Mam dzisiaj doła. Buuu...

to moze zrobimy mala imprezke? drinki sa, ciacha sa, opium jest....;) tylko facetow brak (robalek sam nie da rady obrancowac wszystkie dziewczyny) :P

no, Kitty nie bądź samolubem. Przynajmniej działeczkę odpal koleżance w potrzebie. :D

Jak jest opium to facetów nie trza... :D Robal> starczy, przynajmniej dla mnie ;)

behemotku, no przecież daję całą siatę... :D a tych facetów w cholerę! mam ich serdecznie dość, nie można dojść z nimi do ładu... (robal bez urazy, nie uogólniam, mam na myśli konkretnego typa #$%%$^^ ) :P

No, dobra z ciebie dziewuszka (całą torbę :D ty chcesz mnie zabić?) A facetów faktycznie jak grzybów po deszczu. Właśnie gadam z Kubą i rozbawił mnie więc chwilowo humor znowu lepszy (a może to ta wódka? :O )

Behemotku ale dasz mi chociaz raz sobie zatanczyc z Robalem? dajcie tu jakas muzyczke :D tancowac mi sie kce!

ciemnosc, widze ciemnosc (czyzby opium zaczelo dzialac?)

zaataańczysz ze mną jeszszszee raz!!! - ostatni raaaz! nimmmm .......hik! ..skończy się ten baaaal!! ..hik!.........hik!..........hik!........hik!.....nadzieeeeejii iskra błyśnieee w naas ii zgaaaśnie w naas nim skooończy się ten bAAAAAL!! HIK!..HIHIHIHIhihihihihihihjihyyyyyyyHIHIHIHIHIHIHIihihhihihui.kwi!

T25 > musisz Robala zapytać :D Ale myślę że nie odmówi. Madusia> O mnie się nie martw, o mnie się nie martw. Ja sobie radę dam! Jesteś to jesteś, a jak cię nie ma to też niewielki kram.... Oj dana.. oj dana :)

behemotku, opanuj się kobieto! daję ci całą siatkę za zapas a nie żebyś sobie zaaplikowała NA RAZ!!! i proszę mi tu bez ekscesów! madusia >>> po tyłku dostaniesz! już się kurna zatacza z przepicia, a się nie podzieli... :P

Kitty nie na raz??? ups... już połowę torebki wyjarałam i świat różowy się zrobił he he.... tylko jakiś taki niewyraźny.... Kto ze mną zatańczy??? Jutro ostatki!!!! Idę na imprezę ale dzisiaj też chętnie potańczę, pośpiewam... Chlup...... :D Nic nie może przecież wiecznie trwać, co zesłał los trzeba będzie stracić.... Hm... nie no przy tym sie tańczyć nie da :( :O

i sie jebnij albo targnij na zycie przynajmniej nie bedziesz zawalalsa miesjsca na kafeterii

Robal czy mogę Pana prosić do tańca? :D

baaaaaawmyyyy sieeeeeeeeeeee...ostatnie dni............... hikhikhikhiik kurcze gdzie isc dzisiaj kupic dobre miesko????? na dobry obiadek??? kurcze mialam sie odchudzac przed slubem coby ta swinka nie szla do oltarza a tu nici...pojdzie prosiaczek i sie oswini....liiiiii tam hikhik Buziaki Behemotku jestem z ciebie dumna trzymasz sie dzielnie...tylko skad ta chmura dymu obok ciebie...

baaaaaawmyyyy sieeeeeeeeeeee...ostatnie dni............... hikhikhikhiik kurcze gdzie isc dzisiaj kupic dobre miesko????? na dobry obiadek??? kurcze mialam sie odchudzac przed slubem coby ta swinka nie szla do oltarza a tu nici...pojdzie prosiaczek i sie oswini....liiiiii tam hikhik Buziaki Behemotku jestem z ciebie dumna trzymasz sie dzielnie...tylko skad ta chmura dymu obok ciebie...

ogłoszenia drobne: chmura wokół behemotka powstała w wyniku walki z zielskiem, a raczej próby zabawy w rdzennych indian i palenia fajki pokoju... jak widać uspokoiła się aż za bardzo... madusia leży w krzakach, wstyd przyznać, ale kobieta nie wytrzymała zielarskiego dobrodziejstwa, połączyła z płynem o wysokim stopniu uprocentowienia i zmarnowała w ten sposób około 1 metra kwadratowego upraw...

