Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

witam ozięble! do wszystkich wrednych bab!!😠 ja miałam już włosy do połowy pleców, jak nie dłuższe, więc została mi z długości POŁOWA, a wy szkodnik😡 zamiast mi współczuć, jeszcze się ze mnie nabijacie😠😡:P ale nic to- life sux:D dziś byłam pierwszy dzień w pracy:) jutro wkleję linka do strony internetowej:D buźka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuć można, jak z szerokości połowa zostaje :p z długich na długie (troche ino krótsze) zmiana żadna :p :p :p a ja się wybieram z krótkich na krótsze zmienić, ale dotrzeć nie mogę bo jak nie urok... to co innego! obecnie męczy najmłodszego :( mamo natalki, jakoś "niebawem" się spotkajmy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i chciałam oficjalnie zaprotestować!!!! przeciwko podejmowaniu pracy przez julkę!!! z kim ja będę kawę pić? 😭 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedze, jestem napchana smazonymi ziemniakami, wpierniczam czipsy i tylko Wam zazdroszcze, jak Wy chudniecie...A ja coraz grubsza:O Mamo N., mnie sie tez II czesc nie podobała. Zupelnie, a przynajmniej najmniej ze wszytskich. Ale oglądam tylko dla Jacka, więc bylo mi obojętne,że nie nadązam za scenariuszem, że nie łapię się, kto jest po czyjej stronie, i czemu do jasnej cholery tak poprowadzili ten wielki romans. Ale mam nadzieje,ze to wszytsko po to, by powstala czesc IV, i znów bede mogła oddać się swojej namiętnosci:P Nesiu, ja tez się martwię! Julia, i jak Ci w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘🖐️ zjawiam się na kawie porannej ofkors:classic_cool: więc misiu bez oprotestowywania mi tu proszę;) od wczoraj jestem koordynatorem ds sprzedaży i marketingu- nie mam pojęcia co to znaczy, ale jak brzmi:D:D:D:D:D:D buziaki julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o! julka się skoooordynowała na kawę :) a wafelka chcesz? są od dziadka trolląt -wczorajszourodzinowe :p chlewikowi smakują tak średnio... ugryzł a resztę zostawił :p ale tonia mówiła, że dobre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo n. pytałaś wczoraj o A6W! tak jak ćwiczysz ponoć jest najlepiej, my ćwiczymy wieczorem, przed spaniem, lub jako gra wstępna :p przeszłam pełniutkie serie 2x! :classic_cool: i 2x w ~ trzech czwartych... teraz mierzymy się z tym raz kolejny... dziś 14. dzień :) a w sobotę w naszym budynku otwierają "galerię fitness" to się zapiszę na vacu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloo Mamulki ... Jutro o 14.00 chrzcimy Nicolosa Zapraszam na duchowa uczte --- i co nieco do ciala ... sciskam mocno i ta wiosne za oknem tez :) kawka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘🖐️ wiosna? no fakt, w sumie dziś 09.02;) na kawę jak zwykle- jestem:D miłego weekendu buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) udanych chrzcin!!! 🌻 my poczekamy na prawdziwą wiosnę ;) z tym doniosłym wydarzeniem i u nas będzie to impreza potrójna :) za jednym zamachem ochrzcimy maćka, karolka (siostry) i marysię (brata) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carlaa, mam nadzieję :p że nie szalejecie zbytnio! w końcu trwa wieeeeeeelki post! mój syn zaczął kręcić nosem na proponowane ubrania... co i raz słyszę: "nie sasuje" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carlusiu😘 jak chrzciny?? misiu> kawa i uciekam:P do miłego🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carla jak po Chrzcinach??? Misiu- rozwaliłas mnie... jaka gre wstepna???????? ja potem nie mam sily reka noga ruszyc.... hehe... ale na tym pieronskim urzadzeniu (nie umiem odmienic- trenażerze?) robie juz godzinny trening, gzie 10 minut to byl szczyt marzen na poczatku... Dziewczyny, ja mam kiepska pamiec- czy ktoras jest z Trojmiasta?? chciałabym paru rad zasiegnac... chcemy tam dziełke w okolicy kupic i nie wiem, jakiej agencji mozna zaufac, ktore miejscowosci niedalekie sa godne polecenia, a ktore omijac itp.... na e-maila ewentualnie? Acha! mam jeszcze link- nie wiem czy to pewne, ale raczej tak- mozna raz dziennie klikac, jak na pajacyka - http://www.polskieserce.pl Nesiu - martwię się- odezwij sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) Carlaa jak chrzciny malego?? Widze ze co niektore sie odchudzaja :D. Ja tez :D, jak na razie 5 kg w dol, jeszcze z 5 i bedzie powiedzmy oki, ech te kilogramy :/. Dawid ma ferie i nuuuudzi sie heh. Dzieciaki teraz