Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kielczanie

Kielce - czy jest ktoś z Kielc?

Polecane posty

Loreali, tak mi przykro. Piękny urlop trochę przygasł przez ten incydent. Jestem przerażona, tym co dzieje sie w pociagach. Kilka m-cy temu byl reportaż w tv na temat podobnej szajki. Okradaja ludzi od 25 lat na tych samych trasach ??? Podstawieni dziennikarze nagrywali wszystko, pani Basia - kierowniczka pociagu - wyraznie byla w zmowie. Przez telefon mówiła: \"wagon ten i ten jest dość ciepły\" ! ! ! W pociągu było zimno. Ludzie byli w ciepłych kurtkach. Ona widziała kamery celowo wystawione na wierzchu. Później drogocenne rzeczy schowano gdzie indziej. Złodzieje mówili głośno, \"kamera jest w plecaku, szukaj\" Nie zostali zaatakowani nożem czy gazem, bo udawali ze śpią. Złodzieje, \'obmacywali\' śpiących podstawionych ludzi, ale nic nie wzięli. Stad brak dowodów. Poza nagraniami nic innego nie udało się zdobyć. Władza jest bezsilna. Grupa gnojów jest bystrzejsza jak POLICJA ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Empik, moze nie bystrzejsza, ale policji sie nie chce:) i w tym cały sęk. Lora współczuje z calego serca. Moja mama zawsze powtarza, nigdy nie spij w pociągu, albo jedno spi, drugie czuwa. Kiedys był tez reportarz jak sie zabezpieczyc i jedna babka zawsze brała ze sobą własnorecznie zrobioną blokade na drzwi, cos jak blokada na kierownice do samochodu i taki plus ze przez cała droge nikt jej nie wlazł i miała przedział dla siebie. Tak to ja kocham pociągi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie rację -moi mili, tak to bywa. Człowiek nie może czuć się pewien w pociągu, bo złodzieje i kierownicy pociągu- konduktorzy to jedna współpracująca szajka złodziei.Nie wiem kiedy za to wezmą się organy ścigania ! -bo to jest skandal!!! Dopowiem jeszcze jedno, ze termos z piciem miałam na wierzchu, na oknie, pewnie jak zasnęłam, to złodzieje dosypali środka usypiającego, no i nad ranem napiłyśmy się tej herbatki- niestety głowa po tym świństwie to mnie do dzisiaj boli! -na razie- Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś zakończenie roku szkolnego 2008/2009 . Nareszcie odpoczynek. W moim przypadku to jeszcze nie, bo niedobitki studentów będą mnie dręczyć jeszcze w przyszłym tygodniu o ocenę, Nastaje powoli czas \"błogiego\" spokoju, wyjazdów i urlopów. Nie dajcie się okraść podczas podróży, tego wszystkim życzę. Pisze właśnie pismo do PKP o odszkodowanie, zobaczymy co z tego wyniknie. Ciekawa jestem, czy ktoś z foremek miał takie przykre doświadczenie jak ja. Wczoraj gadałam z profesorem -pianista, który jechał do Pragi na koncert i zamówił kuszetkę, podczas podróży złodzieje wpuścili gaz do kuszetki i go okradli. Zamiast na koncert musiał siedzieć na Komisariacie i składać zeznania. Tak więc tez facet ma traumę przed wsiadaniem do pociągu i od tej pory jeździ tylko i wyłącznie samochodem. PKP jest niezwykle niebezpieczne dla podróżujących -okazuje się. -pozdrawiam -Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje, juz wkrotce blogiego spokoju, Loreali. Powodzenia w skardze na PKP. Ktos musi w koncu sie za to zabrac. Czy okradanie to tylko w nocnych kursach ? Czy bez znaczenia ? Ladnie u nas dzisiaj, prawda ? Lato tuz tuz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorelai ty konfidentko
po co piszesz skarge, lubisz donosic?:o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, jasne, złodziejom tez trzeba dać zarobić! A takie frajerki jak ja niech zapieprzają. . od czasu do czasu niech frajerki oddaja haracz. .- no nie?- tak jest zawsze w systemach mafijnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
ahoj kielczanki, w koncu moge przysiasc, mam juz net, wlasnie ogladam propozycje wczasow wakacyjnych. Lorelai - nie wiem, czy skarga cos da - odpisza pewnie, ze jak na ulicy kradną to miasto nie odpowiada, jak roweniz w autobusach - kazdy powinien pilnowac swojego mienia. rozumiem, ze zmeczenie i zaufanie do solidnie wygladajacych obywateli zrobilo swoje, zmylilo Cie. deszcz i deszcz - lato zaczelo nam sie sredniawo, wakacje dla maluchow, a tu na dwor nie da rady. Empiczka, jak tam Ty? wczoraj wypatrywalam Cie na Sienkiewce, tak mi jakos przyszlo do glowy, ze mozesz byc :) Setek, jak sesja? pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam tam wczoraj, chodzilam, spacerowalam z siostra i mamuska. Bylysmy na zarkoje, pieczonych pierogach, ciachach i kawie. Bardzo udany dzien. Szkoda, ze nie wpadlysmy na siebie. Loralia 😘 bardzo Ci współczuje i mam nadzieje, ze zaczna powaznie traktowac straty pasazerow. Placisz za bilet, wygode i bezpieczenstwo. ALE, pewnie marzy mi sie o innym kraju :D :D Nadal bede zajeta z goscmi przez nastepne kilka dni. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie mam ochote na żarkoje!:D sesja, dobrze, wszystko do tej pory zdane, tylko czekam na wyniki z biologii komórki aha dziewczyny juz nie musicie sie bac o zycie jak jeżdze - prawka mi nie dali, bo znowu na badziewiu sie przejechałem, ale przynajmniej wiem ze umiem jeździc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
ja sie przymierzam do prawka, ale chyba na przymierzaniu sie skonczy - miasta dobrze nie znam, wiec prawdopodobienstwo zdania jeszcze mniejsze. Setek, trzymam kciuki, moze nastepnym razem sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja balladyna:) wiesz co powiem ci tak, co z tego ze miasta nie znasz, jak instruktor jest do dupy to bedziesz miec jak ja:D 30 godzin w krzysztofie wyjeżdzone i nawet nie wiedziałem jak sprawdzic czy poziom płynu hamulcowego jest ok (tzn wiedziałem ale oczywiscie nie tak jak powinienem bo co z tego ze widze ze jest ok jak mam posmyrac dwie kreski od strony silnika i wtedy bedzie widac ze jest ok:D) no to tak polecam szkołe jazdy mateusz:) mnie polecily chyba juz 4 osoby, pojeździłem 4 razy z włascicielem i umiem o wiele wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
w koncu dzień bez deszczu, hura! miłej niedzieli :) Lorelai - mam nadzieje, ze u was wszystko ok, nieszczesliwe przypadki juz sie skonczyly. Wakacje - pora korzystac z wolnej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieknie u nas dzisiaj, lato w pelni. Rodzina juz wyjechala wczoraj. Jestem wolna, az do nastepnej wizyty [za 3 tygodnie] A co nowego u Was ? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie baby kieleckie sa
paskudne jak ta psia dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
no juz bym tak nie uogólniała - ja na przykład paskudna nie jestem :) i znam trochę niepaskudnych np. z tego topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet psia dupa dla psów nie jest paskudna. . -hehe Cześć Balladynko, nie miałabyś ochoty na przespacerowanie się z małym? Ja wzięłabym swoja dziewczynkę. . . Byłam teraz 5 dni poza domem-odwieźć babcie do Cz-wy, i u Jolki w Chorzowie. Ale fajny park ona tam ma.Byłyśmy w zoo i w parku, kilometry można tam robić.Wychodzisz rano, wracasz wieczorem, a cała infrastruktura dla spacerowicza dostępna z licznymi knajpkami , placami, i np. \"ogrodem róż\" licznymi fontannami. Ktos ze znajomych siostry był w nowojorksim central-parku i powiedział, ze ten chorzowski jest o wiele ładniejszy. Duzo chodziłyśmy, na wielkich areałach.My tu w Kielcach wszystko mamy bliziutko. Korci mnie, aby teraz wybierac się na długie wycieczki do lasu i odbudować relacje z córką, no bo kochana babciusia trochę rozpieściła mała jak dziadowski bicz i się nie słucha. A może miła Pani Empik do nas dołączy? -Pozdrawiam wszystkich. Setebos, gdyby miał czas, tez naturalnie mile widziany. -Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
