Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kielczanie

Kielce - czy jest ktoś z Kielc?

Polecane posty

Gość Zaganiacz
Winko, Nagły atak Spawacza, Wzgórze Yapa-3 co Wy na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Balladyny, Ależ droga Koleżanko! To już nie masz do mnie cierpliwości pomimo że, jak sama mówisz cyt. "poniewaz mam za duzo wdziecznosci dla Ciebie za Twoje dobro i dobre uczynki" Wolałabym, abyś potraktowała mnie jak"półinteligentnego swojego studenta, któremu należy wytłumaczyć wszystko jak" krowie na granicy", albo jak Klaudyna, która wcześniej określiła mnie cyt.: " wyksztalcona Syrena Fabryczna z Czasow PRL-u , czy może lepiej wyksztalciuchem zadufanym w sobie do granic przyzwoitosci tkwiącym w czasach starozytnych, wlasnie zaprezentowalas wlasne chamstwo, posługujaca sie pseudointeligencką, napuszoną gadką, a twoj aleatoryzm muzyczny mam w dupie, potrafi tylko ferowac wyroki-,nie ma poczucia humoru i jest "sztywna", wymuskana lalunia z kołkiem w dupie. Hehe, myslę, że moja "rura kanalizacyjna" to jest "pikuś w porównaniu z jej określeniami mojej osoby. I jestem przekonana, że sie na to na mnie nie obraziła! Wiem, wiem, dlaczego bronisz jej miłosci do Liroya, bo sama kiedyś słuchałaś disco polo( słyszałam, bo razem mieszkałyśmy w Akademiku parę latek, i wyobraź sobie, mój obecny mąż to pierwszy zauważył i nie mógł się nadziwić). mam nadzieję, ze już zmieniłaś gusta? -Jeśli nie, to nie szkodzi. . przecież tak, jak Klaudyna mówiła: " O gustach się nie dyskutuje". Ciekawa jestem jednak Twojej opini na temat literackiej twórczości Liroya, bo przecież jesteś filologiem, i to z tytułem doktora, to nie szkodzi, że z troche innej długosci i szerokości geograficznej, ale . .jak to się ma np. do J.Brodskiego, Achmatowej, Wysockiego, Okudźawy? Potraktuj mnie lepiej jak nie "półinteligenta", ale "ćwierćinteligenta", który u Cibie studiuje i chce udowodnić wyższość właśnie Liroya nad tamtymi bardami. Oczywiście porozmawiajmy nie o warstwie "dxwiekowej" , tylko treści literackiej i jej wartości. Z góry dziekuje za odpowiedź i cierpliwość, bo ta- nam, nauczycielom Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego( od połowy doby zresztą) w pracy jest niezbędna. Ja również nieraz muszę w takowa sie uzbroic, bo co rusz, znajdują sie u mnie takie"kwiatki" Pozdrowienia Świąteczne od Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaganiacz
Precz z preczem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
tak tak, sluchalam 2 piosenek disco polo, a nawet zachowalam szczesliwie ulubione nagranie "Barabarabara riki tiki tak, jesli masz ochote daj mi tylko znak" :) od czasu do czasu tanczymy pod nią z maluchem. nie wdaje sie wiecej w zadne dysputy. argumentowc nie musze. Czyje słowa przytaczasz Lorelai w nowej stopce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
poza tym hasło "precz z kulturą masową" jest najbardziej niebezpieczne i nie przemyslane. Powinnas wiedziec, ze kultura i sztuka masowa ma nieocenione znaczenie dla społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
i jeszcze jdno, Lorelai, dziekujesz empiczce, ze trzyma Twoją strone, a nie widzisz, ze zarowno Klaudynaa, jak i ja tez zgodzilysmy sie z Tobą w bezspornej kwestii, ze sztuka piekna jest bardziej dopracowana i wartosciowa od masowej. Jednak rozmowa zupelnie nam nie wychodzi, bo w zaparte negujesz cos co istnieje, co jest potrzebne i tez cenione, ale Tobie akurat nie pasuje. czyli, jesli cos nam sie nie podoba, to "precz", niech w ogole nie istnieje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
