Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Melba 36 i pol

Mam prawie 37 lat chce miec dziecko

Polecane posty

Gość Agnieszka Samotna
mamusia tomusia! wiesz ona ma autentyczny problem a ty sobie zartujesz!!!!! to naprawde nieladne!!!! zrospaczonaM - musisz z nim porozmawiac! jesli naprawde jest miedzy wami taki konflikt, ty bardzo chcesz dzieci a on nigdy ich nie bedzie chcial (z toba) to ja nie widze innego wyjscia jak rozwod. jestes jeszcze mloda - mlodsza ode mnie, nie musisz sie bac! faceci boja sie rozmawiac na drazliwe tematy, zawsze uciekaja. postaw sprawe na ostrzu noza, musisz to zrobic ty bo on sam nigdy nic nie zrobi, faceci sa na to zbyt wygodni. nie wiem czy alkohol ma cos z tym wspolnego. czy on sam tez pije????? trzymaj sie, nie poddawaj sie, walcz o dzieci!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadzina domowa
wiecie, ze zaczynam myslec, ze mam niesamowite szczescie, ze to moj maz sie tak upiera przy dziecku... bardzo wspolczuje wszystkim kobietom, ktore maja problem z partnerem nie chcacym potomstwa. to musio byc naprawde bardzo bardzo trudne. Podziwiam was, ze sie nie poddajecie. Mamusia Tomusia----> to nie jest temat do zartow czy kpin. poza tym adopcja nie jest taka prosta i jesli Agnieszka pozostanie w tym zwiazku to oczywiscie adopcji musza przeciez chciec oboje. nikt i dziecka nie da jesli tylko jedno z nich bedzie je chcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 38 latka szczesliwa mama
naprawde uwazasz ze jakies lasery i lampy moga byc przyczyna zajeczej wargi????. Rozszczep podniebienia, bo tak to sie nazywa, jest wada genetyczna, poczytaj troche ksiazek, a nie wypisuj tutaj glupot i nie strasz przyszlych mam. Ciaza po 35 roku zycia nie stanowi wiekszego problemu, kazda odpowiedzialna przyszla mama, nie zaleznie od wieku powinna byc pod stala kontrola lekarza, wtedy mozna szybko jakimkolwiek komplikacja zaradzic. Zycze duzo szczescia wszystkim przyszlym mama .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna mloda
bardzo wspolczuje zrospaczonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do stara pana mloda nie robie zadnych specjalnych badan teraz ale kiedy zajde w ciaze mam zamiar koniecznie zrobic badania prenatalne. natomiast radze ci, zebys poszla do ginekologa 3 lata to duza przerwa, trzeba chodzic regularnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do starej panny mlodej
musisz sie badac co pol roku, zwlaszcza w twoim wieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciebie mowa
badasz sie co pol roku~!!!!! :-( trzy lata nie bylas u ginekologa, prymityw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibianka
a moj z kolei mowi ze to moj problem. ja co prawda nie jestem w takiej sytuacji jak wy, mam 29 lat ale staramy .... ja sie staram, on to olewa, staramy sie o dziecko juz od 1,5 roku. lekaz mi mowi, ze jestem zdrowa, musze tylko pilnowac dni plodnych i wtedy uprawiac seks. ale jemu sie nie zawsze chce a kiedy muwie, ze mam dni plodne to on wtedy muwi, ze go zmuszam i ze jego to odemnie odpycha. zastanawiam sie czy on w ogole chce miec dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibianka
sory skonczylam za szybko. pozdrowienia dla was kobiety, ja mysle ze jestescie bardzo odwazne i tylko mam nadzieje ze nigdy nie bede musiala czekac do 35 albo dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bibjanki
Moja kumpela wyszła za mąż w wieku 21 lat i dopiero po 8 latach starań zaszła w ciążę, tak więc wszystko sie może zdarzyć, i Ty możesz do lpierwiastkowych, leciwych mamuś dobić !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje trzy grosze
Ja co prawda mam lat 25 ale chciałam też cos powiedzieć. Uważam ze to poniżej pasa mówić kobiecie żeby nie rodziła ok.40 tylko dlatego że w przedszkolu będą wołać babcia. Nie wiem właściwie jak to zrozumiale ująć- czy istota macieżyństwa polega na tym że trzeba sie ładnie prezentować przy wózku? Ja osobiście jestem za macieżyństwem w każdym wieku, a dzieci starszych mam bardzo często są bardziej inteligentne i spokojniejsze bo mama sama wie czego chce. Także ojciec jest bardziej świadomy i doświadczony daje więcej poczucia bezpieczeństwa. Moja mama jest starsza odemnie o 19 lat i nie powiem fajnie było kiedy była nazywana moją siostrą ale tak naprawdę to kontakt z nia zaczęłam łapać ok. 7 lat bo w okresie dojrzewania jakos nie pomógł mi jej młody wiek. Dzieciństwo też nie było kolorowe, ojciec był zbyt nieodpowiedzialny i najpierw zniszczył nam życie a potem poszedł w siną dal, moja mama bez wykształcenia, bez podstwowej wiedzy życiowej była osobą która sama sobie nie radziła a jeszcze byłam ja. Teraz jest piękna, wspaniała i mądra i nie żałuje oczywiście że jestem na świecie ale powiedziała że to za wcześnie wszystko poszło. Tak więc lepiej poczekać, ułożyć sobie życie, znaleźć przedewszystkim odpowiedniego człowieka i później obdarować siebie i jego czymś najwspanialszym na świecie :-) Bo dziecko w dowód zagladać nam nie będzie ale bedzie bacznie nas obserwować i brać z nas przykład a jakim przykładem są wiecznie zabiegani, uczący się dopiero życia rodzice. Ale sie rozpisałam :-)mam nadzieję że zrozumiale :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mama
:D bravo! Nic dodac nic ująć. Pozdrawiam wszytkie may i przyszłe mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co dziewczyny...........
