TERMIN SIERPIEŃ 2005

Joł :) Witamy raniutko z kafką i śniegiem za oknem. Nasz dzisiejszy plan dnia. -zjeść śniadanie -sprzątnąć pokój -wypuścić się na sanki -zrobić obiad -reszta to co zwykle hihi po południu :D Wstawać laseczki i podpisywać listę :D

cholera! k. zostaje do piątku na poligonie, komp nadal zepsuty, ja mam grypę i problemy z głową ( hehe;) ) mimo tych optymistycznych akcentów- wszystkim mamusiom i dzidziusiom życzę miłego dnia:D:D:D jaśmina spała dziś do 7.30 (tylko o 5.30 chciała smoka) irenko- trzymam kciuka :P za wiki fiona miło cię znów widzieć:D dalka- tylko się nie przepracuj;) kawkę piję razem z tobą:D carla:)

Dobra kawa, dobra! Jak mały się obudzi pójdziemy na spacer, potem sprzątanie, prasowanie... ot zapowiada się zwykły dzień. :) Nesiu! jak infekcja? Isiu, napisz po badaniu. Też trzymam kciuki. Dobrego, spokojnego dnia życzę. Pocałujcie w brzuszki Wasze maluszki. :D Wojtuś to uwielbia i śmieje się tak, że aż dostaje czkawki. :D

ISIU ... ... jak tylko wrocisz to pisz kochana Julcia ... :P poligonowa ... zdrowka ..klopoty z glowa latwo wyleczalne .. jedz baanany ... popijaj pepsi max .. :D gratulacje dla Jasminki ...z dobrym snem Nesiu jak Mati ... ???? Iwka a Twoje samopoczucie ????? Gruby Misiu no pierwsza kawa za mna ...licze ze mi sie uda .. ;) Dalka u nas tez snieg za oknem ... a jak mala ze swoim wstawaniem ???? NO FIONA >>>>>>>> udalao Ci sie ...od ....wiekow ... tak nie bylo ... ;) Pszczola .... pozdrawiam ... sciskam Was mocno do pozniej :D

My już po spacerku. Ulka jeszcze śpi w wózku, Dawid przebrany, bo calutki mokry był. Tak to jest jak się mame śniegiem rzuca. Wojna to wojna hihi. Może jeszcze później wysokczymy jak my ciuchy podeschną. Carlaa Ulka szkoli technikę wstawania :). Myślałam że to będzie jednorazowe i na jakiś czas zaniecha tak jak Dawid to zrobił, ale ona dawaj :) dziś od rana jak tylko posadziłam w łóżeczku myk na nogi. Jeszcze skubaniutka tak się łapie szczebelków, że jak jej nie wygodnie to próbuje innych chwytów hehe. A jak widzi że jej wychodzi to w głos się śmieje i dupke do góry :). Nogi jej się kiwają jak pijaczkowi hihi. Ech tylko babcia przychodzi i mówi, że ona nie może jeszcze siedzieć, że nie powinna długo stać, że to że tamto :). A Ulka jej na złośc i myk na nogi ;). Dawid już się jej nie daje i jak ona mowi że ma coś zrobić, co mi nawet wydaje sięniezbyt to on sięstawia :). Oj od niedzieli będizemy chyba rzadko w domy póki mój nie wróci z Gdyni. Ech starość nie radość, ja pewnie też będe upierdliwa :). Cholera Kaśka zmobilizuj się w końcu do diety, bo wiosna za pasem, a boki wystają nadal. A co do biustu to mi po pierwszym nie zmalał, a teraz jeszcze się powiększył :(. Ja chcę znowu moje B, a nie DD :(. Choć mój szczęśliwy :). Zaraz popołudniowa kawka :). I dziś ryż z jabłkiem, a nie spagetti.

Cześć Kochane! Infekcja stabilnie. Temperatury już nie ma (tzn. ma ale prawidłową) Trochę kaszlemy i tyle. Za to rozkładam się ja i to w iście ekspresowym tempie...Jestem na silnych prochach i czosnku, muszę sobie z tym szybko poradzić! Z diety na razie nici - Carlunia, Misiu, dołącze do Was jak tylko ozdrowieję. Obiecuję. Dalka, gratuluję Ulci wstawania, teraz to już pójdzie piorunem....dziecko mobilne to dziecko narażone na urazy, mój Mati co najmniej raz dziennie się w coś uderzy, albo coś spsoci, bo on już chodzi przy meblach. Raczkuje tylko, gdy wokół nie znajdzie czegoś, żeby się podciagnąć...ach, jest ganiania za nim i zdejmowania wszystkiego z półek... A noga mamy też wystarczy, żeby po spodniach piąć się w górę. Jestem zaskoczona, jaki z niego siłacz i psotnik!!! Według mojej Mamy ja też taka byłam i w jego wieku zaczęłam już sama chodzić.

