MariaW_INNOWACJE 0 Napisano Luty 25, 2007 Gosiu, wybacz szczerość, ale chyba o to chodzi na tym forum... Jesli przed ciążą mialaś podwyższoną prl o tyle, ile napisalaś na początk, to ludź się że pociąży i karmieniu sam się ureguluje i będzie w normie... Jesli raz którejkolwiek przytrafia się hiper... obojętnie z jakich powodów... to niestety jest to temat do końca zycia, tak jak z cukrzycą... i nie mówmy tu o sytuacjach sterowych, bo od samego stresu prl nie skacze... w zdrowym organizmie w wyniku stresu wydziera się adrenalina i jej pochodne, a poziomy prl, insuliny, noradrenalin i dopaminy powinny być takie, żeby zniwelować stres, ale oddzialując wzajemnie na siebie powinn ostatecznie pozostać na poziomie prawidlowym. Jeśli prl jest w nadwyżce, to jest to stan chorobowy i guzik prawda kiedy lekarze mówią żeby to olać bo to taka fizjologia organizmu! PRL nigdy sama nie wraca do normy, kiedy jest podwyższona, bierze się bromek lub jemu podobne, kiedy prl jest w normie, systematycznie brom się odstawia i poziom prawidlowy może się utrzymać - w zalezności od stanu organizmu, spsobu życia, innych chorób nawet do roku, po czym systematycznie, powolutku, acz skutecznie zaczyna wzrastać i należy zacząć lykać bromek, od 1/2 tbl do więcej w zalezności od poziomów.... i na taką huśtawke trzeba być świadomie przygotowana... Nie chodzi mi o to żebyś miala się martwić, chodzi o to, żebyś byla świadoma, że normy z pewnością nie będzie (biroąc pod uwagę jakie mialaś problemy przed ciążą)... A dlaczego to takie ważne?? Bo utrzymujący się nieleczony wyższy poziom prl w przyszlości zdecydowanie zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania raka sutka i raka przydatków. A ponieważ dziś co 4 kobieta umiera na raka pzydatków, tym to prawdopodobieństwo staje się jeszcze większe... Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_21 Napisano Luty 26, 2007 Witam, mam pytanie , zastanawiam sie czy te gruczolaki bywaja złośliwe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gruczolaki nie sa złosliwe Napisano Luty 27, 2007 ale maja tendencje wzrostu, pomimo leczenia i do odrastania , nawet jezeli rezonans juz ich nie wykazuje :-( Dlatego trzeba kontrolowac prl , osoby z gruczolakami i mikrogr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czy jesli Napisano Luty 27, 2007 rtg siodła tureckiego wyszedł ok, to znaczy, że nie ma gruczolaka przysadki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rtg siodła i tomograf Napisano Luty 27, 2007 niewykluczy mikrogruczolaka :-( przykre ale prawdziwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
befi 0 Napisano Luty 28, 2007 u mnie nawet makrogruczolaka nie wykazało (prześwietlenie siodła tureckiego - oczywiscie). Dopiero rezonans daje pewność. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GaboniK 0 Napisano Luty 28, 2007 mam pytanie które badanie jest bardziej dokładne: rezonas magnetyczny czy tomografia komputerowa? które z tych badań jest droższe? jeśli znacie cennik jednego i drugiego bedę wdzięczna z góry dziekuje za odp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rezonans jest najdokładniejszy Napisano Luty 28, 2007 prywatnie cos ok 600-700 przysadka z kontrastem a tomograf cos ok 200-300zł (wszystko tez zalezy od miasta/przychodni/ jakosci urzadzen poniewaz sa te lepsze i gorsze tzn mniej czułe) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GaboniK 0 Napisano Luty 28, 2007 dziękuję za szybką odp. pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bernadka Napisano Marzec 5, 2007 Hey A tu co taka cisza??? Jak tam prolaktynki kochane?? Moja cora w przyszly poniedzialek bedzie miec 2 lata a ja jak okresu nie mialam tak niemam Mam pytanie-jakie jeszcze sie powinno robic badania jak sie ma problemy z PRL i gruczolakiem-z tarczyca jestem na biezaco to znaczy-TSH wszystko gra :):) Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bernadka a jak Napisano Marzec 5, 2007 Twoj egzamin na prawko ? - do przodu ? :-) . A Ty masz gruczolaka? jesli tak to dlugo sie z nim meczysz :-( ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bernadka Napisano Marzec 6, 2007 Nooooo do przodu i pod prad :):) hehehe Jechalam za samochodem ze 2 skrzyzowania i chyba sie wkurzyl bo se pod prad wjechal a ja sie na niego zagapilam i tez pod prad wjechalam-a za nami jeszcze 2 auta Wied niestety musial mnie oblc Anastepny mam dopiero 3 kwietnia:( Nooo mam gruczolaka i juz ponad 4 lata sie z nim mecze:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MMSS Napisano Marzec 6, 2007 Oj Bernadka ale się uśmiałam :-) . Następnym razem już napewno zdasz !! Do trzech razy sztuka ;-) . Już tyle lat się męczysz z gruczolakiem i się go jeszcze nie pozbyłaś :-( ??? Leki Ci nie pomagają ??????