Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczka lutowa

WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Polecane posty

Paula, a z kurtkami to zaszaleliście :D na pewno się przydadzą. A co do namiotu, to ja mam antyk w domu :D dostałam go na komunię, więc już trochę lat ma. No i design też już nie ten ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! dobre wieści z pola bitwy;) postraszyłam szefa że zgloszę sie do lekarza z obiawami ptasiej,świńskie,jkociej,albo jeszcze innej grypy jak natychmiast nie odpoczne ;):P...i do niedzieli tygodnia mam wolne!:):D tylko troche mnie martwia prognozy pogody bo jakies deszcze zapowiadaja :O ...ale nic,to ! zobaczymy jak bedzie :) Kigano ciesze sie bardzo ,że gdańsk sie Wam podobał :) to piekne miasto :) jest tu mnóstwo zabytkw a i zieleni calkiem sporo :) pozdrawiam i lecę machnąć zalegle pranie ;) :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Nie zwolnią mi męża z pracy! Chociaż w ciągu ostatniego roku jest chyba 4 szefem jakości w firmie i pracuje zaledwie trzy miesiące, a na tym stanowisku jakiś miesiąc, to szef mu wczoraj powiedział, że pierwszy raz jest zadowolony z pracy działu. Tak szczęśliwego go już dawno nie widziałam :) Gdańsk jest jedynym miastem, do którego mogłabym się przeprowadzić. Tylko przeraża mnie ten ogromny ruch na ulicach, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. Melduję z pola bitwy, że rozpoczęłam ostatni tom sagi i zamierzam go skończyc w czwartek (zaledwie 700 stron :) ) Książka jest napisana zgodnie z kolejami życia i można się domślić co będzie dalej, ale to w jaki sposób toczą się losy bohaterów jest intrygujące, przynajmniej dla mnie. Isa tak na marginesie - III i IV tom są lepsze od pierwszych dwóch, gwarantuję, więc może się skuś do skończenia. Mat się zastanawia czy uda mu się wyciągnąć mnie na spływ, jeśli nie skończę czytać do czwartku. W piątek zaraz po robocie mamy jechać. Najśmieszniejsze jest to, że zaczyna mnie podpuszczać, że nie skończę i że będę cienias :) no i to działa na mnie jeszcze bardziej, bo jak nie ja to kto?! :P A w ogóle to jak mi się dzisiaj nic nie chce !!! I stwierdziłam, że nie będę siedzieć w biurze i się zastanawiać kiedy koniec, tylko w sądzie w KW, najlepsze rozwiązanie na zabicie czasu i zajęcie umysłu pożytecznymi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I przypomniało mi się jeszcze jedno. Kigana wspominalaś ostatnio o Aniołach i demonach, na razie ani nie czytałam ani nie oglądałam, ale po recenzji książki dokonanej przez moja mamę stwierdzam, że się do tego nie zabiorę. A film oglądał kumpel i tez stwierdził, że nie ma sensu tracić czas, więc tego nie zrobię. Podobno mnóstwo niedorzecznych sytuacji jest i już wolał Kod da Vinci, podobno bylo tego mniej. A za Zagubionych się wcale nie zabieram, oglądnęłam kilka odcinków w bardzo wielkim skrócie i nie wciągnęły mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nietoperko, gratulacje :) chyba dość ostro pojechałaś po swoim szefie, że nawet wolne Ci dał ;) Paula, no proszę, jakiego zdolnego masz męża :) zawsze miło coś takiego o swoim ukochanym usłyszeć :) albo o ukochanej. Ruch kołowy w Gdańsku jest faktycznie masakryczny. Chyba większy nawet niż u nas w Poznaniu. Wyszliśmy z dworca PKP na tą główną ulicę, było wcześnie rano, a tam pełne obłożenie samochodowe, autobusowe itp. Nam to było obojętne, bo pieszo poszliśmy sobie na Stare Miasto, a potem SKM-ką pojechaliśmy do Sopotu i Gdyni, więc luzik :) Weszliśmy też na wieżę kościoła mariackiego, 400 schodów :o łydki do dziś mnie bolą hehe. Ale ładne widoczki stamtąd są, chociaż częściowo zasłonięte przez dachy. Co do Kodu i Aniołów, kolega ma rację. Kod był jakiś taki bardziej prawdopodobny, a to - szkoda gadać :o zdecydowanie nie polecam. Zaginionych też nie oglądam, ale jakiś fragmencik mi mignął w tv. Poza tym Postrzeleniec oglądał pierwszą i drugą część, a potem już wymiękł, bo tak dziwny się ten film zrobił. Dziś u nas słońce, póki co, miłego dnia życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kigana mi najbardziej w Gdańsku podoba się park oliwski o każdej porze roku i ogród botaniczny. I tak sobie myślę, że natura robi na mnie największe wrażenie, a nie zabytki. I coraz bardziej uświadamiam sobie dlaczego ojciec tak bardzo chciał się do lasu wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Kigano postraszylam jak trzeba że sie oflaguje i strajk oglosze i podziałalo ;) a tak serio to z szefem można sie dogadać ,sam widzial ze na nos padamy wiec teraz pokolei my mamy wolne a rekonwalescentka pracuje :):P w temacie wieży mariackiej to powiem ci że jako dziecko mieszkałam obok kościola i naszym ulubionym zajęciem było wlazenie na wieze albo ganianie sie po podziemiach :);) wlazilismy tez na ratusz :) Paulo park oliwski jest faktycznie piekny o każdej porze roku :) wczoraj troche popadalo ale dzis jest juz ok.chociaz nie slonecznie to bardzo cieplo. za chwile przyjezdza moja mamunia na babskie ploty wiec narazie znikam. :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sakrbik
Witam pwiem Wam, że mój charakterek jest bardzo skomplikowany urodziłam sie w miesiacu lutym i tak jestem egoistką (niestety)mam świetny humor,ale musze mieć nadchnienie :( jestem taki smutaso-rozweselacz raz tak, a raz tak-istna huśtawka.Jeśli ktos mi w czymś pomoże to zrobie dla niego dużo wiecej moge góry przenosić.Absolutnie nie nadaje sie do posiadania nasjlepciejszej przyjaciółeczki(sprawdzone niejednkrotnie) bo pod wpływem jej zwierzeń ,narzekań ,utyskiwań z czasem dostaje turbulencji i sie odwracam na pięcie i uciekam gdzie pieprz rośnie :( Lubie kontrolować wszystko co sie wokólo mnie dzieje jeśli nie jest po mojej myśli dostaje furii o matko ale tak jest. Bardzo lubie ludzi i chetnie z nimi rozmawiam ipomagam im, jestem wrażliwa i czasami za duzo biorę do siebie a potem sama sie umęczam i wczuwam i staje sie pesymistka że nie moge pomócjakbym chciała .Taka Wodniczka jestem :)ale prawde powiedziala a to sie liczy :) hej pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodnik 14.02
Ja jestem wodnikiem z 14.02. Ale jazda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodnik 14.02
A!!! I jestem facetem!!!!! Ale jazda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrbik
Hej Wopdniki w wy jaske jesteście macie cos ze mna wspólnego :) ja 19 luty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem ponownie :) wizyta rodzicielki dobiegla końca ;) bylo fajowo tak we dwie pogadać i sie pośmiać :) wracając do dzieciecych lat to powiem Wam jeszcze że wtedy nie bylo tych wszystkich,pieknych kamieniczek nad Motława i tam chodziliśmy bawić sie w podchody :) a brzegi Motlawy łączył prom :)...ale potem był wypadek i prom z dużą ilością ludzi zatonął i zlikwidowali go calkiem :( ech! dziewczyny,kiedy to było? ...😭 zmykam bo nostalgia mnie dopada ;) milego wieczoru :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) W Oliwie nie byliśmy - już nie wystarczyło czasu. To na nastepny raz :) Nietoperko, w ciekawym miejscu mieszkałaś :) Teraz na wieżę trzeba płacić, do podziemi chyba nie wpuszczą, a nad Motławą - bardzo ładnie wyglądają te kamieniczki. I lepiej, ze most jest, bo promy - to faktycznie. Nie sprawdzają się. Po Długiej biegały jakieś dzieci, pewnie miejscowe, tak jak Ty kiedyś :) - gdzieś muszą się wybiegać. Miłego dnia życzę, czas nabiera tempa ... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Dziś tylko na chwilę, zeby się przywitać. Mam trochę więcej energii niz wczoraj, ale to dlatego, że w sobotę będę już w kajaku siedzieć :) A tak na marginesie to przez te wakacje udalo nam się tylko jeden weekend w domu spędzić i to jeszcze całkiem nic nie robiąc, takie błogie lenistwo, którego mi czasami bardzo brakuje. A teraz juz lecę , papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pieknie w samo rano z kawka w lapce :) wczorajszy dzien spedzilam bardzo intensywnie,bo rano nawiedzila mnie kuzynka i śmigalyśmyjak dwa latające holendry po Gdańsku :) rano spacer po parku oliwskim,potem zoo a po obiedzie wyprawa na jarmark :O i starówkę :) poświecilam sie dla rodziny ;):P...dzień upłynął bardzo szybko i bardzo przyjemnie :)...a wieczorem padłam jak dziecko po wieczorynce ;):P:) teraz zmykam do kuchni bo obiecałam dzieciom ze serniczka na zimno im zrobie :) nawiedze Was jeszcze,pa miłego dnia :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzińdoberek :) U mnie dziś piękna słoneczna pogoda, mogłoby być co prawda trochę cieplej, ale nie mogę narzekać. Co jest jedyną pozytywną rzeczą, która dziś trzyma mnie w normalnym nastroju. Jestem wściekła na kumpla, bo nie jadę na kajaki. Mieliśmy się zadeklarować do 25 lipca i tak tez zrobiliśmy. A tu się okazało, że kumpel dopiero w zeszłym tygodniu nas zgłaszał i oczywiście dopiero wczoraj dostał odpowiedź - że nie ma juz wolnych kajaków :/ Za tydzień jedziemy jeśli oczywiście tez nie jest już za późno. Nie rozumiem tylko jednego - dlaczego zamiast zadzwonic i nas zglosić ten wysyla maila, skoro wszyscy wiemy, że w lesie to raczej internetu nie doświadczy. Po raz kolejny uświadczam się w przekonaniu, że facet poza miejscem pracy nie myśli. No i tym sposobem weekend spędzam w domu, bo zakomunikowałam że się nigdzie nie ruszam, a małżowina niech robi co chce. Po jego wczorajszym tekście, że "przecież się nic nie stało pojedziemy za tydzień" uswiadomilam mu, że mieliśmy na ślub do jego rodziny jechać, a on na to, że obejdzie się bez nas ( rodzice są wściekli prawie w takim samym stopniu co ja). Zrobiłam focha giganta i muszę przyznać przeszłam samą siebie :P Ciekawe jak zamierza pogodzić ostatni weekend sierpnia, bo mamy się spotkać na urodzinach u kumpla i jednocześnie u jego rodziny na rocznicy ślubu nestorów. Nie zamierzam mu przypominać ani o jednym ani o drugim, niech chociaż raz "obudzi się z ręką w nocniku". Zawsze muszę za niego myśleć, a już mam tego dosyć. Wiem, że marudzę, ale ulżyło mi trochę. A teraz wracam do roboty, narka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka76
hej, jestem wodniczka z 14 lutego...widze , ze juz chyba wszystkie wspolne cechy zostały opisane:)...takie z nas INTRGUJACE STWORY :)..mam partnera tez Wodnika lutowego.... i powiem Wam, ze czasami bywa ostro.. ale tylko na chwile, pozniej wystarczy usmiech i po bolu :), uparciuchy, wrażliwce, samotnicy;)...ile w Nas tego siedzi:)...pozdrawaim wszystkie Wodniki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U nas też zimny wiatr, chociaż słońce świeci. Nietoperko, już Was widzę, jak biegacie po mieście, niczym dwa przeciągi ;) ale najważniejsze, że cel osiągnęłyście, kuzynka zadowolona, a Ty sobie dawne czasy przypomniałaś. Paula, też bym się wkurzyła. Bez przesady. Mało odpowiedzialni ci faceci :o Uskuteczniam ostatnio generalne porządki. Ot, tak mnie coś wzięło. Zaległości sporawe były, trzeba to znowu wszystko poukładać i powyrzucać niepotrzebne rzeczy. Pozdrawiam wszystkie Wodniczki - również te pomarańczowe :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! tak tylkok o sobie przypominam jestem nad naszym morzem i latam na latawcu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wczoraj odwalilam generalne porządki :) {ADHD};):P nawet okna umylam ;) hehe mój Yeti sie śmieje że jakby tak choinkę ubrać to byłyby już święta :):D dziś za to oddaję się blogiemu lenistwu :) Yeti w pracy , żadnych planow imprezowych ,nikt sie nie zapowiedział póki co z wizytą ;)tylko dzieci mają wpaść na obiad i serniczek :) a spacer po starówce byl naprawde milym powrotem do lat dzieciństwa :) obejrzalam moją szkołę,uliczki gdzie bawiliśmy sie w podchody wieczorami,ech! milo tak powspominać dobre czasy :) Kigano na Długiej obok neptuna jeżdziliśmy na wrotkach ,które wtedy byly prawdziwym hitem ;):) zmykam życząc miłego weekendowania :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isa--------->jesteś okrutna😭 Przyjemnego weekendu wszystkim:)🖐️😘🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa, z Twoich wpisów wynika, że cały czas latasz hehe .... Nietoperko, miejsca tam dosyć, jak nie ma turystów :) Takie ADHD to czasem się przydaje :D ja ostatnio nie mam tak wielkiego przypływu energii, ale pomalutku dojdę do celu ;) Mam jeszcze trochę wolnego. Miłego dnia życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski :) Która chce do mnie przyjechać i posprzątać, dobrze płacę :D Co prawda już mam wielkie plany zeby dziś się za to zabrać, ale nie wiem ile będę miała chęci później. W sobotę byłam nad jeziorem, ale nie pływałam, bo słońca nie było, więc zamiast wody miałam piwo :) A w niedzielę cała rodzina się na mnie obraziła, bo nie zamierzałam się ruszać z domu nawet na metr i Mat sam pojechał. Też macie czasem takie aspołeczne dni? Bo mi to ostatnio coraz częściej się zdarza. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Kurcze, ale też czas zapiernicza :o dziś poniedziałek, a za chwilkę będzie piątek. Masakra :o Rano przeszła u nas krótka i intensywna burza z opadami, narazie swieci słońce i zobaczymy, co będzie dalej. Paula, a ile płacisz? ;) czy zapewniasz nocleg i wyżywienie ?? ;) Nie skończyłam u siebie porządków, za chwilę muszę do sklepu iść i kupić sobie rękawiczki gumowe w celu ochrony moich delikatnych ;) rączek :D Ostatnimi czasy wszelkie prace domowe wykonuję w rękawiczkach. Zauważyłam jakiś czas temu, że po kontaktach z wodą i detergentami, moje ręce robią się strasznie suche. Co do antyspołecznych zachowań - to oczywiście, że tak mam. Ostatnio nie pojechałam z Postrzeleńcem i jego ojcem do ich rodziny. Totalnie się mi nie chciało. Ale dzięki temu, ciotka mogła poruszyć więcej drażliwych tematów, bo przy mnie by o czymś tam nie rozmawiała hehe .... Na dobre więc wyszło. Miłego dnia życzę, ruszam do działań :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kigana dostaję białej gorączki jak mam sprzątać, więc cena nie gra roli, a i nocleg i wyżywienie się znajdzie, oczywiście potrące od wypłaty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się zastanowię i dam Ci znać :D jak mi nadgodzin w tym roku nie dadzą, to może bym sobie u Ciebie np. dorobiła do pensji hehe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) W nocy pogrzmiało, popadało i zaraz chłodniej na dworze. Miłego dnia życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) U nas też padało całą noc i bardzo się cieszyłam, że nie wystawiłam prania na balkon :) I udało mi się pochować całe poprzednie pranie i mieszkanie już trochę bardziej wygląda na zamieszkałe :P Nic mi się dzisiaj nie chce. A najgorsze jest to, że nawet nie mam czym się dzisiaj zająć. Cięzki dzień się zapowiada, ech... Do miłego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, zawsze sobie na kafe posiedzieć mozesz ;) różne ciekawe tematy są tutaj poruszane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam melduje że żyję :) i tak sie rozsmakowałam w wypoczynku że wczoraj wieczorem wrócilam z wypadu nad jeziorko :) bylo super!!!! sloneczko,leżak,grill i zimne piwko :) a dziś powrót do pracy :O ... ale wypoczelam i zregenerowalam nadwątlone sily więc jest ok.:) pozdrawiam :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×