Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

wszystkie juz macie choinki?dzieciatka okazuja jakies zainteresowanie czy za malusie?(Antek ma 1 i 4 mies,o drzewku moge zapomniec)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie juz macie choinki?dzieciatka okazuja jakies zainteresowanie czy za malusie?(Antek ma 1 i 4 mies,o drzewku moge zapomniec)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Dziękuje VITA80 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
moja na bank zainteresuje się swiatelkami choinkowymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my choinke juz tradycyjnie ubierzemy w Wigilie. Moja GWIAZDKA przespala dzis cala noc od 21 do 6 i po cycu o 6 obudzila sie dopiero o 9.Mala - ladne gagatki :) ja proponuje zamiast pierogow z grzybami z miesem. przynajmniej kolorystycznie beda podobne do reszty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, a czy ta twoja ginka ma jakieś wiarygodne informacje na temat przenikania tych hormonów do mleka, bo z tego co ja wiem, to cały pikuś polega na tym, że to nie przenika, a wiec nie dostaje się do organizmu malucha. A dzieciaki faktycznie fajne. :D Co do choinki, to czarno widzę, że sie ze sprzątaniem wyrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
no własnie ona mówiła ze cos tam przenika tylko, ze nia ma niby skutków dla dziecka ale generalnie ona nie poleca nic podczas karmienia. A z jakich ona źródeł to ma to juz Ci nie powiem. Babki te które miały cesarke powiedzcie co wam napisali w wypisie bo ja mam - Laparotomia m.Joel - Cohen. Sectio caesarea m.Misgav - ladach. i ona powiedziała ze cos mii podciagali !!! sama nic o tym nie wiem bo nic mi nikt takiego nie powiedział w szpitalu, ale powiedziała, ze sprawdzi w literaturze fachowej dzieki za uznanie dla moich dzieci :) wasze tez są śliczne a cchoinke to moze w sobote rozłoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
już noc a ja przed kompem :) mała - u mnie jest : Partus I praematurus operativus. i jeszcze o dzieciaczku- domyslam się, bo sa podane waga, wielkośc główki, tydzień urodzenia i dlugość. ale nie mart się na zapas. Wszystko będzie dobrze. co do choinki- pewnie małego światełka zaineresuja bo jak wlączę wieżę to robi wielgachne oczy i otwiera buźkę ze zdumienia (a tam tylko 5 światełek), co będzie jak zobaczy choinkę :D - no ale my ubieramy ja w wigilię, teraz może będzie wczesniej- jak już będzie wysprzatane. no to lecę do łóżeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
a my jutro juz kupujemy drzewko hehehe fakt faktem ze nasza choinka zawsze stoi sama całe swięta :( , bo na swieta zawsze wyjezdzamy do rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 24
A ja mam pierwsze święta z rodzinką nową - jedziemy do moich rodziców wiec choinki nie kupujemy. Moze jakies gałazki do wazonu. Byłam na szczepieniu 5 w 1 - Basia spała mi pół dnia o 24 karmienie i spanie do 9 rano. Normalnie wstawałam posłuchac czy zyje. Normalnie budziła sie o 4 i o 7 wiec miałam powodu do zmartwienia. Teraz tez spi. Moze to ta pogoda - ja sama dosypiałam noc i chetnie spałabym wiecej hihi co do diety- nie specjalnie jej przestrzegam : NIE na smazone czy cytrusy albo ze nie zjem kapusty na święta? Wszystko dozwolone w nieduzych ilosciach. Jem pizze i pije piwo czasami Niewiecej niz 300ml Na wiecej nawet nie mam ochoty. U rodzicow wypilam nawet żubrówkę z sokiem jabłkowym. uwazam jednak zeby wypic drinka tuz po karmieniu wtedy jest sporo czasu by akohol wyparowal do nastepnego posilku Basi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 24
