Mam dzisiaj doła. Buuu...

behemotqq - szukam szukam - ale juz mi sie w sumie znudziło to szukanie .. to jak bicie głowa o wieelki mur .... niby teraz mam dostać - tylko musze ten cholerny plan napisać - ale coś tak czuję, że znowu kręcą - bo już dawno miałam zacząć (tzn. na początku ubiegłego tygodznia) ..... i to tez taka praca na 1/2 etetu lub zlecenie - ale nawet nią bym sie cieszyła w tej chwili .... bo mniej więcej w zawodzie i z dzieciakami .... madusia - tylko nie ekonomiaa !! ;) hehehe ja noga z matemy jestem (a przynajmniej tak mi sie wydaje;) ) i nie cierpie prac biurowych :0 w końcu trzy lata siedziałam za biurkiem - jak dla mnie starczy ;) behemotqq - uwieeelbiam żelki - skąd wiedziałaś ;)

Elffik> bo jestem małym zielonym smoczkiem i latałam sobie po świecie to i do ciebie zajrzałam. Widziałam jak sie opychasz żelkami.. i ...taram!!! Przyniosłam żelki :D Nie poddawaj się z szukaniem pracy. Wiem że to się może znudzić ale nie poddawaj się. Gdybyś była z Wawy to już byśmy ci coś załatwili. Tylko chyba nie w twoim zawodzie :( Inga> odpisałam ci i widzę że już przeczytałaś. Szybciutka jesteś :D Maduś> łap żelka! :D

behemotqq - gdybym była z wawy to pewnie sama bym coś znalazła ;) U Was troszę łątwiej z pracą .... a nawet jakbym sama nie dała rady - kolega by mi pomógł .... w zawodzie nawet ... sam pracuje w szkole + sędziuje mecze i zna sporo ludków .... no ale ja niestety jestem dziewczyna z prowincji ;) o wawie mogę sobie pomarzyć ;) inguśś - staram sie ;) czy taki uśmiech wystrczy ==> :)

mniam żelunie.... ................... w kształcie długich dżdżownic...... mmmmmmm lubię, lubię... widzę bochemotku, że postać smoczka przypadła ci do gustu...... to nie dlatego,że przecież jesteś ogromnych rozmiarów, ale dlatego, że twoje pseudo tak mi sie kojarzy...... właśnie ze smokiem...... ..................... ;) ..........

najlepsze żelusie to takie \"kwaski\" - zielone jabłuszka :) mniaaammmm :)

Idę kobietki na przerwę. jak wrócę to cosik może wymyślę :D

Jestem, pojadłam sobie. Trochę mi lepiej..

Pozdrawiam Was kobitki, zbieram się do domciu. Behemuś Zawsze z wielkim zapałem czytam wiadomości od Ciebie. Elffik, z której częci Polski jesteś??

A ja czekam juz na ten obiadek w domciu, aż mnie skręca z głodu.

Pa pa pa Inguś, do jutra!

Inguś - północny zachód

oj, i znowu nie jestem w temacie...buuu....wróciłam dziś do domu o 19.00, padam z nóg i nie mam siły, oczy mi się same zamykają... mimo wszystko pozdrawiam, słowo harcerza, jutro zajrzę... :P

elfik..jezeli masz magistra to studia logopedyczne- podyplomowe trwaja dwa lata!!!

Dzień Dobry Kobitki :) Jakie humorki dzisiaj królują? Elffik pytałam skąd pochodzisz bo ja mieszkam na drugim końcu Polski, ale u nas też z pracą nie jest najlepiej. Ja mieszkam na południowym wschodzie. Tp przykre, żę człowiek przez wile lat uczy się i później nie możę znaleźć pracy, ale takie są niestety nasze realia. Najtrudniej jest w małych miasteczkach, wiem coś o tym. Mam nadzieje, że znajdziesz jednak coś co Cię w pełni usatysfakcjonuje. dla Was

dzień dobry ........... witaj inguś! .......... dostałam mailika od Ciebie skarbeńku! jak tylko znajdę troszkę czasu to napiszę coś o sobie! papa. wrócę tu tak ok 13!

Dzień dobry babeczki! Czekam na lato!!! Mam już dość pogody. Przez nią jestem codziennie senna. Buuu.... Pozdrawiam was kochane. - dla was na dobry początek dnia

to ja specjalnie dla was w pocie czoła żyły sobie wypruwam, żeby szarlotkę upiec a was tu w ogóle nie ma?!!!........... ......... no, panienki! żeby mi to ostatni raz było!!!

