Najbardziej żenująca rzecz którą zrobiliście w życiu niekoniecznie po alkoholu

nasikałem do lodówki u koleżki!! żenada po całości!!;)

Ja sobie ostatnio siary narobiłam w szkole, sorka od polskiego wysłała mnie po Kwiatki św. Franciszka. A ja, nie wiedziałam kto jest w nowej szkole bibliotekarką, to weszłam sobie i pomyślałam, że od razu skapnę się która to. Wchodzę, patrzę jakiś taki moherek sobie siedzi przed kompem, obok jacyś uczniowie piszą coś to ja do niej mówię: Czy można wypożyczyć 12 egzemplarzy SRATKÓW św. Franciszka? wokół ludzie oniemieli, ja z burakiem na twarzy ponawiam pytanie.... aż tu nagle za mną wyskakuje jakaś pani i pyta w W CZYM MOGĘ POMÓC? Ja myślałam ,że zapadnę się pod ziemię, a moher okazał się jakąś nauczycielką z tej szkoły :o Okropne, poczułam się jak idiotka.

budzie :( Wbijam sie nabakana i mocno spuźniona a tu mi Daria wyskakuje z textem, że mam zapier***ć do sali 105 po plesniaka do chodowania. Wbijam się do sali i mówie: Prosze jedne pleśniaka i co widzę?! Ano widze jak moja biologica całuje sie z jakims kolesiem. Malo mnie oboje nie zaje**li.

mnie nikt nie przebije hehehe mam bardzo sztywne wlosy i kiedys jak bylem jeszcze mlody to rano jak wstawalem do szkoly to moczylem wlosy i zakladalem czepek basenowy na glowe zeby mi sie klaki przyklepaly i tak lazilem po domu pare minut i pewnego razu wyszedlem na klatke zeby wziasc buty z szafki i akurat wychodzila sasiadka a ja w samych majtach i w czepku powiedzialem grzecznie dzien dobry i poszedlem do domu pozniej dopiero sobie uswiadomilem czemu ona sie do mnie tak usmiechala jak mi mowila dzien dobry :)

:-D:-D:-DFajnie musiałeś wyglądać w tym czepku;-)W ogóle piszecie świetne historie,mnie tez zdarzaja sie rozmaite wpadki,jak chyba kazdemu:-P Pozdrawiam

chodzilam 5 lat z chlopakiem i byl taki okres ze tak go kochalam ze zrobila bym dla niego wszystko, bardzo chciaalm zeby on poczul do mnie to samo, no to gdzies mi sie o uszy obiło, ze trzeba dac mu kilka kropel krwi miesiączkowej do jakiegos napoju i jak juz luby wypije to, no to bedzie moj na zawsze... przystąpilam do dzialania: kupiłam coca cole (z powodu jej zabarwienia) i zaczełam zastanawiac sie jak kilka kropel tam wkropic, ale tak mysle jak dam wiecej tej krwi, to efekt bedzie mocniejszy a moj luby bedzie mnie jeszcze mocniej kochal. odlalam troche coli, i na jej miejsce wlalam tam swieżą, krew wycisnieta z tampona a ze w drugim dniu leje sie ze mnie dosc konkretnie, to bylo jej dosc duzo okolo 50 ml., do butelki no własnie nie panietam czy 500ml. moj luby wypil połowe, po czym zapytal chcesz?? ja mowie ze nie dzieki a on wiesz ona jakas metna... ale wypil do dna... to bylo bardzo żenujace, jak ja moglam sie z takim dupkiem zadawac!!!!

:-D:-D:-DI nadal jesteście razem???

1.to bylo kilka lat temu. akurat mialam okres i oczywiscie tamponik w srodku. jade jade tramwajem i czuje ze cos nie tak.. ale mysle- spoko- mam schizy. wysiadam z tramwju macam sie po pupie i buuuuum a tam mokro!!!!! niestety nie mialam nic do przykrycia-zadnego sweterka czy dlugiej torby- po prostu masakra- mowie Wam. na szczescie blisko bylo centrum handlowe i kibelek 2. sytuacja kolezanki kolezanki. byla u chlopaka a on mial kanape biala a ona miala okres. i zostawila mu czerwona pamiatke....:) 3.inna kolezanka ostro naj***bana kochala sie ze swoim facetem gdy w pokoju byl jego kolega na szczescie tez na**bany

Ja pierdolini kurwa jego mac co na kraj o czym wy mowicie wogule jedna opowiada jak osrala pul swiatra druga jak ojszczala nastempne pul swiata kturego tamta nie zdolala osrac tamta puscila boka i przezywa jakby to byla bomba bjiologiczna do czego wy kurwa mac darzycie jakby mi sie cos takiego przytrafilo to bym sie wstydzil o tym myslec a co dopiero opowiadac na forum a ta co se strumien wody w dupe lala i przesrala cala wanne to mnie normalnie zabila idzcie wy kurwa do kosciola albo wogule do jakies poradni psychologicznej jakies zboczenia nie smaczne fujjj

do innej synagogi dewoto! Sranko jest konieczne dla zdrowia i urody tak samo jak jedzenie i oddychanie ty głupia pipo!

