Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczka lutowa

WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Polecane posty

Haba ---> bardzo są płodni :P ci lprowcy :P:P A wczoraj słyszeliście tych obrazonych palantów na Starybrata z radia Zet? Nie wystarczą przeprosiny, trzeba się jeszcze ukorzyć, moze do Czestochowy na kolanach przyjść do stóp kacyków z LPR i błagać o wybaczenie. To ci chrześcijańskie miłosierdzie :o Jezus chyba czegoś innego nauczał, ale moze oni mają jakieś inne wydanie Nowego testamentu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za zyczenia, tez uwazam ze medal mi sie nalezy;) na temat LPR sie nie wypowiem bo mi nicka zbanuja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa ---> to sobie sprawisz nowego ;) np. Issa :) Nie będziesz musiała przyzwyczajać sie do nowego. Haba ---> Twoje maleństwo przejawia najwyraźniej dobry gust muzyczny, skoro nie podobała sie jej Mandaryna, czy Doda .... U nas chyba będzie padać, bo dzieci płaczą od wczoraj i takie jakieś są niespokojne. Młodzież zresztą też. Powoli i po nich tez rozpoznam zmianę pogody :P Dzieci - mam na myśli te blokowe. Narazie weny nie mam, miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim:) postanowilam ze rowniez dołącze się do dyskusji, jestem zodiakalna wodniczka z konca stycznia:) pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Paula, a dołączaj śmiało, chociaż narazie dyskusja trochę zacichła .... Isa ---> ech, przebiłas mnie z tymi machnięciami :o ale na trzy to już nie mam siły ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak Wy machacie to i ja tysz machnę;) chciałam powiedzieć ze ledwo żyję:( mam sapkę, lustrzycę :classic_cool: opuchnięte nogi ręce.... i kupiłam wanienkę wczoraj:P Gofra....może jak będziemy tak machać to polatamy trochę ;) chociaż nie... te z balastem zostaną na ziemi:(:o no i chciałam powiedzieć jeszcze że .......... lubię panią posłankę Seneszyn, a raczej to co napisała w swoim blogu o panu G :D:D miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haba---->opuchnięte nogi wiem co to...ale lustrzyca???co to jest??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciii wodniczka P
hehe... tak jakoś wychodzi że wszystkie wodniczki mają mniej więcej te same cechy charakteru...ja jestem bardzo ambitna co nieraz okazuje się słomianym zapałem,inteligentna,rozsądna,bardzo uparta,dowcipna,oryginalna,na dodatek bardzo wymagająca wobec innych oraz siebie (wymagam od siebie więcej niż mogę tak naprawdę zrobić) nie jestem przesądna i nie trzymam sie stereotypów,czyli ogólnie jestem dosyć tolerancyjna ale nie dla głupoty,nie lubię być w towarzystwie idiotów i kretynów ale jeśli chodzi o osoby z którymi można porozmawiać na różne ciekawe tematy bez słyszenia kurwa co drugie słowo to co innego,jeśli ktoś raz zawiódł moje zaufanie potrafię wybaczyć bez większych oporów ale tylko jeśli naprawdę kocham,a gdy kocham to do szaleństwa ... i jestem wtedy wstanie zrobić wszystko,jestem lojalna i bardzo oddana ale głupotą łatwo mnie do siebie zrazić.jeśli czyjas osoba nie spodoba mi się od razu to musi się nie źle postarać aby zrobić na mnie wrażenie.pająków się nie boję nawet takie oryginalne zwierzątka jak węże cieszą się moim uznaniem.a moja samoocena się ciągle waha ...raz uważam że jestem prawdziwie utalentowana i wyjątkowa a raz że to nie prawda i tylko sobie wmawiam aby poprawić sobie humor.nienawidzę skorpionów i one mnie również....lubią mnie byki...miałam dwie przyjaciółki spod tego znaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciii wodniczka P
A tak i zapomniałam...mam swój własny świat do którego nikogo nie wpuszczam .... jestem perfekcjonistką i indywidualistką ,często bujam w obłokach i nie przywiązuje takiej wagi do spraw przyziemnych co nie znaczy że nie lubię od czasu do czasu trochę sie delektować luksusem bo mam gust.(moje nie przywiązanie do błahych spraw owocuje artystycznym :) bałaganem w całym domu) nienawidzę kiedy ogranicza się moją wolności i niezależność,mam swoje własne poglądy oparte na długich przemyśleniach co nie znaczy ze nie lubię dyskutować i przyznać komuś racji jeśli ją ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i bardzo ładnie podsumowałaś, Wodniczko nas i siebie również :) Nic dodać nic ująć w zasadzie. Gofra ---> lustrzyca jest wtedy, jak trzeba sobie obejrzeć w lustrze pewne części ciała, bo przy nachyleniu brzuch przeszkadza i nie widać :P To najczęściej z panów się smieją, że mają lustrzyce :D Takich mocno otyłych panów. Haba ---> jeszcze trochę i też polecisz :) U nas chmurzy się obiecująco, ale poza tym nic nie wynika. Ja już padam na pysk, ale to tylko 5 dni i wolne :) Nareszcie !! I postawiłam na koniec roku pierwszą w życiu jedynkę, dokładając się do matematyki, wobec powyższego, olewający wszystko i wszystkich piątoklasista ma powtarzanie roku. No kiedyś musiał być ten pierwszy raz, szkoda tylko, że na pozegnanie z tą szkoła. No trudno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gofra----> bez lustra nic nie widzę:P nawet własnych stóp :o Kigana---> no kiedyś musi być ten pierwszy raz :o całe szczęście ze wyrzuty sumienia mniejsze bo nie jedyna byłaś od jedynki:) siem pochwalę!! a co!! u mnie będzie czerwony pasek :D dumna jestem jak nie wiem co:) a teraz coś mniej miłego.... pijawa musi nadal chodzić z usztywnioną nogą:( znaczy jedziemy założyć mu coś co nie jest gipsem. w poniedziałek będę widziała jak to coś wygląda i jak się nazywa:o miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi1985
Cześć Wodniczko, Twój opis w pełni zgadza się z moim. Ja też nie boję się pająków, z miłą chęcią zajęłabym się jakimś tropikalnym zwierzakiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haba ---> no to super :) Masz zdolną pijawę, jednym zdaniem. A z nogą mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Domi---> a jakie egzotyczne zwierzę byś przygarnęła? Pająki, było, nie było też są krajowe. I można je sobie hodować ;) Mój bratanek jakieś dwa lata temu dokarmiał pająki, które sobie między choinkami sieci rozpięły. Były tak obżarte, że potem nawet nie chciało się im ruszyć, jak coś w sieć wpadło :o Wczoraj jego babcia, a moja mama stwierdziła, ze pojadą do księgarni i kupią młodemu podręczniki do IV klasy. No i kupiły, ale cena z nóg zwaliła :o Ponad 300 zł :o Pewnie, że można kupić używane, ale babcia miała gest i jedynemu wnukowi zafundowała nowe. Bez komentarza, odnośnie ceny. .... A książka od polskiego jest tak beznadziejnie wydana, że też bez komentarza. Zresztą tej samej firmy mają przyrodę - tu moge coś na ten temat powiedzieć. Ta przyroda jest też beznadziejna .....to nie jest tylko moje zdanie zresztą. To tyle takich moich spostrzeżeń. Chcieliśmy się wybrać dziś nad jezioro, ale coś się chmurzy, więc chyba nie pojedziemy :( szkoda. Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciii wodniczka P
No więc to jestem właśnie ja ...a jeśli mój opis zgadza się z waszymi charakterkami to się ciesze :P ja jestem uważana z dosyć ekscentryczną ...:P ale ciesze się z tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam sobie na ślubie koleżanki :D kiedy zaczynała się msza zaczął padać deszcz :) a kiedy wyszliśmy z kościoła to młodej parze zaświeciło cudne słoneczko :D uroczystość raczej skromna :) bez wielkiego weselicha :) bo panna młoda w jest w ciąży (5 miesiąc) i kiepsko się czuje :O a w poniedziałek prawdopodobnie idzie do szpitala z powodu złych wyników :O 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i życzę miłego dnia :) Dziś u nas słońce, przynajmniej od rana :) Gosia ----> to może Twojej koleżance rozjaśni się w końcu i nie będzie musiała w tym szpitalu zbyt długo leżeć. Nie pozalewało Was?? U nas, jak zwykle burza przeszła sobie bokiem i poleciało kilka kropek ( wczoraj w nocy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bede miec czerwony pasek:) zdaje sie ze to male tez dostanie wyroznienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a machamy dla sportu bo sie poruszac trzeba;) Haba bo pani S. ogolnie sympatyczna osoba jest;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich po długim niebycie :* Truskawki truskawkami, a czereśnie od 9 zł :( bo drzewka na działce zmarzły, o śliwie i wiśni już nie wspomnę :( Moje dziecię, czyt: brat też będzie mieć pasek i to nie na d... :P A na egzaminie do gimnazjum