Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

zeżarło mi posta 😭 piszę więc jeszcze raz ale już nie tak obrazowo :P Skye- leżymy i pachniemy- do tego ciężarne na końcówce się najlepiej nadają :classic_cool: Martuś- odzywaj się częściej, bo brak mi tu Ciebie !!!! No i wyściskaj proszę Ninkę ;) (ostatnio z Jaśminą omawiałyśmy kwestię pewnej BUTELKI :D - wyobraź sobie,że ona do dziś pamięta, że dostała ją od swojej koleżanki :D ) Nesiu- dobrze, że skrobniesz choć słówko, bo chyba jesteś najbardziej zapracowaną wśród piszących tu jeszcze mam :) TPM- jak znajdziesz chwilkę, to opisz proszę jak to było na początku między Natalką, a Marcelinką- czy Nati się nie buntowała? U Jaśminy mamy ciężki okres- bije mnie i kopie- wiem,że to zazdrość, ale czasami puszczają mi nerwy i na nią krzyknę (nie wspominając o tym,że nie raz mam ochotę dać jej klapsa :o ale przed tym jakoś na szczęście umiem się powstrzymać) Dalka- fajnie,że praca się satysfakcjonuje i że wakacje się Wam udały :) Ulka jako baletnica- cudo :) mam nadzieję, że i choroby pójdą w chorobę i będzie mogła wrócić na zajęcia. Carluś- miętówkę , stanowczo :D Misiu- wiesz, że na nocnik, to ja się zawsze stawię :D to ja Tobie dziękuję,że od 4 lat tu jesteś ! za radę dobre słowo i jeszcze parę innych rzeczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... i ja tez sie stawiam ...na nocniki :D .... ściskam mocno !!!!!!! Jak przyjemnie WAS czytać :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się:) Leżę sobie i piję herbatkę :) Ale się rozpisałyście TPM, Dalka :) fajnie, że się odezwałyście, Paulinka zaczyna chodzić na tańce 1 marca, może też będzie występować jak twoja baletnica:) Elu, napisz co słychać, bardzo prosimy Julka :) głaskam brzusio Misiu a jak samopoczucie? Carla, Niunika, Nesia pozdrawiam :) Miłego popołudnia, idę bo coś mnie skurcze łapią :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carluś > tak wyglądał nocnik, bo już mi się zapomniało :D ? Skye- leż grzeczniutko, zwłaszcza, że Michałkowi naprawdę już dużo nie zostało :) a tak w ogóle to: HIP HIP HURRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D zgadnijcie kto do mnie jutro wpadnie :P buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NOcnik nocnik ...... hehehe teraz nie wiem czy zabzyczy u Ciebie jak w ulu ????? czy powieje znad Wisły ----> :D Dziewczynki nasze przyszłe mamulki plackiem proszę jeśli można heheheh Misiu ----> dobrze ze jesteś tu z nami :D TPM ----> fajnie ze sie odezwałaś :D Dalka nic nie pisałaś jak było u siostry ???# Iwka się nic nie oddzywa to fakt ale Isia tez !!!!! Nesiu nas pracusiu !!!!! :* Mamo N :* Nuininko czy wiesz jak to będzie ze szkolna edukacja u Niny ???? czy coś już mówili u Was w przedszkolu ??? 2012 czy 2011 ??? byliśmy z małymi u lekarza Dustin ma na oskrzelach a mały ma szumy w serduszku mamy skierowanie do kardiologa i laryngologa Piersi bolą mnie niemiłosiernie , ale dajemy rade !!!! Nicolas załapał o co chodzi z nocnikiem kiedyś ta zima musi minąć ----> :D scskam mocno !