czyżby temat umarł?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila30
A ja mam problem odwrotny do zrozpaczonej :( I nie wiem jak postąpić, Mam 31 lat prawie , a narzeczonego poznałam gdy miałam 25.Jest moim narzeczonym a nie mężem tylko dlatego ,że różni nas światopogląd.....Tzn że mój kochany czeka aż powiem ,że zalezy mi na rodzinie , "życiu po Bożemu" , na dzieciach. Prawda jest taka ,że i tak nie chce się ze mną rozstać , jest zbyt stały w uczuciach, choć nie przyznaje się do tego. Mówiłam mu od poczatku że ja nie będe chiała mieć dzieci, a on myślał że jestem może za młoda i zmienię zdanie.Ja sama szczerze wątpiłam że mi się to nastawienie zmieni. Okazuje się ,że nie myliłam się , bo ani o centymetr nie zbliżyłam się do chęci posiadania dzieci.Problem tkwi w tym że narzeczony jest ode mnie o 9 lat starszy....:( Poznałam go jako bezdzietnego kawalera, na którego niejedna panna ostrzyłą sobie ząbki i nadal zreszta tak jest. On jednak wybrał mnie , ale widze że coraz bardziej przygnębia go ten stan rzeczy. Już na poczatku naszej znajomosci chciał potomstwo, Najchętniej , gdybym zaszła mu w ciążę nawet pierwszego dnia znajomosci. Teraz przgnebienie dopada go coraz częściej. Miewam aż chwile takiego współczucia że mysle sobie żeby się poświecić. Ale za moment ogarnia mnie panika , Nie chcę absolutnie żadnej ciąży i żadnych dzieci. Mężczyzny nie zamieniłabym też za żadne skarby świata. Jeśli on jednak zechce odejść ja nie sprzeciwię się. Tylko najgorsze jest to ,że on pewnie nie podejmie tego kroku. Strasznie męcze sie z tym . Plątają sie pomiędzy nami tak sprzeczne uczucia, desperackie pomysły jak ulozyc sobie dalsze zycie. Jest coraz gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalka
odswiezam bo to byl ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka33
No w końcu topik dla mnie pociesające jest to ,ze istnieja kobietki troche starsze ode mnie ,a chca podobnie jak ja zajsc w ciąze mimo ,ze jestem troszeczke mlodsza od niektorych,to i tak cale moje otoczenie spisalo mnie na porazke,ze ja dzieci miec nie bede moj maz tez zwleka,ale ja postawilam sprawe na koncu ostrza i mam sie organizowac w wakacje mam tylko nadzieje ze nie zmieni zdania jak wielokrotnie to przykre gdy facet nie ma takich samych pragnien instyktu macierzynskiego nic i nikt nie jest w stanie zatrzymac jestem gotowa zostawic meza gdy i tym razem mi odmowi nie boje sie zadnych komplikacji wierze ,ze szybko zajde w ciaze,jedyne co mni estresuje to sytuacja wpracy ,byc moze bedzie to pretekst,zeby w koncu mnie wyrzucic,ale trudno zaryzykuje wyczuwam nawet pewna wrogosc w miejscu pracy jekby i tam zajscie w ciaze bylo zabronione pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie mysle ze nigdy nie jest za pozno na marzenia i pragnienia ,a Bog da ze wszystko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten wiek nie jest żadnym problemem. Siostra mojego męża urodziła pierwsze dziecko w wieku 36 lat. Michał rozwija się wspaniale. Jest niezwykle energicznym dzieciaczkiem. Wszystko robił szybciej niż dzieciaczki w jego wieku. Wesoły, zawsze uśmiechnięty, bardzo mało płacze. A starali się o niego 10 lat. I w końcu gdy starcili już wszelką nadzieję - jest....... Więc naprawdę wystarczy troszkę chęci i wiary a wszystko będzie OK Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich dzieciaczki ( sama mam dwoje ) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka 36lat
