WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Witam :) Jak zwykle pierwszy dzień Wiosny ponury i deszczowy, a jakżeby inaczej ;) No ale, widocznie tak musi być. Gofra, fajne teksty :) i wymiatanie czas zacząć, albo kontynuować. Nietoperko, pozyjemy, zobaczymy, co z tymi bocianami bedzie, moze Cię tylko tak straszą ;) Kardashia, miłych snów :D zatem. A my kupiliśmy sobie zmywarkę :D koniec z ręcznym zmywaniem :D:D:D jest śliczna, cichutka i chyba dobrze zmywa ;) to taki prezent "na zajączka". Miłego popołudnia

Witam wieczorową porą :) Pierwszy dzień wiosny powiadacie - to już wiem dlaczego tak nieswojo się czuję. Jakbym była jakimś robotem, wszystko robię odruchowo i na nic nie zwracam uwagi. A to nie dobrze, gdy jedzie się samochodem. Jeśli chodzi o prorocze sny to ja poproszę nowego lepszego szefa albo dziecko :D Kardashia z rybami można się dogadać, ale tylko czasami i rzeczywiście bardzo się różnimy. Czy taki związek ma szanse przetrwać to już zależy od wewnętrznych układów. Ja osobiście staram się nie wdawać w żadne osobiste rozmowy z rybami, bo to nie wróży nic dobrego, są zbyt dosłowne - chyba to jest najtrafniejsze określenie. Gofra ale zaszalałaś ;) Koncert poezji śpiewanej, o którym chyba wspominałam, był niesamowity. Grało dwóch chłopaków, może bardziej mężczyzn :) bo jeden w moim wieku drugi trochę starszy ;) Atmosfera bardzo kameralna, ok 25 osób. Do domu zamiast o 22 wróciłam o 24. Muzyka niesamowita, grali na zmianę, więc przerw żadnych nie było. Ok. 23 znalazł się grajek na harmonijce - też niesamowite dźwięki. Jak dla mnie mogliby grać wiecznie :) Szkoda, że mego chłopa nie było - następnym razem obowiązkowo idzie ze mną. A teraz - pomimo że noc jeszcze młoda - idę spać, bo jestem padnięta. Dobranoc wszystkim.

Witam wiosennie!! a i jeszcze zaszaleję i ciekawostkę wkleję hahahaha Wiecie skąd się biorą pisanki? Legenda opowiada, że Ostara (bogini wiosny, świtu i płodności) znalazła w śniegu rannego ptaka. Aby pomóc mu przetrwać zimę, zmieniła go w zająca. Transformacja nie w pełni się udała, zającowi pozostała tęsknota za lataniem i zdolność znoszenia jajek, ale zdołał przeżyć zimę i z wdzięczności za ocalone życie ozdobił zniesione jajka, malując je na kolorowo i złożył bogini w ofierze. Bogini odwzajemniła się obdarowując go niezwykłą szybkością by nie tęsknił za skrzydłami, a zdolność znoszenia jajek ograniczyła. Od tej pory zając znosi jajka tylko raz do roku, w wigilię pierwszej pełni księżyca po wiosennym przesileniu, ale za to kolorowe. ja tej legendy nie znałam...:D

Witam, znowu wieczorkiem :) Już w domu całe szczęście, chociaż pierwsze co musiałam zrobić to gary umyć. Do tego to akurat nie tęskniłam - muszę koniecznie kupić zmywarkę! a co za tym idzie remont kuchni. Było nie było mieszkamy już 2,5 roku i nie zapowiada się żebyśmy się wyprowadzali, a że kiedyś zawarłam z mym chłopem ugodę, że jeśli będziemy mieszkać dłużej niż dwa lata - to robimy kuchnię. I będę o nią walczyć jak lew, chyba, że kupimy natychmiast działkę i zaczniemy się budować - a w to akurat nie wierzę. Wiosna już dużymi krokami się zbliża z czego się bardzo cieszę. Gofra nie mam zielonego pojęcia skąd ty to bierzesz, ale legendy są bardzo fajne. I muszę się przyznać żadnej nie znałam, no może poza śmigusem; albo po prostu nie pamiętam. Jeżeli chodzi o te prorocze sny to żadnego nie miałam. I chyba całe szczęście :) Spadam trochę poodpoczywać. Muszę jeszcze coś na jutrzejszy obiad wykombinować Miłego wieczoru, pa :)