NICK ...............IMIĘ ............WIEK.......... WZROST ........WAGA MAMY............. DZIDZI ..........TYG ...............CM .............GR Ania79..............Iga................12.................67.............6120 Ola 27...............Karolina.........13.................60.............6300 Macierzanka.......Mateusz.........11.................62.............6100 Inga29..............Zuzia.............9,5................65.............5100 balninka_bb........Paweł...........13,5................67.............5000 Mała25..............Oliwia............10..................?..............5500 Marta 24...........Basia..............12...............61............5900 Asiak................Michał.............13,5..............67............6800 ciężarówka........Oliwia.............11.................62............5500 majaja..............Miron..............13................68?............8200 Uaktualniona tabelka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w żłobku uzgodnić grafik okresu adaptacyjnego i uprzedzałam panią że Miron nie śpi w dzień prawie w ogóle, a tymczasem ledwo stamtąd wyszłam Mały zasnął, czyli przed pierwszą i śpi do tej pory, i nic mu nie przeszkadza, nawet jak mama wózkiem szarpała, bo się na schodach nie wyrobiła :D. Budzicie jak wam tak niespotykanie długo śpi?? Na karmienie np?? A w nocy, ile wam tak maksymalnie śpią i czy budziecie jak za długo (tu już pytam dla foxylady, ja nie mam tak dobrze :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majaja - no co Ty? Moja w nocy nawet 10 godzin spi i ani mysle ja budzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'O rany, Mironowi zdarza sie przespać tak max 6 h, dlatego ja uznałam to za dziwne, ale fajnie że tak ci śpi, przekażę Foxylady :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiak
My też na gwiazdkę wyjeżdzamy do rodziców no i chyba choinki w domu nie będzie bo nie ma kidy jej kupić - jeszcze nawet prezentów nie mamy. Mója mały też dużo śpi. Zasypia o 23 póżniej budzi się dwa razy na karmienie i śpi do ok 10.30. Póżniej zasypia o 2 do 5. No i potem bywa różnie. Dzisiaj też Michał bardzo dużo śpi - to chyba przez pogodę. Cały czas mam ogromny problem z karmieniem Michała. Każd jedzenie to męczarnia dla mnie i dla niego. Tylko podczas jedzenia skręca się non stop i wije, odchodza mu przy tym gazy - cholera co to może być i dlaczego nie mija - przecież on ma już gdubo ponad trzy miesiące :( - załamka. Co do wypadania włosów - to pomimo, ze ja nie karmię piersią to tez mi strasznie wypadają- to chyba nie zalezy od karmienia. Bardzo pocieszające jest to, ze już prawie nie mam odstającego brzucha i powoli wracam do swojej wagi przed ciążą. Odnośnie soku marchwiowego to ja małemu już daję soczki. Zazwyczaj jabłkowy - parę łyżeczek dziennie. Dawałam mu też jabłkowo-marchwiowy ale jakieś takie brzydkie kupy mi po tym robił. Musze kończyć bo się budzi. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
moja spi max 6 h w nocy jednym ciągiem, a kurde w 1 miesiącu zycia potrafila i 8 przespac... Szkoda, ze teraz nie. Ale moze dlatego ze spi ze mną w lozku... No niestety nie umiem z tego na razie zrezygnować. Aha, Asiak, moja juz nie skręca się i nie stęka, ale zaczęlam uwazac bardziej z jedzeniem. Pizze jadlam ostatnio i spoko (ostatecznie niby co w niej jest nie OK ?) ale juz od dawna nie jem np smazonych kotletów. Duszę, gotuję, piekę. Soczek marchwiowy odstawilam na razie, ale faktycznie moze to nie od niego wcale byly cyrki. Na wigilię mama specjalnie robi dla mnie zupkę z suszu, ktorą uwielbiam, bedzie tez rybna (u nas są zawsze 3 zupy aż , jeszcze grzybowa), a dzis mama newsa mi sprzedala, ze niby grzyby dziecku nie szkodzą ?? Mozliwe to ? CO jeszcze..... Dziecko moje wczoraj slicznie spalo w dzien a dzis ma ewidentnie jakis problem. Na spacerze nie za bardzo i teraz tez jakas marudna. Tak więc pogoda pogodą a itak kazdy inaczej. Aha, dziwnie się u nas zrobilo z kupkami - 1 na 3 dni. Niby to w normie ale wolalam jak bylo wczxesniej - codziennie rano pod karuzelką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