Taki był dzis dzień. A szarlotką to się brdzo chetnie poczęstuję , lubię jeszcze taką ciepłą. U pychusia, ale smaka mi narobiłaś. Dzięki za mailika, zaraz cosik napiszę. Ja czekam właśnie na pizzę, także wkrótce też częstuję. Pozdrawiam.

no dobra...... nikt kawy nie proponuje..... więc sama ze sobą zjem ciacho.... madusiu, kawki? >o tak poproszę. dziekuję madusiu! ależ proszę bardzo, ile słodzisz? > dwie łyzeczki cukru poproszę. proszę! madusiu, kawałeczek ciasta? >koniecznie, uwielbiam szarlotkę.mmmmmm madusiu, jesteś boska! nie przesadzaj madusiu! starałam się z ta szarlotką.... > wyszła przeswietna! jak ty to robisz? a wiesz.....metoda prób i błędów.... >jeszcze kawki madusiu! o jesteś bardzo miła . tak poproszę! >pogoda dziś taka nie ciekawa.... masz rację madusiu. zimno, mokro...brrrrr nie chce się wychodzić.... >kawka nie za gorąca? o nie! jest idealna, madusiu! > co dziś porabiasz hmmmm... muszę posprzatać i zrobić wieksze zakupy.... > wiem coś o tym, madusiu, u mnie w lodówce też tylko światło! może pójdziemy razem? >świetny pomysł madusiu! ............................. ............................ ........juz mi sie nie chce.....

o inguś! ........ witaj! tak się zagadałam, że nie zauważyłam kiedy przyszłaś....... :)

Pośpieszyłaś się z ta kawkę i z kim ja mam sie teraz napić, gdzieś czytałam że proponuja, ale ja wolę w zanym gronie. dla Ciebie za tą szarlotkę.

oh! inguś, cieszę się ze szarlota smakuje! ja jeszcze dopijam kawkę..... .................................. ledwo żyję..... a jak u Ciebie minął dzień?

Dzisiaj spokojnie, nie przepracowuję się zbytnio. Za oknem beznadziejna pogoda, pada deszcz i tak sobie myslę, co też dzisiaj mam do zrobienia w domu. Tam na brak pracy już nie narzekam. Zaraz do Ciebie napiszę mailika. Dojdzie za jakieś 15 minut.

dzień dobry! a własciwie dobranoc...ja już zasypiam na siedząco...czy jak wezmę szarlotkę, to mnie obudzi???

kitto! cześć! troszkę cię obudzi. podskoczy ci cukier we krwi i będzie malusi kopniaczek..... kawke jeszcze skonsumuj...... tak ze trzy kubasy... na wszelki wypadek, żeby na pewno zadziałało!

Szarlotka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D Mniam, mniam, mniam Moje ulubione ciasto. Maduś, skąd wiedziałaś? Jak ci się odwdzięczyć?? Prześlij mi trochę pocztą... :( Ślinka mi pociekła na klawiaturę. Inguś> buźka. co słychać? Kitty> no nie, mam dość!! Kobieto, ty młoda jeszcze jesteś a ciągle zmęczona. :( I dlatego z nami czasu nie spędzasz :( Wstydź się. Siedzę sobie właśnie na Sfinksie (pozdrawia cię). Boś mnie draniu wystawiła i ... Ale nie przejmuj się. Dobrze się bawię :D

Witaj Kitty Co Ty dzisiaj taka zaspana, czyzby znowu sprawcą twojego stanu była nauka? Nic się nie przejmuj, jeszcze tylko dwa dni i weekend. Madusia mailik wysłany.

behemuś! ............. no wreszcie! gdzieś ty była!!!???? wysłałabym Ci skarbeńku troszkę szarloci ale hy brak twego adresu troszkę komplikuje sprawę..... ................... ........................

hi hi. Więc byłam... cały czas przy biurku ale z duuużą ilością pracy. A za 15 min idę na 30 min na przerwę bo muszę coś zjeść. Maduś wysłałam ci mailika.. :)

no nie co za zniewaga? jak to co robiłam? UCZYŁAM SIĘ...a o weekendzie mowy nie ma, mam dodatkowe kursy... behemotku, a ty niby to stara co? i złazić mi z tego sfinksa! ale już, bo jak tam wparuję, to biedna będziesz... dobra rekwiruję szarlotkę (całą) :P