Mam dzisiaj doła. Buuu...

\"Zielona mila super\" film rownież...poplakalm sie chyba z 10 razy ;)... Ale miasteczka nie czytalam, chyba sie skusze...Ja teraz czytam \"Dawida Copperfielda\" Charlesa Dickensa.Troszke takie długie..starsznie sie ciagnie..ale dość ciekawe..

Malutka, he he, tylko że ja teraz mam brązowe włoski i to trochę zmienia :D A tak serio to tamta koleżanka do kogo innego mnie porównywała ;) Jak macie zamiar spędzić wieczorek?

Ja na kanapie z książką.

Behemotq ja mam tylko jedno Twoje zdjecie..i na nim jesteś troszke podobna do niej... Co do wieczorku..to..nauka..kafeteria :P, ksiazka,może TV... A tak poza tym..to wczoraj rozmawialam z fryzjerka..i wymyślilam sobie,że przefarbuje się na bląd..potem na czarno..a potem sobie może dredy zrobie (tu sie bardzo nocno zastanawiam), a pozniej sciac włoski na krótka..Jak do tej pory nie farbowałam sobie włosków nigdy...

A cio to??? Już nie ma nikogo? Kurka..jak zawsze przychodze do domku po szkole to już prawie ani jednej nie ma.. :P

No cóż teraz na mnie przyszła pora, siedzę i ryczę sobie właściwie nic takiego się nie stało, to chyba jesienna chandra, i wspomnienia zakichane, zasrane wspomnienia, za czymś, co się skończyło, ale jednak się ciągnie, w takich momentach jak ten, kiedy jestem sama „to wszystko” wraca ze zdwojoną siłą. Quźwa czy życie musi być takie popaprane, dlaczego nie ma takiego pstryczka, który wyrzuca wspomnienia, tak żeby one nie wracały już NIGDY PRZENIGDY! dlaczego to we mnie sie wciąż ciągnie, dlaczego nie moge tego raz na zawsze zmaknąc. Ile jeszcze bedzie tyo mnie męczyć, czy to się nigdy już nie skończy?!! Dlaczego tak trudno zapomnieć????!!!!!!!!!!

Kalia Słoneczko...nie smutaj się...prosze... Wspomnienia zawsze wrcaja..ale z czasem one pojawiaja się coraz rzadzej..z mniejsza siła..Tak jak kiedys mi radziłyście..\"czas leczy rany\"..Trzeba przeżyć ten najcieższy okres...Nie myśl za dużo..przekonalam się,że to nie mam sensu..bo wtedy boli bardziej..częściej i nie słabnie...Jesteś bardzo wrażliwa..dlatego cieżko zapomnieć..ale wierz mi,że kiedys przyjdzie taki dzień, że będziesz patrzyć na to ze spokojem, nie będzie w Tobie wzbudzalo tyle emocji..Może nawet będziesz wspominać to z usmiechem..ale to wymaga sporo czasu...Ciężko to sobie wyobrazić..ale wydaje mi sie, iż to naprawdę możliwe..Życie to jedna wielka sinusoida..raz człowiek się cieszy,układa m się wszystko,a później cierpi...nic mu nie wychodzi..każda porażka przykra rzecz sytuacja uczy nasz czegoś,wzmacnia..nabieramy doświadczenia..Ale pamietaj..po burzy zawsze wychodzi piekne słoneczko..ktore sie uśmiecha do nas..Czasem nawet pojawia się tęcza..i wtedy świat wydaje nam się już mniej zły..mniej okrutny..nie myślimy o tym co nas przykrego spotkało..Chcemy patrzeć na nią..podziwiać..upajać sie jej widokiem gdy słoneczko nam ogrzewa twarzyczke..Wierze,że będzie dobrze..że wszystko sie ułoży..że złe wspomniena odpłyna w siną dal..staną się mniej bolesne.. Mam nadzieję Misia,że poczujesz się lepiej i uśmiechnij sie..prosze... - dla Ciebie! Masz tu Milke..Jak wrócisz to sobie chetnie zjesz.. Trzymaj się cieplutko i bądź silna..