Witam. Ja w październiku kończę 36 lat. W tej chwili rozpoczynam 8 m-c ciąży. Jest to moja pierwsza ciąża. Ciąża przebiega prawidłowo. A ja czuję się wspaniale. A dopiero teraz jestem w ciąży gdyż dopiero 2 lata temu poznałam wspamniałego mężczyznę z którym założyliśmy rodzinę. Naprawdę jest to teraz najpiękniejszy okres w moim i mojego męża życiu. Pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam 38 lat i bardzo dobrze ,ze chcecie mieć dzieci. Znam wiele osób , ktore urodziły po 35 roku zycia bez żadnych problemów. Zresztą nie ma reguły na dobra mamę. Przecież najważniejsze rzeczy przekazuje sie dziecku tak do 10 lat. Zreszta z dziećmi nie jest tak na żadanie ,że sie je ma w określonym wieku. Życie zawsze płynie swoim torem. Pozdrawiam wszystkie "starsze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos tam
ja mam 39 lat i na dniach bede miec pierwsze dziecko juz kiedys o tym pisalam na forum kafeterii nie mieszkam w Polsce i pewnie dlatego specjalnie sie nie zastanawialam, ze to jakies wielkie halo urodzic dziecko w tym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mekert
a ja mam 48 lat i teraz chce dopieo zajść w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mekert
a ja mam 48 lat i teraz chce dopieo zajść w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corka
moja mama jest w ciazy w 3 miesiacu a nie dawno skonczyla 45 lat :/ czy to nie za pozno na dziecko ?? zwlaszcza ze urodzila dziecko juz 5 lat temu ?? to byl dla mnie szkok jak sie dowiedzialam wszytko sie strasznie pokrecilo rzowioda sie z moim tata i teraz 2 rzeczy na raz hajta sie z innym facetem i na dodatek ta ciaza ;/// poco jej dzieko nastepne jak ma syna ktory ma 24 lata juz !! :/ i synka ktory ma 5 i menie ://////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja mama
urodziła mnie 27 lat temu mając 39 lat, jako 3 dziecko, zawsze miała problemy z sercem i myslała, że nigdy nie zobaczy jak dorastam ,czy wychodzę za mąż a już na pewno nie zobaczy moich dzieci. Wszystko to jej się udało, właśnie się bawi z moją córką, która skończyła rok. Jestem jej wdzieczna, ze mnie urodziła i wychowałą, a wierzcie ze w tamtych czasach lekarze kazali jej sie pukać w głowę i usuwać ciąże. Teraz czasy sie zmieniły tolerancja dla matek jest wieksza, więc wam będzie dużo łatwiej. Zresztą po takim póżniejszym macierzyństwie mamusie podobno dostają wiekszego powera. Kumpela ma ciocię która urodziła jako 42 latka- rok po wyjściu za mąż, dziecko duże, zdrowe i urocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32 latka- i na razie nie może
od roku staramy się z mężem o dziecko, niestety problemy z hormonami komplikują sprawę. Martwię się , ale czekam aż los się uśmiechnie i będziemy cieszyć się potomkiem. analizując moje podejście do życia-wiem na pewno, że teraz dopiero dorastam do bycia matka, wcześniej to był infantylizm nastolatki,hedonizm korzystania z życia, właściwie to w miarę upływu lat odkrywam sie na nowo i z każdym dniem dojrzewam emocjonalnie. Potrzebowałam 32 lat ... teraz pogodziłam się z myślą o leczeniu,trochę sobie odpuszczę nerwy od miesiączki do miesiączki i kupowanie testów ciążowych. powodzenia i zdrowia dla wszystkich starszych mamuś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
a ja mam 37 lat i dwie corki 18 i 11 i tak naprawde to chyba dopiero teraz dojrzałam do tego zeby byc mamą...Dlatego staralismy sie ,ale niestety w pażdzierniku poroniłam :( Juz troche sie otrząsnęłam z tego szoku i myśle,ze spróbujemy jeszcze raz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxpapapappap
moja mama urodzila mnie majac 42 lata tato byl starszy,jestem dumna z rodzicow,choc moja mama juz 10 lat nie zyje,zmarla na raka,tato mimo swego wieku trzyma sie swietnie,a ja?koncze studia,jestem ambitna,rozsadna,zdrowa jak ryba i choc nie mam jeszcze 30 ,ciaze "planuje"w okolicach 40..moze to genetyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×