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) Carluś-co to się stało z tymi dwoma przystojniakami, że tak chorują?? :( Trzymam kciuki, by nic nie wyniknęło z Waszych wizyt u specjalistów !!!! zaś co do zagadki to, jak zwykle masz rację ;) Jaworki w pełnym wydaniu do mnie dziś wpadną :) na tę okoliczność piekę naleśnik, który goście z grzeczności nazywają ciastem :classic_cool: powinnyście go zobaczyć w najgrubszym miejscu miewa ok. 2 cm grubości :D :P ;) no i smutną rzecz napisać muszę :( koń mojej siostry był dziś nad ranem operowany (zawiozła go w nocy do Wrocławia), bo dostał skrętu okrężnicy, który zwykle prowadzi do śmierci zwierzęcia :( Zuzia okropnie to przeżywa, bo ma go od 11 lat i to także dzięki niemu skończyła hodowlę koni i została instruktorem jazdy konnej. Ja wiem,że to tylko zwierzę, ale Jaśmina go uwielbia, na gwiazdkę dostała od Zuzy pierwszy prawdziwy jeździecki kask, by wreszcie zacząć regularną jazdę konną, więc jeżeli wystąpią powikłania pooperacyjne, to będzie u nas naprawdę żałoba w rodzinie :( Wczoraj Zuzia była u mnie cały dzień, powiesiła mi 3 prania, zapakowała zmywanie, zrobiła zakupy i tak sobie gadałyśmy,że wczoraj była rocznica śmierci naszej kochanej babuni, 24.02. jest rok, jak nasz pies został uśpiony i jak to ciężko się pogodzić ze stratą nawet zwierzęcia... a parę godzin później stoczyła walkę o życie Pikadora :(:(:( przepraszam za te smęty, ale musiałam się wygadać :( miłego dnia dla wszystkich sierpniówek. 😘🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Piję słabą kawkę :) Julka ach te zwierzątka, trzymam kciuki, żeby konik wyzdrowiał. Carla - dzielna jesteś z tym odstawieniem od piersi. To wszystko dopiero przede mną. Piszcie kochane:) Ja czuję się dobrze, właśnie wyszorowałam łóżeczko po Paulince, stało sobie w piwnicy i było okropnie usyfione :P Buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Gosiaczku 😘 dobra z Ciebie mamusia :D ja łóżeczko co prawda też już mam skręcone, ale za to ani ćwierć ubranka nie poprasowane :P Same dobre wieści przynoszę :D po pierwsze primo :classic_cool: ciasto mi wyrosło !!!! (jak babcię kocham pierwszy raz w życiu) po drugie primo :classic_cool::classic_cool: ponieważ coś tam pokręciłam w tickerze, to w każdym razie właśnie sobie uświadomiłam,że skończyłam dziś 34 tygodnie :D po trzecie primo :classic_cool::classic_cool::classic_cool: właśnie dostałam wiadomość od Zuzanny, że zbiera się już do Poznania, bo tak czy siak Pikadora czekają 2 tygodnie pobytu w szpitalu, a szanse na wyjście z tego ma 80-90% !!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D DOBREGO, DOBREGO DNIA :D (sorry za wrzaski :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) jula 🌻 nie ma "to tylko zwierzę"... to przyjaciel! nie ważne, czy w ludzkiej, psiej czy końskiej skórze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze 🌻 🌻 🌻 dla konika :D krzycz Sobie ile chcesz, w razie potzeby mam stopery do uszu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wysnułam teorię na temat ciasta- wyszło mi, bo w ogóle nie patrzyłam co robię :D (głowę miałam we Wrocławiu przecież :D ) kto mi poprasuje ciuszki dla małej ;) ? (kuźwa jak ja nienawidzę prasować :o )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka, ja mam górę prania od podłogi do sufitu, wpadnij ze swoją stertą:) będzie nam razem raźniej machać żelazkiem :P Misiu - święta racja z tymi zwierzętami-przyjaciółmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu :D dziękować🌻 obiecuję, że do samego porodu już wrzasków nie będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku- ja mam ciuszkami wyłożone całe łóżeczko po barierki :D kurczę, gdyby ta Silesia była deczko bliżej ;) kupiłam dla małej pościele z drewexu, na których są metki nie wirować - to może najlepiej w ogóle nie prać i nie prasować :D:D:D ???? naprawdę miałam zacny