Nasiu, zdrowiej szybciutko! Też się Wam tak zdarza, że jak macie zbyt dobry humor, to wylewa się Wam litr płynu do płukania na łazienkową podłogę? Czy tylko ja tak mam? Dobrze, że nie szampon, albo płyn do prania, bo wtedy łazienka pieniłaby się już chyba zawsze! :o I znów góra prasowania. A mały nie chce spać. Do roboty, do roboty! Pozdrawiam, miś maruda. niech mnie ktoś przytuli

i jeszcze błędy robię... Nesiu, zdrowiej szybko!

Witam:) Ja tylko na chwilę czuję się fatalnie:(choróbsko mnie dopadło buuuu..... Isiu trzymam kciuki za twoją kruszynkę pewnie będzie wszystko ok Dalka to niezły masz ubaw z Ulci:)a się mała rozbrykała:) Nesiu zdrówka życzę....ja się boję co by małego nie zarazić.... pozdrawiam miłego popoludnia i zapraszam na kawkę:)

Szyna jeszcze jest i będzie przez kolejnych 5 tygodni... Lewy staw już jest idealny, natomiast prawy jeszcze nie do końca. Pogłębia się, ale nie jest zaokrąglony tylko ostry. Musi się zaokrąglić. Ale mogę już w ciągu dnia trochę jej ściągać szynę, kłaść na brzuszku, nosić \"na biodrze\". W nocy musi bezwzględnie mieć. Żyję nadzieją lepszego jutra. Pozdrawiam. Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i otuchy. Julciu PS. Mimo wszystko jakoś mi smutno.. Irenka

irenko będzie lepiej, obiecuję,a za 5 tygodni kopniesz szynę z półobrotu i poleci na księżyc!!!!!!!!!!!! dla malutkiej, za to, że jest taka dzielna i kochana a dla ciebie i ministra- warka (p)strong;) bo jeseście najlepszymi rodzicami:) buziaki

Irenko ... Dusti juz cwiczy te polobroty dla Weronisi ... wszystko bedzie dobrze ...najwazniejsze ze jest poprawa !!!! Nesiu zdrowka . .przynajmniej bedziesz wiedziala no co sie przygotowac ... w tej diecie ...jestem strasznie glodna ..STRASZNIE !!!!!!!

Witam! Wybaczcie-nie mam czasu czytać,więc jak są jakieś ważne sprawy,typu życzonka,gratulacje,nadrobią później i napiszę,co u nas.Dziś zaglądam tylko po to,aby wam donieść,że doszło do spotkania mojego i Mamy Natalki,czyli Kasi oraz dwóch naszych Natalek!!!

TPM ale suuperrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Czekamy na relacje.

Witam :) Wstawać koleżanki :), ja już po porannym prysznicu, Ulka siedzi i próbuje tate obudzić. Teraz czas na kawkę i pierwsze podejście do sprzątanka :)

heloł:D dalka - kawę piję, ale szybką, bo o 9.15 mam autobus, a jeszcze muszę wyprowadzić parówkę:) mój baby-sitter (czyt. mój tato) jeszcze nie dotarł, więc latam jak w ukropie, bo zarówno dziecko jak i pies domagają się mojej osoby:D a tak w ogóle, to komp nadal trup, a ja piszę od zuzi:o papa

Witam ja dzis z wami nie popisze bo mam paskudny humor moj tato mial rano wypadek samochodowy i znow trzeba pieniadze a i tak ich nie ma same rewelacje ostatnio tylko sie zalamac ae przyjamniej jemu nic sie nie stalo.... sory za nastroj ale ja zawsze sie tak przejmuje az mniesciska w serduchu

My też w ten deseń: mały ma gluty z nosa do brody, a ja tyle do zrobienia, ze nie wiem od czego zacząć.

Witam:) Ja tylko na chwilunie podpisuje i uciekam bo muszę dzis do pracki mykać na 13 a jeszcze mnie trzyma to przeziębienie ale gorączka chociaż zeszła.... Adrianek właśnie bryka i wali tatę w rękę aby dał mu poczytać gazetę:)pewnie była by cała w strzępach:) Asia trzymaj się kobietko idę bo prasowanko mnie czeka..... miłego dnia buzka

Cześć Mamusie! No chyba jakaś chmura nad Polską zawisła, bo u mnie nastrój też fatalny. I z mężem się posprzeczałam wieczorem i poranek mieliśmy milczący :( Niech już przyjdzie wiosna!!!!!!!!!!!!!!!!! Gruby misiu! Przykro mi, że przeziębienie dopadło małego :(, oby się reszta nie \'\'poczęstowała\"... Fatalnie z tym wypadkiem, dobrze, że nikomu nic się nie stanie, ale straty materialne...buuuu, nie zazdroszczę. No dobrze, znikam poprawiać sobie jakoś humor, o ile to w ogóle dzisiaj możliwe... A może ktoś by mnie kopnął z półobrotu, to by mi się poprawiło???

