WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Cześć wodniczki ,Ja też wodniczka z 12 lutego. Niezbyt dobrze posługuje się komputerem, ale przeczytałam w/wypowiedzi bardzo dokładnie. DŁUGO TO TRWAŁO. aLE PO CO te bużki. Przeszkadza to w czytaniu.Bużki,kwiatki, rączki...Ale upał. Jutro ma być l4 stopni w środku Polski, duży deszcz.

buhhahhahah.. frustrat!? buhahaha.. widzę,że szybko potraficie ocenić człowieka, kurde pozazdrościć sprytu i intelektu.. widać,że wodniczki! Czujecie się paniami sytuacji, myślicie, że jesteście lepsze..wiem.. no cóż, zostawiam was w tym przekonaniu i spadam z tego durnego forum..nie będzie nikt za mną płakał,ale nie jedna pokaże kim jest naprawdę.. pozdrawiam sedredcznie zakompleksione i niechciane baby! Kiedyś was też ktoś zerżnie..cierpliwości..

Bo my jesteśmy wspaniałe ;) a Ty po prostu trafiłeś na nieudany egzemplarz, takie też się wśród nas zdarzają. Sama miałam do czynienia z takimi osobami, które tylko wstyd przynoszą naszemu wodniczemu światowi. Zresztą na topiku też takie egzemplarze się trafiały ;) więc Twoja była nie jest jakimś wyjatkiem....

Palant

Hej malta :) no chyba jednak palant, a już myślałam, że zaczął normalnie gadać :P

po ciężkich trudach upalnego poniedziałku do tarłem do NASZEGO stawu i co i już każdy o mnie zapomniał ale ja tak łatwo się nie poddam hej to ja pamiętacie jeszcze Przede wszystkim witam nowe osobistości a szczególnie kolejnego męskiego członka Tego stawu- shrck to do Ciebie Podejrzliwa SIEDEMNASTKO LUTOWA to nie sprawiedliwe co sugerujesz pod moim adresem (obym się mylił że pod moim), czyżbyś chciała mojej banicji, Ja wodnik rodowity z krwi i kości miałbym być rakiem? Skąd te przypuszczenia, może ty w Policji pracujesz albo w Urzędzie Skarbowym :):):) Ej Ty dosyć wodników nie pisz takich głupot, może z Tobą jest coś nie tak a nie z Twoją wodniczką, najpierw się zastanów potem krzycz, zresztą ktoś już tutaj mądrze napisał widziały gały co brały koliberku jak widzisz nie utopiłem się, choć szczerze powiem że smak piwa, jak zawsze zresztą, czuję do dziś Poz tym ty niewierny wodnuku :) widzę że też zatracasz wiarę w czystość mojej szuwarczej krwi, nieładnie SIEDEMNASTKO LUTOWA sprawiłaś mi niedzwiedzią przysługą może to jakiś spisek na stawie :) ale co tam juz powiedziałem nie poddaję się i rakiem nie zostanę basta! paula wodniczka co do tej ucieczki przypomnę Ci to za miesiąć evergreen musimy ustalić co ja dostanę bo zamierzam zakład wygrać więc może obustronne propozycje, hm Powiedzcie jeszcze gdzie te szuwary, gdzie was szukać, cętnie tam wskoczę ??

cześć Burza u mnie więć mimo że dopiero przed chwilką kompa włączyłam muszę już wyłączać :O ale zjawie sie!!!!!! na pewno!!!!!!!!!!! i poczytam coście tam naprodukowali ;)

NARESZCIE!...

hehheheheheheheh.. "palant!" Tyle potrafi wydusić kobieta! A może pokażesz swoje "ja"!? Pokazać kobiecie jej prawdziwe oblicze to w ucieczce i poczuciu porażki powie; "palant! świnia!".. tak! jestem świnia! Byłem miły dla kobiet!! Byłem dobry!! Ale dosyć!! Juz nigdy! teraz to będę miał życie..a wy suki drżyjcie.. nadchodzi nowy heartbreaker..dzięki wam zrozumiałem,że nie wolno być dobrym dla kobiety... dziękuję!!