Głos spod biurka... przez łzy... ze śmiechu: He he.... ta życiodajna chmura próbuje ocucić Madusie, ale tamta dzielnie się nie daje - znaczy leży dalej opętana szaleńczym śmiechem :D Łup... kurcze, dlaczego nie mogę się podnieść...? Przecież tańczyć mieliśmy... Karaani> trzymam się dzielnie bo mam dużo znajomych i trochę sprawdzonych przyjaciół. I oczywiście wy mi bardzo pomagacie (no i trochę to opium) :D Dziękuje wam. Tego mi było trzeba. Poza tym mam świetnego kolege. On mnie rozumie i zawsze jak mam problem moge się do niego zgłosić :D No i Kubuś mi humorek poprawia... Będzie dobrze... Musi być! To może jeszcze jedna działeczka? :O

Behemotko z toba to nawet moge sie zapalic na smierc...hihihi...a z Madusia zapic....hikhikhik..jezeli w koncu zaakceptuje mojego kocurka...hihihi:D:D No to jeszcze raz sie zaciagamy i w dupiu wszystkich mamy....:D

dobra wciągamy, tylko nie kruszcie na podłogę, bo się marnuje!

wow dziewuszki ale zabawa! bahemot odbijamy! teraz ja tancze z robalkiem :) mogie??????

WITAM PIĘKNIE WSZYSTKICH IMPREZOWICZÓW:)JA WŁASNIE ZARAZ KOŃCZE PRACE,,,I MAM NADZIEJE ZE SZYBO SIE SKOŃCZY TEN DZIEŃ,,,,BO NIE LUBIE PONIEDZIAŁKÓW:( A POZA TYM TO POGODA MNIE DRAZNI... BAWCIE SIE DOBRZE SŁONECZKA:):):):):)

też nie lubię poniedziałków, mimo że mam ferie, głupi dzień... u mnie za oknem jest autentycznie prawie ciemno, myślałam, że będzie lać.. a to się zbiera zbiera i zebrać nie może... miałam się uczyć, ale jestem dziś wkurzona więc nici z roboty... jak ja tego nie znoszę! trzeba zagłuszyć te głupie myśli - idę na pole narwać wiadomo czego... jeszcze do wieczora daleko, może się duuuużo przydać... :P

E tam, Karaani i tak opuściłaś kilka kolejek bo ja tam pod biurkiem nie próżnowałam :D Impra jak sie patrzy. Zapraszamy wszystkich. Towaru mamy duuuużooo chociaż w zatrważającym tempie go ubywa he he. T25> ślicznie tańczycie, ślicznie. Buziaczki dla wszystkich. He. ale jutro będzie kac :D

behemot? że ty niby wybywasz już? o nie! chcesz, żeby cię zatrzymali na ulicy? z taką zaczadzoną głową będziesz wyłaziła? o zgrozo!

Nie no Kitty, jeszcze 25 minut będę w pracy to może mi wyleci z głowy, płuc i ogólnie z obiegu (chociaż wątpię). Ale nie martwię się bo jak dotrę do centrum to zaopiekuje się mną przyjaciółka - znaczy wleje we mnie nowe litry piwska bym nie myślała to takich głupotach jak Tomek :D A jutro nie wracam na noc i niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba. :D

Behemotku...bardzo mi przykro..Ale wiesz..skoro tak Cie traktowal..to może faktycznie lepiej,że odeszlaś...Mi Wojtek wykrecił jeden numer..i nie pozwolilam mu wrocic..wyszło mi to na dobre..wiesz dlaczego..Trzymam za Ciebie mocno kciuki!Dobrze,że kopsłaś go w dupala!Jestem, dumna z Ciebie!Buziaczki i kolejke nastepna pije z Toba! Elffiku..gratulacje!Z Ciebie rowniez jestem dumna! Madusia..a Ty znow chlejesz!! Karaani wracaj do zdrowka! Kitty..bidulko Ty...ale pracujesz na swoja przyszlosc w konc,nie? Robal..Ty cos malomowny jestes! Inguś T25 :)

Malutka> ale ja go jeszcze nie kopnęłam :D Narazie jego słowo jest ostatnie. Ale tak nie będzie bo w końcu to on u mnie mieszka he he Nio! Zresztą opium zrobiło swoje i humorek mam niezły biorąc pod uwagę okoliczności. tylko że właśnie zauważyłam że śnieg pada :(

malutka >>> gadasz jak pani profesor, weź wciągnij trochę opium to porozmawiamy jak kitty z malutką ... przyszłość przyszłością, ale mi już bokami wychodzi to wszystko, oprócz szkoły jest jeszcze życie - takie normalne. a jak się za długo przy książkach siedzi to się okazuje, że nie ma nic poza nimi. to przykre, uwierz mi. pozdrawiam

hm..jesce nie kopnelas...to chyba zle zrozumialam:P...opium..:P...ale Behemotku..nie daj sie tak traktowac..pogadaj z nim jeszcze...oczywiscie..nie odzywaj sie pierwsza..:P...kurka bo..z tymi facetami to non stop sa jakies problemy!

Kitty..juz nie bede...opium...mmm:) to moze ejszcze po kielonku..hehe