kurde, mylicie mi się laski... ania79 zajebiscie masz ze tak dlugo CI spi, ale nie pamiętam.. karmisz piersią czy nie ? No i tak wlasnie mi się mylicie i nie pamiętam kto i co i dlaczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
ja jeśli juz budzę moją to tylko rano, kiedy juz jest 9-ta. Nie chcę, zeby dluzej spala, bo wolę zeby wczesniej zasypiala wieczorem ;) Juz mialam taki etap, ze zasypiala nam o 2 w nocy (!) a potem spanko do 11-ej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dioda - ja właśnie teraz tak mam od kilku dni mała zasypia o 2 w nocy a budzi się o 9 rano bez przerwy nocnej na żarcie, śpi jak suseł. Masakra. Kiedyś było tak fajowo zasypiała o 21 budziła się o 3 w nocy na żarełko i spała dalej do 7. Nie wiem co zrobić. Moze jej to samo się \' odwidzi\' Co do grzybów to ja słyszałam że szkodza więc nie próbuję. Powiem wam że czasem brak mi schaboszczaka i mizerii na obiadek ale już się przestawiłam i w sumie nie jest tak źle. Ważne żeby małej nic nie było a ja się najem :-) w swoim czasie. Już zapowiedziałam mężowi że jak przestanę karmić to stawia mi mega pizzę z wszystkimi dodatkami z wyjątkiem ryb i robali-owoce morza bo tego nie zniesę ;-) Mam pytanko z innej beczki. Skoro jestem mamą karmiącą cycem to czy mogę chodzić na solarium? Zastanawiając się nad tym dochodzę do wniosku że chyba to nie szkodzi bo piersi się rozgrzewają i tak jak podczas kąpieli rozluźniają się kanaliki mleczne i mleko lepiej wypływa. Z drugiej strony solarium \' promieniuje\' a nie wiem czy to nie napromieniuje mleka i czy to nie zaszkodzi . Jak coś wiecie i słyszałyście na ten temat to dajcie znać plizzzz bo na sylwka bez figury ale chociaż z opalenizną pragnę być ;-) Balbinka - mam pytanko. Do jakiego gina chodzisz bo ja muszę zmienić swojego a nie wiem na jakiego. może jakiegoś polecisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mój mały tez cały dzień śpi, teraz zjadł i od razu usnał nawet nie pogadał :( Asiak- a zmieniałas butelkę? może taką z innym kształtem smoczka, bo przez to co ma łyka powietrze? Ja mam butelki z aventu i tam sa te smoczki takie wąskie i długie, dostałam inną ze smoczkiem szerszym bardziej podobnym kształtem do smoczka uspokajacza i ta bardziej przypasiła małemu jak podaję herbatkę.Albo zadzwoń do poradni laktacyjnej lub pogadaj ze swoim pediatrą bo to troszkę dziwne jest z tym jedzeniem małego.Szkoda abyście się tak męczyli. A włosy- gdzieś wyczytałam że to standart z wypadaniem. Wcieram jakiś płyn z czarnej rzepy i nakładam wosk odżywczy do włosów to może łysa nie zostanę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
a ja po karmieniu się napiję w koncu jakiegos dzinu albo martini ! I zjem chyba konia z kopytami, i w koncu zdejme stanik idąc spac... Ach........ to bedzie gdzies w poblizu wakacji pewnie DOPIERO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
solarium szkodzi- jedyne co możesz opalac to twarz, dekold ale piersi zakrywaj. Pytałam się kumpeli co miała solarium. a co do gina - każdy ma swojego, ja na poczatku chodziłam do jaskulskiego (prywatnie) potem już państwowo do Pawlaka - może stary i ma różna opinię ale mi się z nim dobrze zyło. O wszystkim rozmawialiśmy i teraz na mieście sam mnie zaczepia i się pyta co słychac i jak się czuję. To miłe.Słyszałam ze Łuczakowa jest dobra ale u niej nigdy nie byłam. Za to jej maż na obchodach w szitalu był niesamowity, trochę dziwak (nie wiem czy się domyślasz o czym teraz myślę bo jako jedyny na obchodach \"to\" robił ;) ) ale żartowniś i gaduła niesamowity.jeszcze nie byłam u gina po porodzie brak czasu czy co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinka - pytam się właśnie bo chcę zmienić. Ja chodziłam do Politowskiego - nazwisko mówi za siebie. Słyszałam własnie o Jaskólskim że to dobry ginek. Powiedz gdzie on prywatnie przyjmuje, i ile bierze a jak masz telefon to też podaj. Z góry dzięx.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
przyjmuje na górnym przy białym kościele- ulicy nie pamietam. brał wiecej niz 50 zł za wizyte(60-70 zł). bedzie po niedzieli u niego moja kumpela to wtedy moge napisac dokładniej bo nie pamietam juz a nie chce strzelac. ale jest dobry :) w kazdym razie drogi. najlepsze usg ma łuczak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki pomóżcie!!!! Próbuję spakować torbę do szpitala ale za cholercię nie wiem ile włożyć ubranek dla dzieciaczka? Ile się jest w szpitalu po cc? A jak się ubranka wezmą i zabrudzą to co? Pakują do reklamówki i wydają przy wyjściu? Ojej jaka ja jestem zakręcona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak diodda karmie cyckiem. Moja od dwoch dni tez sie kreci przy karmieniu, juz kiedys tak robila i przestala, wiec licze ze etraz tez przejdzie. czasem przerywam karmienie i daje jej sobie odbic i jest lepiej. dzis nie zrobila kupki wiec to moze tego wina. dalam jej lyzeczke jablka. Omka po cesarce 6 dni Ja nie bralam zadnych ubranek, dopiero maz mi przyniosl na wypis i tobie tez tak radze. zawsze dziecko w cos ubiora bo musza miec ( zapytaj moze ktos byl w tym szpitalu co ty) a tak to dodatkowy klopot i jeszcze ci ukradna-serio. Ja nawet pampersow im nie dalam chociaz kazaly i jakos sie znalazly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omka - u nas w szpitalu bylo cieplo i miala tylko koszulke i rozek, a po porodzie i tak jest owiniete tylko w pieluszki i rozek. jesl masz jakies uczulenia skorne i podejrzewas ze cos dziecko moze miec to wez rozek i koszulki czy kaftaniki i kilka pieluch tetrowych. bo od tych szpitalnych moze jakis krostek dostac. a tak to najlepiej nic nie bierz, albo sie nie przyznawaj ze masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omka - a gdzie rodzisz? Bo w w-wskich szpitalach jest tak, że nawet po cc dziecko masz przy sobie, chyba ze coś jest nie tak. W zależności jak dziecko przechodzi tą automatyczną (chyba tak to nazywali) żółtaczkę to wychodzi się nawet po czterech dniach. A i ponieważ dzieciak jest przy tobie to po pierwszej kąpieli ubierasz w swoje i musisz mieć, zawijają po porodzie w takie barachło że szkoda dzieciaka. A poza tym nigdy nic nie wiadomo, więc najlepiej by w razie czego ci donosili. Ja nastawiałam się na 2 góra trzy dni, a spędziłam w szpitalu tydzień. A u mnie jest tak, że jak mąż jest w domu to przed północa za groma nie zaśnie, a jak jest w pracy to o dziewiatej zasypia i z krótkimi przerwami śpi do dziesiątej. Musi sie nacieszyć bo tata na rękach nosi, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a... leżałam na sali z kobitkami po cc żeby nie było że z nieba wzięłam. No i jak masz przy sobie to sama przebierasz, tylko przychodzą kąpać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas po cesarkach, mozna bylo dwie doby odpoczac- dziecko na karmienie przynosili i nie wiem jak mozna inaczej bo po znieczuleniu miejscowym nie mozna kilka godzin glowy podniesc- to zabronione. A przy przejsciu na normalna sale dopiero dawali dziecko, ale co rano pielegniaki kapaly i ubieraly a tym co mialy pierwsze dziecko takze przewijaly dopoki same mamy nie nauczyly sie. oprocz tego po cesarce jeszcze nas myly rano, wiec majaja ja nie wiem jak jest to mozliwe co piszesz....przciez po cesarce ma sie cewnik zalozony i kroplowki, elektrody itd to jak te mamy przebieraly dzieci - sila woli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×