Dziendobry wodniczki i wodniki :) Jak wam dzionek miaja ?? Ja wlasnie wrocilam z wycieczki klasowej...bylismy w ogrodzie botanicznym w Krakowie :) Nawet niezle bylo gdyby nie ten upal =/ A w szklarniach bylo po 42 st ! Normalnie masakra ! W dodatku jeszcze spoznilismy sie na pociag i musielismy jechac drugim, ktory oczywiscie w polowie drogi musial sie zepsuc ! :( I w takim zarze (tak sie to pisze ? ;P) musielismy zapierniczac do nastepnej stacji... ehhhh katastrofa a nie wycieczka ;) Ale przynajmniej nie bylo nudno ;) I teraz powiedzcie mi jak ja mam sie na jutro na spr z matmy nauczyc ?! :) Buziaki :*

macie rację,że palant,że świnia.. w waszym odczuciu oczywiście.. zacząłem normalnie gadać,ale zauważyłem szybko,że to niemożliwe bo nie ma z kim.. same cioty albo kobiety,które nie potrafią nic ciekawego powiedzieć tylko same kwiatki albo buźki..żałosne.. buźka! :** Całusy!! Przytulanki!! ach,ach!! kwiatek! Kwiatek! Buzi buzi! buhehehehehehhehehehehehehheheehheheheheheheheh głupie cipy.. jutro moja zerżnę jedną co od dawna mnie chce,ale byłem lojalny! frajer ze mnie.. jutro zaczynam nowe życie..jutro nie będzie już wodników! ech, ach ,buzi, kwatek! buhhhahahahahhha

Co to za idiota ten wczesniej ?! :)

Ja naprawdę nie wiem o co chodzi. Człowieku przecież czytając twoje wypowiedzi,wychodzi na to, że to ty sam się oceniasz w nich, my tylko przytakujemy żeby podtrzymać cię na duchu :P Żeby ci smutno nie było.

Ja jednak działam odstraszająco na ludzi :) Czasami się przydaję :P SWoją drogą SOCHA zawiąż sobie węzełek na trąbie :P

zajrzalam na chwilke i nawet nie chcialam sie produkować ale jednak muszę :) Socha---;) ... Ty wiesz...:) Malta---witaj ! ja z tego samego dnia jestem wiec tym bardziej mi miło :) N_o_b_o _d_y---oj!Kasiu wesoła ta wasza wycieczka nie ma co :) Sebuś---:) trzymaj sie chłopie i nie daj sie zniechęcić dosyć wodników---jak sam Twój nick mówi ...poprostu spadaj!!! i dowartościowuj sie gdzie indziej :P całą resztę towarzystwa pozdrawiam :D

Ale wiecie co. Doszłam do wniosku że to chyba jest zły rok dla wodników. Co chwile sa jakieś kłótnie i spory, np ja albo nasza Asia. Coś chyba w powietrzu wisi, ale mam nadzieję, że szybko przejdzie :)

..wiedziałam, że mi nie darujecie:(.... paula....ale, że Ty?... .....Nóż prosto w serce? Chyba się sama stąd wypiszę... zanim mnie wyrzucicie! Człowiek popełni jeden malutki błąd, a tu już kamienie lecą....:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D PS. No! Przyznać się, kto miał nadzieję, że mnie ubędzie? ...A figa! PS2. ...staram się ignorować co poniektórych :P..... Oczywiście: C.D.N.

Enfan jakiś tam, spadaj z tego topiku, bo zakłócasz nasz szuwarczy spokój. Jestem ze skarbowego i co ci do tego. Nie potrzebujemy tu raków!:)

Hej ty pierdoło ,,dosyć wodników\" ! Pewnie nie dorastasz do pięt swojej kreatywnej wodniczce, co się tobą znudziła i puściła kantem. A dobrze ci tak!

