Gość Prolaktynoma Napisano Luty 23, 2006 Moim zdaniem za mało tego bromergonu przy przekroczeniu normy 4x - a nie proponowano ci norprolacu? dostinexu? to sa naprawde dobre leki z tego co opisuja tu inne osoby Czy sie da wyleczyc 10 mm gr farmakologicznie ? zawsze !! jest szansa ze sie wyleczy!! - zwiekszenie leków , ich zmiana na inne . Jednak nikt tak 100 % nie odpowie (to cholerstwo ma jeszcze taka wade ze lubi czasem odrastac) Ja na operacje zdecydowałabym sie w ostatecznosci!! Ja kazdy!! lek by zawiódł!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 35ania Napisano Luty 23, 2006 dzięki za info. Zobaczymy co powiedzą specjaliści, zaczynam wędrówke od poniedziału do nich. Niestety na razie nie proponowano mi innego leku ale dobrze że mi powiedziałaś zapytam sie pani gin. o inne i co ona sądzi o nich. Dzieki że miałam z kimpogadać. Od kilku dni bije sie z myslami szukam po necie informacji ale nie zawse sa wszystkie. pozdrawiam Cie pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Prolaktynoma Napisano Luty 23, 2006 tak spytaj koniecznie specjalistów (ja tylko radze jako osoba z mikrogruczolakiem, ze srednio długim stazem) Acha, własnie: nie czytac za duzo w necie na ten temat - podstawa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość varis Napisano Luty 23, 2006 Mam małe pytanko. Na wyniku rezonansu mam napisane: przysadka asymetryczna wysklepiona po lewej stronie do około 9,9 mm. Czy to oznacza, że to jest mikrogruczol.? Czy jedynie powiększenie? Na waszych wynikach konkretnie napisali: guz o średnicy...? Było konkretnie napisane ze macie gruczolaka?? Dzięki Paa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Prolaktynoma Napisano Luty 23, 2006 u mnie było napisane ze sygnał płata przysadki cos nie tak -długosc sygnału 5mm co odpowiada mikrogr (nie mam przy sobie tego opisu , takze tak mniej wiecej opisałam) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perlos 0 Napisano Luty 24, 2006 Ja staram sie walczyc...ale czasem ciezko jest.Odstawiam słodycze pocieszam sie otrebami ...włąsnie miła rzecz zauwazyłam ze teraz sa rozne rodzaje...granulowane...ze sliwkami i jabłkami hehe doslownie wcinam je do wszystkiego jagurtów,deserów...do tego owsianki i odtsawiłam pieczywo,makarony, i ryz nie wiem jak długo wytrzymam bo jestem makaroniara ale boje sie tyc byłam gruba i nigdy wiecej nie chce!Ale czasem doslownie nad tym nie panuje.Ostatnio zdycham bo mam okropne bole głowy.Nic nie pomaga ale czekam na wizyte na początku marce . Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lusi24 Napisano Luty 24, 2006 hej! Varis u mnie bylo napisane ze mam mikrogroczolaka przysadki i byly podane wymiary! prolaktynoma kiedy masz ten rezonans? koniecznie napisz jaki wynik! trzymam mocno kciuki pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prolaktynoma 0 Napisano Luty 25, 2006 podejrzewam ze ...w czerwcu , dopiero...ale jasne ze dam znac;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prolaktynoma 0 Napisano Luty 25, 2006 Perlos jak głowa? lepiej? ostatnio próbowałam sie przestawic na \"zdrowa zywnosc\" te ciasteczka bezcukrowe ze zbozami w sklepach ekologicznych itp blee ochyda to juz wole raz na jakis czas konkretne ciacho zjesc;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perlos 0 Napisano Luty 25, 2006 Nadal boli:( wiesz nie cały czas ale czasem dostaje takiego jakby zacmienia i dosłownie siedze zmarszczona, oraz lekko otumaniona.Teraz czekają mnie badania