Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość gość
Ta skóra i stany depresyjne to rzeczywiscie moze byc od hydrokortyzonu. Znajoma od lat leczaca sie na reumtoidalne zapalenie stawow sterydami (encorton, czyli analog hydrokortyzonu) juz od dawna jedzie na antydepresantach :P Jesli musisz koniecznie to brac to bierz, ale jesli nie, jesli daloby rade bez tego, to ja bym uciekala najdalej jak sie da przed sterydami. Sama mam nienajlepsze, delikatnie mowiac, z nimi wspomnienia, a bralam je dosc krotko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie juz po tygodniu brania sterydow przesuszylo skore maskarycznie - ale na ciele, nie tylko na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaz ten hydrokortyzon to i tak jest troche slabszy steryd niz wspomniany encorton czy deksametazon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MW1122
Ale ja to muszę brać, dopóki endokrynolog nie stwierdzi,że można odstawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale właściwe w jakim celu to bierzesz? Konowały lubia wciskać sterydy, ktora daja milion roznych powiklan, potem leczy sie powiklania, i tak biznes sie kreci :( Ech, jak ja nienawidze lekarzy i tego całego medycznego światka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MW1122
po usunięciu makrogruczolaka, mój organizm nie produkuje kortyzolu sam i trzeba jego poziom wyrównywać sterydami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do MW1122 Witam! Ja też jestem miesiąc po operacji makrogruczolaka i też nie czuję się najlepiej. Jestem słaba, kręci mi się w głowie, mam nudności, bolą mnie mięśnie i kości. A ile tego hydrokortyzonu bierzesz bo ja 1-1/2-0 Niewiem w jakich przypadkach należy go zwiększać bo córka ma anginę i boję się żeby się nie zarazić. Ale ogólnie nie czuję się najlepiej. A jak u Ciebie ze spaniem bo ja w ogóle nie mogę spać w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MW1122
Do gość: ja też nie mogę spać w nocy, gaszę światło o 24, a przewracam się z boku na bok do około 4:00, ale potem zasypiam, śpię 2 godziny, dam jeść kotu i śpię do 12-13- nie potrafię się przestawić, to jest masakra. Mi endokrynolog 2 tygodnie po operacji zmieniła dawkowanie, najpierw brałam steryd w takich dawkach jak Ty, a po badaniach biorę 1/2-1/4-1/4 z tym, że tę trzecią ćwiartkę mam brać do 18-stej. W sumie też nie dopytałam, co ma robić, jak będę wymiotować albo złapię gorączkę. Kto ma mi ten hydrokortyzol podać dożylnie? Chyba na pogotowie trzeba się wtedy zgłosić, nie mam pojęcia co wtedy robić. A jak u Ciebie z jedzeniem? Też masz jadłowstręt? Ja w siebie wmuszam jedzenie i ciągle jest mi niedobrze :( A we wtorek mija pięć tygodni od operacji. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_33
do MW1122 i gość a jaki macie poziom kortyzolu i ACTH po operacji ? mi problemy ze snem, bólem mięśni i kości, brakiem apetytu i wzmożonym pragnieniem (zwłaszcza wieczorem) pojawiły się pół roku po operacji ale wtedy miałem wysoki poziom ACTH przy kortyzolu w granicach norm i nie brałem już w tym czasie leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MW1122
ACTH 3,74, a kortyzol to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do MW1122 Ja też nie mogę za bardzo jeść, jak zjem trochę więcej to też jest mi niedobrze. Ale jak wypije więcej płynów też jest mi niedobrze. Dokładnie tak jak piszesz jakaś masakra. Do tego jeszcze co jakiś czas ten ból kości i mięśni. A co do bezsenności to podobno wina hydrokortyzonu. Wszystko ma minąć ale trzeba czasu - podobno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MW1122
Do gość: no to przynajmniej się uspokoiłam,że nie tylko ja tak mam i widocznie tak przechodzi rekonwalescencja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć czy zawsze jest tak że gruczolak naciekający zatokę jamistą nie jest w pełni operacyjny i dla czego ?Wie może ktoś co to jest ta zatoka ,czy jej naciekanie zagraża życiu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik81
Hej ja jestem po operacji mikrogruczolaka ponad 4 lata miałam chorobę cushinga plus cukrzycę itd itp po operacji spadł mi kortyzol i ACTH do zera,dostałam hydtocortisonum co dwa miesiące badałam kortyzol z krwi niestety cały czas kortyzol na 0, to się nazywa wtórna niedoczynność nadnerczy,ale zaszłam w ciążę moja córeczka ma już 3 latka a ja nadal zażywać hydtocortisonum i też jestem często słaba,nie mam apetytu mdłości itd i jeśli nie ruszą mi nadnercza to jestem skazana na hydtocortisonum do końca życia to straszne bi też mam lekką depresję po nich niestety nie pocieszenie was :( jeśli dostaniecie jelitówki,wymiotów rozwolnienia koniecznie zwiększajcie dawke jeśli to nie pomoże dzwońcie na pogotowie oni muszą wam podać dożylnie hydtocortisonum to stanice na nogi,choroba,przeziębienie stres też trzeba zwiększać dawkę jeśli tego nie zrobicie to można w zapaść wpaść to się nazywa przełom nadnerczowy w razie pytań piszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieek87
hej, mam pytanie jak dugo czekaliście się na operację guza w Wawie?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czekałam 3 tygodnie na operacje usunięcia mikrogruczolaka przysadki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do osób, które są po operacji czy byliście w szpitalu na oddziale endokrynologicznym w celu pooperacyjnej kontroli hormonalnej ? i czy długo jest się w wtedy w szpitalu ? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieek87
a jeśli można wiedzieć to dużego guza miałaś/eś?? i czy to był prolaktynowy guz?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wecia
kasieek87 Mam chorobę Cushinga i miałam podwyższony ACTH, Mój mikrogruczolak był malutki bo miał wymiary:2,3X2,2 mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po operacji neurochirurg, który operował wystawia przeważnie skierowanie na kontrolę do poradni endokrynologicznej a nie na oddział szpitalny. Najlepiej aby to było skierowanie PILNE ze względu na długie kolejki, bo w zależności od województwa termin normalnej wizyty może być nawet za rok !!! (chyba że lekarz który wysłał na zabieg lub u którego się już leczysz ustali inny termin). W poradni endo dostaniesz zapewne skierowanie na rezonans kontrolny i badania do zrobienia w laboratorium (pobranie krwi, mocz) bez konieczności pobytu na oddziale. Od neurochirurga dostałem też skierowanie na kontrolę do poradni neurochirurgicznej i laryngologicznej. Moje porady co do wizyt kontrolnych: * najlepiej wybierać się do poradni przyszpitalnej, w której miało się zabieg lub do lekarza, który pracuje w jakimś szpitalu z oddziałem endokrynologicznym a nie jedynie ma krótkie kolejki * rezonans kontrolny miałem wykonać w ciągu 3 miesięcy ale mimo dopisku PILNE udało mi się go zrobić dopiero w ciągu 5 miesięcy * kolejki do neurochirurga i laryngologa też są dość długie około pół roku do roku * wizyta u neurochirurga bez nowego rezonansu nie ma sensu, więc dobrze jest najpierw ustalić termin rezonansu i dopiero wtedy zarejestrować się na wizytę dorzucając jakieś 10-14 dni potrzebne na odbiór wyników z opisem rezonansu * jednak najlepszym wyjściem jest dogadanie się z lekarzem prowadzącym kontrolę aby wystawił skierowanie do szpitala na oddział endo w celu zrobienia badań kontrolnych (rezonans + inne badania), no ale wiadomo nie każdy lekarz tak zechce, taki pobyt trwa wtedy od 3 do 5 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedź :) Ja właśnie dostałam skierowanie do szpitala od mojego endokrynologa do którego poszłam około miesiąc po operacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieek87
