrawiam Was i życzę miłej nocki, dla was i pociech w brzuszkach…Ewcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Terówki, Dawno nie pisałam bo przez te upały nie chce mi się nic :) Kobietki współczuję Wam tej opuchlizny, ja jeszcze nie doznałam tej \"przyjemności\" i niech tak już zostanie do końca. Ewcia, ja też słyszałam ,że opalać się nie powinno, tylko, że takie słonko to aż zaprasza żeby nabrać kolorku, ale cóż, jeszcze mamy szanse w tym roku na opalanie :) poczekamy, zobaczymy :) Dziś lecę na uczelnię bo mam 2 kolokwie, nauczyłam się na jedno :( Pewnie będę musiała zaliczać w sesji poprawkowej, taki już mój los :) Wczoraj kupiłam dwie pary spodenek na lato, bo w długich spodniach się topię :))) Zyczę miłego dnia i nie dajcie się upałom, uffffff, już nie mogę, Papapapa, Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
hej jax juz jestem po zajęciach zwolniłam sie 2 godziki wczesniej bo mialam nogi jak banie,przespalam si,e i teraz jest mi lepiwej,wczoraj wieczorem byliosmy z mezem u kolegi na grillu tam tez w niewykonczonym domu dspaliśmy-na materacach-wszędzie było mi niewygodnie-taka ze mnie cięzarowka,rano wrócilismy iwykapałam się i do szkoły,teraz myslę o relaksię bo nic nie gotuje-upał i nic niee chce nam sie jesc tylko pijemy,ja badań na toksoplazmoze nie miala,w ogóle wielu badań o których mówicie mój ginek nie zleca dzidzi malo kopiew,czy wy tez macie podobnie? przedtem jak szalone a treraz 3,4 razy na poł dnia ja rodze w rodzinnym miescie a chodze do ginka tu gdzie mierszkamy,o co musze go poprosic na tej wizycie ktora bedzie u niego ostatnia-czy opócz karty ciązy i badań które mam zawsze przy sobie on mi coś da? pytam bo nnie wiem oczekuję na porady! cmok cmok🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, za namową rodziców i męża, pojechałam dziś znowu nad wode, choć marudziłam ze nie chce bo ani popływać, ani się poopalać. Ale jednak mnie przekonali, było fajnie, spotkaliśmy znajomych, więc miałam, z kim siedzieć w cieni, choć do wody też poszłam, ale na ponton, w bluzce i spodenkach, ale słońce mnie dopadło i się spiekłam na raczka, ale tylko ręce i nogi z przodu. Ela 79, pocieszyło mnie to że też nie robiłaś badania na toksoplazmoze, bo ja już wariuje, i może zrobie ale odpłatnie…a co do ruchów mojej pociechy to ostatnio już się martwiłam bo były bardzo rzadko… ale to od pogody.Nawet robiłam ktg. by się upewnić, ale w końcu te upały dają się we znaki także dzidzią… Kochane juto ide na usg. więc dam znać co i jak, strasznie jestem podniecona Was nie ma, bo pewnie leniuchujecie w tą gorącą niedziele. Buziaki i trzymajcie się mocno.Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Sierpniowe Mamuski... 🌻 ... donosze ze urodzinowa imprezka sie udala wszystko zjedzone i pozmywane hihihihi Dziekuje Pszczola w imieniu meza... 🌻 .... upal powoli spadl kapiele prysznicowe pomogly... co do toksoplazmozy ja myslalam ze nie ma takiej mozliwosci zeby ale zrobilam to badanie w Polsce apropo to bylo jedno z drozszych badan niby nic a jednak na dzien dzisiej szy nie mam ale kiedys byla i badz tu madry i pisz wiersze prawda jest taka ze nawet ten ktory nigdy nie mial stycznosci ze zwierzetami moze sie zarazic ... zreszta ten temat jedna z was we wczesniejszych postach opisala szczegolowo wiec co ja sie bede produkowac prawda... co u mnie hmmm opuchlizna to wlasciwie mala mocze wlasne nogii bo wrocilismy wlasnie to takie przyyyyyjemneeeeeee moj kochany ❤️ malzonek powlewal jakis olejkow i mocze ❤️... dzisiaj od rana biegalismy z mezem