Mam dzisiaj doła. Buuu...

Leticia gratuluję zdanego egzaminu, a browarka jak najbardziej poproszę. Oby tylko była fajna. :D A i u mnie dzisiaj ciepełko, no i dopero jutro spotkanie z koleżanką, szkoda, że jeszcze do jutra muszę czekac, ale dobre i to, jakos wytrzymam. Dzisiaj muszę cosik wymysleć dla Tatusia od Oliwki, bo dzisiaj Dzień Ojca, a ona sama to nic jeszcze nie wymysli, bo jest malutka. narazie nic mu nie przypominam, a chyba zapomniał, trzeba mu zrobić jakąs niepodzianke, tylko co...........................

Milunia, ta ostatnia była taka wredna, że juz miałam ten sam pomysł w przypływie złości, ale oczywiscie go nie wprowadziłam w zycie. Ja w ciąży biegalam okna myłam, po schodach góra, dół, a ona dama nawet nie ruszyła się z krzesła nie mówiąc juz o myciu po sobie szklanek, a po co myć. Grrr az mnie wzdryga na samą myśl

Inguś - mam nadzieję , ze ta dziewczyna będzie jak najbardzoiek OK :) U mnie też dziś pięknie na zewnątrz . Ciepełko . Taaaaaaak - tatusiowi trzeba niespodzianke zrobić . Taką niespodzianą :D Milunia

Milunia rybka bedzie heh a jak :) wrociłem teraz z pływania ale supernie było mowie Wam ale jazda;) Ingo z pływania to moge Cie podszkolic kilka sezonow ratowało sie niewiasty z otchłani ;) I nad morzem,i na mazurkach i na basenach .

:):):):):):):)

Robalku Ty nasz dzielny, ale mamy tu mężczyzne odważnego, ale jeśli chodzi o pływanie, to chyba nic z tego nie będzie. Pozostaje mi tylko pluskac się w wodzie, tam gdzie czuję grunt pod nogami. No cóz, a o tych gołąbkach to ja nadal marzę, dobrze, że dodomu wkrótce dotrę. A w domu pewnie zupa pomidorowa. Specjalność kuchni, moja tesciowa robi ją niemal co drugi dzień. Trochę juz odrzydła mi.

Oj biedactwo

Trzeba będzie sie chyba po powrocie za te gołebie zabrac. jeszcze tylko 45 minut.

Heheheee chce Ci sie Kobieto????;) mnie by sie nie chciało :P

Robalku, a wczoraj Ci się chciało, a dzisiaj już by sie nie chciało? No i jak tu zrozumiec mężczyzn :p

Mam chwilkę więc piszę. Leticia- gratulacje Inga- wybieram się również nad morze tylko trochę dalej, a co do pływania to uwielbiam , zresztą jest to wpisane niejako w mój zawód... ratownikiem ani nurkiem itp.itd. nie jestem ...ale po górach też lubię wędrować. pozdrowionka dla Oliwki i życzę pojętnej i uczynnej praktykantki Dla wszystkich pozdrowienia :D:D:D:D:D:DD:D:D:D:D:D

Molly, czyli nie nasze morze????????????????

Inga- nie nad nasze morze, wakacje, o ktorych pisze nie beda w rodzaju lezymy tylko na plazy, raczej objazd i zwiedzanie pozdrawiam Cie sredecznie

Miało być serdecznie

Miało być serdecznie

Molly suer, to udanych wakacji. czekamy na wrażenia powakacyjne.

Ja nad morzem byłam , nawet nie nad jednym , ale jeszcze nad poskim Bałtykiem nie :0 Jak wieczorek , wszystkie śpicie ? Staram się luzowac przed piątkiem :)

Dobranoc Wszystkim

Dobranoc Wszystkim

dzisiaj miałam ciężki poranek i ciężką noc, a teraz boli mnie główka i jak nigdy tak z rańca piję kawunie może mi się poprawi ps. oby wasze porannki były stokroć lepsze niż ten mój

milunia...ja też cieżką noc miałam. taka burza szalała nad mym pieknym miastem, że myślałam, że umrę ze strachu....wiec jak byś była tak miła cukiereczu, wlej troche kawki do mego kubeczka :)

Witam, ja tyz mam pyszna kawke, więć moge sie podzielić. Biedne Milunia i Ma-dzik, szybkiego powrotu do dobrej formy życzę. Ma-dzik ja też straszelnie boję się burzy. brrr......................

ma-dzik - kawunia!!!! ...a ja kawcię wypiłam i trochę mi lepiej :D:D:D ->>> ale i tak mam doła -> jutro pogrzeb mojej przyjaciółki brata :(:(:(

swoja drogą poranek tez był nie najlepszy....mała ścinka z tomem... :( znowu o wakacje i wyjazd z jego siostrą... jesssu...można by tyle innych , fajnych rzeczy robić.... milunia tobie i wszystkim miłego dnia życzę...

inguś ! ja po tej burzy też już sie boję...normalnie jakby pioruny za oknem w ziemie uderzały...takie huki, że prawie oczy mi ze strachu wyleciały! komu pączusia? tak do kawki - świetna rzecz!

ma-dzik, a może tak przyjmij taktykę wrednego babska co by sistrunia Twojego Tomunia sama z Tobą nie chciała jechać, np. powiedz jej kilka anty-komplementów :D:D:D, a jak nie to ją olej, weź sobie wolkmena oraz zestaw gazet i udawaj, że jej nie ma :D:D:D:D -> buźka dla Ciebie i innych dołkowiczów

szczerze współczuję dnia jutrzejszego miluniu...trzymaj się...musisz być silna dla przyjaciółki...

miluni to ja milunia, bułeczkę zjadłam a widać jeszczem głodna bo i \"a\" wchłonęłam :D:D:D

to jest to....stworzę sobie swój własny świat......cholerka gdzie ja mam tego samograja...czy znajde jakąś kasetę.... z knigami nie bedzie problemu...taaaak....zbuduje sobie wielki mur i ,,odwalcie się wy sie ode mnie,,! :D albo powiem, że urlopu nie dostałam i wyjada sami...tfu! to mi edypem zajeżdża!