Mam dzisiaj doła. Buuu...

hej Milunia, a tak administracja gospodarcza. Juz nie moge sie doczekac godz 15.30. dzisiaj chyba zwariuje tutaj z zimna. Pozdrawiam

Inguś z chęcią bym Ci trochę odstąpiła mojego ciepła, bo u mnie w pokoiku tak gorąco, że musiałam grzejnik skręcić ale do 15 też się nie mogę doczekać bo jak zwykle nie chce mi się tu siedzieć tym bardziej, że mojej koleżanki dzisiaj nie ma, a samej w pokoju trochę smutnawo

Inguś z chęcią bym Ci trochę odstąpiła mojego ciepła, bo u mnie w pokoiku tak gorąco, że musiałam grzejnik skręcić ale do 15 też się nie mogę doczekać bo jak zwykle nie chce mi się tu siedzieć tym bardziej, że mojej koleżanki dzisiaj nie ma, a samej w pokoju trochę smutnawo

:) wygląda na to, że dzisiaj w nasze okienka zaglądnie lato

oooooooooooooooooooooooo ja dzisiaj mam większego doła niż wczoraj załamka dosłownia dlaczego to życie jest takie do dupy??? nawet nie mam do kogo sie przytulić bo moje Kochanie wyjechało kurna i w dodatku nie idzie mi nic!!!!!!!!!!!!!!!!!

zd...na maksa (tuli, tuli, tuli) jak możesz idź na długi spacer, odetchnij świeżym powietrzem, popatrz, na ludzi na ptaki :) uśmiechnij się sama do siebie i pomyśl, że jutro na pewno będzie lepiej :):):) miłego dnia

dzięki :)))))))))))) wiesz chciałabym by mi to pomogło choć teraz w to wątpie ja naprawde ma jakiegoś chlernego doła i przyznam się jeszcze że mój owy związek może się rozlecieć a jest już zaplanowany ślub kurw........ nie chce mi się żyć ;((((((((((((((((((((((((((((

Hey Dziewczyny glowa do slonca i wszystko minie Pozdrawiam Was serdecznie i wyjdzcie z dola:P bo fajny dzien sie zapowiada;)

Może to nie zabrzmi zbyt fajnie ale jak ma się rozlecieć to lepiej przed niż po ślubie, jednak może to tylko chwilowy kryzys związany ze stresem przedślubnym lub chwilowe zachwianie uczuć, w końcu ślub to duże wydarzenie w życiu człowieka i różnie na niego organizm ludzki reaguje -> trzyma się słonecznie i nie poddawaj się złemu nastrojowi :)

Może to nie zabrzmi zbyt fajnie ale jak ma się rozlecieć to lepiej przed niż po ślubie, jednak może to tylko chwilowy kryzys związany ze stresem przedślubnym lub chwilowe zachwianie uczuć, w końcu ślub to duże wydarzenie w życiu człowieka i różnie na niego organizm ludzki reaguje -> trzyma się słonecznie i nie poddawaj się złemu nastrojowi :)

Dzięki serdeczne Milunia Jego załamanie wynika z tego że nie może znaleźć pracy za granicą i nie będzie miałjak nas utzrymać itp i że on jest do niczego My przez 2 lata nie rozstawaliśmy się na tak długo ,1 dzień, 2 dni Zawsze jak byo ocoś nie tak to się przytulaliśmy, rozmaiwialiśmy a teraz ani ja nie moge sobie z tym poradzić a ni on mam nadzieję że wszytko wyjdzie na prostą, jak dawniej Juz mi ciut lepiej Papaty

zd... na maksa -> to zrozumiałe, że się martwi o waszą przyszłość ale zobaczysz wszystko będzie ok :) życzę Ci tego z całego serca i Twojemu lubemu, żeby znalazł dobrą prackę :) ...a ...musisz go teraz spierać i całych sił...

Witam Wszystkich. Wpadłam na chwile bo nie mam komputerka dzis do dyspozycji. Wiec przywituje sie i żegnam do jutra. Miłego dnia mimo złego biometru. Zdołowana na maxa - nie martw sie takie jest to życie wredne, musisz wierzyć że niedługo się wszystko ułoży pomyślnie. Jeśli si e kochacie to i brak chwilowej pracy Wam nie przeszkodzi.

