Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

wiem, że nie proste... trzymajcie się! początki zwykle są najtrudniejsze, nie każdy ma przebojową natalkę ;) ale i jaśminka pewnie z czasem zaakceptuje zmiany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chce kwa, ale jeszcze nie skonczylam sprzatania :D A co do wczorajszego dnia :D. Wyszlismy na spacer :), Dawido chcial kupic sobie jakas zabawke wiec zachaczylismy o sklep. Troche ludzi tam bylo, malo miejsca wiec nie moglam glizdy przy sobie utrzymac jak weszla miedzy polki :). Mysle sobie szybko okraze sklepik i scigne ja z drogiej strony. Krok w tyl i slysze oburzony glos sprzedawczyni : ona zerwala zabawke i opakowanie naruszone. Nosz kuuuu..... mysle fajnie trza placic :). Moja Glizda rzucila sie na zabawke za 38 zl, zeby to jeszcze bylo cos fajnego, a to malutki samochodzik z jeszcze mniejsza laleczka. Ech tak to jest jak w sklepach wieszaja sterty zabawek na sciane gdzie nie ma miejsca i wejdzie tam male wredne dziecko :D. Moral? Nie wchodz z dziecmi do sklepu jak jest 13 dzien miesiaca :D, nawet jak nie jestes przesadna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przytulam! a na kubeczek kakao do tego, co powiesz? i ciasto mam! wczoraj piekłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasto? Daj, wszystko mi jedno... Kubeczek niebieski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne, że niebieski :) u nas większa ilość naczyń jest niebieskich! a teraz napisz, co u Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytulam potrzebujących, choć na odległosc, bo smarkam, kaszlę i wszelkie atrakcje roznosze. Julia, uszy do góry, czas, czas, czas....Jaśmina juz duża panna, krzywda wielka jej się nie dzieje, a że rozpacza, to normalne. Buźka dla Was, przetrwajcie! Nesiu, dzieki. Odezwe sie, jak bede mogla rozmawiac (na razie ledwo zipie), domyslam sie, ze kolo 21.00 byloby rozsadnie? Tobiasz ma nieskomplikowany świat dorosłych:) Dorośli to ci, którzy sa z nami w bliskiej zażyłosci bądź coś nam dają:D I tak ciocie dzielą sie na: ciocię Anię od butów ciocię Irmine od ostatniej paczki ubrań wujka Radka od krzesełka ciocię Agę od pościeli itp., lista jest dłuuuuuuga:) Żeby nie było, jakoś sami zorganizowalibysmy sobie te rzeczy, ale tak jest, ze nam cyklicznie splywają bez proszenia:D No i dzięki temu nasze dziecko rośnie w przeświadczeniu, ze ubrań się nie kupuje, tylko dostaje od cioc i wujków:P Wredne małpy!!!!!Nikt nie pofatygował się \"zgaść\" mojej zagadki😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ci wspanialomyslnie podpowiem. Dunden dunden przydaje sie przy gofrach a Olołek Olołek to postac z bajki:) I wszystko jasne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to koziołka matołka się domyśla, ale co do gofrów? trolle jedzą z cuklem pudlem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dialog wczorajszy, wieczorny: -wojtusiu, mogę ci umyć zęby, czy będziesz jeszcze jadł? -nie, tak! - zjesz bułkę? z wędliną? - tak, z meliną! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z zagadek: Co to są- w języku Weroniki- simoniczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isia, choc podpowiedz, jaka to kategoria, bo nie wiem, w która strone myśli kierowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiem błyskotliwie:P Pewnie to cos do jedzenia:D POjęcia nie mam, jakies ciasteczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isiu, karmicie dziecko ośmiornicami? nasmażyłam racuchów :) jecie? z dunden dunden :p jak trollki nie chodzą do przedszkola... to ciągle muszą coś robić w kuchni... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łomatko, racuchy.. oślinię się zaraz po pachy... Pscół, odpowiedź twa jest niemalże prawidłowa... Dla pociechy dodam, że my z ministrem+ babcia dumaliśmy dwa dni o co dziecięciu chodzi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok rozwiązuje zagadkę: HERBATNICZKI!! And the winner is PSCÓŁ!! Była zdecydowanie najbliżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi26
Witam wszystkie mamusie. Ja tu tylko tak na chwilke zagladam . Tez mam synka z 08.2005 i mam pytanko ile wasze skarby ważą? Tak tylko pytam poniewaz mój synek to straszny niejadek no i z tego powodu mam załamke bo jest bardzo drobniutki i waży niecałe 12kg. Z góry dziekuje za odp. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi, rozgość się u nas :) mój chlewik waży 11! ale chyba wkrótce dogoni rówieśników, bo po ostatniej chorobie jak zaczął jeść ;) to wciąga jak odkurzacz! hej carlaa, troszkę się spóźniłaś! po racuchach zostały już tylko nieznaczne ślady cukru pudru :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dommmmmi
GRUBY MIŚ ale mnie pocieszyłas!!! Ja myslałam że mój to daleko w tyle z wagą za rówieśnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwanaście, to też nie jest zbyt dużo, ale lepiej żeby dziecko było szczuplejsze, niż zbyt okrągłe ;) wojtuś jest dodatkowo niewysoki, nikt mu "na oko" nie daje 2i pół roku, ale cóż, podobno dzieci często dziedziczą wzrost po dziadkach, a moja mama ma ledwie 146cm! rodzice męża też niscy... tak więc nie spodziewamy się, by nasze dzieci mogły wyrosnąć na wielkoludów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×