u okulisty bo na rezonansie fakt przysadka dobrze wyszła ale znaleźli jakąs zmiane dotyczącą oka.A na lewe oko gorzej widze.Musze je zamykać zeby cos ostro zobaczyc albo przeczytac np cos z tablicy. Ja walcze zeby słodkiego nie jesc ale np dzis mnie rzuca po scianach.Opycham się marchewką,jabłkiem,otrebami i zabijam mysli które rozkazują mi zjeść slodyczki:D Wiesz ja nie mam dobrego zdania na temat tych słodyczy ze zdrowej zywnosci...te cistka albo batoniki bez cukru...wiesz moze one cukru nie mają ale za to innych rzeczy pare mają.Tluszcze....węglowodany...moze one bardziej dla diabetyków się nadają. Chyba lepiej juz zjeść coś bardziej normalnego ..zauważ ze teraz robi się moda na batoniki z ziaren jak np minute albo musli podoba mi się to!!! Wiesz mi jest łatwo o tyle ze ja bardzo lubie wszelkie warzywa i owoce!!!Jem je od rana do wieczora.W kazdej postaci surowe gotowane itd kiedys tak nie jadłam ale jak zaczełam sie odchudzac ten nawyk mi został.Zawsze babki w warzywniaku sie na mnie patrzą bo biore melony,ananasy,kiwi,jabłka,kiwi kilogramami!!!Polecam gotowane brokuły kalafior kabaczki!!!Naprawde fajne dania mozna sobie z nich robic!!!I zastąpic nimi chleby bułki makarony!!! Pozdrawiam i zdrówka zycze!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ficca18 Napisano Luty 26, 2006 czesc:) ja miałam ostatnia miesiczke 24 grudnia czyli patrzac na dzien dzisiejszy spóźnia mi sie juz ok. miesiaca, u lekarza była 2 lutego i doaałam luteine która jednak nic nie pomogła, następnie dostałam microgynon 21 - srodek antyknoncepcyjny, który ma sztucznie wywołać okres (aktualnie jest w trakcie brania 11 tabletki - w pierwszych dniach brania czułam sie okropnie-bóle głowy, brzucha ogólnie depresja-czy to normalne?) ale od wczoraj jest juz gut, czuje chęć do życia: P do tej pory miałam robiony poziom testosteronu i wyszło prawidłowo, chciałam spytać bo po przeczytaniu waszych artykułów jestem troche przerazona tą prolaktyną czy mozna życ normalnie po ewentualnym usunieciu przysadki - wiadomo ze kazda operacja niesie konsekwencje? i jak sie to leczy jesli nie ma potrzeby chirurgicznego usunięcia? ja mam nadzieje ze wsztsko bedzie ok i prolaktyna takze a swoja droga czy moga bym prosić o wykaz poziomu hormonów jaki jest dopuszczalny w krwi kobiety dziekuje bardzo i 3mam za wszytskich kciuki :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewita77 Napisano Luty 27, 2006 Witam wszystkich.Mam pytanko.Moja Babcia ma gruczoalaka mikro.....Ccąjej usunac przez nos i tu jest moja pytanie.Lekarz powiedzial jej ,ze istnieje takie zagrozenie ,iz moze sciekac jej plun chroniący mozg ,czy ktoś mial taki przypadek? Bardzo prosze o odpowiedz.Pozdrawiam.Tami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prolaktynoma 0 Napisano Luty 27, 2006 to tak odrazu operacja? Moze leczenie farmakologiczne by wystarczyło? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewita77 Napisano Luty 27, 2006 no tak,odrazu operacja,skoro nie zaproponowali nic więcej tzn ,ze tak ma byc.Jeszcze raz proszę kogos o odpowiedz.Bardzo mi na tym zalezy.