Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość jaga52
Doka66: no właśnie, niby wyniki wspaniałe ale czy tak już pozostanie? gdyby to był efekt wyleczenia farmakologicznego to byłoby bardziej pewne ale to jest efekt mechanicznego usuniecia guza. A jaka jest pierwotna przyczyna jego powstania? Tego nikt nie wie i ta przyczyna pozostaje nadal. Tak więc jednak mam obawy....Ale tymczasem cieszę się na chwilę obecną i życzę wszystkim akromegalikom chociaz tych małych radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Mam ostatnio trochę problemów ze zdrowiem i obawiam się że może to być spowodowane gruczolakiem przysadki, którego kiedyś leczyłam... Zacznę od początku. W czerwcu 2009 zdiagnozowano mi mikrogruczolaka przysadki 3mm którego leczyłam przez parę miesięcy bromergonem. Po pół roku kontrolny rezonans i brak gruczolaka. W szpitalu powiedzieli że nie wymagam dalszego leczenia ponieważ jestem już zdrowa. Wszystko było ok, aż do stycznia tego roku, czyli ok rok bez bromergonu. Zaczęło się od zaburzeń miesiączki. Stały się nieregularne. Znowu chodze senna, zmęczona nic mi sie nie chce.. na domiar złego jestem teraz w 34 dniu cyklu i nadal nie mam miesiaczki! Chociaż od paru dni a nawet tygodni czuje się tak jakbym miała zaraz ją dostać. W ciąży napewno nie jestem. Na dodatek ciągle leje mi sie z nosa. Jakby katar... Sama juz niewiem czy panikuje czy nie. Poziomu prolaktyny nie mierzyłam od roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanko do operowanych na Szaserów: na konsultacje w klinice, po operacji umawialiście się bezpośrednio z docentem Zielińskim, czy trzeba się jakoś rejestrować na termin? Czy są kolejki? W jakie dni są te konsultacje na oddziale? do Kamila 23 Nie ma co zgadywać koleżanko, trzeba zrobić poziom prolaktyny a potem ewentualnie rezonans. Gruczolak 3 mm jest tak malutki, że nawet na rezonansie nie zawsze wychodzi. Jeśli się zle czujesz nie ma na co czekać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atalak
ZAPYTANIE Cześc wszystkim Jestem po operacji juz ponad rok i wszytskie wyniki były ok. Trafiłam niedawno do endokrynologa poniewaz mam pomaranczowo-zołte dłonie i tylko je. Lekarz powiedział ze moze byc to objaw ze cos sie dzieje z nadnerczami zlecil badanie ACTH i kortyzolu czy ktos mial cos podobnego? Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziś byłam u ginekologa, kazał zrobic test ciążowy i będzie mi wywoływac miesiączke jeśli będzie nagatywny. Zrobiłam więc test i wyszedł negatywny. Wybieram się do endokrynologa w najbliższym czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wmikusia
Witam! Mam 33 lata i podwyższoną prolaktynę o 40 %. Po teście z metokloplamidem( czy tak jakoś) po godzinie prolaktyna wzrosła 11-krotnie.Ogólnie od dłuższego bardzo często boli mnie głowa,nudności, oraz 2 guzki i 2 torbiele w piersiach, przed okresem bardzo bolą mnie piersi, oraz pojawiły się włoski na twarzy, często jest mi zimno, mam głębokie czerwone pryszcze na ciele,wyniki na hormon tarczycy mam w normie, ostatnio trochę utyłam chociaz nie zmieniłam ilości spożywanego jedzenia, włosy mi się przetłuszczają. Miesiaczkuje regularnie, nie mam mlekotoku.Rezonans na przysadkę wykazal brak guza.Kiedyś miałam zrobione rezonans głowy i wykazal opuchniecie lewostronne jedej z cześci zatok. Zaczynam sie denerwować. Bo w sumie nikt mi nie mówi co się dzieje w moim organizmie a ja zauważam zmiany. Z jakiego jeszcze powodu może wzrasatać prolaktyna ? jaka może być przyczyna przy moich objawach. Jak narazie byłam u endokrynologa i nie widze poprawy ani zaangażowania w moje sprawy. MOże ktoś miła podobne objawy, bardzo prosze o odp. MIłego dnia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga52
Iwibal63: Ja konsultowałam sie telefonicznie z doc. Zielińskim, jeśli się nic nie dzieje to nie jest konieczna wizyta. O ile pamiętam to chyba we wtorki docent przyjmuje pacjentów w klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
wmikusia : Skoro wszystkie wyniki masz ogółem ok, to może zbadaj poziom kortyzolu ? To, że na rezonansie wyszło, że nie masz nic na przysadce, nie znaczy, że przyczyny nie ma też nigdzie indziej. Może masz coś na nerkach ? Skoro mówisz, że przytyłaś bez zwiększania dawki jedzenia, pojawiły Ci się włosy na twarzy i przetłuszczają Ci się włosy to może masz zespół Cushinga ? Zrób dla pewności badania na określenie poziomu kortyzolu :) I nie martw się na zapas :* Iwibal63: Ja byłam umówiona z doc. Zielińskim przez moją endokrynolog. Na operację nie czekałam długo, równo miesiąc. Z tego co mi wiadomo to docent przyjmuje na Szaserów chyba codziennie jeśli jest z kimś umówiony. Tylko czasem jak się przyjdzie to trzeba troszkę poczekać, bo może akurat być na operacji i z tego co mi wiadomo przyjmuję do godz. 15. Teraz po operacji to dopiero po 4 miesiącach od jej wykonania byłam na wizycie kontrolnej z rezonansem, następną wizytę mam teraz niedługo znowu z powodu moich wyników badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGAla69
Witam ! Byłam operowana na guza przysadki w Instytucie Onkologii w Warszawie przed 3 tygodniami, nie mogę się skontaktować z Dr Kunickim, a potrzebuję się dowiedzieć czy mogę lecieć samolotem - nadaża się okazja na wyjazd służbowy, a nie wiem czy mogę lecieć po tej operacji.Niby czuję się dobrze jednak trochę się boję, że mi coś w tym nosie pęknie czy coś? Czy ktoś ma telefon bezpośrednio do Dr Kunickiego, bo do Kliniki mam, ale nie mogę go zastać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGAla69 Nie ma co się martwić, ja po operacji leciałam do Danii na staż i nie ma żadnych przeciwwskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majunia128
Ksara572 Jestem rok po operacji gruczolaka,ostatnio bylam u laryngologa bo ciagle czuje ze cos plynie mi gdzies z glowy (moze zatok) po tylnej scianie gardla w buzi i nosie ciagle czuje nieprzyjemny zapach.Chcialam zapytac czy ty tez masz takie odczucia?Dodam ze tez porobily mi sie zrosty .Moze wiesz cos wiecej o zrostach bo moj laryngolog nie potrafil mi nic powiedziec,co mam robic,jak one powstaly i czemu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majunia128 Tzn. ja aż tak się na tym nie znam; zrosty powstają po operacji, bo bądź co bądź musi Ci neurolog dostać się jakoś do tej przysadki, więc musi zrobić nacięcia w nosie. Ja mam w ogóle skrzywioną przegrodę po operacji i tak właśnie przez jedną dziurkę mi się słabiej oddycha, że czasami to wolę nawet przez buzię oddychać. Moja laryngolog próbowała mi porozrywać mechanicznie te zrosty w gabinecie ale dała rady i stąd skierowanie na operację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majunia128 Tzn. ja aż tak się na tym nie znam; zrosty powstają po operacji, bo bądź co bądź musi Ci neurolog dostać się jakoś do tej przysadki, więc musi zrobić nacięcia w nosie. Ja mam w ogóle skrzywioną przegrodę po operacji i tak właśnie przez jedną dziurkę mi się słabiej oddycha, że czasami to wolę nawet przez buzię oddychać. Moja laryngolog próbowała mi porozrywać mechanicznie te zrosty w gabinecie ale dała rady i stąd skierowanie na operację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaga52 i Akroo dzięki dziewczyny za info. Pewnie przyjmę strategie konsultacji u docenta Zielińskiego jak będę znała wyniki hormonalne i rezonans. Jak będzie ok. to zadzwonię i skonsultuje z nim przez telefon, a jak będzie coś nie tak, to pojadę na konsultację po wcześniejszym umówieniu się z nim na termin. Pozdrowionka ksara 572 ja tez oddycham tylko jedną dziurką od nosa, druga tzw. operacyjna jest drożna tylko po zakropieniu kroplami obkurczającymi śluzówkę. Jestem 4 tyg. po operacji. Mam nadzieję, że to kiedyś się udrożni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwibal63 wiesz jak to jest już miesiąc po to myślę że możesz iść śmiało na kontrolę do laryngologa żeby sprawdził czy wszystko się dobrze zrasta i ewentualnie coś tam doczyścił. Nie zaszkodzi, a jak coś to dużo pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majunia128
