Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Behemot

Mam dzisiaj doła. Buuu...

Polecane posty

Gość Rozczarowanie...
A może Kalio (??? może tak być?) zawitała byś do mojej ciastkarni??? Ciekawe, czy daleko mieszkasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm Jako, ze jesteś \"pomarańczowa\" to bez stresu mozesz powiedziec gdzie mieszkasz, a ja ci opdowiem czy daleko mamy do siebie oki? a ja na ciastka i słodkosci zawsze i wszędzie i o kazdej porze bom łasuch ogromny czyli dzien bez czekolady dzniem straconym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowanie...
Pomarańczowa to może więcej??? Hmm... No cóz... Niech będzie, że ja mniej ryzykuję (choć nie wiem czym:) Mieszkam w Jastrzębiu Zdroju... To co? Odwiedzisz mnie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobry moje Dziewczynki 😘 Co tam słychac? Jak mineła nocka? Dzisiaj sprawdzian z matmy..Wczoraj jeszcze pokłociłam sie z Tomkiem..ale już chyba jest OK..:( Kurcze..coś z tymi kłótniami trzba zrobić..chyba jestem za nerwowa i inpulsywna :( No to ja lece..Trzymacie się cieplutko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasna...Rozczarowanie to chyba na te ciastka wpadnę njwcześniej w wakcje bo mamy strsznie daleko do siebie :( Witaj malutka, moja noc była koszmarna bo w rzeczy samej śnił mi się koszmar, okropieństwo przeebudźić się nie mogłam , A Ty się tam uspokój z Tomiem, delikatnie się powstrzymuj, kontroluj więcej :) No nic czas udac się do pracy pozdrawiam Was dziewczynki wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry.Co za dzień miałam wczoraj.Dowiedziałam się że kolegaM jest w szpitalu(przez narkotyki)i stracił oko.Nie lubiłam go ale trochę to mną wstrząsneło.Chłopak był inteligentny a w takie szambo wpadł,miał duże możliwości.Aż mi głupio że byłam dla niego niemiła.Dzisiaj w domu pojawi się kotka :)Nareszcie.Pa paMiłego dnia kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki, te które już podpisały listę obecności i te jeszcze nieobecne. Kotku, to straszne co piszesz, ale tak jest, że jak komus kogo znamy stanie się coś złego, to pomimo że nie łaczą nas jakieś szczególne więzi, to się przezywa. Piszę w tej formie bo niedawno też przezyłam nieciekawą historię, nie dotyczyła bezpośrednio mnie, ale bardzo mnie dotknęła. Kotku to Ty masz dzisiaj w domciu świeto i to z okazji przybycia kotka. Wszystko przygotowane na wielkie przyjście? Malutka powodzenia na sprawdzianie trzymam kciuki. Kalia ja dzisiaj jakaś taka niedospana jestem, też śniły mi się jakieś głupoty. Rozczarowanie bbbuuuu............. 😭 ja też mam daleko, (woj. podkarpackie), ale może Ty kiedyś będziesz w tych stronach to daj znać, do cukierni Cię nie zaproszę, ale przygotuję coś specjalnego. Behemotku gdzie jesteś? Mam nadzieję, że dzisiaj się pojawisz i nie wymienili Ci jeszcze tego komputera. Maduś, nie podpisałaś wczoraj listy obecności na dołku - minus, nagana, dzisiaj masz się poprawić :) Karaani, jak tam nastrój, dzisiaj też bojowy. :) Efciusia, odezwij się :) Mam nadzieję że mailik dotarł. Efffik prezent już kupiony na imprezkę? Jak Ci poszło zaliczenie? Leticia przybywaj szybciutko do nas po zajęciach. :) Kitty mam nadziję, że sprawy chociaż trochę drgnęły i to w dobrym kierunku. :) Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Pozdrawiam wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karaani witaj masz szczęście, że się pojawiłaś, bo już myślałam, że będę musiała Cię łopatką rąbnąć.