Witam witam... Ale burza była u mnie! Brrr... nie przepadam za tym zjawiskiem atmosferycznym... Tym bardziej jak muszę kyłączać komputra mojego kochanego.. To sie porobiło.... Socha, widzę że sobie zaszalałaś troszeczkę ;) Isa - dasz radę! Wierzymy w Ciebie :) Witaj Nietoperku -- ja bym Ci z przyjemnością swoją burzę oddała :) No kachamy psie wszelakie! Moja Czika to też taka artycha, że miło popatrzeć :) Tylko w taką duchtę śpi i śpi i śpi... Paula wodniczka --> No pewnie, że się cieszymy że jesteś w końcu! :D niech Ci sie oczko kuruje ! Jeziorko... popływałabym sobie a tu ani czasu, ani umiejętności pływackich, ani nawet jeziorka... Gofra ---> Witaj z powrotem! :D miłego czytania Może jak sie zaopatrzysz w Red Bulla albo mocną kawkę to do północy przeczytasz co naklikaliśmy ;) Kiganko --> wolne mam do czwartku bez czwartku, a jadę już w środę :( bo w czwartek na 8:30 mam ... mogłabym jechać w czwarek, ale musiałabym wstać o 5 co jest w moim przypadku niewykonalne ;) Malta - hej!!! Hmm.. Jesteś z Łodzi? :) Te kwiatki w nienaturalnych ilościach to wyjątkowo dzisiaj tylko (Socha sie zabawiła i trzeba było doprowadzić topik do ładu i składu :) ) Witaj i klkaj jak najczęściej! Enfanterrible - ok, jaki układ proponujesz? Zdaje sie na Twoją pomysłowość (Ale i tak zwiejesz - widzę, że sobie u Siedemnastki nagrzebałeś :P ) Wskakuj na Szuwary :D Siedemnastka -- no właśnie, coś Ty taka cięta na raczki? Szybciutko na forum i prosze sie wytłumaczyć! (bo nam sie Enfanterrible wrzodów żołądka nabawi ;) ) Nobody -- hehehe dzień pełen wrażeń :) Ja to ostatnio błam w palmiarni w 1996 w Poznaniu (też było gorąco..) i miałam tam bliskie spotkanie z megakaktusem :( (kurcze, ale sie poczułam... jak stuletnia babcia...) Heh.. Dosyć wodników --> smutna ta Twoja historia... nigdy mnie żaden wodnik w lewo nie zrobił, ale gdyby tak się stało to pewnie też byłabym wściekła (ale nie obwiniałabym na pewno całego świata za swoje życiowe tragedie) Życzę powodzenia w kolejnym związku! :) (może spróbuj z jakimś baranem, one podobno bardzo zaradne są) Pozdrawiam! Lecę na Szuwary! :)

No wiecie co?! Byłam w szuwarach, szybko sie zalogowałam, myślę sobie jakie to za chwilke wrażenie zrobie z tą moja korona przy nicku, wchodzę dumnie na czat z uśmiechem na twarzy i co widzę??? - NIC pusto, zero wodnika! :( Dobranoc...

