Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

Gość marysia550
hej zdrówka dla naszych dwulatków! Balbinka- a te zaparcia nie zaczely sie czasem przy nocnikowaniu? Nieraz tak sie robi, moja tez zatrzymywala kupe na dlugo byleby tylko nie kazac jej siadac na nocnik (np w trakcie zabawy), a potem miala problem. Nawet podobno kamienie kalowe moga sie zrobic. diodda- gratulacje U nas po staremu: ja praca, Iga zlobek, w sobote basen ( mloda przeplynela dzis dlugosc basenu) i inne zabawy. Mowi wszystko, bez pieluchy chodzi juz 3 miesiace i jest grzeczna. W wakacje bylam z nia nad morzem i w gorach, bylo super Pozdrawiamy goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech laski, chyba mam pecha jak nic dopiero co z jednego sie wykaraskal a dziś na badaniach kontrolnych u neurologa doktórka wysłuchała jakies szmery w sercu małego. Jutro idę do kardiologa, im szybciej tym lepiej będzie człowiek spokojny. wiem szmery to i ja mam i jakąś dziurkę w sercu i żyć mogę ale same wiecie jak to jest... dziecko. Teraz rozumiem moją mamę jak mówiła- będziesz miała swoje to zobaczysz jak to jest - nie martw się... :/ no to tyle.... Ania- masz pewnie rację, może i po nocnikowaniu bo teraz po szpitalu to nawet zrobienie siku do nocnika to problem. Neurolog powiedziała że to może jeszcze potrwać i że to normalne :( I od razu jak weszliśmy do gabinetu powiedziała- ocho mały był w szpitalu... Ciekawe skąd wiedziała-po oczach? Szok a z lepszych wieści- konczy się w końcu remont - po 4 tygodniach... i już mi sie nie podoba hahah teraz zrobiłabym inaczej. I mam zamiar jeszcze zrobić w końcu małemu pokoik- jakoś tanim kosztem bo już w portfelu chudo się zrobiło a i bankomat źle na mnie patrzy ;) trzymać kciuki pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
o kurcze.... powodzenia Balbinka a ja się przymierzam do szukania pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babki! U nas wszystko extra :-) Mała rozwija się świetnie , ciągle gada i gada. każdy dzień nowe słowo. Tatuś chodż tu , mamunia tam , do nas i pełno innych. Łączy pięknie wyrazy. Opowiadała mi jakie zwierzątka widziała w cyrku że Pani miała balon itd :-) Słodziutka jest. Od przysz.łego tyg idę do pracy , zobaczymy jak będzie. najgorsze jest to ze bedę miała tygodniowe szkolenie w Radomiu i tydzień sama bez małej :-( Najdłuższa nasza rozłąka to chyba z 5 czy 6 godzin a teraz takie bum...... Smutno trochę ale co zrobić Z jedzeniem raz lepiej , raz gorzej - ogólnie to je ładnie ale wkurza mnie latanie za nią z obiadem tylko po to zeby skubana zjadła ciepłe. Spanie ok. Od 12 - 13,14 Nocka cała przespana od 20 20,30 . Tylko włosków ma mało a ja już chcę loki, kitki itd ;-) W sobotę 2 latka i nasza kolejna rocznica ślubu. Czaicie rodziłam małą kluchę w dniu rocznicy ślubu - rocznica na porodówce ;-) Czasami myślę już o nr.2 :-) może chłopczyk - chociaż nie ja wolę dziewczynkę kolejną :-) Pozdro babki i buziaki dla solenizantów i solenizantek 2 letnich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
o, do pracy idziesz Ciężarówko ? No tak, ale Ty masz już małą w żłobku od jakiegoś czasu, to przynajmniej ten temat odpada. Fajnie. To ja też napiszę mały "bilans" naszej 2 latki. Też gada dużo, całe zdania, nocnika za to zero. Włosów kupa, tzn takie ma jak ja - cienkie ale dużo, proste, śliskie /czyli ciężko upiąć, związać, zapleść/. Jest wysoka jak na swój wiek, tak, że wielu ludzi się dziwi, że dopiero 2 lata ma /chyba 91 cm/. Jest bardzo ruchliwa i zwinna, np bez problemu wyskakuje ze swojego łóżeczka, albo np wspina się na przewijak, żeby ją ubierać, sama. Jak słyszy że idziemy na spacer to od razu siup i leży na przewijaku /ja nadal korzystam z tego cuda, żeby nie musieć się schylać :)))))/ Je wszystko i chętnie, ale jest usadzana w wysokim krzesle w tym celu, żeby nie było biegania po chacie w czasie jedzenia. Za to często trzeba jej właczyć do tego bajkę, żeby się nie nudziła. Sama je np jogurt z kubeczka do dna, łyżeczką, albo serek homo. Widelcem też je /jajecznicę, parówkę, kotleta/, ale tu czasem coś jej z tego widelca spadnie, więc my jej przemycamy drugim widelcem porcje. Chętnie je i surówki, i kapustę i np śliwki sama wpyla, pestkę omija i zanosi do śmieci... takie tam. Generalnie fajna jest ta samodzielnosc, no i to że rozumie polecenia, wykonuje itd, już tak nie ucieka na spacerach, oddaje grzecznie dzieciom zabawki, podaje, czeka na pozwolenie, żeby coś tam obejrzeć.... Grzeczna. No ale jak już pisałam, dośc szybka jest, więc na spacerze ja trochę się zawsze nalatam.Ona nie idzie tylko prawie biegnie np, na wakacjach np wpadła na jadący rower /nic sie nie stało, tylko sie przestraszyła, a mi się ryczeć chciało, bo to tatuś nie dopilnował/ Oczywiście jak każde dziecko jest troche niezdara - a to wyleje, a to pobrudzi rączkę, zwali coś... eh... Ogólnie mnie to dobija, no ale to normalne, że tak jeszcze będzie długo. Tzn syf w chacie. Bawi się ładnie sama, ale też niestety dużo obsiada mnie, ciągnie za rękę, żebym z nią się bawiła. A ja się z małymi dziećmi za długo bawić nie lubię. Tak więc fajnie jest, ale łapię dołki chwilami, bo mi brakuje "dorosłych" zajęć trochę. Nie liczę oczywiście latania ze ścierą i gotowania. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
A, jeszcze jedno: śpi 21 - 8 /pobudek nocnych już nie mamy od maja/ a w dzień już nic nie śpi od 3 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
i też myślę o drugim. Ale juz postanowione, że najpierw zaczepię się do jakiejś pracy chociaż na rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to moje dziecko jest wielkolud- ma 98 cm (mierzona w koncu sierpnia). spi tez dobrze od 20.-20.30 do 7-8, nieraz ja musze budzic do żłobka. W południe tez spi ok 1 godzi-1,5 . Apetyt ma niezly, ale z tym nigdy nie miala problemu zadnego. W ogole jest grzeczna, mowi calymi zdaniami i chyba wchodzimy w okres dziwnych pytan, juz ostatnio bylo: A dlaczego wyłączasz telewizor? Niektore wyrazy przekreca, ale spokojnie mozna sie z nia dogadac. Właśnie wysyłam ja z tatusiem do tesciow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
Ania, na pewno 98 a nie 89 np ? Bo wierzyć mi się nie chce. 10 cm wiecej niż "ustawa przewiduje" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
Babki, co u Was ? Moja mała gada na całego. A dziś wcinała na obiad naleśniki ze szpinakiem i z czosnkiem - aż jej się uszy trzęsły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
dziś mój mąż kończy 30 lat a ja za miesiąc eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naaaaj...... Ja mam 20 - tego urodzinki :-( Fajnie jak sie miało kiedys 22 lata . U mnie to był najfajniejszy okres w życiu a teraz..... kaażda świeczka wiecej dołuje . Nasza też gada cały czas. Jedzenie mamy ok ale a dziadowka alegria czasami dobija .... Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
oj taaak... koleżanki córcia prawie niczego nie może jeść i przykro było jak na urodzinkach u mojej małej dzieci jadły sobie paluszki, żelki i inne tam, a Lenki mama co chwilkę do niej "Lenko, Tobie nie wolno" Okropnie smutno :( Mała i tak sie tego najadła, no i next day biegunki i inne atrakcje. Do dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
Diodda wszystkiego Naaaaaj z okazji urodzin to już okragła liczba :) ja 13 skończyłam 27 :) Tylko nie moge zmienic nica bo chca hasło czyli ktos juz taki ma U mnie moje maluchy ostatnio miały tego rotawirusa paskudztwo już tydzień z tym walczymy bo najpierw szymon a póżniej Oliwia szymon juz zdrowy teraz jeszcze Oliwie trza wyleczyć do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nasza jak miala 2 latka to odpuscilam jej . Zadla torta kawalek jak wszyscy. Co mialam zrobic zdmuchnela swieczki, towarzystko rozradowane, krojenie torta - atrakcja jak smok i mialam nie dac tylko pozwolic zeby patrzyla jak inni jedzą..... serce by mi peklo...... Zaszalala w urodzinki a efekty to mega wysypka . Co zrobic. Przechlapane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A prpops szczepicie na te pneumokoki? Bo teraz po 2 latkach jest jakos taniej , jedna dawka . Moja siostra ma synka pol roku i na wszystko zaszczepiony . Wydali na same szczepienia ponad 3000 ! Ja tyle nie mam niestety ale zastanawiam sie nad tymi pneumokokami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