Witam :) Gofra, super opowieści :) Też nie pamietam co mi się sniło wczoraj, za to dziś miałam jakieś odjechane sny :o nic w sumie nowego :o Paula, to się zabierz do remontu i zafunduj sobie nową przyjaciółkę. Na pewno polubicie się od pierwszego wejrzenia, albo od pierwszego zmywania :D My nie rozwalaliśmy całej kuchni, jedną szafkę wyjęliśmy, pod blat zmywarka i obok szafka na wymiar. Wygląda to fajnie :) U nas znów zimno i ponuro, ale co tam. Miłego dnia

witam wiosennie z pochmurnego Gdanska melduje ze nie sprawdzilam jeszcze plynu bo przez caly weekend mialam nie zapowiedzianych gosci :) a w poniedzialek bylam caly dzien w pracy,dzis natomiast leci jakas wilgoc z nieba i tez nic z tego nie bedzie :P dzis w nocy 4-ech młokosów prubowało obrobić sklep w którym pracuje ,ale przestraszył ich sąsiad i uciekli.my za to miałyśmy prawdziwe W-11 z ekipą dochodzeniową ;) Kigano,gratuluje nowego nabytku ...no,no bogaty ten zajączek był w tym roku ;):) miłego dnia :D

Witam :) U mnie z pogodą nie jest tak źle, słoneczko świeciło, deszczyk tylko chwilę postraszył i teraz jest już spokojnie. To, że zmywarka jest najlepszym przyjacielem kobiety, to wiem od dawna, mama ma :) A ja mam już dość wracania wieczorem do domu i sprzątania całej sterty naczyń. Przebudowa kuchni niestety nie jest w moim przypadku prostą rzeczą. Mieszkanie jest lokatorskie i tak naprawdę to nie mogę żądać zwrotu pieniędzy od przyszłego najemcy, a jak sprzedaje się mieszkanie to można sobie takie koszty doliczyć. Bardzo istotnym czynnikiem jest tu niestety czas: gdybym wiedziała 2 lata temu, że się nie wyprowadzę to bym kuchnię robiła od razu. Teraz tak naprawdę ciężko jest określić kiedy się wyprowadzimy, a robić kuchnię i pakować w to około 5 tysięcy nie ma sensu jeśli za rok mnie tu nie będzie. A Mat coraz częściej rozgląda się za ziemią do kupna. Nawet jeśli kupię wolnostojącą to bym musiała wprowadzić zmiany w kuchni, które przy posiadanych meblach będą ogromnym wyczynem. Bo wtedy to już blatu w ogóle nie będę miała i wszystko będę musiała chyba na podłodze przygotowywać. Ktoś kto wymyślał zagospodarowanie tej kuchni musiał być idiotą. A teraz zmykam zrobić sobie pazury :P no i w przerwach obiad z parowaru :D Miłego popołudnia :)

Dzień dobry o poranku Witam się z Wami o wschodnie słońca , muzyką, która niezrównanie oddaje piękno poranka http://www.youtube.com/watch?v=GUKRBeG-sGQ Dziś od 7,16 Księżyc przebywać będzie w znaku Raka. Czeka nas sympatyczny dzień. Będziemy dzisiaj bardziej opiekuńczy i wyrozumiali, ale też skoncentrowani na rodzinnych i domowych sprawach. Bardzo dobry dzień na medytację, magiczne rytuały, zajęcia związane ze sztuką. O godz. 10.05 Księżyc znajdzie się w trygonie z Jowiszem, to najlepszy czas na ważne decyzje, także biznesowe. Dni Księżyca w znaku Raka są idealne na zrobienie prania. Bielizna będzie czyściejsza niż zazwyczaj, a zużycie proszku będzie mniejsze (pomimo rosnącego Księżyca). Rada z mojego kalendarza : Zrób dziś coś by „oczyścić własne uczucia. Ogarnął Cię gniew lub zły humor? Sama sobie tym szkodzisz, nic w ten sposób nie zmienisz na lepsze. Uważaj na swoje emocje. Może się zdarzyć, że jesteś akurat bardziej wrażliwa i łatwiej Cię zranić niż kiedy indziej dobra sposobność, aby zacząć nad sobą panować w trudnych sytuacjach. Noo ja to dziś będę bardzo wrażliwa:D:P,bo mam przed sobą okna do mycia i ciężko mi się zabrać.Wczoraj ogarnęłąm jeden pokój a dziś... a dziś nie ogarnę raczej nic,bo właśnie dostałam telefon i muszę do pracy iść, ot!! nie takie miałam plany,nie takie...:) pozdrawiam