po klinice obudzilam sie przed 7 czujac jak sie drapie i co patrze wysypka na calym ciele... intuicyjnie wzielam mokry recznik i sobie przecieralam skore ale niestety nic nie pomagalo myslalam ze sie zadrapie ... obudzilam kofanego malzonka zaznaczam wczoraj mial urodzinki hihihihi ;) ... i jazda do kliniki byla juz 7 rano ... wiec najpierw na oddziele gine zrobili mi KTG slyszalam dzidzie penie nie bylo jej w smak ta pobudka bo kopala ze ... pozniej od nich do dermatologa ... okazalo sie ze polak i bylo nawet milo diagnoza ... wysypka od bakteri z chorego gardlaaz nie moglam uwiezyc myslalam ze to jedzienie napisal wszystko jak sie nalezy co mozna by polecic co bylo by wskazane itp i z powrotem poszlismy na oddzial gin bylo juz kolo 10 tam zapytano mi sie czy mam zamiar u nich rodzic ja juz bylam przekonana ze tak wiec poszlismy za ciosem ogladalismy sale porodowe wanne itd w miedzy czasie jak tam bylismy urodzila sie dzidzia ... zaznaczam ze nie bylam przy tym hihihi tylko z mezem slyszelismy 🌻... zalozono mi karte po przepytaniu KTG bardzo dobre dzidzi wysypka nie szkodzi zapisano mi niestety leki przeciwalergiczne antybiotyk i masc ktora jak dopadlam to wysmarowalam sie cala bo myslam ze nie wytrzymam tak swedzialo masakra !!!! krotkie badanie ginekologiczne zapisalam sie na termin u nich na badania szczegolowe celem pozniejszego porodu hihihih ;)... to w skrocie tyle padam z nog ... Tez przszyszla mamo zdazysz nie martw sie na zapas wszystko bedzie dobrze !!! 🌻.... i nie martwcie sie kolezanki od hihih dzisiaj wlasciwie idzie ochlodzenie hihihi ... co do rzeczy hmmm pozyczam czasem od meza tak jakos czasem mi cosik tam pasuje od niego hihihhi ;) dzidzie malo kopia bo cialka nabieraja ale ja na nasza ma sosobu hihih jak jej tatus zaspiewa to zaraz jest na nogach ;)... Ewcia przyjemnosci z ogladzania dzidziusia zycze napisz pozniej jak bylo... nowa moja dolegliwosc bezsennosc.. ale wy pewnie tez nie mozecie zasnac hmmm ja ukladam w szafie rzeczy jak nie moge zasnosc .. teraz juz koncze bo mam nadzieje ze zasne szybko z tego zmeczenia i moze troszke po tych antybiotycha jestem taka senna ... zycze milego poniedzialku w pracy szkole i domkach slodnie buziaki ❤️ dla waszych malenstw papa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Witajcie w to upalne przedpołudnie. Carlaa, fajnie, ze ta wysypka to nic poważnego. Mnie też od pewnego czasu dokucza gardło i krtań, więc jak cos zacznie swędzieć, to przynajmniej si ę nie wystraszę. Niektóre z was tak przyjemnie, rodzinnie spędziły sobie weekend. U mnie też tak miało być, ale niestety skończyło sie na moich łzach. Tak mnie jeden wuj wkurzył, zaczął włazić z buciorami w moje sprawy i komentowć, jak to dawniej kobiety rodziły w polu, a ja u wydaję na drogich lekarzy, jak to 30 lat to za późno na dziecko i tym podobne sterotypowe prymitywne teksty. Znosiłam to i grzecznie i wyjaśniałam, ale w końcu odpowiedziałam bardzo ostro. Czułam się, jakby mi ktos chciał zepsuć radośc, którą przeżywam. Po tym zajściu moje dziecko miało ruchy gwałtowne jak nigdy wczesniej, wiec z kolei tym sie martwiłam i nocka była z głowy. Mam nadzieję,ze dziś będzie lepiej. Pozdrowienia dla wszystich mamuś! Aśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Sierpniowe Mamuski... u mnie chlodno chlodno 🌻 Tez przyszla mamo.. nie martw sie my chyba mamy wieksza wrazliwosc w ciazy ... a jak wuj taki madry niech sam zacznie rodzic hmmm szkoda ze to nie jest mozliwe prawda gdyby tak malenstwo kopnelo go w zeberka to chyba nie chcialby rodzic w polu...skora stare prymitywne teksty to nie ma sie czym martwic jest stary i prymitywny a dobro dziecka chyba wazniejsze prawda... a co do wysypki napisalam to z mysla o Tobie bo Twoje gardlo.. Nie martw sie jestesmy z Toba dawaj wuja tutaj to sobie z nim pogadamy oczywiscie bardzo grzecznie... pozdrawiam Cie i Was wszystkie sierpniowe Mamuski i slodkie 🌻 buziaki dla Waszych malenst !