Lorelai - pomysł ze spacerem świetny, niech maluchy pohasają razem. trzeba pod wieczór, bo upały. Pomyśl , kiedy i gdzie? W Antrakcie ulepszyli zjeżdzalnie, bylaby atrakcja dla dzieciakow - a i my nie wyszlybysmy z suchymi "pyskami" :D My z Wojtuśkiem sie dostosujemy. Empiczka - zapraszamy Setek, a jak Ty? ja jutro ide na obrone, potem zaliczenia niedobitkow i wakacje. tylko i tak ciagle praca naukowa wisi na karku, glowa nie odpoczywa. calusy dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No słuchajcie moje panie sesja zaliczona bez wrzesnia:D czyli zostaje prawko 8 i obrona 15, czas prace drukowac i oprawiac. jak chodzi o moczenie pyska to jestem za - znowu zalewam robaka i nie mam zamiaru w domu siedziec. Macie jakies namiary na pewną robote na wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Namiary na robotę mówisz? Pewna robotę sie znajdzie ,jeśli kupisz gazetę bladym świtem i zaraz zadzwonisz pod interesujący Cie numer, o 9.00, czy 10.00 nie masz co szukać! -Bo kto pierwszy, ten lepszy. O dziwo dowiedziałam się , ze mój siostrzeniec , tegoroczny maturzysta po9djął prace przy poduszkach do samochodu. Ma ładne zielone ubranie robocze i takie dingsy na buty, aby prąd od podłogi go nie poraził. .pracuje od 3 tygodni w Cz-wie. W Kielcach natomiast nie wiem co się święci, ale wiem, że byli moi studenci zatrudniają się w knajpeczkach.Jeśli masz jakieś jeszcze kulinarne zdolności, to kucharza potrzebują w Bartoszu na Głowackiego, ale chyba papiery na kucharzenie trzeba mieć. W Lukrecji- kawiarni tez kelnerzy studenci są zatrudniani. Myślę, że chyba to groszowe płace. . . Do Antraktu, to chętnie się piszę, to zadzwoń do mnie Balladynko, kiedy już będziesz po obronach i się wybierzemy. Pracujemy ostro nad pozytywnym Feng- Shui w ogrodzie i usiłujemy oczko wodne zrobic w miejscu, gdzie był kompost, zobaczymy, co z tego wyniknie, ale piaskownica i zjeżdżalnia u mnie na podwórku jest dal dzieciaków dostępna i 2 eleganckie ławeczki ze stoliczkiem. Jeszcze tylko parasol i basenik nie tylko dla dzieci, ale dla takich wi8ekszych dziewczynek- dmuchany by sie tez przydał, żeby tyłeczki wymoczyć! To daj znać Balladynko. A na spotkanie w Antrakcie tez jezdem chętna w miłym towarzystwie. -Lorelai P.s Moja córeczka wczoraj tak do siebie mówiła : \"pobujaj się Wojtusiu na bujaczku pobujaj się. Mamy w pokoju od miesiąca takie 2 wiklinowe krzesła dla dorosłej osoby i dziecka, i chyba Julka myśli o Twoim małym faceciku. . -hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam \'okna na swiat\' ale komorka ciagle ta sama. Dajcie mi znac prosze. Wczoraj i przed biegalam po Deptaku - rozgladalam sie za Wami. Nie bylo Was. Dzisiaj, jutro i poniedzialek jestem zajeta. Zalegle imieniny, umowione spotkania z lekarzami Mamy itp ........... Od wtorku bede miala troche luzu. Pozdrawiam, ciesze sie z Waszych wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy wczoraj z rodzinką w Krakowie. Fajna wycieczka. . Następnym razem wybieramy się za 3 tyg.może do Wieliczki, a potem bryczką po Krakowie, rejs po Wiśle. . Może ktoś do nas dołączy? -Pozdrawiam. Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze wstydem przyznaje ze do Wieiczki nigdy nie mialem czasu jechac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