wecia Dzieki za info, ja mam 1cm guza prolaktynowego :/ i coś mi lekarze wspominają o operacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanko ile po operacji usunięcia mikrogruczoolaka przysadki można pić alkohol ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze jest dać organizmowi 3-4 tygodnie na regenerację. Czegoś % spróbowałem po około miesiącu jak skończyłem brać hydrokortyzon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RitaOreo
Hejka:) W październiku 2015 r. dowiedziałam się, że mam zespół Cushinga. W grudniu natomiast badania wykazały, że mam mikrogruczolaka na przysadce mózgowej. Teraz jestem już 10 dni po operacji usunięcia mikrogruczolaka. Nie mogłam doczekać się tej operacji, ponieważ czułam się fatalnie. Byłam osłabiona, nie miałam siły wejść po schodach, męczyłam się mówieniem, czasami wstanie z krzesła było dla mnie ogromnym wyzwaniem. Po 10 dniach czuję, że mam więcej energii, nie jestem już taka nerwowa i nie mam wybuchów złości. Wciąż mam jeszcze zawroty głowy i czuję takie "chlupotanie" w głowie, ale po tabletkach przeciwbólowych jest całkiem znośnie. Irytuje mnie troszkę ten zapchany nos no i to, że straciłam węch. Ale powiem wam jedno - decyzja o poddaniu się operacji była najlepszą decyzją, jaką mogłam podjąć. Pewnie, że nasuwa mi się teraz wiele pytań, mam jednak nadzieję, że po wizycie u mojej pani endokrynolog coś mi się w głowie rozjaśni. Jeśli ktoś ma pytania na temat mojej choroby lub operacji - chętnie odpowiem. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, mam torbiela kieszonki rathkego w obrazie MR, prolaktyna i kortyzol w normie, ale mam dużo innych dolegliwości- ucisk w lewym oczodole, zaburzona ostrość widzenia przy wadzie -0,5, niemożność schudnięcia, puchnięcie, zawroty głowy, wypadnaie włosów, sina i sucha skóra, zero koncentracji, bóle głowy, nasiliły mi się zgagi przy niezmienionej diecie, spadek napędu życiowego - pojawia się niemoc i nie jestem wstanie ruszyć się, zasypiam i rano wstaję niewyspana, łatwo można mnie wyprowadzić z równowagi... co mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik81
hej RITAOREO Ja tez jestem po operacji mikrogruczolaka i też po chorobie cuschinga juz ponad 4 lata,ale ja jak byłam chora przed operacją miałam o wiele więcej siły życiowej w sobie i witalności niz w tej chwili,po operacji mój kortyzol spadł do 0 i tak dop tej pory sie utrzymuje na zerowym poziomie mam niedoczynność kory nadnerczy i przysadki,wiec potrzebuje hydrocortyzolu aby żyć,a jak jest u Ciebie? Ile masz lat i czy bierzesz hydrocortisonum? pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RitaOreo
Witaj madzik81 :) po operacji czuje sie zdecydowanie lepiej. Też jeszcze jestem słaba, ale przynajmniej wstaję z krzesła bez problemu, bo przed operacją to było to dla mnie ogromnym wysiłkiem. Również biorę Hydrokortyzon, nie wiem jednak jaki mam poziom kortyzolu, bo badania kontrolne w szpitalu będę miala dopiero za 2 tygodnie. W dniu wypisu ze szpitala mialam 1,68, no ale to brałam już Hydrokortyzon. Możesz mi powiedzieć jak długo po operacji mialaś zawroty głowy? I czy długo leciało Ci z nosa? No i najważniejsze.... czy schudłaś? Ta kwestia interesuje mnie najbardziej:/ Bo u mnie waga ani drgnie niestety. Mam 43 lata. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A waga poszła do góry kiedy? W trakcie choroby? Ja mam problem czego kolwiek nie robię to nie chudnę. Jakich rozmiarów jest gruczolak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RitaOreo
Waga podskoczyła od czasu pierwszej zakrzepicy, czyli od 2013 roku. Od tamtego czasu przytyłam ponad 30 kg. Miałam nadzieję, że po operacji zacznę chudnąć, ale satysfakcjonuje mnie i to, że przynajmniej nie tyję odkąd 6 tygodni przed operacją musiałam zacząć przyjmować Ketokonazol. A guz u mnie nie był duży, nie przekraczał 7mm o ile dobrze pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×