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, Też Przyszła Mamo, no naprawdę ten Twój wujcio, ładne ziółko, on po prostu nie wie jak to jest i się wymądrza, musisz być dzielna, nie denerwuj się, bo dzidzia też się denerwuje, miałaś w nocy tego przykład. Trzymaj się :) Carlaa, mam nadzieję, że taka sytuacja z tą wysypką już się u Ciebie nie powtórzy, taki upał a Ty musisz się smarować jakimiś okropnościami, też się mocno trzymaj, no i spóźnione życzenia dla opanowanego Twego męża :) lecę pracować, pAPA, Upał nadal nie do zniesienia, ufff, Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puza
Witajcie Też przyszła mamo, nie denerwuj się. Chociaż rozumiem co czułaś! Moi rodzice przez pierwsze miesiące ciąży wypominali mi, że chodzę prywatnie do ginekologa zamiast państwowo, tracę pieniądze i w ogóle. Też to znowsiłam, ale w końcu wybuchłam i dosć ostro zareagowałam. W końcu to moje pieniądze i ja je wydaję nie kto inny, więc kogo to az tak mocno obchodzi. Ach, az ja sama się wzburzyłam. Co tam ten wuj moze wiedzieć, spytaj się który rok jest obecnie. Nie martw się My wiemy najlepiej gdzie mamy chodzić i co czujemy. Wazne, zebyśmy my czuły się dobrze i wiedziały, że z dzidzią jest wszystko ok. Co inni sobie myślą to niech myślą, dobrze, że zareagowałaś potem ostro, może w koncu chociaz w częsci wuj zrozumie. Trzymaj się . Wcześniej ktoś napisał, że te które mają juz jedno dziecko wymądrzają się. Myślicie, ze się wymądrzam? staram się dawać Wam jakieś rady. Chociaż sama WIELE rzeczy nie wiem. Ta ciążę przechodzę całkiem inaczej i dużo rzeczy jest mi obce. Mam inne dolegliwosci i czasami Wy mi pomagacie. Wiadomo, ze nawet poród mogę mieć inny od pierwszego. W tej ciąży jestem dosć słabowita i bardziej panikuję, przejmuję się i zamartwiam czy z dzidzią wszytsko ok. No i jestem dosć nerwowa, może to też wynik tego, ze spędzam z moim synkiem 24 H i przyznam sie, ze da mi często popalić, bo to mały łobuz i bardzo żywy do tego. Teraz nauczył się tak głośno piszczeć i bawi się w indian. Juz sobie wyobrażam jak połozę dzidzie w łóżeczku, a on zacznie mi krzyczeć. Kazdy z nas ma problemy. Ale jestem dobrej myśli, muszę być. Idę teraz na zakupy śpioszków :) już po mału zaczynam sobie szykować wszystko dla mojego maleństwa. Synkowi też muszę kupic jakąś bluzeczkę, bo biedak gotuje się juz w ten upał. ❤️dla Waszych malenstw i 🌼dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
czesc sierpnióweczki,tez przyszla mamo moja mama urodziła pierwsza córeczkę ma siostrzyczkę w wieku 34 lat mnie 36 a mlodszą jeszcze pózniej,no dodam ze dlugo czekala z tatusiem na dzidzię...,miala przejścia rózne,ja bede wczesniej mama niż moja mama ale uważam że mama jest najwspanialsza na siecie,teraz własniwe wstalam z 2 godzinnej drzemki,rano obudziłam sie o 7 i zaczełam poki mi siał stsarczało,sp-rzatac powoli pakować rzeczy na przeniesienie bo to trzeba kilka dni układać-najwięcej talerzy jako prezenty ślubne,byłam w sklepiku po zakupki i siedze w domku-mam wolne jutro do pracy ale ma sie ochlodzić mam nadzieję,dzis piję duzo wody,wczesniwej piłam gazowana a teraz niegazowaną nawet fajnie