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość freeki Napisano Marzec 7, 2007 ej kolezanki mam pytanko .. postanowilam isc do lekarza i zrobilam hormony wszystkie wyszly dobrze procz prolaktyny okolo 30 czy moze wiecie czy to moze byc ciaza?? czy gdy np fsh czy lh wyszy prawidlowo(tez chormony pluciowe) to mozna smialo wykluczyc ciaze ? albo czy ten podwyzszony stan prolaktyny swiadczy o tym ze jestem w ciazy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mmss bo to nie jest tak Napisano Marzec 7, 2007 prosto pozbyc sie gruczolaka :-( leczenie trwa bardzo długo a operacja to ostatecznosc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MMSS Napisano Marzec 7, 2007 Ja wiem ze nie jest latwo pozbyc sie gruczolaka, ale niektore dziewczyny pisza ze po 6 miesiacach, po roku im gruczolaki sie wchlonely stad moje pytanie do Bernadki!!!!!!! A ze operacja jest ostatecznoscia to tez zdaje sobie z tego sprawe! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matta Napisano Marzec 7, 2007 Cześć. Mam pytanie. Ostatnio zauważyłam, ze zmienił mi się kształt czoła (stało się kanciaste i bardziej wypukłe) i w ogóle jakoś czaszka mi się nierówna zrobiła, heheh. Może to efekt tego, że strasznie przerzedziły mi się włosy, które zawsze miałam bardzo gęste i kręcone, i wtedy tego nie zauważałam. jednak z tym czołem coś jest nie tak. Czuję jak robię makijaż i smaruję się kremem, że jakoś inny ma kształt. Pewnie działo się to stopniowo, ale zauważyłam dopiero teraz. Do tego, ja, która zawsze byłam chuda i bardzo zgrabna laska, nawet po porodzie, przytyłam ponad 30 kg. Diety nic nie dają, bo jem mniej niż moje dziecko. Musiałabym się zagłodzić. Nie radżę sobie z tym ani fizycznie, tym bardziej psychicznie, tym bardziej, ze w domu żyję w potwornym stresie (facet się nade mną znęca psychicznie od kilku lat - pisze o tym, bo może to tez ma jakiś wpływ). Wpadłam w depresję. Ledwie zipie. Po porodzie przez trzy lata nie miałam okresu, nie licząc okresu karmienia (ponad półtora roku). Ginekolog dał jakiś zastrzyk pobudzający, który nic nie dał i zapisał tabletki antykoncepcyjne. Jak je brałam okres wrócił, ale jakiś taki dziwny, po moich problemach z facetem stwierdziłam ze nie będę się truła jak i tak nic z tych rzeczy.... i przetałam brać. I znowu to samo. Znowu cos na pobudzenie i tez nic, ale badań hormonów pan ginekolog, prof. zresztą, nigdy nie zlecił. teraz od porodu minęło 15 lat, a ja od 7 zaczęłam tyć, ale najpierw tak delikatnie, a ze jestem wysoka i zawsze miałam figurę modelki :)))) czyli niedowagę, to tez od razu nie był to problem. I tak doprowadziłam się do stanu, ze lustra omijam z daleka i nie potrafię się zmobilizować do niczego, a jeszcze te zmiany kostne mnie już kompletnie dobiły. Przepraszam, ze się tak rozpisałam, ale wszystko może być ważne. Słyszałam, ze przy gruczolaku przysadki zdarza się "nadbudowa" kości, ale czy tylko w tym przypadku? Jak mogę sobie pomóc (wiem zrobić badania), ale tak to już w Polsce jest, ze jak się chce leczyć trzeba więcej wiedzieć na ten temat od lekarza (tego beznadziejnego, oczywiście), żeby z cała pewnością oddać się w dobre ręce. Chociaż mnie wydawało się, ze byłam - pan ginekolog, znany prof., a jak czytam to forum, to wiem ze pierwsze co to powinien zlecić badania hormonalne. Drobiazg.:( Pozdrawiam. Czekam na jakieś informacje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Matto zrób poziom Napisano Marzec 7, 2007 hormonów np prolaktyny (moga wypadac włosy wiec moze czoło zrobiło ci sie poprostu wyzsze) badz hromonu wzrostu ( on moze byc przyczyna znacznego rozrostu kosci - guz i choroba akromegalia) najlepiej przebadaj sie i z wynikami do lekarza . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matta Napisano Marzec 7, 2007 Dzięki, ale powiedz, co dalej? Przy gruczolaku, z tego co czytam, lepiej usunięcie gruczolaka (czyli w praktyce całej przysadki) jest ostatecznością, a co w przypadku stwierdzenia akromegalii? Albo może najlepiej jednego i drugiego...???!!!! Wiesz, czytam tu, że ktoś miał usuniętą przysadkę i musi łykać leki do końca życia, ale dlaczego, to dowiedział, sie na tych stronach, bo lekarze operują określeniem "usunięcie gruczolaka" i każdy myśli, że reszta jest ok, a to nie dokońca tak. A jak przy chorobie akromegalia? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matta Napisano Marzec 7, 2007 A może polecisz mi jakiegoś dobrego lekarza na Śląsku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matta ja polecam Ci Napisano Marzec 7, 2007 Panią Profesor Teresę Gasińską. Jest świetną specjalistką. Pracuje i przyjmuje w Katowicach (więc na Śląsku :) Pokieruje Cie odpowiednio, zadecyduje jakie badania masz zrobić w celu postawienia diagnozy co Ci dolega i jak Cie leczyć. Nie zwlekaj tylko szybciutko biegnij do lekarza! Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matta Napisano Marzec 7, 2007 Na pewno jesteś kobietą, bo facet nie bywa taki miły:)))) I pewnie lekarzem:))) DZIĘKUJĘ CI BARDZO! Postaram się jakoś zmobilizować. Chętnie na pierwszą wizytę poszłabym do niej prywatnie. Nie chodzi mi o kasę (że jak płacę to będzie milsza, zakładam, że jest po prostu dobra i tyle), ale było by mi raźniej jakbym mogła sie spotkać najpierw kameralnie i na spokojnie. Jestem w kiepskiej kondycji psychicznej i potrzebuje intymności, w szpitalu o to trudno. Wiesz, może czy gdzieś przyjmuje poza szpitalem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego zakładasz Napisano Marzec 7, 2007 najczarniejszy scenariusz. Najpierw badania potem diagnoza , zadem lekarz wczesniej ci nie powie w 100% co Ci jest bez badan Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do matta Napisano Marzec 7, 2007 info. od tej która poleciła Ci Panią Profesor tak jestem kobietą, jedna z wielu wypowiadających sie na tym forum, mam hiperprolaktynemie i gruczolaka przysadki; polecając Ci lekarza wypowiedziałam sie anonimowo, nie pod swoim pseudonimem, bo....... bo tak lepiej. Pani Profesor przyjmuje prywatnie w Katowicach na ul. Dąbrowskiego (przecznica od ul. Francuskiej); podaje Ci numer telefonu do gabinetu: 032 2563434. Telefon odbierze bardzo miła pani, która umówi Cię na wizytę, poda szczegóły jak tam dojechać i wyjaśni ile kosztują wizyty. Najlepiej dzwoń po godz.15. I ja doskonale rozumiem to co czujesz. Ja z chorobą, a raczej z chorobami walczę już bardzo długo. Wiele przeszłam. Życzę Ci wytrwałości i przede wszystkim wiary w to, że będzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do matta Napisano Marzec 7, 2007 info. od tej która poleciła Ci Panią Profesor uzupełniająco: ja nie jestem lekarzem :-) a Pani Profesor ma opinię bardzo stanowczej i konkretnej, niewiele sie uśmiecha, a więc nie licz na jakąś przytulna atmosferkę w gabinecie; ale najważniejsze jest to że jest dobrym specjalistą. Mam nadzieję, że Ci pomoże. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do do matta Napisano Marzec 7, 2007 jesli mozna ..długo juz walczysz z gruczolakiem ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość z gruczolakiem walczę Napisano Marzec 7, 2007 od momentu zdiagnozowania już 5lat, ale wszelkie objawy miałam już dwa lata przed wykonaniem rezonansu który to potwierdził;dwa lata chodziłam od lekarza do lekarza aż wreszcie jeden stwierdził, że nie ma co czekać trzeba robić rezonans Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to podobna historia do mojej Napisano Marzec 7, 2007 :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skoro czas i przebieg choroby Napisano Marzec 7, 2007 mamy taki sam to może sie jakoś umówimy na pogawędkę np. na GG i podzielimy sie bardziej szczegółowo przeżyciami w walce z chorobą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach