WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Ja od wczoraj czuje sie nie bardzo, glowa mnie boli i jestem taaaaka pelna. Mam nowa ksiazke o bobaskach i mamy imie dla chlopca. A co u Was??

Czesc :) A mi się wydaje, ze ten czas jakos długo leci. Czekam i czekam na ten koniec 1 trymestru i ciągle daleko. Ogolnie moje marne samopoczucie w ostatnich dniach sie poprawiło, pozostały tylko wieczorne mdłosci, no ale to zaden problem w porównaniu z tym co było, więc jestem happy. Imion jeszcze nie szukamy, bo jakos odległy nam sie strasznie temat wydaje, poza tym nie raz juz było tak, ze niby jakies nam sie podobało a teraz zupełnie nie. Poczekamy moze az bedzie widac płec :)

Aniu może jakaś grypka na nieszczeście się zbliża? odpocznij sobie i się wygrzej!!!

A apropos grypki i przeziebienia - nie wiecie czy mozna zazywac Amol ? Ja sobie zapodałam jak sie zle poczułam, no bo to jest wyciąg z ziół, ale lekarza nie pytałam. To samo pytanie o Rutioscorbin. Wie ktoras z Was czy mozna w ciązy ?

Moj lekarz powiedział, że żadnych lekarstw bez konsultacji - może jest przwrażliwiony... pytałam go o leki homeopatyczne, też mi nie kazał przyjmować...

Hmm... bo ja mam w sumie problem z tą konsultacją w kazdej chwili. Czuję lekkie przeziebienie np wieczorem no to zanim sie umowie na wizyte (zreszta do ginekologa wtedy czy ogolnego ???) to juz sie 3 razy rozchoruję. A chodzę do gina panstwowo, wiec nie moge po prostu sobie do niego zadzwonic o kazdej porze dnia i nocy......

JA bym poszła do ogólnego, przynajmniej u mnie w W-wie łatwiej się dostać, szczególnie gdy przy rejestrowaniu się zaznaczysz, że jesteś w ciązy. Nie wypróbowywałam, ale byłam śwadkiem, generalnie lekarz raczej powinnien przyjąć nawet jeśli skończył dyżur. A z ziołami też trzeba uważać, ale niestety pamiętam tylko że połunu nie wolno, jakich jeszce nie staety zapomniałam. Ale sok zmalin i czosnek na pewno można.

Sok z malin super ale jak poczuje czosnek biegne do lazienki... Moje malenstwo chyba nie rozumie, ze to dla jego dobra...

oj dziewczyny, ale sie najadlam u mamy roznych serkow. mniam. a teraz taka pelna jestem ze zaraz pekne....

Witam ponownie:-) Trochę mnie nie było, ale wczoraj się broniłam i nie miałam czasu w tamtym tygodniu.No więc już jestem mmagister i wreszcie mam ten zakichany WSiIZ z głowy:-) Ale jestem happy,że już po wszystkim. Tak poza tym, to wszystko ok.Czuję się dobrze,groszek chyba też.A w poniedziałek idziemy do lekarza.Pozdrawiam wszystkie mamy i groszki w brzuszkach:-) http://tickers.tickerfactory.com/ezt/d/1;20719;29/st/20050918/k/afb6/preg.png

gratuluje, gratuluje i jeszcze raz gratuluje Pani Magister...

Dołączam się z gratulacjami, bardzo gratuluję

ja tez gratuluje i ...zazdroszcze, bo sama grzebię się jeszcze z zakonczeniem mojej pracy. Troche przez to, ze mialam jednak przez ostatni miesiac o wiele gorsze niz normalnie samopoczucie. A przy okazji pytanie do Was babki - czy poprawiła Wam się moze cera ? Bo mi bardzo i zastanawiam sie, czy to od ciązy czy od nowych kosmetyków, ktore zakupiłam tydzien temu. Słyszałam, ze włosy gęstnieją w ciązy, ale o cerze nic.

Gratulacje dla pani magister! Co do cery to nic nie zauwazylam, o wlosach i paznokciach slyszlam ze popadaja ze skrajnosci w skrajnosc. Mnie sie wlosy zaczely przetluszczac, cera raczej zmarniala, ale za to mam piekne dlugie paznokcie :)

Dzieki dziewuszki:-) A co do cery-to tak sobie.Zalezy chyba od tego,co jem.Ale ja zawsze tak mialam,wiec nie zauwazylam drastycznych zmian. Wlosy natomiast i owszem-zmiany sa-przetluszczaja sie strasznie...No ale coz, widocznie tak byc musi :-) A poza tym, to u mnie w pracy nikt nic nie wie. A tu tymczasem dostalam skierowanie na badania okresowe.Pewnie wyjdzie przy badaniach,ze jestem w ciazy.Jak myslicie?

Szczęściary, u mnie uaktywniała się alergia, o której juz zdążyłam zapomnieć, że ją mam, więc nawet z depilacją uważam (dopiero wczoraj się odważyłam bo bałam się że w ogóle zapalenia dostanę). Wyglądam jak Frankenstain, cała w czerowne plamy ( nie ma jak być sekretarką, hehe). A poza tym powiedziałam dziś szefowi o ciązy, aż mnie brzuch rozbolał z nerwów, zobaczymy co zdecyduje tzw. zarząd. Trzymajcie za mnie kciuki!!

Moze wyjdzie , ale co na to tajemnica lekarska?

A co zarzad moze zrobic? Kciuki trzymam oczywiscie

trochę mnie nie było bo ciągle chce mi się spać :) Malta jak u mnie w pracy były badania okresowe a ja byłam wtedy w ciąży to te badania nic nie wykazały bo nie robili ich pod kątem ciąży, nie zgadzaj się tylko na rentgen płuc u nas było wymagane ale powiedziałam że jestem w ciąży majaja jeżeli chodzi ci o to że zarząd zarządzi żeby cię zwolnić to nie masz sie czego bać bo nie może tego zrobić no i nikt mi nie powie jak się wpisać do tabelki :(

trochę mnie nie było bo ciągle chce mi się spać :) Malta jak u mnie w pracy były badania okresowe a ja byłam wtedy w ciąży to te badania nic nie wykazały bo nie robili ich pod kątem ciąży, nie zgadzaj się tylko na rentgen płuc u nas było wymagane ale powiedziałam że jestem w ciąży majaja jeżeli chodzi ci o to że zarząd zarządzi żeby cię zwolnić to nie masz sie czego bać bo nie może tego zrobić no i nikt mi nie powie jak się wpisać do tabelki :(

Czesc! Ja mam termin na 30 września więc moze sie przeniesć na pażdziernik. Odnośnie rutinoscorbinu to lekarka mi zabroniła, tak samo z innymi lekami lepiej sie wstrzymac do konca 3 miesiaca. Jest to moja druga ciąża, mam synka-19 miesiecy. i juz teraz sie zastanawiam jak rozwiązać sprawe drugiego łóżeczka :) a moe lepiej synkowi kupic jakies łóżko w koncu bedzie miał juz 2 lata i 3 miesiace.

http://www.dzikipablo.mgt.pl/dzidzia/dzidzia.htm http://www.dzikipablo.mgt.pl/dzidzia/dzidzia.htm

Tabelke nalezy skopiowac nastepnie wkleic podczas wypowiedzi i skorygowac co sie chce. Ale ja sobie pozwolilam Cie dopisac!

Problem nie polega na tym czy mnie zwolnią, tylko czy mi przedłużą umowę. a nie mają takiego obowiązku. Ja po macierzyńskim chciałabym wrócić do pracy, bo mieszkanie, bo pieniądze itd, wiecie jak bywa, a poza tym lubię pracę w tej firmie. To pierwsza firma w jakiej pracuję w której pracownika nie traktuje się jak zło koniczne. A poza tym nie wytrzymałam i zaczełam z powrotem pić kawę, marznę potwornie!! A oni zapowiadaja że wiosna to nie prędko, za co to!

Dziwczyny! Mam pytanko, czuję się już lepiej, tzn. zmeczenie mi mija i myślę o tym by cwiczyć. Nie widziałyście gdzieś w necie jakieś książki, informacji na temat, jakaś joga dla ciężarnych albo coś podobnego??? Nie stać mnie raczej na zorganizowane zajęcia.

hej dziewczyny ja tez marzne potwornie i juz nie moge doczekac sie wiosny bardzo. Czuje taki dyskomfort cieplny, ze wybierając sie do wyjscia z domu myslę tylko o ciepłych i miłych ciuchach a nie o tym, czy wyglądam dobrze. To okropne - chodzę jak łajza. Z tego powodu miedzy innymi z radością myslę o zapowiadanych upałach na to lato. Juz wolę upały niz zimę okropną ! A pomyslec, ze jeszcze miesiąc temu śmigałam na nartach w 10 stopniowym mrozie i czułam sie świetnie. Jednak ciąża to nie taki sobie luz jak wczesniej myslałam. Pozdrawiam

Do diody 11 tc Na lato bedziesz miała juz spory brzuszek i wcale nie bedzie tak fajnie, wiem coś o tym bo mam Maluszka z lipca 2003, jest strasznie gorąco, nogi puchna jak balony, gorąco pocisz sie cały czas no i te ciuchy, nie bardzo jest co na siebie włóżyc, patzrysz na te laski w obcisłych bluzkach a Ty co jakis szeroki woek na sobie :), ja mam teraz termin z drugim maleństwem na 30 wrzesnia wiec brzuszek bedzie mniejszy i obiecałam sobie po wczesniejszych doswiadczeniach ze musze poszyc sobie fajne bluzki zeby nie wygladac jak potwór Pozdrawiam Wszystkie wrzesniówki

wiem, ze upały dla ciezarnych to przekleństwo, ale nie wiem czy wolałabym chodzic z wielkim brzuchem zimą, w kilogramach ciuchow na sobie, trzesąc sie z zimna tak jak teraz. Jednak co lato to lato. Luźny ciuch, lekkie buty, ciepłe wieczory na spacery... A teraz ? Brrr... ledwie wyściubiam nos. Poza tym tez mam termin na koniec wrzesnia, wiec mysle, ze najwieksze niewygody mnie jednak ominą.

do majaja:nie moga Cie zwolnic Pamiętaj o tym, że zarówno w okresie ciąży jak i urlopu macierzyńskiego objęta jesteś szczególną ochroną przed wypowiedzeniem pracy a także rozwiązaniem umowy o pracę. Dotyczy to każdej umowy o pracę z wyjątkiem umów na okres próbny krótszy niż miesiąc. Natomiast jeżeli jesteś związana umową o pracę na czas określony, na czas wykonania określonej pracy albo na czas próbny przekraczający miesiąc, która rozwiązałaby się po upływie trzeciego miesiąca ciąży - taka umowa ulega z mocy prawa przedłużeniu do dnia narodzin bajbusa. W dniu porodu każda z tych umów wygasa, a Ty nie możesz korzystać z urlopu macierzyńskiego oraz wychowawczego. Przysługuje Tobie jedynie prawo do zasiłku macierzyńskiego po ustaniu ubezpieczenia (świadczenia). Dziewczyny ja tez chce juz zeby ciepelko bylo!

Ja w poprzedniej ciąży nacierałam czoło amolem i płukałam gardło.