Ksara572 Dziekuje za odp.Domyslam sie ze u Ciebie zrosty sa tylko w 1 dziurce?Ja bylam operowana przez prawa a zrosty mam w prawej 1 zrost a w lewej 2 zrosty.A gdzie bylas operowana chodzi mi o usuniecie gruczolaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majunia128 Ja byłam 2 razy operowana: raz w WIM i drugi raz w Centrum Onkologii, i o tym że trzeba w ogóle kontrolować to jak się tam wszystko zrasta w nosku dowiedziałam się dopiero za drugim razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majunia128 Zrosty miałam w obu, te w prawej ładnie się "pozrastały" i dobrze zagoiły, natomiast mam problem z tymi w lewej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majunia128
Ja wlasnie tez bylam operowana w WIM i tez nikt nic mi nie powiedzial o kontroli u laryngologa a o zrostach dowiedzialam sie niedawno. Mam jeszcze pytanie czy komus cos zlatuje do gardla cos o paskudnym smaku i zapachu?Ja mam tak od czasu zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga52
Majunia128: ja co kilka dni czułam niezbyt przyjemny zapach i wtedy wylatywaly flegmiaste dosyć twarde gluty (zielone-a fuj!) ale to juz minęło tzn tak było do 5 mies po zabiegu. Poza tym mam splywanie flegmy po tylnej ściance gardła, szczególnie rano ale mialam to równiez przed operacją, wiec to sa prawdopodobnie stany zapalne zatok. ponadto nie mam zatkanego nosa i nie czuję żadnej różnicy w porównaniu przed zabiegiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGAla69
Dzięuję za odopowiedź, dodzwoniłam się do kliniki i rozmawiałam z dr Kunickim, powiedział ze nie ma problemu i mogew lecieć , tylko żebym sobie krople zakropiła do nosa- żeby mnie uszy nie bolały. Co do kontroli to po operacji miałam kontrolę 3 tygodnie po operacji, doktor czyścił mi nos z tych glutów i skrzepów - trochę to nieprzyjemne, ale teraz mam przewiew i pełny oddech nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
Wiecie co, ja miałam na wypisie napisanie, zeby isc na kontrolę po jakimś czasie od operacji i byłam, a laryngolog tylko spojrzał mi w nos, zaświecił i powiedział, ze wszystko jest oki, a ja, że źle mi sie oddycha,a on, że tak już może być bo jednak jakby nie patrzył to miałam sporo nacięć w środku nosa i dał mi sól fizjologiczną do płukania nosa i jakąś maść. ta maść mi niewiele pomagała, tylko tyle, że miałam mokro w nosie i przy tym robił mi się katar, a po tej soli to pomagało troszkę, ale na krótki czas, ale zawsze coś. Teraz jestem 5 mies. po operacji i do tej pory mam mocno zatkany nos, najgorzej rano i mam takie krwiste strupy jakby.. takie dziwne i czasem leci mi krew z nosa. jak przepłukam solą to pomaga.. czy tak będzie już do końca życia, nie mam pojęcia, ale wiem, że po operacji oddycha mi się o wiele gorzej przez prawą stronę nosa, przez nią miałam wyciąganego guza.. czasem to wcale przez nią powietrze nie przepływa, z lewą str. też czasem jest słabiutko, więc wolę buziakiem oddychać. trochę jest to uciążliwe, ale już wolę mieć czasem problem z normalnym oddychaniem niż męczyć się z powodu tego okropnego bólu głowy, który towarzyszył mi ciągle przed zabiegiem. pozdrowionka ;) ( a i tak nawiasem mówiąc można do tego problemu z oddychaniem przywyknąć, mi już czasem prawie wcale nie przeszkadza, po prostu jak już czuję, że nie wyrabiam na nos, to oddycham buzią ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj stori.