Inga , dziś ściągnęłam sobie Twoje zdjęcia - widzę , że Oliwcia rosnie :) Bardzo podoba mi się Wasze zdjęcie z przygotowań do Sylwestra . Wygladacie ślicznie i elegancko :) Od pon do dnia dzisiejszego chodziłam do pracy , przez 3 dni było nawet nieźle - za to dzisiaj już nie mogłam sie doczekać , kiedy stamtąd wyjdę !!!! Nie wiem , czy to takie zły dzień , czy trafiłam na wyjątkowo głupich i bezczelnych ludzi !!! Co jak co , ale pewnych zachowań to w życiu nie zrozumiem :0 Z niektórymi osobami po prostu nie można współpracować - ani normalnie zapytać , ani poprosić o coś Zamiast jak pracownika , to traktują człowieka jak potencjalnego złodzieja .... A zamiast mówić normalnie , to w kółko : k... , ch... , j... ... Może tylko dziś miałam jakiś zły dzień , bo normalnie to się można przyzwyczaić , ale dziś wszystko się we mnie gotowało !!! :( Dobrze , że jutro mam wolne . Idę jeszcze w sob. i na nockę z pon. na wt. . A w środę już uczelnia :) Stęskniłam się za moimi dziewczynami ! No właśnie pisałam już , że jutro mam wolne - idę sobie na miasto , pochodzę , popatrzę , muszę wreszcie wyoddawać książki do bibliotek , bo trochę za długo je trzymam , zobaczę czy wreszcie dotarł mój numer tych butów , które sobie zamówiłam , pójde sobie na próbę orkiestry , spotkam się z moja kumpelą , pójdę podpisać umowę na luty ( już by pasowało , bo niedługo połowa miesiąca :P ) .... i jeszcze kilka innych rzeczy ......Ale się rozpisałam , ale po dzisiejszym dniu jakoś potrzebuje się wygadać :)

Leti i nie zapomniej jeszcze wpaść do nas :):) co do ludzi to faktycznie są takie dni kiedy lepiej tolerujemy ludzką wredotę, a są takie dni kiedy mamy ochotę takiego pacana (pacankę) strzelić w łepetynę Leti niestety nie wszyscy są tacy fajnie jak my tutaj :) ;););)

Leti, trzymaj sie, czasami tak jest, ze czlowiek ma zly dzien i wszyscy i wszystko wokol wkurza. To na nocki tez chodzisz do pracy?? Pozdrowienia, bo ja dzisiaj mam troche pracy i buziaczki dla wszystkich. Zdolowana trzymaj sie, napweno dacie rade przezwyciezyc ten trudny okres.

A ja juz nie nadążam z zaprowadzeniem porządku w papierach po urlopie. Jest niewielka szansa, że się dziś uporam i wpadnę wieczorkiem. Ale duchem jestem obecna z Wami cały czas!!! :D :D :D

Oj dziewuszki,nie było mnie parę dni,zapracowana jestem też :)Ale się cieszę z jednej strony,bo ostatnio pracy było mało,a pieniążek na wiosnę sie przyda :) Leti żabko zapracowana,trzymaj się i nie daj się :) EMI -- my też jesteśmy duchem z Tobą :) Cierpliwości życzę :) Inguś -- Ty też pracowita kobietka :) Milunia -- zgadzam sie z Tobą w zupełności,tak fajnych babek na raz nie ma nigdzie,tylko tutaj :D Trzymajcie się i odpoczywajcie weekendowo

Wróciłam z zebrania rodziców i jedyne co mi pozostało to Jak mi przejdzie to się odezwę...

