Mam dzisiaj doła. Buuu...

Witaj rozczarowana to ty jednak też pracujesz? Hmm myslałąm, że to nocne markowanie wyklucza pracę, ale być moze nie masz na 8 rano i dlatego tak mozesz sobie przesiadywać. Mam pytanko dlaczego nie zrobisz się \"czarna\"? Witaj malutka, czekamy jeszcze na ingusię i moze pojawi się leticia, albo Kitty?

Majaj... ja, jako bywalczyni tutejsza od dawna bardzo, czyli od wczoraj;-) witam Cię cieplutko... Kalia jasne, że pracuję... A coś Ty myślała??? Pracuję, pracuję tyle tylko, że co rano sie denerwuję, że musze wstawać po kolejnej markowo zarwanej nocy;) Tak więc wstałam dziś... na 8.00 do pracy... I jutro też wstanę... ale na 9.00:-))) Dlaczego nie robię sie czarna??? Dlatego, że mam nadzieję, że z owego mojego pomarańczowego rozczarowania się wyleczę i wtedy będę mogła się zaczernić jakoś bardziej optymistycznie...

Dzieki Rozczarowanie! Temat topiku jest nadal aktualny - codziennie pocieszacie kogos kto ma dola? Sorry ale nie jestem w stanie przebrnac przez wszystkie strony topiku, zupelnie nie wiem jak sie wlaczyc... gdyby ktoras zechciala mi pomoc bede wdzieczna!

Jak jest z dołkami to nie mam pojęcia, bo jeszcze mnie nie złapał, ale jest tu mi jak na razie baaaaardzo milo... Tobie też tego życze;)

Witam majaj ja tez z zainteresowaniem śledze wieczorkami Twój =Wasz topik, nie udzielam się, ale obserwuję, jasne ze moześz sie przyłączyć wszelkie nowe duszyczki mile widziane i serdecznie zapraszane .He ale mi się zrymowało, co prawda daleko mi do Karaani, ale...

Chelerak nie mogąłm wczesniej wam odpisać bo mąz mnie przegonił, teraz walczymy ostro o kompa na codzien nie mamy takich problenmów bo mamy dwa kompy, ale jako, że musiałąm wspomóc koleżankę, krtóra nie ma zadnego sprzetu i pożyczyłam jej jeden nasz to niby ja mam ponosić tego konsekwencje i musze się prosić mezulka o ąłskę, ale póki co ogląda jakiś filmik więc będe miała chwilke spokoju. Rozczarowanie no włąśnie Twój obecny nick jest taki smutny, jakos nie mogę go polubić, z utęsknieniem czekam mam nadzieje na jego rychłą zmianę... a co rozczarowania jako stanu duchowego(moze nie jest to trafne określenie, ale z lenistwa zostne przy tym), no cóż głowa do góry, w koncu Ci przejdzie mam nadzieję, trzeba się zdac na czas bo chyba tylko\"on\" jest w stanie prztyłumić, zatrzeć owe rozczarowanie. Wiem, wiem to patetyczne i wydaję się że nie pomaga, ale to mylne wrażenie, bo czas to wspaniały lekarz, też czekam aż mnie w koncu uzdrowi z mojego "rozczarowania" , ale jakoś chłopaczkowi nie spieszno do tego... :( Majaj hm czy temat topiku jest nadal aktualny? Ciężkie pytanie owszem jeżeli któraś z nas ma jakieś smuteczki, badź ktoś nowy to wzajemnie się pocieszamy, pomagamy sobie, ale na codzień opowiadamy sobie smieszne a czasem i mniej zabawne codzienne historie, jakby to ując "dzielimy się tym wszystkim co nam w obecnej chwili w duszy gra", wydaję mi się że jest fajnie :) Majaj

majaj ucięło mi uszka dla ciebie :)

No nie... jeśli mojego nicka ma ktoś nie móc polubić to ja go zmienię.. Niech no tylko cos wymyślę...Myślę, myślę... jak wymyślę, to zamelduję;)

Bardzo dziekuje za serdeczne przyjecie! Kalio bardzo sie ciesze, ze dowiedzasz na topik, moze bys sie czasami przylaczyla? Bedzie nam bardzo milo. Skoro sledzisz tamten to juz napewno wiesz, kto polecil mi Wasz. Dziekuje za kwiatuszka. Na kafeterii bywam od niedawna i (ale mi wstyd) nie umiem zrobic czegos takiego, buzka sama wychodzi a reszta?