zdobył 38/40 pkt, miałby 39 tylko, że na złą datę spojrzał i wiedział o tym ;) I jest najlepszy w szkole :D A ja z bratem się nabijamy z niego, że nam średnią zawyżył. Haba jeszcze trochę wytrzymaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby wszyscy dziś pracowali ciężko i nie mogli nawet machnąć?? Ludzie co się z wami dzieje? :P A może tak jak kiedyś było, ustalimy jakieś dyżurne godziny na czacie? Kto mi powie ile musze kasy przygotować na ślub? Tak pi razy oko oczywiście, nie wliczając w to wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula ---> a jakiś czat jeszcze funkcjonuje?? Bo kiedyś próbowałam na szuwarki i nic :( Zalezy do kogo idziesz na to wesele. Dasz tyle, ile możesz - takie jest moje podejście :) Ostatni mój tekst i motto dnia to \"jestem zmęczona\" :o Mam nadzieję, ze to się zmieni, bo jak nie to Postrzeleniec oszaleje ze mną :o Bo czasem to sie mocno rozpędzam z tym marudzeniem o zmęczeniu .... więc już nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kigana bardziej chodziło mi o mój ślub :) ile kasy muszę wyłożyć na takie drobnostki jak kościół, sukienka, jakieś badyle itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAA, trzeba było tak od razu :) To wszystko zależy. Sukienkę możesz kupic np. na allegro, a jak chcesz nową to pewnie koło 1500 zł - moja tyle mniej więcej kosztowała. Albo i wiecej. Badyle - też zalezy, czy kościół każesz ubrać, samochód, jaki bukiet itp. - też kilka stówek. Księdzu daje się co łaska, myśmy chyba dali 300. Ubranie pana młodego - w Poznaniu za wypożyczenie - połowę wartości. Do tego była kamizelka, musznik. Butów Postrzeleniec nie kupował, bo miał juz takie eleganckie wcześniej nabyte na jakieś wesele. Ja z moimi butami zaszalałam, ale tak mi się podobały ...... :) Chyba najlepiej bedzie jak zrobisz sobie liste wydatków i popytasz co, gdzie i za ile. Wtedy będziesz miała jakiś pogląd na sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) no macham :) Paula---> kiedy ten szczęśliwy dzień? ja Ci nie powiem ile kasy trza bo to było dawno i nie prawda :P mogę Ci ewentualnie powiedzieć ile na dziecko masz przeznaczyć...tak pi razy oko:P ale Kigana ma rację...zrób listę, zastanów sie czego chcesz i potrzebujesz i wyliczysz wszystko. Dziewczyny...a może zamiast dyżurów na necie to byśmy jakiś zjazd znowu walnęły? oczywiście nie teraz przed moim rozwiązaniem!! no chyba że chcecie się w akuszerki bawić:P czekam na jakieś wypowiedzi:D jest mi gorąco, duszno.. i jestem marudna:P no i chyba do pracy przyniosę łóżko polowe bo na leżąco mi najlepiej:P czereśnie po 6 złociszów u nas:) trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haba jak nie chcemy byc akuszerkami to chyba lepiej po porodzie:) tylko bedziemy dobre ciocie:P rany!! moj slub to ja juz nawet nie pamietam ile kosztowal:P ale kiecke slubna widzialam wczoraj w wawie za 623 zl!! nowka sztuka! w jednym z najdrozszych sklepow:P alle nie miala napisu takiego co to w linkach na kafe podaja...;):classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haba ---> nie strasz nas kobieto ;) to juz lepiej niech Twoim porodem zajmą się fachowe siły, no i Ty sama przede wszystkim :D A potem mozemy się na zjeździe spotykać. Isa ---> niesamowicie tania ta sukienka. Pewnie z wyprzedaży kolekcji, albo z jakiejś innej promocji. Dziś byłam na zakończeniu dla szóstoklasistów. Szybko sie zmyłam, bo nie chciało mi się tam siedzieć :o Pojechałam sobie drogą powrotną - taką polną, 20 na godzinę. Super było :) Cisza, spokój, ptaszki, świerszcze .... a w domu ...... sąsiad słuchający metalu na cały regulator. Miarka się przebrała, wyrok zapadł, jutro zostanie wykonany :P To nie moze być tak, że gość sobie robi co chce, sam tu nie mieszka. A tak mu sie wydaje. Np. samowolnie zajął piwnice, jaka u nas była dodatkowo. Chcąć np. na balkonie założyć suszarkę łazienkową, tzreba sie sąsiadów z góry sytać, czy można. Oczywiście się nie spytali .... takie pytanie to rzecz jasna formalność, no ale .... co z tego wyniknie - sama jestem ciekawa, ale dłużej już chamstwa tolerować nie będziemy !!Chociaz i tak planujemy się stąd wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×