\\ Wena twórcza nie opuszcza naszej wielkiej mistrzyni. Nobel w zasięgu ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ;) Witam i o zdrówko pytam :) A ja dzisiaj nie mam wykładu :):):) i jadę do piero wieczorem na uczelnię :):):) Tak właśnie czytałam Wasze posty dotyczące małżeństwa i aż się kurczę trochę przestraszyłam .Ja wiem , że to musi każda z nas po prostu przeżyć i że wtedy już nie jest tak różowo . Wszytstkie moje znajome mężatki ciągle mówią to samo : czekaj z tym jak najdłużej , wyjdź za mąż najpóźniej jak możesz .... Tak samo rodzice mnie straszą i to kropnie ....... Wiecie , ja się z tym nie spieszę , bo dopiero studia zaczęłąm , jeszcze w sumie nie wiem , jak się to ułoży , ale tak jeśli już o tym pomyślę , to mi ciarki przechodzą .....ufff , ale się spisałam ....;) Zajrzę tu po śniadanku ................i skończe moje wywody ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leticia, nie obawiaj sie tak bardzo zmiany stanu. Nie jest tak źle. Jest inaczej ale to normalne. Ja jestem bardzo szczęśliwa, pomyśl, czy teraz się czasami też nie kłócisz ze swoim kochaniem. Jak trafisz na właściwą osobę i będziecie się bardzo kochać to będzie naprawdę super. Pozdrawim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wygląda to tak - jestem w związku ze wspaniałym chłopakiem , znamy się 4 lata , a jesteśmy parą od lat ponad dwóch . Nie wiem , na ile poważnie może zabrzmieć teraz to zdanie , ale jesteśmy siebie pewni , chociaż , wiadomo, rodzice nieraz potrafią zatruć życie ...:( W każdym razie dobrze jest nam ze sobą , mimo wszystko , dogadujemy się , kłótnie , cóż , zdarzają się , ale są to kłótnie bez krzyku , bo patrząc na naszych rodziców , to aż czasami włos staje na głowie, kiedy dopadają ich nerwy ... Za chwilę napiszę Was coś jeszcze w tym temacie ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mianowicie , przybliżę Wam troszke moją sytuację .Mam włąściwie od początku kłopoty z rodzicami - że za wcześnie , że zachlapię sobie życie ...itp ... Teraz muszę znosić ich ciągłe moralizatorskie kazania dotyczące mojego życia i ... ( to właśnie to , o czym chciałam przedtem napisać ) ... jak tylko zobaczą jakieś oznaki czułości między nami ( wiecie mniej więcej o co chodzi ) , to się wtedy zaczyna .... To jest dla mnie trochę dziwne , bo oni mają takie zdanie , że przed slubem - to można tylko buzi na przywitanie/pożegnanie i trzymanie się za ręce ... Jak cos próbuję im w tym temacie odpowiedzieć , to zaczynają mi mówić , że jeżeli między ludźmi jest cos więcej niż to , co wymieniłam , to , że mezczyzna nie będzie kobiety po ślubie szanował , a jeśli już dojdzie do seksu przed - to mąż bardzo często po ślubie bedzie nazywał cię k... , itd .Czy oni nie są dziwni - ja już mam powoli tego dość :( Czasami idzie się załamać .....:( I zwariować ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRZEPRASZAM!!!!! ............🌻.......... przepraszam moje kochane, ża mnie tu nie było, kiedy mnie potrzebowałyści! zła czarownica - praca jaga - chwyciła mnie w swe szpony!!! witam...😘 juz jestem!.........😘 BEHEMOTKA NIET!? behemotku.....gdzie jesteś? behemotku...chlip....behemotku!! karaani!!!! słońce moje!!! przytul!!! a potem wypijemy..... :) wiesz ja z puszkiem to też takie stare ( 1,5 roczne :) ) małzeństwo. te same plany.... wspólne mieszkanie.... dobrze jest... inguś! wybacz.....😘....to nie moja wina.... przecież ja was...ja....ja was... kocham!!!!...😍... nigdy was nie opuszczę!! 😘 mam wiarę, że z mama jest ok....🌻 kot! gratulacje dla młodej mężatki!!!! hyhy! ja tez się pierwsza oświadczyłam. :) ps.{ja kupię prezent dla puszka za pięniądze.....puszka}...cóz zrobić? - słuzba zdrowia ma przerabane.... hello kitto!! ....😘..... jak mówi mądra reklama ; czas to najlepsze co można ofiarować bliskiej osobie... łączę sie z tobą we flustracji! kalia! jak tam? ostatnio jakieś doły cie dopadały... mam wiarę, że już lepiej... dziękuje za wszystkie śmieszne rzeczy nadesłane przez ciebie, mordo ty moja! co do imprez andrzejkowych,,,, chymmm niestety odkąd mieszkam z puszkiem, też juz dwie babske mnie ominęły.....więzi z kumpelami sie poluzowały...ehhhh malutka! ......😘..... cieszę się że z tomusiem wszystko ok! z moim też świetnie! :) leticja!!! ..😘.... mówiłam, że ze staruszkami ciezko bywa.....muszą sie przezwyczaic do twojej...dorosłości!.....nie chce cie martwić, ale to troche potrwa! a może zaczniesz intensywniej oswajać rodziców z ukochanym! a weż go zapraszaj na ...niedzielne, wspólne oglądanie tv! a co! rozczarowanie! witaj! jak miło nową, usmiechniętą mordkę czytać na buuu! .............