Witajcie, witajcie.... Nareszcie trochę powietrza, wczoraj w pracy to sie smażyłam jak na patelni, a i deszczyk dzis popaduje. Super trawka bedzie rosła. Dałam sie nabrać; zagladam na forum patrzę od wczoraj 3 stronki-radośc wielka :), ale czytania z rana. Otwieram, a tu :( no fakt, troche wpisów jest, ale sporo to Socha z Kiganą swoimi twórczymi pasjami nadgoniły..... evergreen-na szuwarach nikogo nie było? nawet Beni? o to ona chyba wróciła do pracy :) albo utkwiła na jakimś czacie policyjnym ha, ha. siedemnastka-dlaczego przeganiasz Enfanteriblle? jesteś pewna, że on nie wodnik? Masz jakies dodatkowe info? Nawet jeśli to dopóki jest miły i grzeczny niech sobie siedzi w stawie. :) Tym bardziej jeśli rak-to staw i szuwary mu pasują. Ja mam syna raka - całkiem fajny dzieciak. Socha-darujemy, darujemy i zostań z nami, nawet nie próbuj znikać. Paula-zły rok? no może coś w tym jest, ale pamietaj nie ma tego złego....a poza tym pamiętasz afirmacje Gosi?! Lepiej nie myśleć o przykrościach, bo sie negatywne energie przyciąga. Co do lusterka-no skoro na Ciebie działa odwrotnie to potłucz. Dosyć wodników-Ty chłopie to jesteś luzak, No jasne zerżnij tą swoją nową panienkę to się odstresujesz. Swoją drogą ciekawa jestem co to za poważne i istotne sprawy o których wodniczka nie chciała gadać z Tobą, po tym co piszesz moge się domyślać-sex, sex, sex....:) n_o_b_o_d_y-wiesz zapisanie Twojego nika z tymi kreseczkami zajmuje mi sporo czasu, ale i tak łatwiej niż nauczyć się nika tego podejrzanego wodnika. Ale miałąś wycieczkę, ze hoho. Jakżes wodniok to pewnie Ci nadmiar atrakcji nie przeszkadzał. Po pełnym dniu wrażeń, to nauka powinna dac Ci wyciszenie, co nie:) No mam nadzieję, że jesteś naumioana na tą matmę, a i kciuki potrzymam za Ciebie, a nawet afirmację jakąś odprawię. Powodzenia. enfanterrilbe-skądże nie zapominamy tak szybko. dlaczego masz do mnie pretensje? przecież ja Cie broniłam, a nawet jak jesteś sobie rakiem to wodniki są tolerancyjne i mnie osobiście to nie przeszkadza jw wspomniałam. Szuwary są na czatach: od 6 do 15 na tlenie pokój: szuwarki w prywatnych, a wieczorem od 20-stej na onecie w pokoju szuwary. No to czekamy. Kigana-jakie te piękne posty i grzeczniutkie napisałaś. Zmiana pogody chyba wpłynęła jakoś korzystnie na Ciebie, bo w ten upał pisanie tej pracy - to jak kara za grzechy. No teraz powinnaś nadgonić. Trzymaj sie powodzenia. malta-witaj, od razu czarny kolorek, to może dłużej zostaniesz? Jeśli tak to podaj kilka danych o sobie do tabelki Kigany. A buźki są dla poprawy humoru, albo dla tzw. jaj, albo żeby stronka przeszła na kolejną-takie tam niewinne zwodnicze zabawy. Gofro-nie tylko czytaj ale napisz przynajmniej czasami. Fakt nasze wpisy są lepsze niż cokolwiek-wiadomo wodnikowa fantazja. Nietoperku-wyobrażam sobie ten spacer, u mnie jeszcze wczoraj był upał, ale dzis już padało-no sama jestem ciekawa jak wyszedł spacer z Theli mojemu Panu Wadze. isa-spoko poczekaj aż dostaniesz \"wjazdu\" i wtedy wszystko posprzątasz w tri miga. A swoja drogą czy któraś/yś z Was lubi sprzątać? Bo ja nie cierpię, ale moge gotować. Wczoraj o 22-giej stwierdziłam, ze zrobie bigosik z młodej kapustki, no pycha wyszedł, ale fakt że czego tam nie było: rózne rodzaje mięs i wędlin-nie wyłączjąc dziczyzny, 2 kozaki znalezione już w tym roku na spacerku z psem (uroki mieszkania na wsi), reszta wina, które nie wiadomo jakim cudem sie uchowało no i różne przyprawy, dobierane wg fantazji wodniczej. Ktoś ma ochotę? proszę bardzo-wpadnijcie :) No i tym smakowitym akcentem kończe ten post, cos ostatnio mi długie wychodzą, ale jak zacznę przynudzać to proszę mnie przyprowdzić do równowagi. Bigosowe buziaki dla wszystkich. PS. idę posiedzieć w szuwarkach.