byc ciężarówką widze spojerzenia kobietr na moj brzuszek pewnie rozne rzeczy sobie myslą,tak jak ja przed poczeciem-oczywiście pozytywne,już zalozyłam że jak wszystko pojdzie przy porodzie ok to moje dziecko nie bedzie jedynakiem,ale porodu boję sie jak diabli sni mi się po nocach i mówię w kółko mezowi że sie go boję,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta moje drogie... Jak tam po długim weekendzie? Wybyczone? Ja jak przyszłam dziś to pracy to nie wiedziałam w co ręce włożyć...Czuję się zmęczona, taki upał...Pieką mnie oczy od kompa, ale nie będę tu marudzić. NIe będę się cofać, ale któraś z was pisała o bolących żebrach. Myślałam, że mnie to ominie- ale od paru dni podpisuję się pod tymi dolegliwościami obiema rękami!! Do tego stopnia, że w nocy z soboty na niedzielę (pomijając gorąco) nie mogłam zasnąć! Żadna pozycja nie była wygodna, ech... Stopy puchną, klapki to mam tak na pół gwizdka ubrane...Obrączka w portfelu, nie na palcu.Same radości, co? Nie mam siły, spadam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff jak gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Co z Wami???? Słońce Was roztopiło?????????? :( Ja tu wracam z pracy, a tu żadnych nowych wypowiedzi, no co z Wami???? Odezwijcie się, czekam !! :) Pozdrawiam was i Wasze brzuszki :) Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Sierpniowe Mamuski 🌻... u mnie dzisiaj 15 stopni plus deszcz i wiatr... czuje sie jak w krainie deszczowcow Karrrramba hihihihih... tabletki pomagaja ... mniej swedzi ale nadal cos ctam czuje dzidzia kopie ...sadze ze jej ten antybiotyk nie smakuje bo to sa takie zdrowe kopniaczki... meza zlapala alergia na topole...wiec zapas chusteczek na wyczerpaniu ;(... a do tego moj slodki zachrypniety glosik ;).... wiecie co u mnie leje deszcz dzisiaj prawie caly dzien ... pozdrawiam Was bardzo serdecznie i slodkie buziaki dla Waszych malenst ❤️... p.s. Gosiu jak zrobic sobie taki TICKER..... aaaaaa rodzice mojego meza jada sobie jutro na wczasyyy chlip chlip.... ale odbijemy sobie pozniej prawda hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Gosiu ... to telepatia wlasnie weszlam hihih dziekuje za info slodkich snow 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mamusia
witajcie przyszle mamusie, ja jestem mamusia trzymiesiecznego Patryka, jesli pozwolicie chetnie czasem do Was zajrze, moze bede Wam mogla czasmi cos poradzic. nie czytalam calego topiku tylko wyrywki, i tak mi sie rzucilo, ze cos pisalyscie o grzybicy, dobrze jest smarowac pochwe jogurtem naturalnym, pomaga a nie trzeba sie martwic, czy nie zaszkodzi malenstwu. Nie wiem czy wierzycie w dzialanie ziol, ale ja pilam od 35 tygodnie herbatke z lisci maliny, najpierw 2 szklanki dziennie, potem 3 a ostatnie dwa tygodnie 5 azy dziennie, to pomaga na szyjke macicy, robi sie miekka, a tym samym latwiej sie rozciaga przy porodzie. spijcie dobrze i poglaskajcie Wasze brzuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane sierpnióweczki, właśnie wróciliśmy z mężem z usg tzn. dokładnie o 00:05, i wyobraźcie sobie kochaniutkie, że nie byliśmy ostatni…tan lekarz to ma fajną fuchę, tyle radości sprawia tym rodzicom i w dodatku kasy zarabia, że hoho. Czekaliśmy bardzo długo, aż w końcu nastała nasza kolej, ja, od kiedy się dowiedziałam, że jestem w ciąży to byłam pewna, że to mały Mateuszek, zresztą od początku miałam chęć na ogórki kiszone, kapustę, i ostre przyprawy.Za to odrzuciło mnie od słodyczy, które wcześniej zajadałam, oprócz tego mój brzuch rośnie od dołu, a to