EMI- współczuje znam ten ból, ja mam teraz do poniedziałku spokój, bo ferie ma moja pociecha, ale od poniedziałku się zacznie. Niestety to zaraz koniec szkoły więc totalnie jestem złaże do niego to nie dociera. No cóż współczuć sobie nawzajem pozostało. Dziewczyny- dużo słoneczka na weekend i jak najmniej doła. Pewnie jutro i tak tu zajrze bo jak to wytrzymać 2 dni bez Was. Pa

Wcale mi nie przeszło... ani trochę... Ledwie zaczęła się szkoła... Na 5 dni - 3 uwagi i nagana od pedagoga szkolnego. A codziennie ma wykłady na temat zachowania! I do tego pała z klasówki, bo nie miał czasu na dokładne policzenie, bo śpieszył się do domu... Chyba go uduszę... Czemu ja nie mam córki??? Muszę chyba na czymś się wyżyć, bo samo pewnie mi nie przejdzie... :(

I już po pracowitym tygodniu ... dziś próbowała wkurzać mnie taka jedna ( kierowniczka działu ) , ale jakoś lepiej ją tolerowałam :P Czasami to aż słabo się robi widząc zachowanie co niektórych :0 Inguś tak ogólnie są 3 zmiany , zwykle staram się zapisywać na pierwszą , bo mam więcej czasu po pracy . A ta nocka to inwentaryzacja na całym sklepie - to taka noc raz w roku :P Mam nadzieję , że nie będę chodziła z oczami na zapałkach ... jakaś kawa wieczorem się przyda ( od 20 do 8 rano ) . No trudno , najwyżej będę spała cały następny dzień :D Miluniu , dzięki za ciepłe słowa ! Cleo - czasami trzeba się trochę namęczyć , ale potem własnoręcznie zapracowane pieniążki są bardzo miłe :) Emi Sylvi - opieka nad dzieckiem i wychowanie to bardzo ciężka praca , wymaga cierpliwości , ale tez uporu w nakłanianiu i chęci pomocy ;) Ja teoretycznie kształcę się na pedagoga/nauczyciela , a już w tym roku czeka mnie pierwszy poważny sprawdzian - praktyka w szkole podstawowej :P:P:P

Oj puściutko dziś, puściutko. :P EMI- trzymaj się i nie dawaj się bo mój synuś mnie wyczaił że się tak wkurzam i teraz go to chyba rajcuje że mamuśie tak wykańcza. Ale czasem to juz nie wiem czy \"go olać\", czy cholerka lać (ale jak jak on wyższy odemnie?) . Sił juz nie mam. Jedyna nadzieja, że dzici dorastają i mądrzeją ,ha, ha,ha. Ja juz osiwiałam a gdzie dalej? Leti - podziwiam Cie normalnie, ja pracowałam w szkole jakis czas, ale myslałam że oszaleje i dzieci nie uczyłam, tylko legitymacje podbijałam. Ten hałas wiecznie i dzieci takie przemądrzałe że szkoda słów. Ale jak sie kocha swój zawód to wszystko mozna przetrzymać. Więc życze Ci duuuuużo cierpliwości.

Witam w niedzielny poranek. U mnie takie wiatrzysko że zgroza, na dwór lepiej nie wychodzic. Więc pozostało tylko siedzenie z kawką przed telewizorem i komputerem. :fala:

sylvi u mnie pogoda również wietrzna, rano do tego wszystkiego jeszce lało ale już przestało :) dlatego też się nigdzie nie wybieram zrobię jakieś porządki domowe i może uda mi się zajrzeć do angielskiego -> oby :)

Witam Dołkowiczki Udaney niedzielki zycze ;)

Robal co za niespodzianka :) na kaffe już od ranka :)

Ja juz tak od 3 sobie siedze przed monitorkiem z....mnostwem pomysłow na niedziele coby sie nie nudzic;)

o 3 to ja jeszcze nie spałam położyłam się gdzieś tak ok 5 i musiałam odespać :) a pomysłów na dzisiejszy dzionek u mnie brak bo pogoda straszliwa, a i zaległe domowe prace czekają musze wrzucić jakieś pranie itp :):) niestety kiedyś to wszystko trzeba robić :)

Dlatego chciałbym mieszkac na bezludnej wyspie z kims wyjatkowym i wtedy nie trzeba nic robic,, spac kiedy chcesz,jesc kiedy głodny ,zegarek wyrzucic poprostu byc..... i miec wszystko w....:)