hej, nie pamietam kiedy ostatnio sie tu udzielalam, ale to byla kupa czasu temu. Obiecalam, ze sie odezwe, ale moj optymizm siadl po tym jak sie okazalo, ze jednak caly czas musze brac Dostinex. Ostatnio znowu zrobilam przerwe na 4 mies., niestety dzisiaj dowiedzialam sie, ze PRL znowu poszla w gore. Ale czytalam, ze czesto zdarza sie, ze ludzie z mikrogruczolakami (a nawet makrogruczolakami) moga w koncu dstawic tabletki. smoildoli Moglabys mi podac jeszcze raz swoje gg? Mialam "renowacje" komputera i nie mam juz twojego nr a chcialam sie o cos zapytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich i chciałam zapytać, czy wśród Was jest ktoś komu po wielu latach odnowił się gruczolak? 20 lat temu miałam zdiagnozowanego gruczolaka 7x9x12 mm a nawet skierowanie na zabieg.Po kuracji Parlodelem zmalał do 6mm i zgodnie z prof. ustaliliśmy, że skoro nie ma objawów to zostawiamy. Powodem leczenia były objawy ze strony wzroku. W ubiegłym roku objawy wróciły a teraz zdecydowałam się na konsultacje, czekam na badania.Jestem ciekawa czy jest tu ktoś taki, jak to było i zaczęło sie na nowo, i co dalej. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
dittagrot skoro nie miałaś usuwanego gruczolaka, tylko zaleczonego, to nic dziwnego, że po czasie znowu zaczął funkcjonować i być może znów rosnąć. Z takimi rzeczami w głowie żyć się nie powinno, ponieważ nigdy nic nie wiadomo, to, że zaleczyło się go na trochę i przez jakiś czas jest ok, nie znaczy, że guz nie musi być usuwany- wręcz powinien. Nie straszę Cię kochana, bo to nie jest moim celem, tylko chce Ci przedstawić jak to wszystko z tymi gruczolakami mniej więcej wygląda. Moim zdaniem powinnaś iść do specjalisty, zrobić rezonans magnetyczny, jeśli będzie potrzebne - poprowadzić przez jakiś czas leczenie farmakologiczne i jeśli guz się pomniejszy lub poziomy hormonów ustabilizują troszeczkę to potem poddać się operacji w celu usunięcia guza. Czasami nawet takie maluteńkie z pozoru gruczolaki mogą narobić w naszym organizmie tyle szkód, że głowa mała. Życzę powodzonka i aby wszystko było jak najlepiej, pozdrawiam serdecznie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) właśnie czekam na badanie rezonansem, dopiero 20 ego maja, no i poziomy we krwi.Zobaczymy. Objawy są strasznie nieprzyjemne zwłaszcza jeśli dopadną cię w pracy, patrzą na ciebie jak na idiotkę, bo też tak się zachowuję.. No nic, poczekać trzeba i już..Pozdrawiam i dzięki.Będę tu ciągle wpadać, nie wiedziałam, że powinnam i że jest takie forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makrogrumen
Witam, Miałem operację usunięcia makro-gruczolaka w styczniu tego roku w Instytucie Onkologii w W-wie przez dr Kunickiego. Podobnie jak jaga52 - od tego czasu wydmuchuję z nosa sporej wielkości "osady", czuję też (choć teraz już nie tak bardzo) bardzo nieprzyjemny zapach gdzieś w głębi nosa, zmniejszający się po "kosmetyce" nosa wodą morską i wydmuchaniu tego co tam było. Czuję też spływanie po gardle flegmy? Coś w każdym razie spływa, mam nadzieję że to oczyszczają się zatoki a nie jakiś płynotok czy coś.. Za miesiąc jadę na konsultację do dr Kunickiego to popytam co i jak. Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki i forumowiczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haniaaaaaaa
Dziewczyny, ile obecnie kosztuje prywatna wizyta u doc Zielińskiego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa tygodnie temu po rezonansie stwierdzono u mnie guza przysadki mózgowej. Dostałam skierowanie na operację do kliniki w Bydgoszczy, Czekam na termin konsultacji, ale jestem przerażona. Nie jest duży 1,2 cm x 08 x 0,9. Bardzo wysoki poziom prolaktyny ponad 3000. Jakie są szansę , ze będę mogła zajść w ciążę. Mam 30 lat, ale nie mam jeszcze dzieci, myślałam że mam jeszcze czas, a tu niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×