No ja to mialam wejscie smoka na zajecia. nie bylo mnie tydzien na zajeciach,ani w akademiku, tylko pojechalam do domu. no i wrocilam po tygodniu w nocy do akademika, budze sie rano jak zawsze na zajecia. wchodze do sali /a mielismy 10 -osobowa grupa zajecia/ i pytam sie profesorki: -mam nadzieje, ze sie nie spoznilam :) -no raczej sie pani spoznila, juz jest wiecej niz polowa zajec -nooo ale jak to -zawsze zaczynalismy o 8 to teraz o 7 zaczelismy7? godzine wczesniej? /oczywiscie moje kolezanki i koledzy sluchaja mnie :P/ -tak, tym razem zaczelismy o tej samej godzinie jak zawsze -no to jest przed osma przeciez.... -nie prosze pani -jest juz za 5 minut 9.... -naprawde???! nie wiedzialam potem sobie przypomnialam ,ze nie zmienilam cza na zegarku w akademiku i stad ta pomylka:) wyszlam na niezla wariatke:P

Heh, nieźle nieźle:) No to ja Wam teraz napiszę, co mój obecny narzeczony kiedyś zrobił:/ Byłam u niego na wakacje (pracował wtedy w UK), no i w któryś wieczór popili z kolegami. Ja wtedy już spałam, bo na rano miałam do pracy, zresztą nie chciałam przeszkadzać w męskim towarzystwie w salonie;) No i on wymieszał straszne ilości piwa z wódą, a jak wszyscy wiedzą tego robić się nie powinno...W nocy śpimy, śpimy, ja nagle słyszę jakiś szelest koło siebie- podnoszę się na materacu, i co widzę? Najpierw nie jarzyłam co jest grane, bo mój kochany po prostu sobie wstał, rozglądnął się, sciagnął majty, fiutek w dłoń i jak gdyby nigdy nic...zaczął lać na pościel!!! Zdawało mu się w pijackim zamroczeniu, że jest w kibelku, bo białe ściany i biała pościel...:/ tragedia, przecież gdybym wtedy tak szybko nie usiadła na łóżku, to chyba na twarz by mi nalał po ciemku...Nigdy coś takiego wcześniej ani pozniej mu sie nie zdarzyło, ale wypominam mu to często i albo udaje, że nie wierzy (po tej feralnej nocy nic nie pamiętał, co wyrabiał), albo czerwieni się strasznie i tłumaczy, że to przez to iż 1 raz wymieszał alkohole;P

a moja kumpela wyszła nachlana jak wieprz z lokalu z dopiero co poznanym, przepoconym obrzydliwie (brak klimy w klubie), grubym kolesiem za rączkę i jak się po czasie okazało strzeliła mu blow job za jakimis krzakami...Chyba ja miałam większego moralniaka, że jej nie znalazłam na czas niż ona po całym zajsciu Fuck, mam do dziś...

up

to ostatnio się stało,po alkoholu.Na studaich leciały( czas przeszły) na mnie wszystkie dziewczyny.Jestem przystojny,ładnie się ubieram itd.Niestety na imprezie w dzień zakończenia sesji wypiłem tyle że przestałem się kontrolować i puściłem bąka.Teraz jest mi taki wstyd ze nie chodze na uczelnie, najprawdopodobniej wylece ze studiów i myśle o tym czy nie popełnić samobójstwa(poważnie.)nie wiem co mam robić.Tak chciałbym cofnąć czas

sz i nie rezygnuj ze studiów!!!!!!!!!!Przecież każdy puszcza bąki i każdemuy moze zdarzyc sie to publicznie!!!!Wracaj na studia i nie przejmuj sie tym co bylo!!

Kiedyś poszłyśmy cała paczką na najebkę do lasku na Kole i było megafajnie, dopóki nie pojawił się jakiś zbokol, stary ekshibicjonista-onanista, który latał wte i wewte na golasa i machał mi swoja zasyfiałą fujarką przed twarzą i macal moje koleżanki :( to było obleśne!!! Mój men chcial mu doj...ć ale był tak napruty, że najpierw nie mógł wstac, a potem jak zaczął gonić eksia po lesie to przykur...ł głową w konar sosny i mało se oka nie wybił Jak wytrzeźwiałam to mówię mojemu Misiakowi, że tak dakej być nie będzie, że trzeba oczyścić nasz lasek ze zbokoli i onanków, a on do mnie, że spoko i zaj...bisty pomyśl ale może nie teraz...No to ja sie pytam: A kiedy, do ch...ja pana?! No i sama z koleżankami poszłyśmy zapolowac na onanków i przetrzepałyśmy jednego dziada, co latał z fiutkiem na wierzchu :)

grałam z kolerzankami w butelke i padło na mnie, ze mam się rozebrać na ulicy :( Najpierw się wachałam ale potem mnie kumpele namówiły i niestety i latałam z gołom pisdom na wieszchu :(

Ja kiedyś na imprezie wyszedłem na chwile było to w centrum miasta romawiałem przez telefon w pobliżu mnie stał tłumik ludzi podszedłem i.....wpadłem do kanału ludzie wyjmowali mnie...porażka...byłem cały pokaleczony.... okazało się że komuś wpadły klucze dlatego go otworzyli ....no coment

wodz... dobre :D

często mdleje w kościele ostatni raz to w wieku 18 lat . Jak zawsze ksiądz zaczyna kazanie ja odlatuje jak już doszłam do siebie z jednej strony mama 50 lat z drugiej jakiś dziadek 80 letni od tego czasu powiedziałam basta , jak wiem że się źle czuje wychodz e.

To co tu napisze niekoniecznie bedzie smieszne...bylam kiedys ze znajomymi na imprezie...wypilismy duzo,naprawde duzo,obrocilismy 3 flaszki czystej w 6 osob...i pozniej lizalam sie przez cala noc z moim kolega...nie znalam go jeszcze zbyt dobrze...rozmawialam z nim tylko kilka razy,ta impreza miala nas tak troche zintegrowac...ale w zupelnie inny sposob niz ten :/ bardzo tego zaluje...jest mi bardzo,bardzo glupio...ale coz trzeba zyc dalej...:/

dodam jezcze,ze chodzilam z tym chlopakiem do jednej szkoly :/ nie rozmawialismy ze soba od tamtej pory

Tak tam stara historia. Wpadam do kumpla z roku do pokoju w akademiku, a tam jego dziewczyna z taką drugą przeglądają jakieś gazety. Pogadałem z kumplem i miałem się już zbierać kiedy ta jego dziewczyna mówi że są w gazecie świetne bokserki i musi mu takie kupić. Popatrzyłem na te bokserki i mówię im że właśnie mam takie na sobie. Na co rzuciły się niemal na mnie by im je pokazał, że przecież jesteśmy dorośli itd. a ja wcale nie miałem ochoty. Wtedy ta druga powiedziała że pewnie nie mam takich fajnych bokserek tylko jakieś obleśne majtki i próbuje się wykręcić. No i założyliśmy się o flaszkę. Pewny wygranej stanąłem sobie na środku pokoju, dziewczyny z kumplem usiadły na przeciw, rozpiąłem pas, spodnie poszły w dół... moment ciszy i widziałem jak oczy tej drugiej robią się jak pięć złoty z rybakiem. Uświadomiłem sobie że coś jest nie tak. Patrze w dół a tu mi cały ptak wylazł przez rozporek w tych bokserkach. Buraka spaliłem masakra. Kumpel doznał szoku i jeszcze długo ze mnie polewał. Ale najgorzej to przeżyłem tą nieznajomą bo wygraną przyniosła mi osobiście, a potem niejednokrotnie widziałem ją w różnych miejscach. Eeeeeeeeeech

echhh..... ta to moze powiedzieć ze warto było przegrać:-P:-D Pozdarwiam:)

ja jak wiekszosc nastolatek mam problemy z cera....moze nie jakies drastyczne,no ale w kazdym razie zawsze kilka krostek sie znajdzie...i przeczytalam gdzies kiedys,ze dobrym sposobem na pryszcze jest pasta do zebow.a ze akurat w domu mialam niebieska,to wszystkie czerwone plamki na twarzy posmarowalam wlasnie ta niebieska pasta.Chodzilam tak po domu kilka godzin,bo mialam wolne popoludnie i calkiem zapomnialam o pascie na twarzy.W pewnym momencie zadzwonil dzwonek do drzwi.Otworzylam i zobaczylam przed drzwiami wpatrzonego we mnie faceta,ktory chodzil z rachunkami za gaz.Wypisal mi rachunek ale caly czas patrzyl na mnie z takim wyrazem twarzy,ze az zrobilo mi sie glupio...Weszlam dop domu i...wszystko stalo sie jasne...zaczelam sie smiec sama z siebie:D od tamtej pory nie stosuje pasty do zebow na pryszcze,nawet kiedy jestem sama w domu :)

;))))) ale ludzie to mają pomysły! ;))))