Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JANINKAAAAAA

JAK ROZPOZNAĆ ZBLIŻAJĄCY SIĘ PORÓD?I CZY DENERWOWANIE SIĘ I MAŁO SNU MOGĄ GO

Polecane posty

Gość JANINKAAAAAA

PRZYŚPIESZYĆ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JANINKAAAAAAAAAA
WIELKIE DZIĘKIZA ODPOWIEDŹ,ALE CO SIĘ MOŻ STAĆ?I GDZIE BRZUSZEK BOLI JAK SIE PORÓD ZBLIZA,BO JA MAM NA KONIEC LUTEGO,LUB 1 MARCA :))))))JUŻ SIE NIE UMIEM DOCZEKAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninka35
Pamiętam, że przed terminem też każdy ból brałam za porodowy. :) Jak się zacznie, to nie będziesz miała wątpliwości, że to już. Boli jak przy miesiączce, tylko mocniej i regulanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weba
witaj, Każda ciąża jest inna .Ogólnie albo odchodzą Ci wody-to zauważysz bo chluśnie i nie da rady zatrzymać mimowolnie. Odejście czopu to nie alarm bo można jeszcze trzy tygodnie przechodzić potem. Bóle brzucha w ostatnich m-cach to skurcze, które przygotowują organizm do porodu. Jeżeli będziesz miała skórcze co 5 min to jeszcze daleko do porodu.Skoro jesteś niespokojna wówczas udaj się do szpitala i tam dotrwasz do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DORCIA24
WITAM WYDAJE MI SIĘ ŻE STRES W NICZYM NIE POMOŻE A MOŻE TYLKO ZASZKODZIĆ SAMA CZEKAM NA ROZWIĄZANIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia18kalisz
jestem w 34 tygodniu ciazy i od czasu do czasu odczuwam bule w podbrzuszu i tepybol w dolnej czesci plecow. w dodatku ostatnio z drog rodnych wydobywa mi sie dosc spora ilosc takiego sluzu ktory ma barew biala i nieraz przezroczysta, podczas wydzielania sie tego sluzu mam uczucie jak przy oddawaniu moczu. zaczynam sie tym niepokoic. czy powinnam zglosic sie do szpitala czy wystarczy poczekac do nastepnej wizyty u lekarza? prosze o szybkie odpowiedzi na moj adres e-mail : myszeczka1815@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 11 dni do terminu i już wariuje, nie wiem czy rozpoznam skurcze, wolałabym żeby odeszły mi wody, bo tego ponoć nie da się przeoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia18kalisz
droga paulo ja mam czasami bole w podbrzuszu i taki tepy bol w dolnej czesci plecow,cos w podobie do tego czasu gdy masz okres. skurcze ktore daja o sobie znac przy porodzie sa bardzo silne i trwaja w odstepach czasu od 10 do 15 minut, przy czym odczuwasz silna potrzebe parcia. mysle ze bez problemu rozpoznasz kiedy to "juz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula 11 dni po termminie to juz duzo, lekarz nie kazal ci sie zgłosic do szpitala? ja mialam 10 dni po terminie i juz mialam zielone wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrisss
sama niedawno pytalam na forum czy to juz. bole brzucha jak przy miesiaczce oraz twardnienie macicy mialam od jakiegos 30tc. mialam na nie leki rozkurczowe. pewnego wieczoru zaczelo bolec, ale inaczej. nie wiedzac co to, wzielam tabletki rozkurczowe, ale nie pomogly. bole sie nasilaly tak, ze nie moglam spac. o 4 rano pojechalam na porodowke, gdy bole byly juz tak silne, ze nie moglam prosto stac. nie zauwazylam u siebie zadnych syndromow porodu takich jak: rozwolnienie, odejscie czopa, zadnego sprzatania itp. dzien jak co dzien, tylko ze wieczorem sie zaczelo. a jak sie zaczelo na dobre, to juz nie mialam zadnych watpliwosci, ze to to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrisss
aaaa, wody tez mi nie odeszly. kasia18kalisz - wody plodowe nie musza chlustac, moga sie saczyc powoli, wyciekac. kup sobie w aptece test, ktory wykrywa saczoce sie wody plodowe. zrobisz i bedziesz spokojna. ja tez mniej wiecej w 34 - 35tc mialam obfite uplawy i tez sie balam, ze cos jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia18kalisz
dziewczyny powiedzcie mi jak wyglada ten czop o ktorym piszecie i co mam zrobic z tym sluzem czy to sygnal zeby jechac na porodowke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaaaaaaaa
u mnie było tak: jakies 2 dni przed porodem rozwolnienie, w dniu porodu tez. czytalam ze w ten sposob to sam organizm sam sie przygotowuje na ta wazna chwile...:-) Poza tym jakies 2 tyg przed az do dnia porodu syndrom wicia gniazda i sprzatania czego sie da i szykowanie ubranek dla malego... w dniu porodu czulam ze to sie zbliza. okolo 23 wzielam prysznic, polozylam sie...czytalismy z mezem...az tu nagle...cos sie saczy...pobieglam do lazienki...chlust....wody plodowe chlustnely...baaardzo....szpital....skurcze rozpoczely sie ok.5-6 rano. o 11 urodzil sie synek cudownie...polecam porod z mezem. bol zapomina sie z chwila gdy zobaczysz dziecko-wydziela sie wtedy mega duza ilosc hormonu, ktory sprawia ze zapomina sie bol. Natura jest madra...baaardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia kalisz------ ja jestem w 25tc i mam skurcze braxtona hicksa. Do tego wydzielam sporo upławów, zanim poszłam do lekarza myślałam, że nie trzymam moczu. Może się więc okazać, że ty również masz podobnie. Dodam, że skurcze (choć często opisywane jako bezbolesne) bardzo bolą. Raz promieniują na nogę, innym razem na plecy. Kup w aptece test lub idź do lekarza. Do którego lekarza chodzisz? Ja też jestem z Kalisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi zostało 5 dni do terminu, nie mam żadnego objawu, nawet biegunki. Syndrom wicia gniazda tez mnie nie dotyczy, bo zawsze byłam walnieta jesli chodzi o sprzatanie i organizacje. Od 3 dni ledwo łazę, a sygnałów zadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
temat jak dla mnie :D ja mam termin na czwartek 25.09 i jak narazie zadnych oznak , zeby mialo sie cos zaczac owszem , mialam alarm w piatek ale skurcze przeszly i dalej nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula i słońce teraz to już w każdej minucie może się zacząć. u mnie było tak że wody zaczęły się powoli sączyć potem doszły delikatne skurcze jak przy @ potem coraz częstsze więc pojechałam do szpitala. w sumie wody sączyły mi się jakoś 4 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wiesz paula , ja mam juz co prawda 11 letniego syna , ale zabij mnie a nie pamietam jak to bylo , moze dlatego ze Maly urodzil sie po terminie a porod byl wywolywany mi znajome powiedzialy , ze jak zacznie bolec tak jak nigdy wczesniej to znaczy , ze to juz to z odejscie wod to tez nie ma reguly chyba , bo mi odeszly dopiero po przebiciu , 2 gdz. przed narodzinami Malego , tak wszyscy czekali , ze same mi odejda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Paula , bedzie dobrze :D Cieszmy sie jeszcze spokojem ;) chociaz rozumiem Ciebie doskonale :) Tez bym chciala juz przytulic , obejrzec .......... Podobno dzieci same wiedza kiedy maja wyjsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula mój poród zaczął sie odejsciem wód. Wierz mi, nie pomylisz tego. To tak jakbyś sie porżadnie zesikała :D ale nie masz nad tym kontroli, leci po prostu z ciebie. I było wód dużo, calutki mokry ręcznik, który sobie na szybko podłożyłam zeby łóżka nie zalać. Wody odeszły mi w nocy, tak zwykle bywa, bo etsdy ten hormon (zabij mnie nie pamietam jak... oksytocyna) jest najwyższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od chyba miesiaca mam pod przescieradłem taka matę z belli - zeby nie zalac materaca, ale sucho:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia18kalisz
ja chodze do lekarza na h.sawickiej do pani elzbiety kuleszy. bardzo mila pani, wszystko ci dokladnie i po kolei wytlumaczy. odradzam natomiast doktora warocha z ul sw. stanislawa w kaliszu, gosc sie na niczym nie zna w dodatku przez niego znalazlam sie w szpitalu bo stwierdzil ze mam dobre wyniki a w rzeczywistosci tak nie bylo. wpedzil mnie w stan anemii i nie podal niezbednych informacji co do stanu zdrowia dziecka i mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodzę na asnyka, do dr. Bartczaka, również polecam. Natomiast wspomniany przez ciebie doktor faktycznie jest do niczego. Moja siostra chodziła do niego i niestety musiała zmienić lekarza. Aż dziw bierze, że człowiek z taką opinią nadal ma sporo pacjentek. Zazdroszczę ci, że poród masz tuż tuż. ja się męczę okropnie ostatnio i marzę o porodzie :-) Trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedziałam że to wody bo zaczęło mi lecieć tak jak przy @ a tu patrze przezroczyste. założyłam jedną podpaskę ale po 10 minutach musiałam już zmienić i tak w kółko. Od razu nie pojechałam do szpitala bo skurcze miałam nieregularne. więc jak zaczęło się o 22 wody sączyć tak jeszcze się wykąpałam umyłam włosy spakowałam to co było potrzebne i w szpitalu byłam o 00:30 a urodziłam o 04:05. skurcze to nic innego jak bóle przy @ z tym że potem się nasilają. Życzę powodzenia i szybkiego porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez zaczelo sie odejsciem wod najpierw dostalam lekkich skurczy, pozniej przeszly i w nocy poczulam jakby cos peklo, wstalam i polecialy mi wody to prawda uczucie jakby mialo sie okres-takie wyplywanie nie mozna tego zahamowac, tyle ze zamiast krwi leci woda mi chlupnelo tego dosyc sporo, jakbym porzadnie siku zrobila w pizame pozniej lecialo juz caly czas, zadna wkladka nie pomogla, jedynie podklady od razu nie wspomne jak chlupalo przy badaniu... heh no a pozniej szpital oczywiscie itp dodam ze 2 godziny przed odejsciem wod, badala mnie polozna i mowila ze tu na szybki porod sie nie zanosi, wszystko pozamykane i szyjka dluga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia18kalisz
droga euchenio mi porod nie kojarzy sie z niczym przyjemnym, powiem tylko ze to co teraz czujesz to jeszcze nic w porownaniu z tym co cie czeka. mnie bola piersi i zebra bo male kopie, w nocy nieraz nie moge spac i nie moge sie doczekac rozwiazania. termin mam na 22 pazdziernika a male tak mi daje popalic ze mam dosc. mam nadzieje ze inaczej widzisz wydanie dziecka na swiat. pozdrawiam goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że im bliżej do porodu, tym gorsze samopoczucie. Staram się nie narzekać, ale dzisiaj mam naprawdę słaby dzień. Chciałabym mieć to już za sobą. Raczej nie boję się porodu. Jak pomyślę, że jeszcze tyle czasu muszę czekać to mi słabo :-/ Trzymam kciuki za ciebie i dzidzie :-) Oby wszystko poszło szybko i sprawnie. Życzę także dobrej i miłej opieki na kaliskiej porodówce :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×