ponoć na chłopca, i wszyscy mówią, że pięknie wyglądam, a opinie głoszą, że niby dziewczynki odbierają mamusi trochę urody…PS. „W podświadomości pragnęłam synka”, Ale kiedy w końcu pan doktor wykonał badanie, od razu na dzień dobry nasz skarbeczek chętnie i bez namowy pokazała, że jest……… małą damą. Dziewczyny byłam w ciężkim szoku, mój mąż również. Do tej pory się przestawiamy, więc już nie wierze w żadne przesądy. Będą mieć MAJECZKĘ!!!! Szok nie mogę dojść do siebie. Jest piękna, duża 1346g, wszystko rozwija się prawidłowo, serduszko, nerki, mózg, jelita.Cały przebieg usg mamy nagrany na płytce, a do tego 3 zdjęcia, buzi, z profilu no i cipeczki…Życzę Wam dziewczynki kolorowych snów, choć już pewnie słodko śpicie…ja dziś chyba nie zasnę, za dużo emocji jak na jeden dzień…Moja córcia sprawiła mi tyle radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki Wy jeszcze spicie??? a ja dziś mało co spalam, to przez te emocje wstałam przed 5:00 aby powiedzieć moim rodzicom, o wyniku usg, dziadek trochę rozczarowany, bo mówi ze same baby w rodzinie, wiec myślał ze będzie miał chociaż wnuka hehe w dodatku dziś mój tatko ma urodzinki, wiec taka nowinka to niezły prezent, ale lepiej byłoby jakby to były urodziny babci, czyli mojej mamusi która bardzo się ucieszyła że będzie mała wnusia Maja. Życzę Wam miłego dnia, dziś trochę odetchniemy…, ale ten nasz klimat jest zmienny, wczoraj się już bałam, że to usg nie wypali, bo Wrocław odcięty, w kilku miejscach nie było prądu, i w ogóle ta nagła burza wyrządziła wiele szkód. Tramwaje nie jeżdżą, drzewa powalone, i w dodatku ofiary w ludziach, mam nadzieję ze z Wam i u Was wszystko ok.??? Ewcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, słyszałam o tych burzach.. szok, jaka ta pogoda jest zmienna! U m nie na Podkarpaciu wczoraj wieczorem jakaś burza machnęła kilkoma piorunami i w sumie był spokój. Ale dzisiaj docierają do nas chyba resztki tych huraganowych wiatrów, bo wieje jakby się wściekło. Poza tym- co u Was? Mnie nadal bolą żebra i nic na to nie poradzę, tylko cierpię w milczeniu. Taka rola matki..:D Na razie tyle, idę nieco popracować...Odezwę się później.. Głaskam wszystkie brzuszki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia
Witajcie kobietki w ten piękny deszczowy dzionek.Wczoraj bułam u gina na badaniach i na szczęście wszystko jest w jak najlepszym porzadku.Po raz pierwszy słuchałam bicia mojego maleństwa,było to dla mnie niezłe przeżycie.Serducho biło mu 145 uderzeń na minute,to chyba dobry wynik bo gin nic nie mówiła.Acha jakby któraś uzupełniała tabelkę,to bardzo prosze poprawić mi w nabytych kilogramach na 8kg,bo tyle przytyłam,z góry wielkie dzięki.Dobra lecę teraz z moją kochaną babcią prać ciuszki dla bejbika,dostałam 4 wielkie siaty od mojej siostry takze bedzie jakieś 7 pralek albo i wiecej.Zajrzę tu wieczorkiem i chcę zeby mi ochy wypaliło od waszych wpisów.Pozdrawiam wszystkie mamusie 🌻 i ich brzusie Pa Dominika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie U mnie też robi się bardzo ciemno i zaczyna wiać, na pewno coś się szykuje... ewcia22 gratuluje dziewczynki!!! Rozumiem Cię, bo ja też nastawiona byłam na chłopca w brzuszku i te apetyty właśnie na początku na kiszonki:):):) a tu dziewczynka. Też po USG całą noc prawie nie spałam z tego wrazenia:) juz mamusia, ciekawe z ta herbatka malinową, chyba sprobuje🌼 Może ktoś z Was ma białe dosyć gęste upławy? biorę lek na układ moczowy i globułki dopochwowe, może od tego? skye próbuję z tą stronką, ale czy mi wyjdzie, zobaczymy:) Pozdrawiam❤️ http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/1;20;33/st/20050807/dt/6/k/3d0d/preg.