Mnie tez interesuje jak sie robi te buzki....:)

Niesamowite!!!Sprobowalam i prosze,mam...:) :) :) :) :)

no kurce..podawalam wczesnij linka...:)..Rpzczarowanie.. pamietasz?

Jasne, że pamiętam;) I służę pomocą: http://forum.o2.pl/emotikony.php

http://forum.o2.pl/emotikony.php łapcie te mordki moje mordy :)

O :).... wyprzedziłaś mnie

O minutkę;)

Dzieki, zaraz sprobuje narysowac oraz przeslac :D

Udalo mi sie! ale jestem z siebie dumna!

A co tam Rozczarowanie słychac? Majaj witam Cie goroco :)

Rozczarowanie ja nie chciaąłm ci niczego narzucać:( Niemniej jednak z niecierpliwoscią czekam na twoje nowe \"ja\" Majaj, hm ja nie mam dzieci więc troszkę nie pasuję do waszych klimatów, zresztą nie mam tak duzo czasu zeby być aktywna na dwóch , ale obiecuję że kiedys sie uaktywnię, bo symaptyczne jest to Wasze towarzystwo A co do robienia cudeniek to podaję Ci adres :http://forum.o2.pl/emotikony.php Miłych ćwiczeń ;)

Nie ma to jak dobre nauczycielki... no i te teksty źródłowe;)

a bu spóźniąłm się z adresikiem tyle osób mnie ubiegło jak mi smutno :( Witaj malutka :) Jak tam Tomuś co tam na froncie hę?

Kalia Z Tomusiem juz lepiej...:)...Postanowilam wiecej ustepowac i nie byc taka uparta.. :P

Malutka - dzieki za powitanie. Kalia - my rozmawiamy nie tlyko o dzieciach, rzeczywiscie to jakos temat przewodni bo wiekszosc z nas jest matkami, ale nie tylko.

Co słychać??? Dobrze chyba słychać.. Tylko, że powinnam się zabrać za przygotowanie sie na jutro do pracy, a tak mi się straaaaszliwie nie chce:( Chyba pójdę się popluskać do wanny... z dużą ilością piany;) Kalia - nic mi nie narzucasz, wcale tego tak nie odebrałam... A przy okazji - jakbyś miała jakiś pomysł to wiesz... ja chętnie się nim zaopiekuję;) A tak wogóle to co to za pomysł z dziećmi i pasowaniem do klimatów??? Nie strasz, ze to trzeba mieć dwoje, bo ja albo nie mam wogóle, albo od razu 27;)

Majaj ja nie ma dzieci...jak na razie mam ich dość...(rodzeństwo) i nie zamiezam miec...z racji wieku :P

Buuu.... psiapsioła mnie wystawila..mialam z nia isc w piatek na piwko..a ona sobie wyjezdz do jakiej Ani! A wczesniej miala sie umowic ze mna..oj brzydko..bardzo brzydko..smutno mi terazz...mialsmy sobie zrobic andrzejki..bede sama..

Malutka, oj widze, ze chyba nie bede miala innego wyjscia jak tylko sie pprzedrzec przez te 89 stron topiku, by poznac troche Was, wiek, zainteresowania, skad jestescie, chyba zeby sie Tobie chcialo krotko mi cos o Wa sopisac albo tu na forum albo mi majlikiem wyslac...

Majaj..mogę Ci napisać o sobie :) Mam na imie Magda, w styczniu bede miała 18 latek (chyba jestem stad najmłodsza:)), mieszkam we Wrocławiu..Moje Kochanie nazywa się Tomasz (Madusia1 i Behemotek tez maja Tomków :P). Ucze sie LO. Uwielbiam sport, psychologie, fotografie i geografie...Na ogół jestem bardzo wesoła..czasem dopada mnie dołek (Tomuś mieszka bardzo daleko..i mi Go brakuje) Jak chcesz coś jeszcze wiedzieć to śmiało pytaj :) A może Ty coś powiedz mi ciekawego o sobie?

Dzieki Malutka! Zupelnie nie wiem ktory fragment z mojego zyciorysu moglby Cie zainteresowac. 18 latek, coz, troche Ci zazdroszcze, pewnie nie tylko ja duzo by dalo by ten czas powrocil (ale pod warunkiem, ze z tym co teraz wiem o zyciu i co mam w glowie:-) A ja latek mam juz 26, kilka altek studiow, zreszta czlowiek uczy sie cale zycie (ja aktualnie tez). Moj mezczyzna nie nosi imienia Tomek. Moja corcia ma 21 i pol miesiaca. A gdzie Twoj tato?