no wiemy właśnie, że warto zaszczepić... Trzeba temat wznowić w chacie, masz rację, że jest taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
To ja czekam :D Mam już dwoje wiec czas na Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dioda- ano 98 miala na dwa lata, ubrania na 3-4 lata nosi. Co do pneumokow, to mozna podac taka szczepionke za 50 zł -inny sklad,inny producent niz tej drogiej, ale to wlasnie ta tansza podawano zanim ta drugo wymyslono. Ja mialam sie nawet na nia zdecydowac, ale podaje Idze Ribomunyl i lekarz mi odradzil dopoki podaje, bo to tez jest po czesci przeciw pneumokokom. A teraz poki co jestem zdania, ze nie podam w ogole. Iga chodzi do zlobka, zdrowa caly czas, az dziw bierze i strach chwalic. A ile piosenke sie nauczyla i wierszykow to w szoku jest. Myslalm, ze zlobek to taka raczej przechowalnia, a tu i edukacje widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
cześć No własnie, z tym żłobkiem. Moja mała się nudzi w domu ze mną, do tego jest bardzo odważną dziewczynką, nie było jeszcze nigdy takiej sytuacji, żeby się gdzieś w nowym miejscu przykleiła do mojej spódnicy, zawsze leci do ludzi, zagaduje... więc z pewnością miejsce pełne dzieci i zabawek służyłoby jej bardziej niż moje towarzystwo 24/h. No ale kurde ja jeszcze nie pracuję i zanim zacznę muszę się tu w domu douczyć pewnych rzeczy, no więc... mała jest ze mną. Kurde, już nie wiem co robić. Żal mi dziecka - snuje się po kątach, na dworze nudy, bo matki jak zimno przestają wyłazić z dziećmi /chyba, bo ich nie widać/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda------
ile cm mają teraz wasze dzieci. kupiłam kombinezon na rozmiar 62, czy 3-miesięczny maluch jeszcze się zmieści do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
Moja wrześniówka ma teraz ok 90 cm wzrostu i ma 2 lata i 2 miesiące, jak reszta dzieciaczków na tym forum :) Dziewczyny, polecam Wam rewelacyjną stronę www.nasza-klasa.pl Ale zarezerwujcie sobie parę godzin, bo strona wciąga na maxa :) Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dioda - ale jaja znalazłam swoją klasę :-) extra. nawet odszukala mnie moje kuzynkaktorej nigdy nie widzialam bo to rodzina od strony ojca a ich nie znam :-) fajna stronka dziex ;-) Ja pracuę maż teraz z mala siedzi bo w pracy ma wolne i walczymy o żłobek znowu bo brak miejsc :-( dioda ale wiesz co b cie podziwiam bo ja w domu bym nie usiedziala caly czas :-) Chylę czoła :-) Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
ta stronka rewelacyjna :) ja to już nawet na spotkaniu klasowym byłam w sobote :) - było ekstra, dajcie laski jakieś konkretniejsze namiary to Was odszukam :) Byłam dopiero dziś na bilansie (lekarz sie doszkalał) i moja klucha waży 13 kilo ma 88 cm wzrostu rozwija sie prawidłowo, tylko ma ganiac na boso bo ma podejrzenie płaskostopia. Szymon ma plaskacza i mam mu kipi wkłądki - koszt około 240 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja w końcu teraz jest w poorządku- mały gada :) świetnie się słucha jak nawija i przekręca wyrazy- bombka w jego wykonaniu jest bezbłędna, śmiech do łez. Przeszliśmy też a la rotawirusa (pisze a`la bo lekarze nie byli do końca pewni co to jest) a teraz chyba załapał coś od kuzyna...a jutro jedziemy 550 km na święta do rodzinki, jakoś będzie :) Pocieszam się tym, że skoro teraz mi choruje to potem będzie zdrów jak ryba. A w marcu to juz chyba trzeba lecieć zapisywac do przedszkola- już mały sam chce do przedszkola do dzieci.... co do naszej klasy- tak super sprawa ludzie się odnajdują. można skopiować sobie swoje numery gadu i się pokażą znajomi. Mała mój numer 8239415 - jak wklepiesz do swojego gadu i potem na naszej klasie sćiagniesz gadulca to polecą znajomi :) I czas życzyć Wam Wesołych Świąt, zdrowych dla wszystkich, pełnych ciepła i miłości i do zobaczenia w Nowym Roku :) PS. jak piszecie o wieku że Wy stare heh a co ja mam powiedzieć jak \"zaraz\" mi stuknie Jezusowe? no co? ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wszystkiego Najlepszego w Nowym ROku!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
czesc w nowym roczku zaraz się biorę za odszukiwanie was na klasie cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×