Mam dzisiaj doła. Buuu...

behemotku >> moim zdaniem mimo wszystko w domu mogłabyś się pojawić... bo jak załatwicie tę sprawę na milcząco, to będziesz sobie potem wyrzucać, co by było gdyby... itd. najwyżej, posiedzisz, pomilczysz i przekonasz się, że zrobiłaś wszystko co mogłaś... jedna impreza mniej to chyba nie byłaby tragedia... a i tak jak przypuszczam w zaistniałych okolicznościach humor trudno ci poprawić.... :)

No kofane znikam juz pora na mnie wiec zycze Wam dobrey zabawy i nie zapomnijcie o mnie ;)

On się wkurzył na mnie za to że ja się na niego wkurzyłam za to że powiedział że w poniedziałek znowu jest umówiony na piwo z kumplami. Może nie mam racji ale wychodzenie codziennie z kumplami na piwo nie jest dla mnie normalne. Czemu ze mną nigdzie nie wyjdzie. no to jak? kto ma się pierwszy odezwać? :O

Behemotku koffany >> wróć do domku i pogadajcie , wyciąg go na to piwo , choćby za fraczki - ma z Toba iśc , i powiedz , że nie przyjmujesz odmowy ........ale tak na poważnie - pogadajcie jeszcze raz , chocby to miał byc juz któryś raz , to rozmowa nie zaszkodzi - tylko mi się tu nie pokłóćcie ....no ! Madusiu > napisz , napisz mu to pozwolenie - w końcu mężczyzn trzeba pilnować i za dużo im nie pozwalać ...he....he :D.................... A ja dziś siedzę dowieczorka na uczelni i dośc mam ....:0.................. kto mnie jeszcze dziś pocieszy .....:0............

pa pa kochani. jutro mam wolne. spadam jadę do domu zobaczę co się dzieje. jak go nie będzie to spadam na imprezkę :D

leticia >>> pocieszam... sama mam pełno roboty, jeszcze mnie tu wszyscy dobijają naokoło... wrrrrrr! buziaki

Behemotku...buziaczki..i napisz cio w koncu.. Madusia...hehe..ciekawe jak zareaguje:P Leticia...co u Ciebie? Kitty jak nauka? Karaani..hm..gdzie sie pdziewasz? Robal, Vivaldi.. Inguś,Elffik,Kalia,T25,Marisa cio z Wami?

malutka >>> cześć dziewczynko! a nauka idzie tak, już ci przedstawiam bilans dnia dzisijszego: 4 wypite kawy 1 rozwalona książka oczy wyłażące z orbit 3 połamane ołówki, jeden pogryziony podeptany zeszyt zalany kawą no comments.... malutka masz jakąs radę na lenia?

Kitty...moze pozadny kop?Zreszta nie wiem..siedze nad projektem z bioli..paskuda...wrrr!!!Od czas do czasu odprezam sie przy projekcie z informatyki..hehe..jak tak dalej pojdzie to do czubów mnie zamkną:P

malutka, ale ze mną po dobroci trzeba, przemocą nic nie wskurasz... a możesz przypomnieć kitty-sklerotyczce do jakiej szkółki ty właściwie chodzisz? :P

Hey hey hey > Behemotku mysle ze on;) A co słychac u Was ;)

u nas jak widać - robimy wszystko tylko nie to co trzeba ;)

a ja chodze do liceum oglnokształcącego we wrocławiu:P..

Dziendoberek!!! Buziaki!!!! Lecem do szkoły!!! Behemotku...jak tam u Ciebie?Mam nadzije,że dobrze!Sciskam Madusia...Karaani...pijaczki...a co z Wami?Kacyk jest czy nie? Kitty...Tobie to dobrze..masz ferie..a ja musze zapier$#^^**& to tej jeb%$^ szkoły..hehe... Inguś,Elffik a gdzie Wy sie podziewacie? Leticia...a jak tam rodzice...a siostra żyje?Czy jej łepek urwałaś? Mariasa,T25 to samo...ładnie to to tak? Kalia..a Ty w ryjka dostaniesz..co z Toba..wogole nas nie odwiedzadz...buuu Robal, Vivaldi pozdrowionka Buziaki!

dzień dobry! eeeeeh! jakiez piekne słonko.... behemot, jak coś u mnie nie tak ja MUSZĘ pogadać! nienawidzę niepewności i czekania na niewiadomo co! choćbym miała sie pokłócić to i tak doprowadzę do tego, że Tom sie bedzie do mnie odzywał! ja po prostu MUSZĘ gadać o tym co mi nie pasi! i juz!

Witam pieknie wszystkich...(tu cała litania) ja własnie mocno zabieram sie do pracy:) niezbyt mi sie chce:( ale cóz poradzić,,,teraz kawunia i w kierat... moc uscisków dla malutkiej:) miłego dnia w szkole:) robalku...dla ciebie:):):) Leticia > cała góra pocieszenia:) wiem co to znaczy do wieczora na uczelni...oj wiem biedactwo... .....buziaczki......