Witam :) Nietoperko, może wezmą Was do filmu?? ;) Wprawę macie :D:D:D Paula ---> taaa, coś wiem na temat rozterek mieszkaniowych ....:o Myśmy naszą wstawili pod blat, chociaż jest wolnostojąca. Ale jej blat jest ściągany, nasze szafki dolne mają standardową wysokość, więc ładnie weszła. Niunia nasza ;) :D Gofra, a ja własnie pralkę włączyłam, a potem przeczytałam o tym praniu, że dobrze, bo się ładnie wypierze :) A pracami domowymi się nie stresuj, nie uciekną ;) Miłego dnia wszystkim

Witam wiosennie:) dziś od 10,40 Księżyc wejdzie w znak Lwa. Zapowiada to dzień, w którym uda się szybko załatwić wiele trudnych spraw. Ranek będzie senny i spokojny, bo w godz. 5.40 do 10.40 Księżyc znajdować się będzie w próżnym kursie. Potem wszystkie ważne sprawy nagle przyspieszą. Szukaj dzisiaj nowych pomysłów i inspiracji. O godz. 13.16 Księżyc znajdzie się w koniunkcji z Marsem i wtedy unikaj wizyt w urzędach lub rozmów z przełożonymi, bo ludzie mogę być wtedy bardzo niecierpliwi i nerwowi. Noc także będzie niespokojna, lepiej nie wyruszać w dalekie podróże. Energia Lwa sprzyja urozmaicaniu codzienności. W porze rosnącego Księżyca w znaku Lwa wszelkie ćwiczenia na krążenie szczególnie dobrze wpływają na organizm. W dniach Lwa zalecane jest ścinanie włosów jeśli chcemy je wzmocnić. Podobno mężczyźni tracą mniej włosów jeśli chodzą do fryzjera w dni Lwa. Kolor Lwa czerwień dodaje jeszcze więcej energii, ożywia i pobudza przemianę materii. Może włożyć dziś coś czerwonego z ubrania, zjeść czerwony owoc lub warzywo? Zostawiam czerwony sok malinowy dla zdrowotności:) Kigana,wiem że masz rację z tymi porządkami-nie uciekną!:D Mnie tylko chyba jakieś przesilenie dopadło,bo totalnie nie chce mi się za nie brać.:( Tak odkładam,odkładam i pewnie sobota będzie tym dniem,że wszystko będzie fruwać:) Paula i ja swoje 3 grosze w kwestii naszej kuchennej przyjaciółki zmywarki:D uważam ,ze jak kupować to bardziej sprawdza się mimo wszystko(tzn pomimo małego metrażu) ta większa a nie 90.Miałam taką i taką i wiem co mówię!:D Może tylko trzeba sztućce dokupić,bo te to "wychodzą"najszybciej. Dobra pomoc w kuchni,dobra...:) Ja to jeszcze się swego czasu zastanawiałam czy nie sprawić sobie pralko-suszarki,ale ..jakoś nie mogę uwierzyć,że nie potrzeba prasować ciuchów!? Ma może któraś w domu i może powiedzieć coś z doświadczenia a nie opisu producenta?? Są odkurzacze co same po domu się panoszą to może i się samo prasuje:D:D:D Dziś zapowiada się piękna pogoda,słonko aż zachęca do wyjścia.A ja muszę za półbutami się udać,bo jeszcze w botkach chadzam:P:!:)Jestem też zła na siebie za zakup płaszczo-kurtki na teraz ,ale jeszcze zimową porą.Nie wiem jak ja byłam wówczas ubrana ,ale jest o cały rozmiar za wielki! Nie wygląda to jeszcze tragicznie,ale mniejszy byłby zdecydowanie korzystniejszy.A teraz ani oddać ani zamienić,bo już ich nie ma w kolekcji a i termin 28dni minął...oj ja nieprzewidująca,że wiosną swetry się zrzuca.Szkoda..No to tyle mojego marudzenia,zwijam się do pracy,miłego dzionka wodnicze duszyczki

Cześć wszystkim :) Coś mnie dopada, koleżanka chyba z domu od młodego przywlokła. Zresztą tylu ludzi teraz choruje, że pewnie samo przyszło. Ale będę twarda, jeszcze tylko jutro. Następny tydzień cały wolny i jadę do spa - już mam zarezerwowane :) trochę się zrelaksuję i zdystansuję :) Gofra w związku z twoim pytaniem o pralko-suszarkę nie potrafię Ci odpowiedzieć, ale te samoodkurzające odkurzacze ;) wcale nie są takie fajne, koleżanka ma taki jeden i trzyma go w szafie, bo musiała i tak wszystkie kąty sprzątać. Podobnie pewnie będzie z tym "prasowaniem". A teraz cieplutkie łóżeczko i aspiryna :)