Kalia Słoneczko...nie smutaj się...prosze... Wspomnienia zawsze wrcaja..ale z czasem one pojawiaja się coraz rzadzej..z mniejsza siła..Tak jak kiedys mi radziłyście..\"czas leczy rany\"..Trzeba przeżyć ten najcieższy okres...Nie myśl za dużo..przekonalam się,że to nie mam sensu..bo wtedy boli bardziej..częściej i nie słabnie...Jesteś bardzo wrażliwa..dlatego cieżko zapomnieć..ale wierz mi,że kiedys przyjdzie taki dzień, że będziesz patrzyć na to ze spokojem, nie będzie w Tobie wzbudzalo tyle emocji..Może nawet będziesz wspominać to z usmiechem..ale to wymaga sporo czasu...Ciężko to sobie wyobrazić..ale wydaje mi sie, iż to naprawdę możliwe..Życie to jedna wielka sinusoida..raz człowiek się cieszy,układa m się wszystko,a później cierpi...nic mu nie wychodzi..każda porażka przykra rzecz sytuacja uczy nasz czegoś,wzmacnia..nabieramy doświadczenia..Ale pamietaj..po burzy zawsze wychodzi piekne słoneczko..ktore sie uśmiecha do nas..Czasem nawet pojawia się tęcza..i wtedy świat wydaje nam się już mniej zły..mniej okrutny..nie myślimy o tym co nas przykrego spotkało..Chcemy patrzeć na nią..podziwiać..upajać sie jej widokiem gdy słoneczko nam ogrzewa twarzyczke..Wierze,że będzie dobrze..że wszystko sie ułoży..że złe wspomniena odpłyna w siną dal..staną się mniej bolesne.. Mam nadzieję Misia,że poczujesz się lepiej i uśmiechnij sie..prosze... - dla Ciebie! Masz tu Milke..Jak wrócisz to sobie chetnie zjesz.. Trzymaj się cieplutko i bądź silna..

Behemot jesteś super.Dzięki:)

Witajcie wszystki Dziewczynki:) Buziaki macie z rana Kalia, Słońce i jak się czujesz? Mam nadzieję, że już lepiej Trzymaj sie cieplutko Kotqu jak Ci wyszlo gotowanko? Mąż był zadowolony?

Cześć Karaani..ja już dawno wstalam :) Cóż za piekne wierszyki nam układasz..aż sie chce wstać i iść nawet do szkoły :)

Kareaani..tak tak :)...Jesteśmy piekne,głatkie i powabne..Inteligentne, mądre, kochające i wogole the best!!! A do tego jakie SKROMNE! HIHI

Brawo!!! Brawo Karaani!!! Bis!!! Bis!!! :)

Dzień dobry wszystkim.Dopiero co wstałam.Kawy, kawy, kawy.M obiad smakował mi nie.Jak ktoś lubi dziwne smaki to mogę dać przepisWczoraj była kłótnia znowu się pakowałam.Cholera muszę oddać plecak to mnie nie będzie kusić.

Karaani..dziekuję! Jesteś BOSKA!

Lece na zajęcia.. Miłego dnia moje Piękne Kobitki!!!

Witam Malutka powodzenia w szkole. Karaani, stoi już na straży w dołku, aby przypadkiem ktoś w niego nie wpadł. Kalia nie smuć się, postaraj zająć się czymś, przy czym być może chociaż trochę zapomnisz o tym co Cię tak bardzo trapi. Wspomnienia czasami potrafią zepsuć to co udało się człowiekowi osiągnąć. Uważaj aby nie zniszczyły Twojego szczęścia. Czas to naljepsze lekarstwo. Chociaż nigdy ze wspomnień nie można wyleczyć się do końca. Bądź silna i uciekaj od niemiłych wspomnień. Pozdrowienia dla Ciebie. Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie dla Ciebie lepszy od tego, który uwolnił jakieś niemiłe wspomnienia.

Dzień dobry kobietki. Kalia> główka do góry. dla wszystkich ślicznych kobietek. :)

No i znowu sprzatanie:o.Do dziekana już jutro:o Ładnie się ubiorę-bo to straszny pies na baby;)

Samotność to najkrótsza droga do Boga-nareszcie nikt nie przeszkadza sobą nie zakrywa.:( :( :(

Kotku :D Proponuje załóż coś czerwonego bo to ponoć nieźle działa na facetów. I wytocz ciężkie działa :D Musisz się przygotować.

dzień dobry! ................... widzę, że dziewczynki zabiegane od samego rana! :) bez dołków proszę dzisiaj, bo oddałam łopatke do czyszczenia! :)

a ja proponuję.......sexowna elegancję.... włos,...wygładzony, oczy przyciasny najlepiej ciemno szary żakiecik......białe kabaretki..... malutkie obcasiki....i usmiech, wszechobecny, szeroki, serdeczny uśmiech!!! niech wie, że elegancja to po to, że darzysz go szacunkiem, a odrobinka sexapilu to dlatego, że widzisz w nim męzczyzne....