no wlasnie, i to pytanie o aleatoryzm muzyczny, ktore kazdego smiertelnika powali na lopatki? w sumie, znajac juz te technike, zastanawiam sie, po co o to pytalas. no ale nie ma tego zlego, bo jak trafile do Milionerow celem podreperowania budzetu domowego, a tu bach! Urbański zada pytanie: Co to alaetoryzm? i zatrze lapki, przekonany, ze mnie zagiąl, to ja mu, nie-nie kochany, przechodzilam to na Kafeterii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
no wlasnie, hehe, Lorelai, cos Ty zrobila z mottem? dlatego zapytalam, czyje to slowa. cala ideologia padla, a my tu 3 dni toczymy spory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
dziekuje Klaudynaaa, przyznam, ze tez spodobal mi sie Twoj zadziorny sposob wejscia do naszego topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
co nie znaczy, Lorelai, ze przez to na prywatnym gruncie mam jakies wąty do Ciebie, ze nie trzymam Twojej strony. Absolutnie nie. Widze jednak, ze przyjmujesz niniejsza rozmowe bardzo osobiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
ooo, nareszcie slowo rura (kanalizacyjna) w koncu znalazlo swoje wlasciwe uzycie :) szabelka szabelką, a glownej interlokutorki brak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
:) jest jeszcze jedna jego piosenka, ktorej tytul zrobil na mnie wrazenie (4 okreslenia), przy ktorych rura to pikus. Jednak na szczescie Lorelai nie slucha Liroya, bo dostalo by Ci sie Klaudynkaaa, ze hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
a nie wiem, nie podsluchiwalam, ani nie wysylalam nikogo na posluch :) z racji zawodu na pewno muzyki gitarowej. domyslam sie, ze nie gustujesz, bo wybralas 4 linki z piosenkami najbardziej "na poziomie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
na dzis koniec mojej dzialalnosci komputerowej. Lorelai - jeszcze raz prosze, zebys nie stawiala spraw na ostrzu noża. Dyskusja nam sie udala :) pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Klaudyny I Balladyny, -ale sie dziewczyny rozpisałyście! Nie mogę sie doczekać bardziej zadziornego sposobu pisania- a tu jedna-drugiej \"wazelinuje\" ile wlezie. .! Droga Klaudyno, co do mnie i mojego czasowego wykształcenia, to sie pomyliłaś, otóż magister art. zdobywałam w Akademii Muzycznej w latach dziewięćdziesiątych, tak więc określeniem \" Syrena z okresu PRL- u\" trafiłaś niczym przysłowiową \"kulą w płot\" I jeszcze dodam, że aby dostać sie na taka Uczelnię, to trzeba i talentu- co nie jest moim jakąś wielką zasługą,bo talenty dostaje sie od Boga, nijak się tego nie nauczysz, czy wyuczysz!. A co do Boga- to Ty chyba jesteś niewierząca- bo pieprzysz mi tu o relatywiźmie znowu! Więc chyba na tym polu nie znajdziemy wspólnego tematu do rozmowy- skoro piękno, prawdę i dobro - wartości nie tylko filozoficzne, ale i chrześcijańskie masz gdzieś. . , tylko opowiadasz znowu o relatywiźmie- haśle wymyślonym przez reprezentantów totalitarnego, komunistycznego systemu-symbolizującego wszystko, co złe. .!! Co do obecnych moich gustów, to słucham L.v.Beethovena- jego kwartetów. . ., ale Twoje ucho by tego chyba nie zniosło- takich decybelów, ale polecam gdyby \"ci odbiło\" i chciałabyś podnieść swoje\"libido\". Niestety nie mogę w necie znaleźć linków z mp3 Może zdradzisz nam jaką uczelnię kończyłaś?, bo zakładam, że maturę masz, a z Kantem, Hessem, Schopenhauerem w szkole średniej raczej sie nie spotkałaś? Mam nadzieję, ze nie kończyłaś Wyższej Szkoły Ostrzenia Ołówków Twardych w Radomiu? -Pozdrawiam światecznie. Ps. Miałam nadzieje, ze zakopiemy topór wojenny w Święta, ale chyba sie nie da. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Balladyny, Droga koleżanko! mówisz. cyt.\"Lorelai - jeszcze raz proszę, zebyś nie stawiala spraw na ostrzu noża. Dyskusja nam sie udała\" Nie stawiam dyskusji na ostrzu noza- po pierwsze, a po drugie zakładasz tym stwierdzeniem, ze juz koniec naszej dyskusji? -jestem rozczarowana, bo jesli chodzi o Liroya, to uważam, ze się dopiero zaczyna rozkręcać! Wykazujesz dla mnie brak szacunku( w porównaniu z Klaudyną, która ma jednak do mnie cierpliwość i odpowiada w mniej, lub bardziej wulgarny sposób\"- ale znaczy sie, ze ma jakieś \"obycie\" i stara się zadośćuczynić moim zapytaniom. Ja pytałam wcześniej o sprawe wartości literackich w twórczości Liroya , a kontekście Brodskiego,Achmatowej( ich nie znam, bo nie umiem na tyle j. rosyjskiego., natomiast twórczość Okudżawy i Wysockiego znam, ponieważ wykonywałam niektóre ich piosenki na festiwalach młodzieżowych, czy studenckich. Tak więc skoro jesteś fachowcem, to powinnaś się odniesć i porównać ( rym, rytm, fleksję, kulture słowa oraz inne) - udowadniając, że tamci są do bani, a Liroy ze swoim\"modernizmem literackim\"czy tez trafnością opisania rzeczywistości w której żyje- jak mówiła Klaudyna jest cool. Jak mówię- nie muzyka, ale \" lpoezja i literackość\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
Pudelku, skoro Ty z rodowodem - salonowy, to witamy :D podwórkowy kundel tu nie mialby lekko. Elita jestesmy. Lorelai, gdzie Ty tę wazeline zauwazylas, to nie wiem. Pamietaj, ze zarowno ja, jak i Ty, pelnimy w tym topiku honory gospodarza, zalozylysmy go, zglaszajac chec poznania innych. A inni to takze inne poglądy. Na razie za swoje opinie Klaudyna dostaje od Ciebie dziennikiem po łepetynce, albo delikatniej mowiac linijką po łapkach. Relatywizm, że niby kto go wymyslił? - prosze zerknij, zanim cokolwiek napiszesz: http://portalwiedzy.onet.pl/9404,,,,relatywizm,haslo.html Poza tym, epitet metaforyczny (skoro juz jestesmy mądrzy) "Syrena z okresu PRL-u" uwazam za mily komplement - przeciez to byl obiekt pożadania i wielbienia wielu wielu Polakow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
PS. Twoje stopki coraz ciekawsze, nieprawdaż forumowicze? rozumiem, ze w ciagu 2 dni worek z idiotami sie wysypał, bo wczesniej afirmowalas rzeczywistosc. PS2. na wszelki wypadek zaznaczam, moja droga, ze to tylko dyskusja w necie, nic to sie ma do naszych relacji w prywatnym zyciu i mam nadzieje jeszcze Cie zobaczyc w dobrym humorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
a h o j Empiczka, dzis przechodzilismy z maluchem kolo Twojego nowego domu. Polozony rewelecyjne i okna ma z klasą, bardzo mi sie podobają - wybor pierwsza klasa! Mysle, ze bedziesz w nim szczesliwa. pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sygunia
Co prawda nie mam 30 lat, ale uwielbiam poznawać takich ludzi, bo wiem, że da się z nimi normalnie porozmawiać na każdy temat... ;) pozdrawiam PS. Kielce to świetne miasto i za dnia i nocą, o każdej porze roku. A Kielczanie są wspaniałymi, otwartymi i ciepłymi ludźmi. Dlatego proszę Was nie wypowiadajcie się źle na temat tego miasta, jeśli tak naprawdę go nie znacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladyna32
Nowe stopki Lorelai sa wyraźnie nie najciekawsze. Taka milosc do bliźniego z poprzednich zostala zastąpiona pogardą :\ zreszta stopka to tylko stopka. nie przejmujmy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladyna32
Sygunia, Klaudynaaa tez chyba nie ma 30, a dziala u nas aktywnie, wiec zapraszamy, czym chata bogata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladyna32
Klaudynkaaa - ze tez wczesniej nie skojarzylam tej syreny, hehe, jakos pomyslalam o samochodzie. to juz tym bardziej nie ma o co sie obrazac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Klaudyny. Bóg i Religia, czy brak wiary ma wiele wspólnego z relatywizmem. Jak słusznie zauważyłas zależy to od \"zabarwienia\",\"postrzegania i kontekstu\". Rozwinę to później,teraz nie mogę, bo myszka odmawia posłuszeństwa. Filozoficzny zeszyt RELATYWIZM jest stanowiskiem METAFILOZOFICZNYM. Wg. realtywistów wszystko jest względne: argumenty na istnienie Absolutu są bezwartościowe, zarówno argumenty „za”, jak i „przeciw”. Ponieważ można je przytaczać bez końca. KOŁAKOWSKI twierdzi, że argumenty podlegają prawu nieskończonego rogu obfitości, które powiada: „Nigdy nie brak argumentów dla uzasadnienia doktryny w którą z jakichkolwiek powodów chce się wierzyć”. Ktoś jest niebezpieczny, bo jest bardzo inteligentny. Co nie znaczy, że jak ktoś posiada broń atomową, będzie używał jej dla dobrych celów. Kołakowski wykorzystuje w owym twierdzeniu głupotę odbiorców, którzy nie będą w stanie odróżnić argumentu dialektycznego od argumentu logicznego i można ich tak zagmatwać, że się z tego nie wydobędą. Relatywizm należy do najbardziej niebezpiecznych stanowisk. Niszczy podstawę budowania czegokolwiek. Co do mojej stopki, to proszę nie brać tego do siebie( działam na innym \"debilnym forum\" A co do trollizmu, którego jesteś przedstawicielką na topiku kieleckim - to przypomnę Twoje określenie o \"kołku w d.\"- czyż to nie Twoje \"zaczepne\" poczynania? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze słówko do Klaudyny. Nie, nie jestem obrażona, za tą syrenę, choć wolałabym, abyś bardziej kojarzyła mój nick z epoką, w której żyła Lorelai i jej legendą. .:D.. niż z PRL, ponieważ nie utożsamiam sie z tą epoką i jej ideałami( pomimo, że niestety urodziłam sie w niej i gros życia przeżyłam w niej). Jeszcze raz pozdrowienia od Lorelai, która zwodzi swym"syrenim" głosem nie tylko mężczyzn- do zguby. . łaaaa..!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stawianie tez i antytez, to sposób dialektyki. . a jak juz wcześniej wiadomo- od Heraklita, czy Demokryta- kulturalny sposób prowadzenia sporów, to jest to! Nie, nie jestem zwolenniczka realatywizmu, a spierac sie lubię, odkąd weszłaś na to forum( bo wczesniej raczej nie byłam asertywna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj jescze raz tekst wklejony i opinie o Relatywixmie Profesora Leszka Kołakowskiego. W imię źle pojetego relatywizmu mordowano kiedys inteligencje polska min. w Katyniu, Ostaszkowie, Stalin tez kochał ta idęę bardzo rzwinieta przez Marksa, Engelsa i Lenina. Zastanów sie jeszcze nad tym realtywizmem i głosno nie powtarzaj, podobnie jak nieprzyznawaj sie do tego, ze lubisz słuchać Liroya, bo kobiecie wykształconej i z dobrym gustem to nie przystoi. Balladynka nie chce odpowiedziec na moje zapytanie( zresztą 2 razy już stawiane) - bo chyba za trudne dla niej, albo po prostu straciłaby p[racę na Uczelni, gdyby zaczeła promować "poezje Liroyowską"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