Dzieńdobry kobietki :):):):):) i płci przeciwna ( Robal ) Kitty >> czasami człowiekowi zbyt wiele rzeczy zwala się na głowę i nie wiadomo za co się wziąć , zwykle rozwiązanie przychodzi samo ( czasami lenistwo pomaga ...he...he.... ) - aha - a z tym leniem - albo kopa , tak jak mówiła Malutka - albo cierpliwie czekać aż sam się wyniesie ......:D...... Kitty > co Ty właściwie zdajesz na maturce ???? Malutka > widzę , że wróciłaś do szkółki - ja już trwam w tej uczelnianej męczarni już tydzień - ale czasami naprawdę jest fajnie - mimo wielu obowiązków i nauki ..... eh...te babskie posiedzonka w bufecie ...;)... razem z moim miśkiem widzę się może raz na tydzień >:0.... ale kiedy tęsknię , obkłądam się nauką i staram się nie myśleć - bo się wtedy zbytnio roztrzepuję i nie mogę skupic ..............:P................................

malutak, kitto! jak miło mieć maturkę! cholerka, mogłam zamiast histori zdawać matme albo biole....i terażniejszośc.....yyyyy........... zamiast zagłebiać się w tajniki rachunkowości (szczerze? generalnie wcale sie w to nie wgłebiam...) mogłam sobie psycholorzyć bądż psychiatrzyć.....

Madusia , Vivaldi - czeeeeeeeeeeść :):):):):)

a tak naprawdę chciałabym być archeologiem......godzinami zmiatać pyłek z jakiejś marnej skorupinki......odkrywać, badać, podrózować...no właśnie podrózować...nie lubie podróżować....tak, tak....jestem dziwna. i co?

no bo powiedzcie sami....jak mozna z wyboru zostać ksiegową...nawet nie to ...zostać audytorem....nudy jak cholera....ja tego nie znoszę! wolałabym mieć straganik z żelkami....niech mi ktos ułozy zycie, bo sama sobie nie radzę!

ogólnie nie jest zle...po prostu jest tak, że pewnie zostałam stworzona do macierzyństwa......bedę miała gromadkę bachorzątek i to pewnie moje przeznaczenie... a tak naprawdę to pewnie jestem nienormalna i z braku prawdziwych problemów wymyslam sobie jakiekolwiek....czyms trzeba sobie mysli zaprzatać...

a tak naprawdę, gadam tyle, bo jestem zła, bo tom prosto po pracy poszedł na mecz i nawet nie zapytał czy może! wrócił ok 23 i powiedział, że mam nie chisteryzować, bo nic sie nie stało! jak to nic sie nie stało? mógł zadzwonić, a nie ja tu myslę, że moje biedactwo tak cięzko pracuje!

Madusia >> przytulam bardzo mocno - wszystko jest jak najbardziej w porządku - nie przejmuj się tym - pomyśl , że jesteś naszą kochaną Madusią i uśmiechnij się - ale tak od ucha do ucha ............ :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Malutka >> a jeśli chodzi o siostrę - to odwet się zaczyna - nie będzie miała wesoło .....może na początku zmian nie zauważy ....ale potem .......

i tak mnie wkurwił, że dzis ja też idę na piwo i nawet mu nic nie powiem!!! a jutro pojadę do mamy i tez mu nic nie powiem, i nie bedziem miał wyprasowanej koszulki! a w piątek pojade do martka na piwo i tez mu nic nie powiem! w sobotę jeszcze zobacze a w nidzielę on i tak kurcze jedzie do wrocka na 3 dni..a ja kurcze do szkółki...yy..

leticja cmok! cmok!! cmok!!!

lecem .... do szqłki .....:0........papacie ;)

Witam :) Malutka :) melduję sie :P nieco zapracowana jestem ostatnio - ale ponieważ mam teraz południe wpadłam podpisać liste obecności :) a inguś chyba za pracę sie wzięła - pisała, że kilka dni jej nie będzie :( ingus wzyyyyyyywaaaamy Cieęęęęę :) Behemotqq - i co sie wczoraj wydarzyło ???? Czemu nic nei piszesz ??? !!!!! NIe wiesz, ze my tu umieramy z ciekawości czy doszło do konfrontacji czy ejdnak poszłaś z domu na noc !!! Leticia - msciwa babko :P daj jej w kość tak żeby popamiętała - należy się a co !! siostrze nie robi sie takich świństw Madusiuu biedactwo ....... wstrętny ten Twój Tom - też mu daj popalić a co :P - i czasem nawet nei próbuj wyprasować mu koszuli !!!! Niech idzie w pogniecionej i nie histeryzuje :P Kittuś - jak ja bym chciała mieć teraz maturkę :) tylko eni bardzo rozumiem do czego sie uczysz po 10 godzin .... yyyy ja sie owszem uczyłam 10 godzin - dzień przed ustną geografia :P jeden dzień hehe Szkoda życia na takei kucie ... uwierz :)

czesc dziewczynki ;) robalku, viwaldi kurcze nie wiedzialam ze z chlopami tyle jest klopotu: mandusiu kochana moj M pyta czy moze isc gdzies albo wyjechac z kumplami (juz sie tego nauczyl) aaa i nauczyl sie tez pisac sms-y z wyjazdu (informuje mnie jak dobrze sie bawi). malutka dla Ciebie i Wszystkich dziewczat ! mialam dzis oddac czesc pracy ale cholera awaria komputera sprawila ze nic wczoraj nie zrobilam ..... jedynie pogoda mnie pociesza (jest pieknie jak w bajce)