Witam i miłego weekendu życzę :) Za chwilkę wyjeżdżamy sobie odpocząć i zmienić klimat. Wreszcie. Do miłego

witam pieknie :) Kigano,melduję że płyn-rewelacja! :) umyłam już wszystkie okna ...a teraz zaczyna lecieć jakaś mżawka :( wczoraj był u nas prawdziwy upał! 20 stopni na plusie ! :D ludziki chodzili porozbierani jak do rosołu ;) widziałam nawet jedną babkę w koszulce na ramiączkach! :P dziś jest już znacznie chłodniej :( zrobiłam porządki w ogródku,posadziłam bratki i prymulki do skrzynek i już jest wiosennie :D miłego weekendowania wszystkim życzę :D

hej, dawno mnie nie było... tak jakoś czas ucieka...dzis chwilak luzuz w pracy to zajrzałam pozdrowienia przekazac :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

Witam serdecznie wszystkie wodnikowe duszyczki.Koliberek witaj miło,dawaj znaki dymne ,że żyjesz i co U Ciebie nowego??:) Benia,też wyłaź na wiosnę!:) Kigana,z okazji wczorajszych Imienin zostawiam życzenia do spełnienia Dużo Zdrowia i Radości niech w serduszku Twoim gości. Fajnie macie ,że sobie wyjechaliście:) Ja gościłam za to przez weekend córkę z zięciem,właśnie pojechali już a ja czuję się totalnie "obżarta",bo chcąc im dogodzić kulinarnie sama się nie oszczędzałam:D:D Młodzi orzekli,że powinnam mieć szyld reklamowy nad kuchnią-szybko,dużo i dobrze-:D Szkoda że porządki mi tak nie wychodzą ,ale co tam..! Grunt to pogoda ducha! a z nią coraz lepiej,bo wiosna! wiosna radosna nastała i żyć się chce:) pozdrawiam ciepło i mykam na spacer choć trochę spalić te kalorie:) buziaczek.

witam :) pozdrawiam z pogodnego,wiosennego Gdańska :) Kigano,wszystkiego najmilszego milego wieczoru :D

Witam :) Gofra, Nietoperku ---> dzięki Wróciliśmy wczoraj. Trochę pogoda popsuła nam szyki, bo w sobotę było zimno, a potem zaczęło padać :o , w niedzielę też ciężko się rozpogadzało, ale w sumie było dobrze. Taka mała zmiana klimatu ;) Wczoraj miałam imieninowych gości, po raz kolejny doceniłam walory zmywarki ;) skorupy powrzucaliśmy do środka, tableteczka, klik i gotowe :D Za chwilkę ruszam do miasta, trochę dłużej sobie pospałam ;) Gofra, własnie - najważniejsza pogoda ducha, a nie wysprzątane na błysk mieszkanie, bo święta i zmordowana pani domu. W tym momencie już nie pani domu, ale jego niewolnica, nie sądzicie? Taki mały paradoks. Nietoperko, też dziś planuję prace ziemne, tylko na balkonie .... Koliberku -----> przychodź częściej :) Miłego dnia życzę.

Witam Wielkośrodowo:) Coś do przypomnienia..:) Jako że nie przepracowuję się przed świętami ;) mam czas na wyszukiwanie takich ciekawostek, praktycznych tym razem. I pewnie w ogólnych zarysach znanych, tylko szczegóły jakoś nam umykają. Co i dlaczego wkładamy do wielkanocnego koszyka? Święcenie pokarmów ma bardzo długą tradycję. Najstarsze zachowane świadectwa sięgają przełomu VII i VIII wieku. W tym roku katolicy i prawosławni idą ze święconką w tym samym dniu. Podobno aż do X wieku jedynym składnikiem wielkanocnego koszyka był baranek, cały lub w kawałkach, upieczony na rożnie. Aktualny polski rytuał mówi o „święceniu chleba i pieczywa świątecznego, mięsa, wędlin, jaj i wszelkich pokarmów. Niektórzy biorą to ostatnie zbyt dosłownie. A przecież to, co wkładamy do koszyka, nie powinno być przypadkowe, bo każdy element ma określoną symbolikę: - chleb jest symbolem Chrystusa - jajko początku nowego życia - sól trwałości, nieśmiertelności, ochrony przed rozkładem i zepsuciem - wędlina dostatku - ser przyjaźni między człowiekiem a zwierzętami domowymi - chrzan pokonania goryczy męki - babka wielkanocna umiejętności, doskonałości - baranek ofiary - woda symbolem Ducha Świętego Prawosławny koszyk ze święconką teoretycznie nie ma powodu się różnić. Wyjątkiem jest pascha: słodka potrawa z twarogu, żółtek jaj, cukru i bakalii ozdobiona inicjałami X i W W taki podobny dzionek jak dzisiaj tylko..26 lat temu ślubowaliśmy z mężem sobie nawzajem:D te 26 lat razem +lata znajomości daje 30 wspólnych lat!! Ło matko!!:) Z tej okazji skromniutko do kina idziemy-ciesze się,bo rzadko w tygodniu chodzimy do kina:) Wyspa tajemnic-chyba na to,jeszcze nie ma decyzji:D:D:D pa pa Miłego dnia

Gofra ---> Tobie i mężowi długich, szczęśliwych, kolejnych rocznic ślubu i lat wspólnie przeżytych Pewnie nasze babcie i prababcie znały tę symbolikę, nam to faktycznie już to umyka. No ale od czego Internet !! ;) Ja tam też się nie przepracowuję, bo mi się nie chce nic robić. Jesli chodzi o porządki oczywiście. Straszny deszcz u nas się rozpadał, okien narazie nie myłam, bo odkładam na później. Zresztą, dzięki temu płynowi nie są jeszcze aż takie brudne hehe ...... Miłego wieczoru życzę

Cześć dziewczyny :) Wróciliśmy wczoraj znad morza, było baaardzo przyjemnie :D Hotel i spa gorąco polecam i na pewno nie żałuję wydanej kasy - relaks na maxa. Szkoda tylko, że tak krótko, człowiek bardzo szybko przyzwyczaja się do luksusu. Mat stwierdził, że będzie mnie częściej wysyłał na zabiegi kosmetyczne, bo są bardzo przyjemne i sam też czasami pójdzie :) Dobrze, że mamy zaprzyjaźnioną Kosmetyczkę, która już niedługo będzie rodziną :) Najgorsze, że teraz muszę się zaprzyjaźnić z pralką odkurzaczem i mopem :/ żeby całe mieszkanie doprowadzić do porządku. Miłego dnia wsiem :)

Spotkałam dzisiaj kurczaka Co po baziach skakał. Za nim kurka podążała I pisanki malowała. Wtem baranek się ukazał I życzenia złożyć kazał: Szczęścia i radości moc Na tą Świętą Wielką Noc! wszystkim Wodniczkom i Wodnikom

Witam :) Wszystkim życzę spokojnych i radosnych Świąt, spędzonych tak, aby być zadowolonym

ŻYCZĘ WSZYSTKIM CIEPŁYCH , PEŁNYCH NADZIEI ŚWIĄT ZMARTWYCHWSTANIA, ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, HUMORU DOBREGO A PRZY TYM WSZYSTKIM STOŁU BOGATEGO, CIEPŁA DOMOWEGO, MIŁOŚCI BLIŹNIEGO, PLACKA WYBORNEGO ORAZ DYNGUSA MOCNO KROPIONEGO

witam wieczorowo :) po zwariowanym przedświątecznym tygodniu zmęczona jak koń po westernie melduje że żyję i mam wolne aż do środy :) a teraz zaległości ;) Goferko,wszystkiego najlepszego i mnóstwa kolejnych rocznic a dla Was wszystkich : zdrowych,pogodnych i spokojnych świąt,smacznego jajka ,mokrego dyngusa i bogatego zająca my w święta mamy gościa więc jakoś zapełnie pustkę po wyjeżdzie synka ;) oby tylko pogoda dopisała to będzie wszystko ok. miłego świętowania życzę :D

Z okazji Wielkanocy życzę Wam wiosny, wiosny, wiosny! Pękających pąków, krokusów i przebiśniegów. Topniejących śniegów, ziemi, która zaczyna pachnieć, słońca, które nie tylko świeci, ale wreszcie także grzeje. Wiosny w przyrodzie i w życiu rodzinnym, w pracy, na koncie bankowym i gdzie tam jeszcze komu zimno. http://www.uzdrowisko.kolobrzeg.pl/serwis/1p liki/wielkanoc_2009.jpg Aby mazurki na Waszym świątecznym stole koncertowały tak słodko jak co roku, aby zajączki wielkanocne nie skąpiły Wam podarków, a dobry Bóg- swojej łaski. Wesołego Alleluja! http://www.fantastyczny-prezent.pl/images/ko szyczek-wielkanocny-swieconka.jpg