Witam! Ale się porobiło-choroby,wypadki,kłótnie-faktycznie-jakiś zły czas nastał.Trzymajcie sie dziewczyny dzielnie,zmykam do małej.

Haloo mamusie ... ... ja tylko na chwilunie... dziwczynki dobre fluidki dla Was .. wszystko bedzie dobrze zdrowka dla malenst i dla Was :D :D :D sciskam Was mocno :D :D :D :D :D Carla

Dziewczny ... czy poprawienie wlasnego samopoczucia przez diete czy inna przyjemnosc fryzjer minicure.. zakupy to grzech ... ???? dlaczego niektorzy tego nie rozumieja ??? Kazdy ma swoje problemy ale dlaczego klasyfikowac ... a myslama ze mnie dzisiaj nie dotknie to fatum a jednak ... :P

dziewczyny proszę o radę ile ważyły wasza dzidzie? w wieku 6,5 mies. moj synek ma 6,350 i lekarka powiedziała ze jest niedozywiony karmie go piersią nadal i dostaje deserki i zupki probowałam wprowadzic Bebiko ale za nic w swiecie nie chce mi tego pic wyniki badań małego sa w normie ale lekarka zaleciła dodatkowo żelazo tylko ze idą mu juz 2 ząbki i nie wiem czy żelazo mozna wtedy brać

Carlaa! niektórzy tkwią w średniowieczu... Nie grzech. Moim zdaniem grzechem jest zaniedbanie. Po to Pan Bóg dał ciało, by się o nie dbało! Chyba na poprawienie humoru zamiast zmywarką i podłogą zajmę się depilacją. :) Do fryzjera też pójdę, a co. Ale chyba dopiero w sobotę, bo nie chcę zakatarzonego Wojtusia prowadzić do ludzi. Na szczęście jego glut na razie bezgorączkowy! Trzymajcie się cieplutko, i napiszcie cosik przyjemnego. I jeszcze na pocieszenie Isi; Mam znajomego, dziś przystojny facet ok.30. Długo był zakuty w rozwórki, czy jak to zwał. Jego mama mówiła, że zaraz jak mu to zdjęli, od razu zaczął bardzo sprawnie chodzić... A miał wtedy 9 miesięcy. 5 tygodni zleci szybciutko, powitacie prawdziwą wiosnę już bez tego paskudztwa. :D

Lolu! sprawdziłam na siatcę centylowej i rzeczywiścieTwoje dziecko waży poniżej 3 centyla, a to znaczy, że tylko trzech chłopców na 100. waży mniej niż 7 kg w tym wieku. Zasada jest taka, że dziecko półroczne mniej więcej powinno podwoić masę urodzeniową. My nie jesteśmy ekspertami. Słuchaj lekarza, a jeśli nie masz pewności, co do jego porad zawsze można zmienić na takiego, do którego będziesz miała zaufanie.

dzieki za odpowiedź a co jedza wasze dzieci? moze powinnam mu dawac coś jeszcze? tez mielisci problem z wprowadzeniem sztucznego mleka?

dzieki mamusieza pocieszenie juztroche mi przeszlo choc najgorsze jest to ze tacie potrzebny jest samochod do pracy rozwozi czesci wiec na gwalt trzeba robic na szczecie maz jest mechanikiem i zrobi ale znowu nie bedzie go caly dzien ... LOLA SWAWOLA moja olaka wazy o 8 kk a mase urodzeniowa miala 2700 je 4 razy mleko HIPPA 3 razy 160 i na noc 200 pozatym sloiczek zupki i pol sloiczka deseru do do mleka 2 razydziennie rano i weiczorem daje malej kaszke nestle (jest kalorycna i maluch jest najedzony moze sprobuj z kaszka

oczywiscie kaszke dodaje do mleka je w sumie5i 5 posilkow:) milego dnia zdrowy Wojtusiu Grubgo misia zdrowiej

nie przejmuj się moja córeczka ma 6 miesięcy i waży 6 kg widocznie taka ich uroda. Tak wszystko jest w porządku. Moja pani doktor też cały czas przeżywa że ona taka malutka, ale co mam zrobić? Z jedzeniem też u niej kiepsko wszystko daję na siłę - mleko, kaszki, zupki, deserki. Ona poprostu chyba jest małym niejadkiem. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny z forum.