Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczka lutowa

WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Polecane posty

Witam :) Nietoperko, dobre zakupy to jest to ;) ale wyobraź sobie, że ja też niedawno kupiłam sobie pościel :D:D:D Ksiądz załatwił konkretną pogodę, nawet słońce wyszło, mimo wcześniejszych deszczowych zapowiedzi. Po imprezie bolały mnie mięśnie - całą niedzielę i dzisiaj też trochę czułam te 10 km bardzo szybkiego marszu ;) Wniosek z tego taki, że należy więcej się ruszać, a nie tylko w niedzielę rano. Dziś byłam na radzie, nic miłego tam nie usłyszałam - jak prawie zawsze :( no i rozpoczynamy pojutrze nowy rok szkolny. Jaki on będzie - zobaczymy, jakoś nie jestem pozytywnie doń nastawiona. Ale może minie. Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) jestem właśnie na mojej 3-godzinnej przerwie ;) w nocy popadało i to tak dość solidnie ale teraz w dzień jest ciepło i sucho...i nawet sloneczko chwilami świeci :) Kigano,co do ruchu na świeżym powietrzu to jak już wspominałam slaby ze mnie piechur :P...chociaż ostatnio coraz ceściej daję sie wyciągać na spacery... po centrach handlowych ;):) taki nowy rodzaj rekreacji :):D a że byla pogoda?...no cóż jak się ma chody u samego szefa to nic dziwnego :):D wniosek jest jeden.musicie zawsze ksiedza ze sobą zabierać hehe a zakupy bardzo poprawiają humor ;):) pościel kupiłam przypadkiem bo tak mi sie bardzo spodobała że nie moglam sie oprzeć :) jedna jest czarna i ma takiego pieknego tygrysa na srodku :) druga jest bordowa :) a trzecia cala w tygrysie latki :) jeśli chodzi o nowy rok szkolny i Twoje pesymistczne nastawienie do tematu to ja sie wcale nie dziwię ,bo jak już wielokrotnie wspominalam podziwiam nauczycieli :) a perspektywa spotkania kolejnej tury głąbów może powodować lekką frustrację ;) ale z czasem się wpasujesz ,na pewno :) a teraz zmykam jakiś obiad ulepić i do pracy :P miłego dnia życzę :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Gofra, Ty nie buziaczkuj tylko, ale napisz coś więcej :D fajnie, że dajesz znaki życia, no ale ..... ;) U mnie dziś ładnie na dworze, chyba zaraz pójdę do miasta, tak sobie połazić chociażby, bo ludzi pewnie pełno będzie i samochodów .... ale co tam. Praca powoli rusza ..... no cóż ... taka kolej rzeczy. Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) miłego weekendowania życzę :) my zamykamy dziś sezon i robimy imprezkę na 10 osób ;):P Kigano,jakoś to będzie :)...zawsze początki są najtrudniejsze ;):P Gofra,fajnie że jesteś ale drapnij coś więcej niż tylko pozdrowienia ;) jesteś już babcią? ;) Paula , a ty co tak ucichłaś? odpoczynek ,odpoczynkiem ale o nas też proszę pamiętać ;) zmykam bo sie ludzie zaczynają zchodzić,papa :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nietoperko, zamknięcie sezonu pewnie się udało :) A my dzisiaj otworzyliśmy nowy sezon chodzenia z kijami, bo przez wakacje się co niektórzy opuścili ;) poza tym chodzenie po lesie w upał nie należy do przyjemności, gdy człowiek spocony i wszystkie bzykadła doń lgną :o Co innego nad morzem .... Pochwalę się, że my z Postrzeleńcem zaprezentowaliśmy formę dużo lepszą od reszty - pomijając naszych przewodników stada, którzy regularnie uprawiają nordic. No cóż, pożyjemy, zobaczymy. Trzeba się ruszać, bo jak się człowiek nie rusza, to potem wszystko boli. W młodości tego nie czuć, ale potem ... niestety :( przynajmniej u mnie :( Miłej niedzieli życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nie martwcie się - nie zapomniałam o Was. Od czwartku mam już całą kuchnię i do dzisiaj nie udało mi się jeszcze wszystkiego uporządkować. Pierwsze naczynia w zmywarce już umyte :) najbardziej cieszył się Mat, że mamy zmywarkę - nie mam zielonego pojęcia dlaczego, ale przynajmniej już nie będę musiała stać przy tych garach przez pół godziny, żeby pozmywać :D Piekarnika jeszcze nie wypróbowałam, ale może jutro coś wykombinuję, może babkę :) będzie najszybciej no i tak od wczoraj za mną chodzi, więc trzeba spełnić swoją zachciankę :) Wczoraj byliśmy na weselu u koleżanki, impreza się udała. Oczywiście ja dłużej jak do pierwszej nie wytrzymałam, ale przynajmniej sobie trochę potańczyłam, no i mój chłop też był z tego zadowolony, bo nie musiał siedzieć cały czas :) A dzisiaj najchętniej bym cały dzień spała i nie wiem czy to wina pogody czy wczorajszego dnia. Chyba każde po trochu. Miłego wieczoru wsiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) zamknięcie sezonu grillowego udalo sie super :) pogoda dopisala bo bylo cieplo i slonecznie,dopiero wieczorem zaczęlo padać ale my już przenieśliśmy się do domu i bylo nam wszystko jedno ;) wczoraj byla pełna regeneracja sił na dziś do pracy więc ogolne lenistwo ;) a teraz jestem na przerwie i gotując obiadek wpadlam przeslać Wam buziaki 👄 Kigano,chyba masz rację ze jak w pewnym wieku rano nic nie boli to czlowiek myśli że juz nie zyje ;):P ruszajmy sie wiec jak najwięcej to może SKS nas tak szybko nie dopadnie :);) miłego dnia :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) jako że nikogo nie ma a monologów pisać nie lubię przesylam Wam tylko pozdrowienia z cieplego poki co Gdańska. :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nie zauważyłam, że sama nic nie napisałam od 5-go hehe .... U nas niestety pada dziś od rana praktycznie. Wczoraj było pięknie, a dziś - kicha :o No cóż, czas szybko płynie, drugi tydzień mija. Narazie jedynki nikt nie dostał ;) Nie mam za bardzo weny do pisania. Dziś zrobiłam częściowo obiad :D - czyli ciasto na pizzę. Zobaczymy, jak wyjdzie. Miłego dnia życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Maleństwo całe i zdrowe :) w pracy w momencie gdy zaniosłam drugie zwolnienie już się wieść rozniosła - tego najbardziej nie lubię, takie nieszczere ochy i achy. Tak naprawdę na palcach jednej ręki mogę policzyć te szczere. Trochę mnie przewiało ostatnio i teraz niestety leczę się naturalnymi sposobami - okropieństwo - czosnek z cebulą na zmianę, ale najważniejsze, że pomaga :) Sesja poprawkowa rozpoczęta - na 99 % 2 już zaliczone, pozostaje jedna niewiadoma, a reszta w przyszły weekend. Jednak jak ma się 8 egzaminów i 2 duże projekty to jest ciężko wyrobić się w jedną sesję. Dzisiaj w Gdańsku też było pięknie, ok 25 stopni, lecz na uczelni niestety zmarzłam i wrócił mi katar. Kigana pewnie dzisiaj zaszalałaś z kijkami, u Was chyba też było ładnie :) A teraz spadam :) Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pieknie :) pogoda u nas zaiste byla super! tak bardzo ze byliśmy ponad pół dnia w zoo :)....po wielu latach dziś odwiedziłam oliwskie-zoo i bylo bardzo fajnie :) Paula dobrze ze z dzidziusiem wszystko ok.:) dbaj o siebie i wylecz przeziębienie :) Kigano,u nas z kijkami nawet ludki do pracy poginają :O chociaż to wygląda deko smiesznie jak śmiga damusia w odświętnym ubraniu z torebką i kijkami :P a jak jeszcze do tego ma zestaw głośno mówiący w uszach i sama do siebie nawija to mam wrażenie że za rogiem powinni na nią czekać z kaftanikiem z dlugimi rękawkami :P;) miłego wieczoru :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowaaaaa wodniczka
ardzo dobrze dogaduję się z pannami i lwami...a jeśli chodzi o jakieś talenty...pisanie wierszy i śpiew, torzenie muzyki ;) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) Parę dni miałam całkowity odwyk od kompa. A wszystko przez łykendowe grzybobranie. Wróciłam w niedzielę, ze zmęczenia kręciło się mi w głowie, a wczoraj powoli dochodziłam do siebie :P Grzybów nazbierałam, żeby nie było ;) alkoholu praktycznie zero - nie tak, jak w filmie "Zmiennicy" haha ..... Jeden dzień odpoczynku by się przydał po takim maratonie. Wczoraj wieczorem poszłam jeszcze na jogę - po raz pierwszy i chyba będę chodzić. Po pierwszym lekkim szoku, jakoś dalej poszło :D Zobaczymy. Paula, to dobrze, że z maleństwem ok. Zdradzisz, ,kiedy ma sie urodzić ? ;) Nietoperko, po miescie raczej nie chodze z kijkami, wolę na miękkim podłożu. Zestawu głośnomówiącego też nie mam, więc luz ;) Zaczyna się sezon chorobowy. Postrzeleniec też trochę przeziębiony, ja jakoś się trzymam. Życzę wszystkim zdrowia, nie dajmy sie tym wszystkim wirusom i bakteriom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postrzel
troche chory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquariuss
Wodnik łączy się z Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquariuss
bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Dzisiaj znowu kierunek Gdańsk. Mam nadzieję, że z pozytywnym wynikiem się skończy ten weekend - trzymajcie kciuki :) Maluch ma się urodzić około 10 kwietnia, a jak będzie w rzeczywistości to zobaczymy :) A teraz powtórka mnie czeka, więc zmykam. Trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Paula, powodzenia na egzaminach, zaliczeniach, czy cokolwiek to jest :D Dziś wyskoczyliśmy sobie na grzybki do naszego nordikowego lasku i jeszcze troszkę się ostało "czarnych łebków" dla nas. Wczoraj uczyniłam zakup, na podstawie reklamówki z neonetu - a mianowicie zakupiłam suszarkę do grzybów, warzyw, owoców, kwiatów i ziół, którą mieli w promocji. Dzisiaj suszy już oczywiście nasze nowozebrane grzyby. Pogoda iście marcowa, bo raz słońce, potem deszcz, wiatr i znów trochę słońca. Nie mówiąc o tym, że w lesie złapał nas deszcz i mocno przemokliśmy :o ale co tam ...... Miłego wieczoru życzę :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris wodniczka
Wodniczki pomóżcie , jak żyć z mitomanem ?? ten fakt mnie przerasta , w życiu nie wybaczyłabym kłamstwa , a teraz kocham faceta który notorycznie mnie kłamie , nie wiem co robić , zostawić czy trwać?? Z jednej strony myślę ze dam radę zostawiając go , bo przecież kto jak kto nie dałby rady ale wodniczka zawsze się pozbiera :)Najgorsze jest to że myślałam ze to ten jedyny , ten do końca na całe życie , a tu taka niespodzianka ...jestem lekko podłamana , rozmyślam teraz co dalej ... podrawiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :0 milego weekendowania :) my spadamy na imprezkę urodzinową ;):) jutro jak sie wyśpie to sie odezwę ,pa :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wieczorową porą :) Nietoperko, mam nadzieję, że dobrze się bawicie na tej imprezce. My też byliśmy u mojej rodziny, ale trudno nazwać to imprezą. Ciężkie klimaty tam panują .... ale nie będę się rozpisywać, ani nowych topików na kafeterii zakładać ;) , jakoś sobie muszę poradzić z emocjami i odcinaniem się od tego całego syfu. Nie oznacza to, że od całej rodziny, ale ..... mniejsza już o to. Doris, nie warto marnować sobie życia z takim człowiekiem. I sama o tym dobrze wiesz, prawda? Więc działaj ! Dasz radę, życie składa się z różnych doświadczeń i to może okazać się nie najcięższym. Życzę miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) imprezka sie udala :) to kumpelka a nie rodzina wiec pewnie dlatego wszystko było ok. ;) Kigano,jak ogólnie wiadomo z rodziną to tylko na zdjęciu ;)...i to najlepiej na srodku,żeby mozna bylo boki obciąć :) pogoda juz jesienna wiec zalapaliśmy sie na pierwsze przeziębienie :O Yeti oczywiście umiera :P a ja kicham ale trzymam sie dzielnie ;) idę skręcić jakiś obiad dla chorego,wiec papa milego dnia :D🖐️ zapomnialam sie pochwalić że moja magnolia drugi raz kwitnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Weekend już za nami i muszę przyznać, że udany. Czekam co prawda jeszcze na wyniki egzaminów, ale jestem dobre myśli. Ponadto wyciągnęłam mego chłopa na grzyby i muszę przyznać, że udało nam się cały kosz (ok. 40x20x20) nazbierać :) Zebraliśmy kilka ładnych kanii i mnóstwo różnej wielkości podgrzybków. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że teściu jest tak wspaniały, że nam większe sztuki obgotował, a maleńkie zrobi w zalewie :) Nietoperku właśnie chciałam napisać, że chyba jeszcze nie doszłaś do siebie, ale już jesteś :) A na przeziębienie to najlepszy czosnek :) już mam opanowane - najlepiej smakuje na grzankach posmarowanych masełkiem :) i nie śmierdzi tak bardzo, bo masło hamuje zapach. Jeśli chodzi o magnolię to nie jest normalne, że drugi raz kwitnie zwłaszcza, że na dworze coraz zimniej, żeby tylko nic jej w przyszłym roku nie było. Kigana czy ty się już przyzwyczaiłaś do chodzenia do szkoły? Bo jakoś nie narzekasz za mocno na głąby :) A teraz życzę wszystkim miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) u nas dość pogodnie i ciepło tylko chwilami jakieś nagle deszcze przelatują ale zaraz potem świeci piękne sloneczko wiec jest ok. co do kwitnących magnolii to u mojego szefa w ogrodzie tez zakwitła :) wiec albo to taka odmiana albo nasze kwiaty powariowaly ;) natomiast co do czosnku to ja nie znosze zapachu czosnku ani z maselkiem ani bez :O a jedyny jakiego używam to taki sproszkowany :P piję natomiast herbatkę z miodem naturalnym i cytryną i łykam witaminy :) Kigano,slusznie Paula zauważyła ze coś na stonkę nie narzekasz wiec albo ci sie jakaś mądrzejsza trafila albo poprostu przywykłaś ;) no jest jeszcze opcja że joga cie tak wyciszyła że już nawet narzekać nie masz sily ;):P:) milego dnia :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Nie wiem, dlaczego nie narzekam ... mądrzejsze to mi się nie trafiły - zresztą mam tylko dwie nowe grupy, reszta to "stare" głąby :P , więc moze się przyzwyczaiłam do nich hehe .... albo jeszcze się nie rozkręciłam, albo mnie sport wyciszył haha .... Zobaczymy za kilka tygodni. Aczkolwiek w kwietniu odejdzie mi mnóstwo godzin, bo większość grup to klasy maturalne. Nikt matury nie zdaje z mojego przedmiotu, bo wszyscy są z grup podstawowych - o dziwo :o Z drugiej strony mam święty spokój. Pod koniec maja jedna z pozostałych grup idzie na praktykę, więc będę gościem w szkole :D - 8 godzin. Ale to dopiero w przyszłym roku - kalendarzowym. Wczoraj byłam na jodze, nic mnie dzisiaj nie boli :) fakt, że nie naciągam się na siłę i na maksa - bez przesady. I chyba będę chodzić - razem z koleżanką z pracy, zawsze jedna drugą zmobilizuje. Kije też cały czas aktualne - głównie w niedziele. Ruszać się trzeba i to nie jest wcale truizm. Nietoperko, może Twoja magnolia kwitnie dwa raz do roku. Gdzieś u nas też widziałam kwitnącą o tej porze. Fajnie :) Paula, na pewno wszystko pozaliczałaś :) Na grzybach też byliśmy - w niedzielę. Też zebraliśmy kosz taki jak na zakupy i wszystko poszło do suszenia. Mamy już cały duży słoik. A co robisz z kaniami ? My je suszymy na proszek i do słoika. Bardzo dobre do zagęszczenia sosu, czy zupy :classic_cool: Parę naprawdę dużych usmażyliśmy jak kotlety. Narazie tyle. Miłego popołudnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×