Najlepszego na święta Wodniki!!! :) Zdrowej, pogodnej i pysznej Wielkanocy! Oraz mokrego śmigusa-dyngusa! Mnie już tata zdążył zrobić prysznic, na szczęście w wydaniu mini ;) Jak co roku w moim miasteczku przeszła tradycyjna procesja :) - w skrócie: sami mężczyźni idą wczesnym rankiem dookoła miasta, od krzyża do krzyża, od kapliczki do kapliczki, polnymi drogami, lasami, polami, śpiewając, modląc się i robiąc nieprzyzwoicie dużo hałasu, by na koniec wrócić do kościoła :) Ja oczywiście kibicuję im dzielnie z balkonu, bo zawsze przechodzą główną ulicą miasta koło mojego domu :) W tym roku zazdrościłam sąsiadce z naprzeciwka pomysłowości - zaopatrzyła się w profesjonalny sprzęt do polewania :D i ze swojego balkonu zrobiła prysznic uczestnikom procesji ;):D Co więcej u mnie: zaaklimatyzowałam się już w Łodzi, pracuję, uczę się, spotykam ze znajomymi - czyli wszystko ok :) Czasem dopada mnie deprecha, ale na szczęście mam wspaniałych ludzi wokół, na których zawsze mogę liczyć. Dziś wracam do Łodzi i jak zwykle stresuję się, że mogę nie mieć gdzie zaparkować pod blokiem :P ale z jazdą po mieście idzie mi coraz lepiej ;) a co do zmywarek - tu gdzie teraz mieszkam jest zmywarka! :D mój pierwszy kontakt z tym cudnym sprzętem :) choć myślałam że to nie dla mnie - lubię mieć wszystko pozmywane zaraz po posiłku, a tu trzeba czekać aż się uzbiera naczyń po całym dniu, ale jednak nie ma z tym najmniejszego problemu :) a jaka wygoda :):) polecam wszystkim zapracowanym kobietkom! :) a jak są w rodzinie dzieci to już sobie nie wyobrażam, żeby nie było zmywarki... Ja chwilowo, ze zrozumiałych przyczyn dzieci nie przewiduję ;) o co nawet pokłóciłam się wczoraj z tatą. Na koniec stwierdził, że jak już planuję zostać starą panną, to lepiej żebym poszła do zakonu - przynajmniej wstydu rodzinie nie przyniosę :P Wzruszona troską rodziny o moją przyszłość, zmykam szykować świąteczne śniadanko ;) Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia! :)

Witam :) Jak Wam mijają święta? Nam wczoraj dość intensywnie, a dziś na totalnym nicnierobieniu. Tak też trzeba ;) Z jedzeniem trochę stopowaliśmy, bo ileż można ... :o Zapowiadali takie straszne ulewy, ale na szczęście, dopiero teraz się chmurzy. Nie zostałam przez nikogo oblana :( ;) ale to chyba panny miały być oblewane, a nie mężatki hehe .... Ever ---> jestem pełna podziwu dla Ciebie :D a mówi się, że Łódź to zagłębie bezrobocia i w ogóle jest tam do kitu. Chyba nie tak do końca, jak się okazuje. No i bardzo dobrze. Ja tam zresztą też nic do tego miasta nie mam - bez większego bólu jeździłam tam na studia, jakkolwiek znam ładniejsze miasta, ale w Łodzi czułam się dobrze. Może jest przyjazna Wodnikom?? Nie ma to jak rodzinka :o A co do parkowania, to znam ten problem. Czasem jednak wystarcza pozytywne nastawienie i myślenie, że jadę i na pewno będę miała na parkingu wolne miejsce :) w 95% działa :) Miłego wieczoru

Hej :) Jest tu kto ??? Czy po świętach wszystkich wymiotło ?? ;) Gofra, mam do Ciebie pytanie. Pisałaś kiedyś o orzechach do prania. Kupiłaś je może? Jak się sprawują?? I tak dzionek przeleciał sobie. Miłego wieczoru

Hej :) Jest tu kto ??? Czy po świętach wszystkich wymiotło ?? ;) Gofra, mam do Ciebie pytanie. Pisałaś kiedyś o orzechach do prania. Kupiłaś je może? Jak się sprawują?? I tak dzionek przeleciał sobie. Miłego wieczoru