ja tez nie, na wycieczkę do Krakowa to sie chyba piszę, ale telefon Lorelai to masz głuchy. Robilam 3 podejscia i nic. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] Lorelai Witajcie.Właśnie wczoraj wróciłam z uczennicą z Trzęsacza, z konkursu. -byłyśmy tam 5 dni,było fajnie, ale niestety ostatni etap powrotny naszej podróży nie był najszczęśliwszy, ponieważ cała rodzinka, która wsiadła z nami do 1- szej klasy pociągu z Kołobrzegu była złodziejami i pozbawiła mnie bagażu(dobrze, ze gitary nie zabrali, bo była najwartościowsza). Kto by pomyślał, ze starsze małżeństwo, około 70- tki, które wsiadło w Słupsku, i facet, który dosiadł się w Gdyni. .jechali w jednym kierunku- do Lublina z przesiadka w Warszawie Wschodniej, to jedna szajka złodziei okradająca współpasażerów. Naturalnie zgłosiłam sprawę konduktorowi, a zorientowałam sie dopiero w Radomiu, ze mojej walizeczki na kółkach nie ma nad głową. Uczennica, z która jechałam mówiła, ze widziała cos przez sen, ale nie mogła sie ruszyć. Policjanci mówili natomiast, ze ci złodzieje gazu usypiającego nie użyli wobec nas, bo by nas oczy szczypały. . Trzeba przyznać, że z tymi złodziejami gadałam do 2- giej, potem wzmożyła mnie senność, a Ela obudziła sie przed 5- ta, a ci wysiedli w pospiechu w Warszawie wschodniej. ..Byłyśmy na komisariacie na III- ce i zdałyśmy relacje(co trwało 3 h.) I dalej będzie sie sprawa toczyć swoim biegiem. Kierownik pociagu usiłował cos pomóc, ale podejrzewam, ze dobrze wiedział, ze jechałysmy ze złodziejami i nie ostrzegł nas przed nimi. . zastanawiam sie, czy mogę zgłosić roszczenia przeciw PKP ? -Pozdrawiam Lorelai" Ja mam awersję do takich w takim wieku:O.W ogóle mnie się takie stare nie podobają:O.Kiedyś ukradli mój plecak z zawartościa ale nie bylo to zbyt dużo warte-nawet biletu w 1 strone bym za to nie kupił:D.A to możliwe że wiedział że jechaliście ze złodziejami-ja bym w takim przypadku potraktował to jako współudział.A na złodziei jest dobry pomysł-nasmarować tą cześć którą się trzyma torbę silna trucizną co przenika przez skórę:D.Ciekawe co by śpiewali po kilku miesiącach:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
a potem odruchowo samemu chwycic :D oj amant amant masz Ty pomysły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Amanta, Wiesz, jak mnie spotyka cos złego w życiu, to mam na początku takie \"zabójcze\" myśli. . a potem coś w tym stylu, że\" złodziej, to jeden z najstarszych zawodów świata i że od czasu do czasu trzeba ten \"haracz\" zapłacić dla \"fachmenów\", co sie tak \"trudzą\" i ryzykują. Teraz bedę ostrożniejsza i w podróż będę zabierać najgorsze rzeczy i ubierać się jak lump. . Do Balladynki. . wiesz, telefon mam na górze, a najwięcej urzęduje na dole, te całe przygotowywanie posiłków i więcej programów w tv. To zadzwonie do Ciebie w najbliższym czasie . Do Setebosa, to przy pomyślnych wiatrach może dasz się namówić na wypad? Jak tam praca licencjacka, obroniona juz, czy jesteś przed? -pozdrawiam Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Lorelai, moze i ja zalapie sie na te wycieczke ? Siostra z dzciecmi bedzie 25 Lipca, moze i oni ? Odezwe sie. Sroda rano, jade do Jeleniej Gory na tydzien. Teraz jestem u Mamy. Wracam zaraz do siebie, pakowanie czeka. Jutro z kolezankami po Sienkiewce za kawa i bulkami z jagodami - pycha w Soltykach. Moze zarkoje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×