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Brzuchatki :))) Ewcia super, że będzie Majeczka, śliczne imię, Mateuszek też pewnie będzie ale po Majeczce :) Już mama, ja chyba też będę tę herbatkę pić, aż sobie już poszłam kupić hihi :) Dziękujemy za rady :) Puza, wyszło Ci z tym terminem, teraz wklej go sobie do ulubionych albo tak jak ja mam na samym dole wpisów, zawsze jak będziesz pisać na forum ten link auromatycznie pojawi się z Twoim tekstem :) Isia bardzo współczuję bolących żeber, mnie wczoraj dzidzia tak dziwnie kopała u góry pod biustem, nie potrafiłam wogóle usiedzieć w miejcu, tylko jak chodziłam to jakoś nie bolało, ale dziś chyba się inaczej ułożyła bo kopie po środku :) Miłego dnia dziewczyny, Gosia Ps. U nas też padało, ale burzy nie było, dziś słoneczka nie ma ale nadal jest strasznie duszno uff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Zapomniałam o tabelce, Donia zmieniam Ci kg :))) 145 uderzeń na minute u dzidzi to idealne tętno :) Tabelka: NICK............TERMIN...........ILOŚĆ NABYTYCH KG.............PŁEĆ ANIA69x2.........25-26.07.05............7kg............................? TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?...............................? LOTNA...............02.08.05..............8kg....................chłopiec DOMINISIA..........02.08.05..............8 kg.............................? KARIN2005..........04.08.05.............12kg......................Oliwia NESIA................05.08.05..............17 kg....................Mateusz ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka CARLAA..............06.08.05...............9,5kg..........100% chłopczyk ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?.....................chłopczyk PUZA.................07.08.05...............14kg.............dziewczynka ISIA23................07.08.05...............7 kg............................? MYSZA28............08.08.05...............7kg..................chłopczyk PSZCZOŁA5..........08.08.05..............10 kg..........Maja lub Tobiasz AMBRO...............09.08.05..............8KG................CHŁOPCZYK? RIKA..................10.08.05..............6,5kg..............dziewczynka EVELINE_85........11.08.05...............8,5kg.............chłopczyk? EWCIA22............11.08.05..............6,5kg..................... Maja MUTTER 32.........13.08.05................?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ASIA WROC.........13.08.05...............4 kg..............dziewczynka SKYE.................17.08.05...............8 kg........Paulina lub Michał ALICJA 27...........18.08.05...............?...............................? ELA79...............18.08.05.................9kg............dziewczynka? MARIOLA78.........18.08.05...............10kg............... .chłopczyk NIN00...............20.08.05................?..............................? FIONA79............23.08.05...............16 kg ............dziewczynka KAJA 78.............26.08.05................?..............................? Ewcia napisałam, że będzie Maja, bo skoro masz już na zdjęciu to pewnie na 100% Majeczka będzie :)))) Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mamusia
ojojoj, takie jestescie soba zajete, ze nie zauwazacie innych, myslalam ze troszke z wami sobie pogadam od czasu do czasu a tu zero odzewu. trudno, bawcie sie dobrze z waszymi brzuchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×