plan,że dziś poprasuję, ale z okazji wizyty mamy n. z progeniturą, oczywiście plan się poszedł trzaskać- niedane mojemu dziecku mieć cokolwiek wyprasowane (ale teraz to przynajmniej wszystkie wiemy, czyja to wina :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będę się licytować, kto ma największe góry prania :p o prasowaniu nie wspomnę 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, Poślij trochę Twojego prania wpadam w szal prasowania :P Julka - dasz rade, jeszcze zdążysz z tymi ciuszkami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szalone heheheh :* Julcia :* !!! będzie dobrze !!! 34 tydzień !!!!! Pościskaj tam Mame N. :D Misiu ----> Taaaaaaaaaaaaaaak ----> Ty masz mega ilości prania Je nie lubie tego robic ale jak juz wpadam to leci ----> Julcia możne to Zimbabwe tez być bliżej ??? Jak dobrze ze można się wygadać -----> mi to czasem tez jest potrzebne -----> dobrze ze jesteście i ze Misiu ma stopery heheheh :D Gosiu ----> dzielna czy nie ----> trzeba sobie z tym poradzić ja miałam z tym problem jestem z siebie dumna ze mi się jak narazie to udaje :D Ela odezwij sie !!!! ściskam !!!! mocno !!!!!!! dla wszystkich :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, jestem po USG, dziecko jest dość małe jak na skończony 35 tydz. No i ułożone miednicowo:( Nie wiem czy jest szansa, że się jeszcze odwróci. mały waży 2400 i wymiary ma na 34 tydz. tym mam się raczej nie przejmować. Zresztą Paulę urodziłam w terminie 3100 więc chyba takie niewielkie dzieci mi pisane. teraz Paula wygląda na 6 lat tak wogóle :P Kurde - nie chcę cesarki, co mam robić, żeby się odwrócił??? może znacie jakieś "rytuały" :) całuję Was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są jakieś "rytuały" ale nie umiem sobie przypomnieć, na czym dokładnie polegają :( jakieś ćwiczenia w określonej pozycji, nie wiem na ile skuteczne, ale chyba warto poszukać ;) porozmawiaj z małym, powiedz mu, że dla Niego lepiej, żeby się obrócił, może posłucha :) wiem, że niektórzy położnicy obracają dzieci pod kontrolą usg, ale to rzadkość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Misiu za odpowiedź. idę w czwartek do lekarki i niech mi powie co teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pada śnieg, pada śnieg.... dzień dobry- tak śpiewająco dzień zaczynam, bo tu naprawdę zaczęło sypać :o Skye- kochana nie przejmuj się- usg bardzo często się myli, mój ginekolog cały czas powtarza, że mogą być 2 tygodnie błędu i w jedną, i w drugą stronę!!!! Co do przesunięcia się dzidziusia, nie znam żadnych odpowiednich guseł, ale słyszałam,że dzieci potrafią się przekręcić nawet dzień przed porodem ;) ja mam planowaną kolejną cesarkę, więc Twoje obawy są dla mnie niezrozumiałe :P zwłaszcza,że zaraz po połogu mam następną operację- poniżej pępka będę miała już amazonkę ze wszystkimi dopływami :D:D:D Misiu- ja się licytować zamiaru nie mam- wiem, kto tu jest absolutną mistrzynią świata :D no i mam do Ciebie pytanie- od paru dni czuję silny ból pod żebrami i prawego boku- może masz pomysł co to? głupio mi dzwonić do ginekologa, a wizytę mam dopiero za tydzień. Carluniu- jak Twoi panowie?? Mama N. jak zwykle niesamowita- jestem pod wrażeniem jak dzieci jej słuchają (no może poza moim), Natalka wyrosła na śliczną i dużą dziewczynkę,a Tymuś wygląda na 2 latka :D:D:D Tylko Jaśmina się zachowywała wczoraj tak,że wyć mi się chciało :( jakie ja mam niecywilizowane dziecko- nie wiem co jej na tkankę mózgową padło, bo po wyjściu gości sama powiedziała,że ona się tak nie zachowuje ani u babci, ani w przedszkolu :( Nic to, odpuściłam jej już dziś, bo ma imieninki i to zawsze dla nas jest święto :) Całuję Was i ściskam. J.