nie umieja znalezc sobie zajecia. Teraz to tylko gry komputerowe, caly dzien bajki itp. Wczoraj mowie do niego, nudzisz sie to przeczytaj bajke ktora wypozyczyles z biblioteki, heh wolal dalej sie nudzic. Kawka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloo Mamulki ... Dziekujemy :)) Wszystko przebieglo zgodnie z planem uffffffffffff nie wierze ze juz po ... wczoraj odjechali chrzestni wow bylo naprawdę przepięknie i uroczyście ... i to ja trzymałam Nicolasa do chrztu ..jestem zadowolona i szczęśliwa Zapraszam na bobasy ... tam możecie zobaczyć jak było. Mamo Natalki i jak mala ???? a wlasciwie jak TY Julka kafka oczywiscie czeka Dalka no no gratulacje kilogramowe hehe :) Misiu to bedziecie mile fantastyczny rodzinny chrzest ... wow !!! ściskam mocno !!!! Kawka na stole !!!! zapraszam !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) MY też mamy ferie,ale co to za zima bez sniegu i sanek?:( Carlaa obejrzałam zdjęcia ,bardzo ładne:) A to ze TY trzymałaś NIcolasa to taki zwyczaj czy jak? Pozdrawiam wszystkie mamuśki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halooo Kawusia dla zajętych i zapracowanych :) Gumi ... nie tylko Dustina trzymał Patryk ... a Nicolasa udało sie mi :))) Ksiądz życzył nam po dzieciątku w każdym kątku ... ściskam Was mocno ... !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwa! tylko w duzym..... moze byc niebieski... my przechodzimy okres adaptacyjny w zlobku, wiec pierwszego dnia byl z Natalka tata, drugiego ja, a dzis zostawilam ja samą i telefon pani do mnie, aby dzwonila w razie co...... jestem troszkę poddenerwowana.... Natalka czuje sie tam dobrze, choc pierwszego dnia, jak zauwazyla brak interakcji z dziecmi, to sobie je olała i bawiła sie sama... ona jest przyzwyczajona do zabaw z nami i naszych reakcji na jej zabawy, a tam wziela dinozaura i zrobiła straszne \"łaaaaaaaa\" do dziecka,oczekujac ze sie przestraszy, ucieknie cycuś, a ono nic, wiec stwierdzila, ze to nie towarzystwo dla niej... ;) drugiego dnia bylo juz znacznie lepiej, bo pani ja wziela za raczke i poszli razem z dziecmi rysowac, wiec bylo lepiej, a pozniej to juz ukradkiem obserwowałam, jak dorwała \"dystrybutor paliwa\" i tankowała chłopcom samochody w których jezdzili ;) dzis (wstaje codziennie ok 10:00) wstala o 7:00 i \"mamo ubierajmy sie - idziemy do ziobka\" mam nadzieje, że bedzie ok.... ufff. to tyle o żlobku... a co u Was sie dzieje??? taka cisza na forum?? pscól jak Twoje dziełania???? pani prezes Isia tez nie pisze.... miś, kiedy się widzimy?? Nesiu - nie odpuszcze- bede wolac glosno!!! HOP HOP dziewczyny piszcie co u Was! a - mam pytanie- czy ktos oprocz naszego herosa - misia, skonczyl to a6w??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Zapalenie oskrzeli u mnie, nie jest dobrze. Jeśli chodzi o moje byznesy, to różnie, ale wciąz brak tego, o czym wszyscy wiedza, że się nie da bez-kasa:D Carlaa, gratulacje dla ochrzczonego:) Nasz proboszcz też życzy wszystki(młodym parom zwłaszcza) w każdym kątku po dzieciątku i na środku jedno. My mamy pare tych kątków, więc nie chciałabym, aby tak dosłownie się spełniło:D Dalka, ponawiam pytanie:) Długo będziesz czekac na testy znów? Bo w Toruniu kolejki sa na miesiące do przodu... Mamo N., nie powinnam odpowiadać, ale odpowiem:P Ja nie skonczyłam ani za 1. ani za 2. razem. Za pierwszym brakło mi siły, za drugim stwierdziłam, ze wysiłek jest niewspółmierny do efektów (na razie mój cel to pozbycie sie tłuszczu, moze potem zapragnę kaloryferka) Nesiu, przyłączam się! Choć znak, ze jestes🌻 A teraz zagadka. Co to jest DUNDEN-DUNDEN OLOłEK-OLOłEK :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Natalki!!! Jestem jestem. Cała dumna z Ciebie, że tak się wzięłaś do dzieła odchudzeniowo-ćwiczeniowego a także z Twojej Natalki, że tak dzielnie się aklimatyzuje w żłobku :) Dziewczyny! Strasznie mi Was brakuje ale nie mam szans nic pisać, bo neta w nowym domu jeszcze brak a z pracy to nigdy pisanie mi nie wychodziło. Tylko czytam co u Was. U mnie wszystko tak jak było - czyli mieszkamy z Mateuszkiem na Parkowej, Tatuś odwiedza synka i tyle. W naszej sprawie nie zajął do dnia dzisiejszego stanowiska, oprócz tego, że chciał żebyśmy poszli do notariusza podpisac rozdzielność majątkową. Ja się nie zgodziłam, bo po co rozdzielność, skoro można od razu rozwód? Twierdzi, że rozwodu wcale nie bierze pod uwagę i że nawet jak złoże pozew, to mi nie da, powiedział też, że mnie kocha i chce mieć ze mną dzieci, ale jak to się ma do naszej aktualnej sytuacji? (to ostatnie pytanie jest moje). Mieszka na starym mieszkaniu, kupił sobie wielkie TV i odkurzacz. W międzyczasie juz dwukrotnie był na nartach. Koniec relacji. Same widzicie, że jest dość idiotycznie, ale zniosę to, jak wszystko. Jeszcze kilka miesięcy i jeśli nie zacznie zachowywać się inaczej, nie podejmie jakichś kroków, przestanę go kochać i z czystym sumieniem złożę ten pozew. To przykre, co teraz napiszę, ale zaczęło mi byc dobrze bez niego. Mam dużo czasu dla siebie, na czytanie i inne przyjemności, mam więcej pieniędzy, zawsze porządek w domu, Mati przywykł do usypiania o 20.30. i udaje mi się bez problemu utrzymac ten zwyczaj, a z Łukaszem i jego kąpielami nigdy nie udawało się wyrobić na jedną godzinę. Zaczęłam piec ciasta w weekendy, zapisałam się do klubu fitness, moja waga jest idealna a zewsząd słysze komplementy. Nie jest źle :) Całuję Was wszystkie bardzo mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczółko! Dostałam Twojego maila, ale nie odpisałam, bo Twoje pytania sa nazbyt ogólne. To wszystko zależy od różnych czynników. Musiałabym się upisac po pachy, żeby poruszyć wszystkie możłiwości a połowa z tego pisania byłaby psu na budę, bo nie miałaby zastosowania do Waszej sytuacji. Jeśli nadal męczą Cię wątpliwości, zadzwoń do mnie, numer podałam Ci w odpowiedzi na pierwszego maila. Całuję mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo ffffkoncu choc slowo :) ale jak na Nesie, to ubogo jakos ;) Musze sie z Wami podzielic wrazeniami bo pekne! Jak odprowadzilam Natalke do zlobka, to jak tylko weszlismy to wyprula prosto do drzwi swojej grupy, nawet nam nie pomachala :) ustalilam z pania, ze skoro to pierwszy dzien, gdy zostaje sama, to tylko do 12:00. Zadzwonilam do zlobka po 11:00, a pani do mnie, ze bawi sie super, zeby ja sprobowac zostawic na spanie, w razie czego - zadzwoni... wiec ja przy telefonie... w koncu poszlam po nia o 14:20, a ona dopiero budzila sie i przeciągała. Czekam wiec na nia na korytarzu, a ona poszla jeszcze z dziecmi na obiad i niezbyt chetnie wyszla do mnie po 15:00.... cała nieszczęśliwa, że musi do domu wracac... w miedzyczasie wyszla do mnie pani i powiedziala, ze sie super bawi, za raczke i tanczy, rysuje, spała! (nie sypia w poludnie od pol roku! - jak ja ja uspie w nocy?? ;) ) i ani razu nie wołala mamy... ale mnie duma rozpiera :) przynajmiej ona robi wszystko co moze, zeby nam pomoc w naszych decyzjach :) poza tym chyba wychodzi tesknota za dziecmi- zawsze z nami czy dziadkami... TPM- jak sie czujesz? pscol- ja widze efekty - choc jak sama widzialas, do kaloryfera to mi straaaaasznie dalekko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘🖐️ witajcie dziewczyny:) nie wiem czy moje pójście do pracy to był najlepszy pomysł... jaśmina codzienie wyje, poza tym od paru dni ma znowu biegunkę (nie wiem, czy nie z nerwów?) ciężko mi, jak dzwonię do domu, a ona wyje do słuchawki "mamooooooo"😭 wczoraj sama miałam łzy w oczach:( dobra, koniec smęcenia;) walentynka dla was❤️ http://www.goraceserce.pl/482/Walentynka-od-Julia.html trzymajcie się pszczółko❤️ misiu, carluś- kawka, co??? buziaki j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam walentynkowo :D pszczola na testy nie czekam dlugo, jak sie lekko podszkole to ide, zapisuje sie i jak mam fart to tego samego dnia zdaje, ewentualnie 5-10 dni, na praktyczny czeka sie ponad miesiac :). Moje dwie marudy siedza w domu i sie nudza. Dawid ma ferie, ale co z tego jak zajecia nie moze sobie w domu znalesc :). Ech przydalby sie snieg :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawka, kawka :) wszystkiego najlepszego, kochajcie się czule! nesiu, szczególnie Tobie... niech się poukłada... u mnie marudy cztery i nie "bo ferie" tylko bo katar... julka, umiesz wybrać to, co lepsze dlaWas 🌻 ale nie działaj raptownie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu... to nie jest proste... problem jest tej natury,że ja nie nadaję się na zawodową "panią domu", a z kolei praca przez internet, chyba też za bardzo nie wchodzi w rachubę:( wczoraj naprawdę miałam ochotę ubrać się i wyjść, by przyjechać tu i uspokoić małą... wytrzymałam, a jak wróciłam popołudniu, to ... nawet nie chce mi się o tym pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×