Hluuuup dziewczęta!!!! Wesołego śmigusa! Pytanie za trudne, Lorelai, zartujesz, to raczej pytanie z zakresu tych nonsensownych, wybacz kochana, wiec szkoda mi po prostu czasu. Chcialam je po prostu przemilczec. Zadajesz pytanie o tworczosc poetow Ci nieznanych, a zyczysz sobie doglebnej analizy. Ile utworow Wysockiego zagralas? zapoznalas sie z ich slowami? Gdybys naprawde znala Wysockiego, wiedzialabyś ze w swojej obszernej tworczosci poslugiwal sie takze zargonem zlodziejskim, wieziennym tzw błatem, utozsamiajac sie rowniez, moze raczej przede wszystkim, z tymi maluczkimi. no a co ma tu do Liroya Achmatowa czy Brodski, ze zyczylas sobie doglebnej analizy porownawczej? Nikt z tu obecnych nie porownywal Liroya do Mickiewicza, Norwida czy Twardowskiego). Jest takie fajne opowiadanie Wasyla Szukszyna, ktore pasowaloby do naszej sytuacji, do Twojej postawy Lorelai stawiania tez, podpieranych błednie interpretowanymi pojęciami i tej pelnej samouwielbienia satysfakcji pouczania Klaudyny. Lorelai, troszke skromnosci nie zawadzi, nie atakuj tak. Nazywasz to asertywnoscia - niech bedzie, trudno wlasciwie sie polapac tylko, w jakim kierunku zmierza ta dyskusja. Dlatego od poczatku daze sympatia klaudyne (nazywana przez Ciebie wazeliniarstwem), ze jednak stara sie przebrnac przez te niesluszne ataki i bronic swego. A stopki mowisz nie o nas, o kim innym, a masz prawo sugerowac tym innym, ze jestes ta lepsza, ze moga Cie calowac w d....; ze sa idiotami?? troche skromności, kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty Balladynko jednak nie czaisz jednak, ze forum służy wymianie myśli, nawet, gdyby były skrajnie przeciwne. Dziękuje jednak, ze co nieco odpwiedziałaś na moje pytanie o Wysockiego choćby. Dobrze znam i życie, jak i twórczość Wysockiego, który był aktorem, milicjantem i znał środowisko więzienne. Sięgałam jednak po jego piosenki z wyższej półki, np. \"O Górach\", \"O przyjaźni, itd. - jeśli sobie przypominasz. Nienawidził ciemiężenia władz, braku wolności słowa, był nadwrażliwcem, alkoholikiem i serce mu wysiadło. Moje pytanie o poetyckość i wartości tzw.\"literackie\" w twórczości Liroya nie było bezzasadne. A może odpowiesz dlaczego polskie media:- radio, telewizja nie wykorzystują jego \"twórczości\" - to chyba też daje do myślenia? Zawsze bywa \"rekonesans\" i powrót na rynek, jeśli dana twórczość artystyczna jest atrakcyjna. Tak więc Twoja odpowiedź, ze nie należy stawiać jego twórczości na równi z Achmatowa, Brodskim, a na polskiej płaszczyźnie z Mickiewiczem, Norwidem, Twardowskim byłoby świętokradztwem. Tak więc dziękuję. Nic nie sugeruję, jest wolność słowa- i wyznania, jak zauważyłaś- więc to co mam w stopce obecnie, to moja sprawa, podobnie, jak ja nie wybieram Ci koleżanko dostępu do słuchania muzyki disco polo, czy Liroya. \"Wolnść Tomku w swoim domku\" Tym oto zdaniem kończę i wylewam Ci kubeł wody na głowę- a masz. . - brrr. . - zimna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×