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Juleczko a nic nie piszesz jak się czujesz:) Nie przejmuj się zachowaniem małej - moja robi identycznie:) Wszystkiego dobrego dla pierworodnej z okazji imieninek :) Ja dziś siedzę i nic kompletnie nie robię:) mogę?? :P buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skye- generalnie nieźle minus ten ból z prawej strony, który mnie nęka już 4 dzień :o dziękuję za życzenia dla Krzaka 😘 jak dziś u Ciebie z samopoczuciem? Czekam na ojca i muszę pojechać coś załatwić w banku (niestety nie wszystko da się załatwić przez internet :o ), mam zamiar sama prowadzić, bo auto stoi od dokładnie tygodnia nieruszane :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super :):):) a ja wyjrzałam za okno i stwierdziłam,że jednak jedziemy autem ojca i to on prowadzi :P Gosiu- jeszcze a propos Paulinki i jej wyglądu 6-latki, co to znaczy? Jaśmina ma jakieś 110 cm wzrostu, waży około 18 kg i ma rozmiar buta 27-28, myślałam,że jest duża, ale wczoraj jak zobaczyłam Natalkę, byłam w szoku- bo to Krzak przecież był zawsze jednym z największych z dzieci topikowych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko, Paulinka waży 26-27kg :(, ubranka nosi na 122-128, nie wiem ile ma wzrostu, buty 28. jak byłam z Nią u lekarza tydzień temu to Pani doktor zapytała do której szkoły chodzi:P Nie jest przy tym gruba - tylko bardzo wysoka i taka ubita bym rzekła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu- to rzeczywiście spora z niej dziewczynka :) Jaśmina nadal ma buzię jak księżyc w pełni :P ale reszta raczej chudziutka, wszyscy mówią jaka z niej jest pyza, ale nic poza tym- widzę,że nóżki dziewczynki mają identyczne. Kurczę, aż się dziwię, że to tak jest, bo Mama N. jest ca. mojego wzrostu, Patryk- Krzysztofa, a jakoś ten Krzak blado wypada przy Natalce :( nie wiem czy to przez choroby, czy ciągłe niejedzenie (standard, że biegam za nią z obiadem :o ), no i poza tym Jaśmina nadal nie chodzi tylko biega, tak jak za czasów maleńkości :P a tak swoją drogą, to niezłą macie pediatrę :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka, z bólem, to może jednak tel. do lekarza ;) kurcze, przy Waszych dziewczynkach... to wojtek karzeł :( ale już nie wypada z siatki centylowej, trzyma się uparcie 3. centyla i ani drgnie :o ważą z maćkem tyle samo, nosza ten sam rozmiar buta, tylko wojtus jest wyższy od brata o kilka cm... dla jaśminki wszystkiego najlepszego 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu- ja nienawidzę dzwonić po lekarzach, zwłaszcza po ostatniej hospitalizacji, boję się,że mogę mnie zostawić już do końca :( Martynka jest bardzo aktywna- szaleje po brzuchu, więc wiem,że u niej ok, ja sobie myślę,że może mi dziecię lekko zmaltretowało wątrobę ;) ? co do centyli, to właśnie sprawdziłam Krzaka- waga na 50, a wzrost na 75- to chyba wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak myślę, że po prostu dziecię Cię skopało ;) sama wiesz najlepiej i jak będziesz b. niespokojna, to choć nie lubisz, zadzwonisz, by się upewnić :p powiedz Jej by zabrała szanowne nózki w inne miejsce :) wzrost i waga krzaczka, jak najbardziej prawidłowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×