🌻............... CIESZĘ SIĘ, ŻE TU JESTEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maduś :) witaj ;) witaj ;) witaj !!!!!! Stęskniłyśmy się za Tobą :D ............🌻............ Z tym wspólnym ogladaniem tv chyba by nie nie wyszło , ale na szczęście moje Kochanie dogaduje się dobrze z moimi rodzicami i są w dobrych stosunkach .... Oby to się nie zmieniło ....;).......... Teraz piję sobie kapuczinko i zapraszam na nie ........👄......... Tylko , gdzie zaginął Behemotek ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leticja!.....😘...... ja już wysiorbałam swoje kapuczimko.... z ciachem... :) tylko ciiiiiiiiii........ obawiam sie, że stało sie najgorsze... chlip! bohemetkowi wzieli i wyłaczyli nacika... chlip! podłosc ludzka nie zna granic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz..... czasem, kurna trzeba popracować na ta wódeczkę,..... nie? a gzdie tu sie można pokłócic...? mam trochu bojowy nastrój......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maduś witaj, no nareszcie dotarłaś, przegonić trzeba tą jagę prace łopata, a co niech sobie nie mysli, jeza wredna zajmować tak Madusie. A tu pusto i poisenejk nie było i wogóle było bardzo buuu............... 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 no niech Cię wycałuję na te okoliczność Twojego powrotu. Leticia, nie przetłumaczysz rodzicom, oni poprostu się o Ciebie matrwia i okazuja to właśnie w taki sposób. Ale dobrze że mają dobre stosunki z Twoim kochaniem, to już wielki ogromniasty plus. Musisz przeczekać, z czasem zrozumieją, że już nie jesteś maładziewczynka. Musisz uzbroić się w cierpliwośc. 👄 dla Ciebie i 🌻.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuu zapomniałam wcisnąc enter. Hej, hej nie zapomnijcie o mnie, a nie tak knujecie jakby tutaj same zaszaleć. Maduś, mnie też Karaani nie zauważa, niedobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inguś! .....😘..... wyrazy czułości!!! leticja. ingus ma racje! nie przeskoczysz... rodzice to rodzice....nic na to nie poradzisz, że tacy nadopiekuńczy.... więc niestety musicie się powstrzymywac, o zgrozo! przy szanownych rodzicach od namiętnych, obślizgłych ale jakże miłych pocałunków, bez łapek na pupie, bez języka w uchu, bez mruczanek typu ...mój tygrysku...wrrrr zjem cię wrrr....itd i itp..... zachowujcie sie przy nich jak ....... 5 latki, grzeczne dzieci.... a jak ich nie ma..... no wiesz! na całego! a jak!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę , że jesteście --------> siupel :) Ja jeszcze mam trochę kapuczinka w kubeczku ... :D.......... i jestem bez ciacha , ale może da się coś zorganizować :) Dzięki dziewczynki za pocieszenie , bo już czasami idzie zwariować . Ale powiem Wam też , że to może zalezy od środowiska , ponieważ mieszkam w małej miejscowości , gdzie wszyscy o wszystkich ....wiecie ... I takie poglądy tradycyjne , wiem , że rodzice się martwią , ale w kółko powtarzają to samo .My już jesteśmy odpowiedzialni , mamy swoje lata , może nie dużo , ale nie za mało :D......Oni widzą w tym po prostu same problemy , wiadomo , zaczyna się dorosłe życie i trzeba w końcu dorosnąć , czekam aż to zauważą .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karaani wybaczam Ci już. Już dobrze. Zaszalałaś z tymi kotami idę poszukać co tam wypisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karaani zaszalałaś z tymi kotami. W sumie to i ja nie przepadam za kotami, co prawda krzywdy im nie robię, ale uczuciem miłości tez ich nie darzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karaani z checią bym poczytała, jakie kłamstwa wypisujesz na mój temet, czyniac mi paskudne plamki na honorze....tylko gdzie szukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maduś, co Cię tak nagle o tych paierosach wzięło? Jakieś mocne postanowienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×