Witajcie w ten piękny deszczowy dzień! Koliberku, ale narobiłaś mi smaczku na twój bigosik z młodej kapusty, no i oczywiście chęci na gotowanie. Też kiedyś mieszkałam na wsi, miałam ogródeczek i takie kapustki i inne warzywka wycinało się na bigosiki. A swoją drogą to tak tęsknię za tą sielskością na mojej pięknej, niepowtarzalnej wioseczce...Rozmarzyłam się. A jeśli już o gotowaniu mowa to czemu nie powiedzieć, że gotowanie to jedno z moich ulubionych czynności i nie można traktować jego w kategoriach nużącego obowiązku. A jak tam u was z tym gotowaniem??? Lubię sobie wymyślać różne potrawy, podtrzymuję również tradycję kuchni polskiej, lubię wertować książki kucharskie, tylko denerwuje mnie ten bałaganik, co sobie go zrobię podczas tworzenia:) No to lecę po kapustkę do jakiego warzywniaka:)

Pozdrawiam wszystkie Wodniki;)))

Cześć wszystkim , nie jestem wodnikiem ale to może i dobrze :) Może jeszcze tu wpadne , ale nie wiem czy się nie obrazi za ten wpis pewna osóbka ( do tego bardzo miła) Mimo wszystko jest fajnie na waszym czacie i chyba zostane ty na stałe :D.

Witaj Gązo- no fajnie, ze wpadłeś, a skoro chcesz pozostać to podaj dane do tabelki Kigany. A jaką to osóbke masz na myśli? :)

Hej! Koliberku --> retyyyy aleś się rozpisała :D Aż miło poczytać! Bibosik? Juz nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam... a pamiętam! - w styczniu na urodzinach babci Gieni, czyli dawno... Ja to lubię taki gdzie jest mnóstwo grzybów. Bo ja w ogóle uwielbiam grzybki - w każdej postaći... i zbierać też bardzo lubię :) Ale ogólnie, jeśli chodzi o gotowanie, to tak sobie wypadam... bo małą praktykę mam jeszcze - ale jak już wpadnę do kuchni to coś tam zawsze stworzę :) Ale nie przesadzam z tym tworzeniem zbytnio - po co przyzwyczajać rodzinkę ? Jeszcze by mi kazali cały czas dla siebie gotować :P Siedemnastko --> a teraz gdzie mieszkasz? Hehehe ten bałaganik wiecznie Ci towarzyszy :D Też nie lubię sprzątać po swoich szaleństwach kuchennych.. A przez bardzo dłuuugi czas właśnie sprzątanie było moim głównym zajęciem (tyle, że gotował brat) Bo ten mój żołnierz to jest bardzo uzdolniony kulinarnie :) Nawet chciał iść do szkoły gastronomicznej, ale tacie sie pomysł nie spodobał i brat wylądował w technikum budowlanym (ehhhhhhh duuuży błąd - kucharz byłby z niego the best!) Jedyne co mi sie nie podoba w gotowaniu brata, to to że po sobie nigdy nie sprząta... ja zawsze muszę :( Wodniczka - 7 luty - witaj Pozdrowionka :) Klikaj z nami! Gązo --> witamy :) Tyś nie wodnik? A kto? Może raczek? Fajnie, że zajrzałeś. Ach te czaty... normalnie sławni jesteśmy już :D Pozdrawiam! Wiecie, że dzisiaj dzień bociana? :D Mnie to sie zaraz bocian z dziećmi kojarzy :) Takimi malutkimi bobaskami... Jak widzę takiego niemowlaczka to odczuwam ogromniaśną chęć posiadania własnego :D Tyle, że to troche niewykonalne na dzień dzisiejszy... ;) Zresztą młoda jeszcze jestem :) Jeden dr od cywilnego przez cały rok namawiał nas do prokreacji :) I dziwił się strasznie, że żadna ze studentek jeszcze w ciąży nie jest :) Ciekawe czy dzisiaj też będzie u mnie burza? Żebyście widzieli wczoraj te błyskawice, grzmoty, ulewę, wiatrzysko, to byście mi opisali bo cały czas pod kocem siedziałam ;) Papatki!

Ale literówek zrobiłam :P Wybaczcie - jak sie człowiek spieszy to mu klawiatura wariuje :D