Madusiu i Behemusiu Karani Brawo za wspaniałe podejscie do dołków. :)

hej karaani - ty stara alkoholiczko! hehehehehe! muszeleczko! :) fajnie masz, że masz sposób na dołek........ ja mam taki, że wszystkich zanudzam opowieściami, co mi się stało i jaka jestem nieszczęśliwa...... mam potrzebą mówienia.... kiedy wylewam ten wodospad słów z otworu gebowego to choc przez chwilę mniej sie koncentruje na serduszku.... cóz chwilowo działa... ale jak tylko sie zamknę ( jak by ktoś powiedział - wreszcie!!!) dołek znowu sie wyłania.....

witaj Inguś!!! ............. jak miło, że jesteś! co tam, na horyzoncie sie przejaśnia......?

Malutka dzięki batonik był pyszny, dawno już nie jadłam milky, choć na następny raz zamawiam kity kata lub ww to moje ulubione słodkości ostatnio. Kaarani też miewasz takie stany to wiesz, co czuję, mi też się ostatnio „to” śniło, po raz pierwszy od tego czasu, co się skończyło, i we śnie czułam się znów tak bajecznie, tak bajecznie jak kiedyś przez te parę tak krótkich chwil, za krótkich, i tak bardzo ulotnych. Piszecie, że czas leczy rany - tak też to sobie w ten sposób tłumaczę, tylko nie wiedzieć czemu moich nie chcę uleczyć, a w końcu minęło już trochę tego cholernego czasu. No, więc pytam, kiedy czas wyleczy moje rany? KIEDY???? Czemu ja nie mogę zapomnieć o tym wszystkim, przecież to się skończyło, i już pewnie nie wróci,nigdy nie wróci... Dlaczego pomimo tego, że wbiłam sobie w końcu do głowy, że to się bezpowrotnie skończyło, moje serce nie może o tym zapomnieć? Dlaczego nie mogę zostać obdarowana przez moje pokaleczone serducho darem zapomnienia? Czy to się kiedyś w końcu skończy? Czy będę potrafiła być znów taka jak kiedyś? Czy będę potrafiła być znowu szczęśliwa? Tak tęsknota już od jakiegoś czasu jest moja nieodłączną towarzyszką, moją przyjaciółką, jest ze mną zawsze... Tęsknota mnie zabija i tak to prawda boli, cholernie boli, tak bardzo boli.... Jak długo można sobie powtarzać jest dobrze, słonce świeci a ja jestem szczęśliwa, tak wiem do znudzenia, ale czy przyjdzie w końcu taki dzień, że uwierzę w to, co sobie wmawiam????? Przepraszam Was, ale czasami mam już dość, po tym wszystkim brak mi sił do życia, to chwilowe, zaraz wrócę do rzeczywistości, do uczestniczenia w farsie, jaką jest życie, tak, tak czas zacisnąć zęby, rozdawać sztuczne uśmiechy i żyć dalej żyć...

Maduś, na horyzoncie nadal ciemno. Bez zmian

Nie mam garnituru ani żakietu.Hm co powiecie na taki zestaw:obcisłe dżinsy obcisły golfik szpile na wysokim obcasie?Hę? ale co z włosami?Może skromny kok ?

Dzień dobbbrrryyyyyyyyy bardzooooooooo ;) :) kaliuś słońce .... mam nadzieję, że już jest dobrze .... że łzy pomogły, że trochę sie oczyściłaś ....... ehhhh my to na prawdę jakieś siostry oddzielone czy coś ..... mnie też wczoraj naszły wspomnienia - jakoś tak znikąd przed samym snem .... ale w wersji łagodniejszej - wyrzucającej podświadomie wszystko co \"be\" a zostawiającej tylko te cuuudne momenty .... ehhhhhhhh Trudno zapomnieć - to fakt .... i wspomnienia pewnie zostaną na zawsze ..... z czasem wyidealizowane, zmienione .......... ale moze to i lepiej ??? karaani - widzę, że od rana w switnym humorq :) i wierszami trzepiesz jak z rękawa :)