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 35ania Napisano Luty 27, 2006 cześć własnie dzisiaj byłam u mojej pani gin. pobrała mi kolejna próbke do krwi do badania na poziom prolaktyny, no i wysylam mnie do neurochirurga ciekawa jestem co ten powie. Jakie działania podejme z moim gruczolakiem. Ewito a babcia jaka ma wielkośc gruczolaka?? wiesz moze??? pozdrawiam ania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewita77 Napisano Luty 27, 2006 Witam.Babcia ma mikro o wielkosci 8 milimetrow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 35ania Napisano Marzec 3, 2006 cześc dziewczyny własnie odebralam wyniki prolaktyny znowu urosła mimo że biore bromergon od dawna (2 lata) >Na szczęście znalazłam dobrego lekarza neurochirurga mma wizyte u niego za dwa tygodnie mam nadzieje że mi cos poradzi na ten groczulak i cos zapisze . ewito jesli babcia ma groczulaka w wielkości 8 milimetrów to byc może jest mikrogroczulak lekarze wtedy wiesz leczą przynajmiej tak słyszałam. Operacja to ostateczność,ja mam nadzieje że i u mnie operacja bedzie ostatecznością.pozdrawiam Was pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evelina21 Napisano Marzec 3, 2006 Witam wszystkich!;) Nie wiem w sumie jak mam zacząć hihi, moze od tego że jutro skoczy mi 21 roczek życia a ja stoję przed największym chyba dotychczas dla siebie wyzwaniem - operacją.... Za tydzień jadę do Warszawy do WIM i mam nadzieję spotkać się osobiście z prof. Podgórskim ;) . Powiem Wam, że troszkę się boję, chociaż jestem przygotowana od dawna na zabieg..... Najbardziej niepokoi mnie to jak sie będę czula już po....:/ no, ale damy rade! ;) Wczoraj właśnie wypuścili mnie z AM w Gdańsku, gdzie spędzilam 4 dni na badaniach....strasznie mnie pokłuli hiih :) Moja "przygoda" z makrogruczolakiem przysadki zaczęla sie jakieś 6 lat temu, kiedy to nagle przestałam miesiączkować.... Myslalam wtedy, że to normalne, ze stresu - bo mialam wlasnie iść do liceum.... W końcu musialam wybrać sie do ginekologa żeby się upewnić, że mialam rację... .No, ale się pomylilam niestety... .Poziom prolaktyny nie byl za ciekawy i rósł z każdym miesiącem.... Zaczęlam przyjmować bromergon, który na szczęscie dość dobrze tolerowalam. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że moja pani ginekolog nie wpadła na pomysł wykonania rezonansu... Pewnego razu wybrałyśmy się z koleżanką na solarium - ona na opalanie, ja na czytanie prasy ;) Pamiętam jak dziś, że to byla " Pani domu" - tam wlaśnie wyczytałam o gruczolaku przysadki. Już wtedy wiedziałam, że "to" mam.... Z usług pani doktor szybko zrezygnowałam i wzięlam się za siebie, bo stwierdziłam, że przyjmowanie 15 tabl. bromergonu na dobę (!) bez poprawy, nie ma najmniejszego sensu. Wierzę jednak, że wszystko się uda, chociaż powiedzieli mi, że na usunięcie guza przegrodą nosową raczej nie mam co liczyć.... Wierzę, że i Wam się uda, dlatego będę trzymać kciuki za Was i za siebie! ;) Pozdrawiam i caluję gorąco! Ewelina ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prolaktynoma 0 Napisano Marzec 3, 2006 czesc!!! Aniu ja tez brom biore dłuugo i prl skacze sobie.. Ewelina kurcze no takich mamy lekarzy...ze czlowiek sam musi szukac przyczyny zaburzen..ehhh ale pewnie teraz trafisz pod dobra opieke i bedzie wszystko w porzadku!!! Buziaki dla Was!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żabusia Napisano Marzec 3, 2006 do eweliny: dlaczego nie masz co liczyć na wycięcie przez przegrode nosową? mozesz napisac kto ciebie leczył w AM gd. bo prawdopodobnie tez tam wyląduje juz niedlugo i moze bede bardziej oswojona. W gd. nie mozna tego usunac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żabusia Napisano Marzec 3, 2006 do ewity: niestety nie wiem nic o plynie, ale wiem ze wlasnie najlepiej poddac sie operacji- zwlaszcza w warszwie. Operacja jest mniej uciazliwa dla organizmu niz leki - no i skuteczna przede wszystkim - a leki nie bardzo. wiesz moze co Twoja babcia miala napisane na wyniku rezonansu- tzn ze jest konkretnie guz? czy ze przysadka jest powiekszona do takiego a takiego rozmiaru? Thx Paa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evelina21 Napisano Marzec 3, 2006 do Żabusi: tak mi powiedzial lekarz w warszawie - guz jest juz za duzy i moze byc problem .... a moze tez jest jakos dziwnie umiejscowiony - nie wiem..... w am w gdansku sa naprawde super lekarze - dr Sworczak - ordynator oddzialu, dr Babińska, dr obołończyk i wielu innych - wspaniali ludzie i klimat jak na szpital - naprawde ;) nawet pielegniarki sa fajne ;) nie masz sie co martwic - tam na pewno bedziesz pod dobra opieka ;) trzymam kciuki! mua:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewita77 Napisano Marzec 4, 2006 Witam wszystkich serdecznie.Dokladnie nie znam opisu rezonansu Babci ale wiem tyle.ze jet to guz mozgu,ma 8mm i jest mikro. Głównym objawem był zanik widzenia w jednym oku. Babcia bardzo boi sie tego zabiegu. A lekarze zadecydowali o operacji ze wzgledu na wiek. Nie wiem jak Babcie pocieszyc,ze bedzie wszystko ok? Dziekuje wszystkim za zainteresowanie i nadal czekam na odzewy. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lusi24 Napisano Marzec 4, 2006 do Eweliny: w Warsawie sa sami specjalisci, wiec mysle ze nie masz sie czego obawiac. Mnie po zabiegu najbardziej bolala glowa, ale dosyc szybko dochodzi sie do siebie! Prof. to naprawde wspanialy czlowiek! no i dobry sprzet tam maja, takze bedziesz w dobrych rekach! trzymaj sie mocno! pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lusi24 Napisano Marzec 4, 2006 Ewita a gdzie babcia bedzie miala operacje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lusi24 Napisano Marzec 4, 2006 prolaktynoma ja tez na przelomie czerwca i lipca bede robic kontrolny rezonans, bo z wynikiem musze sie pokazac w Warszawie! wiec bede trzymac kciuki za Ciebie i za siebie :) no i za wszystkie kobietki zmagajace sie z gruczolakami! pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość upiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Napisano Marzec 4, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewita77 Napisano Marzec 4, 2006 Lusi 24 Babcia ma miec ta operacje w Łodzi. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sabins Napisano Marzec 13, 2006 Mam mikrogruczolaka przysadki 7mm wiem o tym od ok 10lat. Miałam obrzęk piersi potem mletokok prolaktyna raczej w normie.Mam silną nietolerancje Bromergonu ,TSHo,3270.Czuję się coraz gorzej ,ciężki policzek oko,każda zmiana hormonalna to koszmar(jestem nadpobudliwa ,zawroty i bóle głowy ,prawa strona twarzy jest jakby inna,żyły na szyji też jak zrobie tik to ulga ,jest mi słabo nie mogę oddychać)zaczyna coś zię dziać z oczami głównie prawe oko.Mam fale groąca czasami. Miesiączkuję raczej regularnie (2 razy brak) ale zato coraz krócej ostatnio ok30godzin i słabo. Ciśnienie mam niskie 90/60 a nie mogę pić za wiele kawy bo mam nietolerancję kofeiny. Mam 39lat 2dzieci (jak robiłam testy ciązowe to wychodziły że NIE jestem a byłam, jak nie byłam towyszlo że TAK) Moje hormony są pomieszane równo.Myślę o operacji ale nie wiem czy warto i boję się. Co robić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prolaktynoma 0 Napisano Marzec 13, 2006 Sabins a próbowałas innych leków? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach